Edmonton Oilers – Colorado Avalanche: typy, kursy i zapowiedź 05.06.2022
Poprzednią noc na pewno dobrze nie będą wspominać obrońcy Pucharu Stanleya, którzy drugi raz przegrali w Nowym Jorku z Rangers. Natomiast dla nas oraz Nikity Kuczerowa była to udana noc. My typowaliśmy jego dwa punkty w meczu i dokładnie tyle udało mu się zdobyć. Najpierw wykorzystał przewagę liczebną, a pod koniec spotkania asystował przy bramce kontaktowej dla Lightning. W dzisiejszej analizie wracamy do drużynowych zmagań Oilers z Avalanche i indywidualnych McDavida z MacKinnonem. Hokeiści z Denver wygrali dwa pierwsze mecze i na pewno mają apetyt na trzecie zwycięstwo. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi predykcjami.
OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE
Edmonton Oilers – Colorado Avalanche (stan serii 0-2): typy i kursy bukmacherskie (05.06.2022)
Po dwóch spotkaniach w Ball Arena w Denver przenosimy zmagania do Edmonton, a dokładniej do hali Rogers Place, gdzie przez cały sezon kibice mogli dopingować swój zespół. Jeśli chodzi o sympatyków ekipy z Kanady, to mogli oni być w dobrych nastrojach po pierwszym, choć przegranym spotkaniu w finale konferencji. Jednak drugie starcie było już całkowicie pod dyktando Colorado Avalanche, którzy nie pozwolili Edmonton Oilers, choćby na jedno trafienie. O ile pierwsza tercja była wyrównana i zakończyła się bezbramkowym remisem, to kolejne dwie odsłony należały tylko i wyłącznie do MacKinnona i jego kolegów. Drugie dwadzieścia minut przyniosło nam trzy gole Avs i 12 celnych strzałów przy siedmiu celnych próbach Oilers. W trzeciej tercji do siatki trafił już tylko wcześniej wspomniany MacKinnon, który wykorzystał przewagę liczebną swojej drużyny. Jednak to, co może martwić szkoleniowca Oilers, to fakt, że jego podopieczni w ostatnich dwudziestu minutach gry oddali zaledwie cztery celne strzały, co pokazuje jak bardzo na lodzie dominowali Avalanche.
Z powodu kontuzji górnych partii ciała w tamtym meczu nie mógł wystąpić podstawowy golkiper zespołu z Denver, czyli Kuemper, którego dyspozycja w pierwszym spotkaniu tych ekip pozostawiała wiele do życzenia. Jego miejsce między słupkami zajął Francouz, którego ominęła znaczna część sezonu regularnego z powodu kontuzji. Czeski bramkarz w play-off rozegrał dopiero drugi pełny mecz. Wcześniej zaliczył pełną godzinę z Nashville Predators. Teraz przed trenerem Colorado Avalanche pewnie spory ból głowy, ponieważ prawdopodobnie Kuemper będzie zdolny do gry nadchodzącej nocy, ale to Francouz zaliczył shot out w poprzednim meczu. Po drugiej stronie niezmiennie monopol na grę ma Smith, dla którego cały sezon jest bardzo przeciętny, ale widocznie Koskinen jest w jeszcze słabszej dyspozycji. Oilers w play-off drugi raz przegrali dwa spotkania z rzędu. W pierwszej rundzie w czwartym i piątym starciu lepsi okazali się Los Angeles Kings i do awansu brakowało im tylko jednej wygranej, której nie udało się zdobyć i Oilers wrócili do rywalizacji, wygrywając trzy mecze z rzędu. Natomiast MacKinnon i spółka ani razu nie przegrywali w serii, szybko odprawiając Nashville Predators i po lekkich problemach okazali się lepsi od St. Louis Blues. Kiedy Edmonton Oilers mają największe problemy w meczu? Wtedy kiedy duet McDavid-Draisaitl nie ma swojego dnia i nie napędza ataków zespołu z Kanady. Taka sytuacja miała miejsce właśnie w drugim spotkaniu, kiedy obaj hokeiści nie zdołali rozpocząć zdobywania bramek.
Statystyki:
- Leon Draisaitl w play-off zdobył 7 goli i zanotował 21 asyst,
- Ostatni mecz w Rogers Place pomiędzy tymi drużynami wygrali Edmonton Oilers (6:3),
- Niemiecki napastnik przeciwko Colorado Avalanche nie zdobył żadnego gola w tym sezonie,
- Draisaitl występuje w pierwszej formacji do gry w przewagach, w których zdobył 24 bramki w sezonie.
Co obstawić?
Dzisiaj gramy nasz typ w STS. Jeżeli nie masz konta u tego bukmachera, to zachęcam Cię do sprawdzenia kodu promocyjnego. Nie chce mi się wierzyć, że Edmonton Oilers rozegrają drugi tak słaby mecz, w dodatku przed własną publicznością. Również nie chce mi się wierzyć w to, że liderzy zespołu kolejne spotkanie zakończą bez zdobytej bramki lub asysty. Gospodarze nadchodzącej nocy po prostu muszą dać z siebie wszystko i wygrać, jeżeli marzą o tym, żeby pozostać jeszcze w grze. Trzecia przegrana już raczej przesądzi o losach tej rywalizacji, bo Colorado Avalanche na pewno nie wypuszczą wtedy takiej szansy do tego, żeby zameldować się w finale. Dlatego mój typ pada dziś na jednego z liderów Edmonton Oilers, a dokładniej chodzi Leona Draisaitla. Mimo że w tym sezonie nie potrafił pokonać bramkarza rywali, to przed nim odpowiedni czas i miejsce do tego, żeby w końcu trafić do siatki. Doskonale wiemy, że dyspozycja golkiperów w obu ekipach pozostawia wiele do życzenia, więc hokeista, pochodzący z Niemiec ma ułatwione zadanie, bo pokonanie Kumpera albo Francouza nie powinno być wielkim wyczynem.
Foto. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze