2. kolejka PGE Ekstraligi ponownie dla gości? Gramy o 216PLN!
Przed nami 2. kolejka najlepszej żużlowej ligi świata. Pierwsze pojedynki potrafiły przypomnieć nam emocje związane z najlepszą jazdą świata. Dzisiaj pora na odwiedziny w Toruniu i Grudziądzu, gdzie tamtejsze ekipy mierzyć się będą z przyjezdnymi z Ostrowa i Wrocławia. Ponownie liczymy, że pogoda pozwoli na przeprowadzenie zawodów, a my liczymy na świetne ściganie. Faworytami do wygrania swoich pojedynków są Torunianie oraz zeszłoroczni Mistrzowie Polski, którzy potwierdzili dobrą dyspozycję na własnym obiekcie. Czy tym razem będzie podobnie? Sprawdźcie moją propozycję!
Apator Toruń vs Arget Malesa Ostrów: typy i kursy bukmacherskie (16.04.2022 r. – 18:00)
Pojedynek dwóch przegranych z pierwszej rundy. Oba zespoły mocno odstawały od swoich rywali, jednakże z taką różnicą, że Torunianie odbyli wyjazd do zeszłorocznych Mistrzów Polski, a Ostrów jeździło u siebie i przegrali z Grudziądzem. Tak więc mamy zestawienie drużyn, które powalczą o pierwsze tegoroczne punkty do tabeli PGE Ekstraligi. Zdecydowanym faworytem do zwycięstwa jest Apator Toruń, który swoich szeregach z pewnością będzie mógł liczyć na takie rakiety jak: Jack Holder, Robert Lambert, Patryk Dudek oraz Paweł Przedpełski. To właśnie ten ostatni zawodnik przywiózł jako jedyny dwucyfrową notę do parku maszyn i mógł wyjechać ze stolicy Dolnego Śląska z podniesioną głową. Jeszcze lepiej powinno być zatem na własnym obiekcie i to z ekipą, która powinna zostać rzucona na pożarcie przez pierniki. Oprócz wspomnianego Pawła jest jeszcze drugi z Polaków, na którego liczą mocno tamtejsi kibice, a więc na Patryka Dudka, który przyszedł w tym sezonie do Apatora. Jeszcze nie miał okazji pokazać się w meczu ligowym na domowym obiekcie, a z pewnością będzie chciał zrobić dobre wrażenie na start. Z pewnością tę drużynę osłabia fakt braku Emila Sajfutdinova, który z wiadomych względów nie może reprezentować barw drużyn z Ekstraligi. Oprócz Polaków warto jeszcze wspomnieć o obcokrajowcach, a więc zawodniku U24 – Robercie Lambercie, który był drugiem najlepiej punktującym zawodnikiem tej ekipy w premierowym starcie, a także Jacku Holderze. Australijczyk zdecydowanie zaliczył falstart na starcie sezonu i musi mocno podreperować swoją pewność siebie, jeżeli chce cieszyć kibiców swoją szaloną jazdą. Jeżeli chodzi o juniorów, to także para Lewandowski oraz Zieliński powinni dopisać swoje wartości punktowe do ogólnego wyniku.
Ale czy Ostrowia jest w stanie powstrzymać gospodarzy przed kolejną wysoką porażką? Zdecydowanie kluczem do zmniejszenia strat powinien być lider tej ekipy, a więc nowy nabytek Ostrowi, Chris Holder. Australijczyk przez lata jeździł w klubie z Torunia i z pewnością zna każdy zakątek tego owalu. Kangur ma za sobą bardzo dobry pierwszy mecz, gdzie w 6. biegach na własnym obiekcie zanotował aż 14. punktów. To nie uchroniło jednak jego zespołu od przegranej różnicą 20. punktów. Dodatkowym pechem tej drużyny może być wykluczenie z pierwszej części sezonu Oliviera Berntzona, który po upadku z Nickim Pedersenem nie jest w stanie kontynuować jazdy dla swojego zespołu. Ostrowia musi szukać posiłków w starciach juniorskich, ale czy młodzież Szostak oraz Krawczyk są w stanie nawiązać walkę z szybkim Lewandowskim? Próżno szukać zapomogi w kolejnych zawodnikach tego zespołu. Gapiński, Nielsen, a może Walasek? To wszystko są znaki zapytania, na które odpowiedź dostaniemy dopiero na torze.
Co obstawiać?
Dzisiaj gramy w Betclic, gdzie skorzystamy z oferty łączenia punktacji zawodników, a jeżeli nie macie tam konta, załóżcie je z naszym kodem promocyjnym!
W tym spotkaniu uważam, że Torunianie zdominują na własnym obiekcie drużynę z Ostrowa. Apator ma zdecydowanie więcej argumentów do jazdy, aby wygrać niemalże każdy bieg. Ja dzisiaj postawie na zakład łączony dwóch zawodników. Zdecydowanie liderem drużyny powinien być Patryk Dudek, dla którego zaliczka dwucyfrowa powinna być spokojnie osiągnięta. Może nie ma jakiś bardzo wygodnych biegów w pierwszej części zawodów, ale spokojnie powinien dojeżdżać nie oglądając pleców kilku rywali. Do tego w jego drużynie będzie ZZ, co daje mu możliwość ominięcia biegów nominowanych. Dodatkowo, do jego mością dodamy zakład z Jackiem Holderem, który moim zdaniem ma bardzo korzystne ułożenie biegów, a już ostatnio pokazał, że na ligowe starcia jest dobrze przygotowany. Najtrudniejszy będzie pierwszy bieg, gdzie startuje z zewnętrznego pola w parze z Dudkiem. Później jednak powinno iść już łatwiej. Gram zakład, że obaj panowie zdobędą minimum 10. punktów przy swoich nazwiskach!
GKM Grudziądz vs Sparta Wrocław: typy i kursy bukmacherskie (16.04.2022 r. – 20:30)
Drugi mecz na papierze wygląda dużo bardziej obiecująco, gdyż do rywalizacji o kolejne punkty przystąpią drużyny, które zgarnęły komplet oczek do ligowej tabeli. Pokonali oni wyżej wspomniane drużyny i to bardzo wysokimi różnicami punktowymi. Tym razem jednak role się odwrócą, gdyż w roli gospodarzy wystąpi GKM, a pozycję gości przyjmie Wrocław. Zdecydowanie postawa Grudziądza mogła się podobać i nie ma co ukrywać, ale chyba mocno zdziwiła wielu fanatyków tego sportu, że żółto-niebiescy potrafili tak wysoko wygrać na obcym terenie. Aż 3. zawodników uzyskało dwucyfrowy wynik, a byli to: Nicki Pedersen, Przemysław Pawlicki oraz Krzysztof Kasprzak. Nie odstawał także Norbert Krakowiak, który zapisał sobie 7. punktów przy swoim nazwisku. Grudziądzanie muszą korzystać z Zastępstwa Zawodnika ze względu na brak Vadima Tarasenki. Zagadką może być występ przed własną publicznością Federika Jakobsena, któremu w Ostrowie udało się przywieźć jedynie 3. punkty i był zastępowany przez Krakowiaka. W zeszłym roku Grudziądz wygrał u siebie różnicą 1. punktu, a wynik wyniósł 45:44. Później dostali srogi rewanż we Wrocławiu. Czy tym razem uda się ponownie ta sztuka?
Wrocław jedzie do Grudziądza w roli faworyta tego spotkania i pomimo braku Artioma Łaguty pokazali, że dalej są w stanie bardzo dobrze jeździć stosując ZZ. Problem w tym roku może być jednak w tym, że Artiom doskonale znał twardy owal gospodarzy, gdyż przez wiele lat występował tam w roli zawodnika. Tym razem może być wrocławianom nieco trudniej ułożyć się do warunków na torze, tym bardziej że jest to mocno specyficzna nawierzchnia, nie zawsze pasująca żużlowcom. Wrocław w 1. spotkaniu rozgromił Apator Toruń i wygrał w stosunku 59:31. Świetnie spisali się liderzy Sparty, a więc Janowski i Woffinden, którzy prawie za każdym razem dowozili 3/2 punkty do mety. Magicowi zabrakło jedynie jednego oczka do uzbierania kompletu 18. punktów na 6. biegów. Swoje dopisał także fantastycznie jeżdżący Daniel Bewley, który przy swoim nazwisku zakończył mecz z 13. punktami. Gorzej spisał się Gleb. Juniorzy także wypełnili swoje zadania, a świetnie oglądało się jazdę Bartłomieja Kowalskiego, który przyszedł do Wrocławia ze szkółki częstochowskich lwów. Czy wyjazd uda się tak samo dobrze mistrzom polski, jak jazda na własnym obiekcie?
Co obstawiać?
Ten mecz powinien być bardzo ciekawy i zdecydowanie pomijałbym tutaj wyłonienie zwycięzcy spotkania, ze względu na warunki, jakie panują na torze w Grudziądzu. Tor jest bardzo twardy i nie zawsze zawodnicy lubują się w jeździe na takich owalach. Ponownie skorzystam z oferty Betclic, gdzie wybrałem zakład łączony. Uważam, że liderzy obu ekip będą zbierali spore żniwo punktowe. Mowa o Pedersenie oraz Janowskim. Magic pokazał, że potrafi tam jeździć i uzbierał tam w poprzednim roku aż 14. punktów. Nicki od zawsze dominuje na tym owalu i nawet przy trudnych biegach sądzę, że będzie miał sporą zaliczkę punktową. Do tego Magic, który ma ciekawe biegi i z pewnością będzie jednym z najlepiej punktujących. Gram na sumę punktów obu zawodników, która ma wynieść minimum 21. punktów na 5. biegów.
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze