Cztery mecze i finał konferencji dla Tampy Bay Lightning? NHL PLAY-OFF AKO 2.55!
Wszystkie ekipy są już po trzech spotkaniach, więc teraz można śmiało powiedzieć, że wchodzimy w decydującą fazę. Najszybciej może zakończyć się rywalizacja w parze Tampa Bay Lightning – Florida Panthers, bo tam obrońcy Pucharu Stanleya wygrali wszystkie trzy mecze. Właśnie od tego starcia rozpoczniemy naszą dzisiejszą analizę, ale weźmiemy pod lupę też mecz w St. Louis pomiędzy Blues a Colorado Avalanche. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy oraz końcowymi predykcjami na wybrane rywalizacje półfinałowe.
Tampa Bay Lightning – Florida Panthers (stan serii 3-0): typy i kursy bukmacherskie (24.05.2022)
Na obecną chwilę sprawdzają się słowa, że obrońcy Pucharu Stanleya będą mieli łatwiejszą drugą rundę z Panthers niż pierwszą z Maple Leafs, gdzie cały czas musieli gonić przeciwnika, a tutaj odjechali już na trzy zwycięstwa i wtorkowej nocy mogą wykonać ostatni krok i zameldować się w finale konferencji wschodniej. Lightning w fazie zasadniczej dali trochę swobody Panthers, którzy okazali się najlepszą drużyną sezonu regularnego, ale na tym życzliwość, by się skończyła. Gospodarze tego starcia nauczeni doświadczeniem chcieli przez pierwszą część sezonu po prostu przejść, a najlepsze zostawić właśnie na play-off. Ta sztuka im się udała, ale na początku musieli radzić sobie z groźnymi i pechowymi Maple Leafs, jednak po tamtej serii jest już z górki.
Nie jestem optymistą co do postawy Panthers w nadchodzącym spotkaniu w dodatku, że grają na terenie rywala i to z nożem na gardle, bo jedno potkniecie się kończy ich udział w sezonie. Goście mogą pocieszać się tym, że w końcu po ponad 20 próbach udało im się wykorzystać grę w przewadze w trzecim meczu serii i ten gol wydawał się o tyle ważny, bo dawał remis w spotkaniu. Play-offy nie oszczędzają zawodników żadnej drużyny i to doskonale widać, gdy popatrzymy na nieobecnych z powodu kontuzji, ale również na obrazki w trakcie spotkań kiedy to zawodnicy muszą zejść do szatni z fizjoterapeutą, który musi doprowadzić ich do sprawności w kilka minut, by mogli oni wrócić i walczyć dalej. Panthers w niedzielnym meczu postawili na mocną grę na bandach, która nie przyniosła oczekiwanego rezultatu i, mimo że zwycięzcy sezonu regularnego zanotowali 12 więcej wejść ciałem, to nie przełożyło się to na wynik. Wasilewski, czyli golkiper Lightning obudził się już na dobre i stanowi mur, który zatrzymuje krążek za krążkiem. Dzięki jego solidnej postawie Panthers mają ogromne problemy, co widać wyraźnie po tylko trzech strzelonych golach w trzech spotkaniach tej serii.
Co obstawić?
Doświadczenie robi swoje i to idealnie widać w derbach Florydy, które moim zdaniem zakończą się wtorkowej nocy. Panthers nie mają już żadnych argumentów do tego, żeby przeciwstawić się bardziej ogranym w fazie play-off zawodnikom Lightning. W końcu po raz pierwszy Panthers zdołali zdobyć gola w przewadze, ale trudno mówić tutaj o jakimś większym przełomie, bo kiedyś to musiało nastąpić i być może był to pierwszy i ostatni raz. Lightning będą chcieli na czwartym meczu zakończyć tę rywalizację z dwóch powodów. Pierwszy to oczywiście pokaz siły na Florydzie, bo nikt nie będzie mógł dyskutować, jeśli wygrają w czterech meczach kto jest najlepszy. Drugi powód to odpoczynek. Wiemy, że Hurricanes z Rangers zagrają już więcej spotkań niż cztery, więc zakończenie przez Lightning szybko serii dałoby chwilę oddechu i doprowadzenie wszystkich graczy do pełni zdrowia byłoby dużo łatwiejsze. Dlatego ja proponuje końcowe zwycięstwo gospodarzy wtorkowej nocy.
St. Louis Blues – Colorado Avalanche (stan serii 1-2): typy i kursy bukmacherskie (24.05.2022)
Udało się odpowiedzieć St. Louis Blues, którzy wyrwali jeden domowy mecz Colorado Avalanche. W trzecim meczu po zmianie gospodarza lepsi okazali się MacKinnon i spółka, pewnie wygrywając 5:2, choć to oni jako pierwsi stracili gola. Jednak w siódmej minucie trzeciego starcia stało się coś, co może na dobre przesądzić o losach tej pary. Mianowicie chodzi o kontuzje bramkarza Binningtona, który od początku był starterem Blues w play-off. Golkiper zderzył się z Kadrim, co skończyło się dla niego skręconym kolanem i wykluczeniem chyba już do końca sezonu, a na pewno do końca trwania rywalizacji z Avalanche. Jego miejsce w bramce zajął w poprzednim meczu Husso, który teraz od początku wyjedzie między słupki. Rezerwowy bramkarz Blues na pewno nie będzie dobrze wspominał tamtego spotkania, bo miał czynny udział przy dwóch bramkach dla rywali. Szczególnie w końcówce starcia wyjechał z bramki, by udać się do boksu rezerwowych, aby Blues mogli grać o jednego zawodnika więcej. Jednak w połowie drogi z krążkiem pognało dwóch zawodników Avs i wykorzystali chwilę zawahania golkipera. Defensywa z Colorado zdołała również powstrzymać znakomitą grę w przewagach przeciwników i na trzy osłabienia ani jedno nie zakończyło się stratą gola.
Co obstawić?
W tym starciu skorzystamy z oferty Fortuny, która jako jedyna posiada betbuilder na spotkania w National Hockey League. Jeśli nie posiadasz konta u tego bukmachera to warto sprawdzić i skorzystać naszego kodu promocyjnego, który da Ci wiele możliwości na start. W tej rywalizacji będę chciał wykorzystać zmianę golkipera, która moim zdaniem nie podziała dobrze. Husso pokazał po wejściu za Binningtona dużo niepewności i śmiało można go obarczyć za porażkę. Myślę, że Colorado Avalanche od początku będą chcieli sprawdzić, czy golkiper Blues wyciągnął wnioski i ruszą z atakami. Dlatego proponuje tutaj gola gości w pierwszej tercji, a do tego dorzucam ich dwa trafienia w całym meczu.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze