Ofensywne trio Oilers weźmie na siebie ciężar siódmego meczu? NHL PLAY-OFF o 215 PLN!
Dzieje nam się w pierwszej rundzie i to bardzo dużo rzeczy. Przede wszystkim mamy, aż pięć bardzo wyrównanych par i we wszystkich zobaczymy decydujące siódme starcie. Zeszłej nocy do grona zespołów, które awansowały do drugiej rundy znaleźli się Florida Panthers, którzy po 26 latach zdołali przebrnąć przez pierwszą rundę, ale problemów nie brakowało, ponieważ Washington Capitals postawili mimo wszystko trudne warunki. Sobotniej nocy poznamy kolejną ekipę, dla której sezon będzie jeszcze trwał i naszą analizę zaczniemy właśnie od tego starcia. W nocy poznamy kolejne dwie drużyny, ale my wybierzemy się na ostatnie spotkanie w Edmonton. Serdecznie zapraszam!
Carolina Hurricanes – Boston Bruins (stan serii 3-3): typy i kursy bukmacherskie (14.05.2022)
Pierwszy i ostatni raz przyjrzymy się właśnie tej parze w naszej analizie. Wcześniej nie było okazji do tego, aby omówić tę parę, ponieważ po prostu wybierałem na kupon inne zestawienia. Także zacznijmy od początku. Hurricanes zakończyli sezon regularny na drugim miejscu, a Bruins zajęli dopiero szóste miejsce. We wszystkich spotkaniach, w których dojdzie do siódmej rywalizacji miejsce po fazie zasadniczej zaczyna mieć znaczenie, bo decydujące granie odbędzie się właśnie na terenie klubu, który był wyżej i w tym przypadku padło na Hurricanes i starcie w PNC Arena. W tej parze okazało się, że bardzo ważne jest miejsce rozgrywania spotkania. Gracze z Caroliny zaczynali tę serię przed własną publicznością i dwa razy pewnie wygrali, obejmując zdecydowane prowadzenie w serii.
Jednak znakomicie na to odpowiedzieli Boston Bruins, którzy również dwa spotkania przed własną publicznością wygrali. Piąty mecz to ponowna pewna wygrana gospodarzy, co zresztą miało miejsce w szóstym starciu. Przewaga własnego lodowiska powinna dać awans Hurricanes, którzy mają również przewagę psychologiczną w postaci trzech wygranych meczów z sezonu regularnego w tym dwa razy udało się wygrać w Bostonie. Golkiper, który miał być starterem na play-off, czyli Frederik Andersen nie zdołał się wyleczyć na żadne starcie i w tym również go zabraknie. Swoje problemy zdrowotne miał Antti Raanta i Hurricanes musieli korzystać z usług niedoświadczonego Pytora Kochetkova, z którym raz udało się wygrać, a w drugim meczu ponieśli porażkę. Nie mamy jeszcze potwierdzonych składów, ale to Raanta na 99,9% zacznie siódme spotkanie od początku. Po drugiej stronie zawiódł Ullmark, który po dwóch rywalizacjach zakończyć na ten moment swój udział w play-off z marną statystyką 86% obronionych strzałów. W jego miejsce wskoczył Swayman i to on od początku zagra z Hurricanes.
Co obstawić?
W tym starciu skorzystamy z oferty Fortuny. Jeżeli nie posiadasz konta u tego bukmachera to warto sprawdzić i skorzystać naszego kodu promocyjnego, który da Ci wiele możliwości na start. Na swoje nieszczęście Hurricanes dali się dogonić i teraz trzeba wygrać, żeby do kolejnego sezonu nie mieć kaca moralnego z powodu zaprzepaszczonej szansy. Przed inauguracyjnym starciem kursy na awans do dalszej rundy były dość wyrównane z lekkim wskazaniem właśnie na hokeistów z Caroliny. Tak jak wcześniej wspominałem tutaj miejsce rozgrywania spotkania ma znacznie i to duże. Zgodnie ze schematem to właśnie gospodarze powinni wygrać i to pewnie. W sezonie regularnym udawało im się wygrać wszystkie spotkania nawet te w Bostonie, więc myślę, że tutaj zwycięstwo gospodarzy również jest bardzo realne. Ja proponuje tutaj zakład na wygraną Caroliny Hurricanes nad Boston Bruins, ale w przypadku remisu po regulaminowym czasie gry nie będziemy bawić się dalej i otrzymamy zwrot stawki.
Edmonton Oilers – Los Angeles Kings (stan serii 3-3): typy i kursy bukmacherskie (15.05.2022)
W ostatnim czasie McDavid i spółka trafili na moją czarną listę, bo dwa razy nas zawiedli. Jednak w tej rywalizacji dam im ostatnią szansę, bo jeśli uda im się awansować dalej, to raczej będziemy grać przeciwko nim, patrząc na ich dotychczasowe poczynania. Mało kto się spodziewał, że Kings urwą Oilers aż trzy mecze, a w dodatku dwukrotne prowadzenie w serii. Z nożem na gardle udało się zwyciężyć w szóstym spotkaniu i ponownie przenieść rywalizację do Edmonton. Problem Oilers tkwi w tym, że muszą oni dobrze rozpoczynać swoje spotkania. Jeśli coś nie ułoży się po ich myśli i stracą gola lub dwa, to w ostatecznym rozrachunku do wygranej zawsze czegoś zabraknie, nawet gdy odrobią straty. Dobrą wiadomością dla gospodarzy jest powrót czołowego obrońcy Darnella Nurse, który po ostatnim meczu za brutalny atak na zawodnika Kings został zawieszony na jedno starcie. Gdyby Oilers nie wygrali to Nurse’a nie zobaczylibyśmy już w tym sezonie tak samo jak i Oilers, bo to hokeiści z wietrznego miasta świętowaliby awans dalej.
Co obstawić?
Ponownie odpowiedzialność na siebie musi wziąć trio McDavid-Draisailt-Kane. Faworytem do wygrania tego spotkania i serii wciąż mimo perturbacji i dobrej postawy Kings są Edmonton Oilers. Inny scenariusz niż ich awans będzie można uznać za porażkę i wszyscy w klubie będą chcieli tego uniknąć. Dlatego damy im ostatnią szansę i postawimy na ich wygraną, ale skorzystamy z bufora bezpieczeństwa w postaci wygranej po dogrywce. Handicap z sezonu regularnego jest po stronie Oilers i dzięki temu w siódmym meczu gramy w Edmonton. Dodatkowo umiejętności indywidualne są po stronie gospodarzy i jeśli liderzy wezmą na siebie ciężar, a Smith w bramce nie zrobi nic głupiego, to zwycięsko z tego starcia powinni wyjść Oilers.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze