Kolejny tydzień adaptacji z mączką! Gramy o 249PLN na kortach w Barcelonie!
W tym tygodniu nasze tenisowe obserwacje rozpoczniemy dopiero od czwartkowej analizy, gdyż trzeba było chwili czasu na wyciszenie się po Monte-Carlo, a także przyjrzenie się temu, jaką specyfikę prezentują tegoroczne obiekty, na których prezentują się zawodniczki i zawodnicy w tourze. Ten tydzień stoi pod znakiem rywalizacji na kortach ATP w Barcelonie i Belgradzie oraz WTA na kortach w Stuttgardzie i Stambule. Co z tego wybrałem na dzisiejszy kupon? Sprawdźcie moją propozycję!
Alex de Minaur vs Lloyd George Harris: typy i kursy bukmacherskie (21.04.2022 r. – 17:00)
Nasz kupon zaczynam analizą od spotkania, które będzie kończyć dzień na kortach w Barcelonie, ale uważam, że może dostarczyć nam masę emocji związanych z rozstrzygnięciem. W pełni zgadzam się z kursami wystawionymi przez bukmacherów, gdzie to Alex jest faworytem do wygrania pojedynku, ale nie jest to aż tak mocne skierowanie w jednoznaczność jego zwycięstwa. Australijczyk jest w coraz lepszej formie, a jego umiejętności na antuce są coraz wyższe. Widać, że stara się przygotować do Roland Garros, a żeby nie odpaść ponownie w 1. lub 2. rundzie drabinki głównej. Zdecydowanie najbliżej mu do gry na hardach na otwartych powierzchniach, ale jego postępy w poruszaniu się po mączce, a także w sposobie coraz większego urozmaicania gry, wydawają się mieć coraz większe przełożenie na jego przyjemne oglądanie na korcie. W 1. rundzie tego turnieju mierzył się z Ugo Humbertem. Powiem szczerze, że postawa Francuza mocno mnie zadziwiła, gdyż spotkanie trwało aż 3. sety, ale po chwilowym wypadnięciu z rytmu, Kangur po chwili ponownie wrócił na właściwe tory i wykorzystywał każdy błąd rywala. Można także pochwalić go za 2 mecze w Monako. Pokonał tam bez straty seta i ani jednym oddanym podaniem, Zapatę Mirallesa, a w 2. rundzie odpadł po niesamowicie dynamicznym meczu z Rublovem. Jak pójdzie mu dzisiaj?
Rywal o nieco inne specyfice, niż Ci dotychczasowi na mączce. Dużo więcej zobaczymy prób przejęcia inicjatywy na własnym podaniu. Harris jest zawodnikiem, który dużo zawdzięcza budowaniu sobie gry na własnym 1. podaniu, a gdy braknie tego aspektu, to ciężko jest mu dominować w spotkaniu. Mączka nie jest jego dominującą nawierzchnią, a osobiście uważam, że większe szanse na jakiś lepszy wynik na antuce, będzie miał niedługo na kortach w Madrycie. Barcelona nie jest aż tak ubita, a Harris nie ma tak dużej sprawności fizycznej, aby móc z łatwością poruszać się po tego typu kortach, gdy nogi zostają z tyłu w blokach startowych. W Monte-Carlo odpadł z Martonem Fucsovicsem, a w 1. i 2. rundzie tego turnieju pokonał zawodników gospodarzy, a więc: Roberto Carballes Beana’e i Alberto Ramosa. Panowie zostali zdominowani na serwisie, ale to jedyny czynnik dominujący. Harris po stronie returnującego, albo w roli rozgrywającego akcje na mączce jest bardzo mało wyróżniający się, co powinno dzisiaj nie pomagać w pokonaniu Kangura. Panowie grali ze sobą 2 razy. W 2019 roku na hardach w Japonii w 3. setach wygrał Harris, a rok temu w Madrycie lepszy okazał się być de Minaur, który na mączce wygrywał 1. set 6:2, a 2. prowadził 3:0, jednakże zawodnik z RPA postanowił skreczować spotkanie.
Co obstawiać?
Ten pojedynek powinien pójść po myśli ustawionych przez bukmacherów kursów. Korty w Barcelonie nie pozwalają na tak wielki atut ze strony serwujących, jednakże w nocy ma padać deszcze, co może nieco utwardzić nawierzchnię. To będzie atutem dla Afrykanina, ale moim zdaniem, obecna forma Australijczyka jest wyższa, co pokazał już w niejednym dotychczasowym pojedynku, a obserwując jego treningi na kortach ziemnych można dostrzec, że mocno przykładał się do tej nawierzchni w tym sezonie. Liczę na kolejną wygraną w tym turnieju po stronie Kangura i bardzo kibicuje jego rozwojowi umiejętności na antuce!
Cameron Norrie vs Marton Fucsovics: typy i kursy bukmacherskie (21.04.2022 r. – 15:30)
Bardzo ciekawe starcie poprzedzające nasz wcześniejszy typ. Bardzo dużo różnorodności w wykonaniu obu panów będziemy mogli zobaczyć, jeżeli chodzi o rywalizację na kortach ziemnych. Norrie dużo bardziej kojarzony jest z rywalizacją na twardych nawierzchniach i mączka nie jest jego najlepszą wersją tenisa. Inaczej ma się to do Węgra, gdzie Marton wykonuje ogrom pracy na nogach i sporo porusza się po korcie. Widać, że korty w Barcelonie dużo bardziej leżą mu od tych, jakie prezentują się przykładowo w Madrycie. Więcej posypanej mączki, to gorsza przyczepność i większa waga poświęcana temu, jakiej zwrotności jest zawodnik. Ten aspekt stoi wysoko u Fucsovicsa, dlatego 2. poprzednie rundy przeszedł bez straty seta. Pokonał już w stolicy Katalonii Jordana Thompsona oraz Federico Delbonisa. To wszystko przy stracie jedynie 9. gemów i tylko 1. oddanym podaniu. Bardzo dobra postawa tego zawodnika, której oczekuje także dzisiaj w 2. starciu na mączce ze swoim kolejnym rywalem.
Tym tenisistą jest Cameron Norrie, który rywalizację w Barcelonie nie zaczął od najlepszego meczu w karierze. Mało brakowało, a nie zobaczylibyśmy go w kolejnej rundzie tego wydarzenia, a na jego miejscu były Egor Gerasimov. Białorusin sprawił wielkie problemy Brytyjczykowi, który musiał się mierzyć z tak słabym zawodnikiem na mączce przez aż 3. sety, a dokładniej 32. gemy i prawie 3h spędzonych na korcie. Dodatkowo w Monte-Carlo pożegnał się z kortami ziemnymi już w pierwszej rundzie, gdzie musiał uznać wyższość Alberto Ramosa. Widać, że nie wchodzimy w najlepszą część sezonu dla tego zawodnika, który obecnie jest najlepszym Brytyjczykiem w stawce. Może on jednak odczuwać znaczne zmęczenie spowodowane trudnymi rywalizacjami na ostatnich ATP1000 w USA. Czy zdąży zaadaptować się z mąką i szybko wrócić na szlak swoich najwyższych umiejętności?
Co obstawiać?
Zarejestruj się w Betfan i odbierz bonusy na start, zakładając konto przez nasz kod promocyjny! W tym meczu kursy zjeżdżają w dół, faworyzując przy tym zawodnika z Wielkiej Brytanii. Może to jest moje zdanie, ale ja nie widzę w nim aż tak dużego faworyta na kortach ziemnych, a powiem jeszcze więcej, to właśnie Marton powinien być bardziej tak postrzegany, jeżeli bierzemy pod uwagę rodzaj nawierzchni, na jakiej rozgrywany jest pojedynek. Fucso bardzo dobrze zagrał w Monte-Carlo, a także w dwóch dotychczasowych pojedynkach. Sądzę, że ma on na tyle umiejętności, aby po raz kolejny być równym rywalem swojego dzisiejszego przeciwnika. W tym spotkaniu gram handicap gemów na stronę Węgra.
Krawietz/Mies vs Cabal/Farah: typy i kursy bukmacherskie (21.04.2022 r. – 15:30)
Jedyne zestawienie deblowe, które ośmieliłem się ruszyć. Bardzo mocne przebłyski ze świetnego poprzedniego sezonu na kortach ziemnych z racji oglądania na korcie pary Cabal/Farah. Miałem moment w ich oglądaniu, że już nieco zwątpiłem w to, że mogą jeszcze wrócić do gry na tak wysokim poziomie. Miało to bardziej odniesienie do rywalizacji na hardach, ale obecnie zaczyna się najlepszy dla nich okres, gdy sezon wchodzi w rywalizację na mączce. Później gra na trawie, która także jest ich domeną, tak więc oglądanie kolumbijskiej pary w najbliższym okresie powinno być nie lada przyjemnością. Już pokazali to na kortach w Monte-Carlo, gdzie stawiali swoje pierwsze kroki na antuce w tym sezonie i od razu ich rezultatem był awans do finału, a tam porażka na długości 3. setów z parą Ram/Salisbury, a więc z liderami rankingu ATP Doubles. W zeszłym roku Ci zawodnicy z Kolumbii podnosili tutaj do góry puchar z okazji triumfu na kortach w stolicy Katalonii, tak więc śmiem wątpić, aby po udanych zawodach w Monako, mieli odpuścić na tę rywalizację. Wręcz przeciwnie, ponownie stawiałbym ich tutaj w roli faworytów do wysokiej pozycji na długości całej rywalizacji.
Ich rywalami jest ponownie połączona para Niemców, a więc Kevin Krawietz oraz Andreas Mies. Panowie nie grali ze sobą przez dwa lata i dopiero korty ziemne połączyły ich siły po raz kolejny. Nie mieli dobrego startu, gdyż w Monako przegrali już w 1. pojedynku z mało doświadczoną parą deblową: Fritz/Korda. W 1. rundzie tego turnieju w Barcelonie męczyli się w 3. setach, ale spotkali już bardziej doświadczoną parę z Francji, Mahut/Roger-Vasselin. Może nie był to najgorszy mecz w ich wykonaniu, ale zdecydowanie widać, że mniej u nich mobilności i dogrania na korcie w porównaniu, co prezentowali jeszcze kilka lat temu oraz porównując ich do kolumbijskiej pary.
Co obstawiać?
Ten mecz powinien paść łupem zeszłorocznych triumfatorów tego turnieju. Para Cabal/Farah grają jeden z lepszych tenisów w grze podwójnej na mączce. Będą mieli wyzwanie na tym turnieju, aby ponownie podnieść trofeum za turniej w Barcelonie. Po dobrym rozpoczęciu tej części sezonu wydaje się, że na kortach w stolicy Katalonii także będą starali się dojść do finałowej rozgrywki, gdzie możliwe, że wezmą rewanż za przegrany finał w Monte-Carlo. W półfinale czekają już Gonzalez/Molteni, tak więc droga do ostatniego meczu turnieju nie powinna być aż tak trudna.
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze