Kangur i Góral dadzą kolejny zielony kupon z ich udziałem? Gramy tenis w Madrycie z kursem 3.32!
Kolejna runda rywalizacji na kortach w Madrycie w wykonaniu pań i panów. Dużo już wiemy o formach, z jaką przyjechali poszczególni tenisiści, a także mamy rozeznanie po dłuższym okresie gry w wykonaniu pań. Do rywalizacji wchodzą także ostatni debliści, którzy jeszcze nie mieli okazji poznać smaku tegorocznych kortów w stolicy Hiszpanii. Moim zdaniem dzisiaj będziemy mogli oglądać kilka bardzo pasjonujących pojedynków, a ja wybrałem dla Was kilka propozycji, które mogą przynieść nam zielony kolor na kuponie. Jakie są moje przewidywania? Sprawdźcie moje typy na kolejny dzień na mączce w Madrycie!
Alex de Minaur vs Jannik Sinner: typy i kursy bukmacherskie (04.05.2022 r. – 18:00)
Bardzo ciekawie zapowiadające się starcie dwóch młodych tenisistów, którzy mają już spore doświadczenie w grze na kortach ATP Tour. Obaj musieli mierzyć się w 3. setowych pojedynkach w 1. rundzie, gdyż nie byli oni rozstawieni do tego turnieju. Z jednej strony siatki ustawi się Jannik Sinner, a więc Włoch o stalowych nerwach, który rozpoczął bardzo mocno spotkanie z Tommym Paulem, jednakże Amerykaninowi udało się wrócić do rywalizacji i wygrać premierowy set. Później to on przejął kontrolę i trzymał w dystansie Sinnera, który w odpowiednim momencie wrócił do swojej optymalnej gry i najpóźniejszym z możliwych czasie 2. seta, odłamał reprezentanta USA i wygrał w tie-breaku. Trzeci set to już pełna gra pod dyktando Włocha, który pokazał, że jeżeli nie będzie gubił się we własnych zagraniach i popełniał niewymuszonych błędów, to jest on niesamowicie dobrze przygotowany do rywalizacji na mączce. Korty w Madrycie predysponują zawodników o dobrym serwisie, a taki właśnie posiada Jannik, który najlepiej czuje się na kortach ziemnych. Stolica Hiszpanii nie była dla niego gościnna w poprzednim roku, gdyż odpadł w 2. rundzie z Popryinem. Tym razem 2. runda także nie będzie łatwa, ale pokazał w meczu z Paulem, że jest w stanie podnieść się z bardzo trudnej pozycji na korcie, aby grać, jak na niego przystało.
Jeżeli chodzi o Alexa, to tutaj muszę powiedzieć, że bardzo namęczył się z Martinezem, który grał na wysokim poziomie i niosła go własna publiczność, ale umiejętności ma teoretycznie niższe. Chyba dużo sił Kangura kosztowały występy podczas turniejów w Barcelonie, a także w Monte-Carlo i dwa turnieje w USA. Nie wyglądał świeżo ze swoją grą, a im dalej w spotkanie, tym bardziej wydawało się, że oddaje inicjatywę na korcie i daje multum przestrzeni na własnej części kortu, z czego nie zawsze korzystał Pedro. Hiszpan nie potrafił uciekać spod presji, która pojawiała się w początkowej fazie meczu ze strony Australijczyka, ale im dalej w spotkanie, tym mniej takich zagrań było u de Minaura. Australijczyk jest w bardzo wysokiej formie, co do tego nie mam wątpliwości, ale chyba wkrada się spore zmęczenie i nie jestem przekonany, czy podoła wyzwaniom, jakie postawi mu rywal. Dodatkowo brał jeszcze medicale, co faktycznie może mieć jakieś odzwierciedlenie w kondycji jego organizmu i poczucia zmęczenia po ostatnich intensywnych tygodniach.
Co obstawiać?
Patrząc na to, jak mocno potrafił pozbierać się Jannik ze swojego gorszego okresu gry, a przy świetnej dyspozycji Amerykanina, dzisiaj jestem zdania, że powinien nieco zdominować spotkanie z jego udziałem. Alex bardzo wymęczony po rywalizacji z Martinezem i musi podziękować Hiszpanowi, że także padł fizycznie i popełniał masę błędów. Alex jest w formie, ale po ostatnim meczu zaczął odczuwać pewne dolegliwości zdrowotne i możliwe, że powstała jakaś kontuzja. Wydaje mi się, że przy takim przebiegu poprzednich ich meczów, dużo większą wartość przypisać można Włochowi. Australijczyk z Sinnerem jeszcze nigdy nie wygrał, a panowie mieli okazję spotkać się już trzykrotnie. Za każdy razem było to na twardych nawierzchniach, a teraz przechodząc na mączkę, jeszcze większe szanse powinno przypisać się Sinnerowi. Tak też idę w naszym kuponie. Gram na wygraną Włocha popierając się powyższymi argumentami i wybierając ofertę STS. Skorzystaj z kodu promocyjnego od Zagranie i skorzystaj bonusów na start za rejestrację!
Daniel Evans vs Roberto Bautista-Agut: typy i kursy bukmacherskie (04.05.2022 r. – 12:00)
Aż dziw, że będzie to pierwszy taki pojedynek hiszpańsko-brytyjski w tourze. Po raz pierwszy naprzeciwko siebie staną Roberto Bautista-Agut i Daniel Evans. Dziwie się dlatego, że są to zawodnicy o długim stażu w rywalizacji na kortach ATP, a ich bezpośrednie starcie przyszło im w momencie, kiedy bliżej im do zakończenia kariery, niż do pełnego rozkwitu. W tym sezonie dużo lepsza forma widniała u zawodnika z Hiszpanii. Roberto we własnych ścianach nie raz pokazywał już, że potrafi wskoczyć na wyższy niż zazwyczaj poziom gry na mączce. W ostatnich latach nie miał on szczęścia w losowaniu w drabince głównej, ale tym razem pokonanie Evansa powinno być w zasięgu jego możliwości. Bautista pokonał młodego Brooksby’iego w dwóch setach, a dokładniej 6:0, 6:2. Niesamowity wynik i mało brakowało, a zrobiłby rowerek swojemu młodszego konkurentowi. Czy to zapowiada go jako kandydata do dalekiego zajścia w stolicy swojego kraju?
Daniel Evans jest w tym sezonie trochę nie swój. Pomijając bardzo dobry początek gry w ATP Cup na kortach w Sydney, to dalsze jego losy dosyć szybko kończyły się na początkowych fazach drabinek głównych. Tym bardziej jeżeli chodzi o spotkania na mączce, gdzie do tej pory Brytyjczyk wygrał tylko 1. pojedynek na kortach ziemnych. Było to w Monte-Carlo przeciwko Bonziemu, a to przecież korty, na których w poprzednim roku był w półfinale pokonując po drodze Hurkacza, Djokovicia i Goffina. Odpadł dopiero na Tsitsipasie, ale jego gra z tamtego czasu, a teraźniejsze występy, to dwa zupełnie inne poziomy. W pierwszym meczu pokonał Delbonisa w dwóch setach, ale pytanie, czy jest to już moment, że wrócił na odpowiednie tory, czy tylko chwilowy przebłysk na kortach, które dla Argentyńczyka były za szybkie?
Co obstawiać?
Pomimo innych dni rozgrywania swoich spotkań na kortach w Madrycie, nie sądzę, aby strona fizyczna przeszkodziła dzisiaj w wygraniu reprezentanta gospodarzy. Zagrał bardzo dobry mecz, w którym zdominował młodego Brooksby’iego, co lekko mnie zdziwiło. Roberto niesiony dopingiem własnej publiczności powinien ponownie zaprezentować się bardzo korzystnie i pomimo że nie jest to jego ulubiona nawierzchnia, jak na Hiszpanów przystało, to i tak lepiej powinien się na niej zaprezentować, niż będący poniżej swojej optymalnej formy, Daniel Evans. Dzisiaj, jako drugi typ, gram na wygraną Roberto!
Sara Sorribes Tormo vs Jessica Pegula: typy i kursy bukmacherskie (04.05.2022 r. – 20:00)
Jedyny mecz kobiet na naszym kuponie, gdzie panie walczą już o znalezienie się w najlepszej 4. turnieju w Madrycie. Wczorajsze mecze 1/8 finału dokooptowały nam jeszcze dwa zestawienia. Jednym z nich jest pojedynek zawodniczki gospodarzy, a więc Sary Sorribes Tormo, która rywalizować będzie z bardzo dobrze przygotowaną do tej części sezonu, Jessicą Pegulą. Obie panie przechodziły już przez 3 spotkania, gdzie obie miały dosyć wygórowane przeciwniczki do pokonania. Dosyć zaskakująco moim zdaniem w tej części znalazła się Sara, która pomimo reprezentowania hiszpańskich barw, nigdy nie osiągała fenomenalnych wyników na kortach ziemnych. Oczywiście nie biorę pod uwagę turnieje wychodzące poza kalendarz WTA Tour, które miały za zadanie nabicie punktów rankingowych. W tym sezonie idzie jej nadzwyczaj dobrze na mączce, ale ja nie jestem fanem takiego rodzaju gry. Dużo przebijania, przebijania i jeszcze raz przebijania w poszukiwaniu błędów rywalki. Brak atutu serwisu, gdzie w starciu z Kasatkiną panie notorycznie się przełamywały. Do tego teraz jeżeli zmierzy się z równie dobrze ustawiającą zawodniczką, to będzie miała trudności w defensywie.
Jessica pokazała kawał dobrego tenisa. Dostała wymagającą rywalkę w postaci Bianci Andreescu, która i pogoniła ją po korcie i poszukała dłuższych wymian. Pegula zdała egzamin i po odczytaniu rytmu i rodzaju gry rywalki, wróciła ze stanu przełamania w 1. secie, a w efekcie wygrała to starcie oraz dominowała przez cały drugi set. Pokonała na tych kortach już Giorgi, Kanepi oraz Andreescu. Wydaje mi się, że teraz przyjdzie czas na najwygodniejszą rywalkę z tych wszystkich, która pozwoli jej ustawiać się umiejętnie w defensywie, tak jak lubi to Amerykanka, która później budować będzie sobie ataki. Czy tak właśnie będzie? Przy okazji zapraszam do zagrania tego kuponu w STS, gdzie z naszym kodem promocyjnym czekają na bonusy na start!
Co obstawiać?
Tym razem nie idę w stronę reprezentantki gospodarzy. Wczorajszy mecz z Darią Kasatkiną bardzo źle się oglądało, czego nie można powiedzieć o Peguli, która zdziwiła mnie swoją dobrą dyspozycją. W przerywanym spotkaniu z Andreescu potrafiła podnieść się z niekorzystnego stanu 1. seta, co w efekcie zaskutkowało wygraną w premierowym secie. Przy “tylko przebijającej” Hiszpance, powinna w pełni zdominować przestrzeń na korcie i rozprowadzać ją na każdy kąt kortu. Dzisiaj stawiam na wygraną Amerykanki!
Moja propozycja kuponu na Madryt:
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze