NBA play-offs coraz bliżej! Kto postawi kolejny krok? Gramy kupon z AKO 3,26
W czwartkową noc odbędzie się pięć meczów na parkietach NBA. Tym razem do analizy wybrałem trzy z nich, formując kupon triple. Pod lupę wezmę mecze Raptors – Cavaliers, Pelicans – Bulls oraz hit Nuggets – Suns. Sezon zasadniczy powoli wchodzi w decydującą fazę. Kto po dzisiejszym dniu będzie bliższy fazy play-off? Dowiemy się tego już niebawem! Serdecznie zapraszam i życzę miłej lektury!
Toronto Raptors – Cleveland Cavaliers: typy, kursy i zapowiedź meczu (25.03.2022)
Na początek przyglądamy się pojedynkowi Raptors z Cavs. Będzie to mecz dwóch ekip ze środka stawki Eastern Conference, rywalizujących zatem o bezpośredni awans do play-offs. W tym momencie gospodarze znajdują się na siódmej pozycji, zaś drużyna Johna-Blaira Bickerstaffa jest o jedno miejsce wyżej. Oba zespoły na przestrzeni całego sezonu prezentują zmienną formę. Z początku kampanii lepiej wyglądali Kawalerzyści, jednak utrata kontuzjowanych Collina Sextona a później Ricky’ego Rubio (wytransferowanego potem do Indiany) położyła się cieniem na tym zespole i mocno obniżył on loty. Podczas okienka transferowego ekipa z Ohio wzmocniła się jak choćby Laurim Markkanenem, jest to jednak gracz bardziej zadaniowy, aniżeli game-changer, wokół którego można budować zespół. Raptors zaś swoje ograniczenia kadrowe nadrabiają ogromnym zaangażowaniem i dyscypliną taktyczną, zwłaszcza po bronionej stronie parkietu. Dinozaury mogłyby „tankować”, jednak tego nie robią i starają się z każdego meczu wycisnąć maksimum możliwości. Taka postawa wynagrodzona była już niejednokrotnie, a ostatnio podczas wygranego meczu z Sixers w hali rywala. Należy zatem spodziewać się tutaj niezwykle zaciętego pojedynku.
Co typuję?
Będzie to mecz dwóch drużyn, które walczą o udział w play-offs z pominięciem fazy wstępnej. Jedni i drudzy z pewnością dadzą z siebie tutaj wszystko, a z uwagi na dość mocny nacisk na defensywę, atmosfera tego meczu może przypominać nieco tę, którą obserwujemy w play-offs, gdzie walczy się dosłownie o każde posiadanie. Z tego względu gram tutaj under 222,5 punktu. Jedni i drudzy stoją dość wysoko w rankingach defensywnych: Raptors 9. miejsce, 107,3 traconych punktów/mecz, zaś Cavs 3. miejsce, 104,6 traconych punktów/mecz. Nastawiam się więc na mecz pełen nieustępliwej walki i uwagi w defensywie.
New Orleans Pelicans – Chicago Bulls: typy, kursy i zapowiedź meczu (25.03.2022)
Pół godziny po rozpoczęciu wyżej analizowanego meczu odbędzie się starcie Pels z Bulls. Gospodarze w ostatnich tygodniach notują spory progres. Grę Pelikanów ogląda się coraz przyjemniej, ponieważ coraz bardziej świadomie kreują oni sobie pozycje strzeleckie. Dołączenie do składu Pelikanów sprowadzonego z Portland CJ’a McColluma podniosło potencjał tej drużyny i nawet pomimo braków Brandona Ingrama, a przede wszystkim Ziona Williamsona ma ona prawo myśleć o pokazaniu się w play-offach. Bulls to z koeli zespół o wysokim potencjale, mający jednak ogromne problemy z rywalizowaniem przeciwko czołowym drużynom ligi. Zespół z Windy City ma naprawdę ciekawy i zbilansowany roster, który teoretycznie powinien walczyć o czołowe miejsca na wschodzie, jednak cały czas brakuje mu zimnej krwi w decydujących starciach. Przykładem na to może być ostatnia, wysoka porażka z Bucks (126-98). Na ogół jest to jednak drużyna grająca basket skuteczny, co jest sporą zasługą strzelców takich jak Zach LaVine czy DeMar DeRozan. Jeżeli Byki nie chcą wypaść z Top6 Konferencji Wschodniej, muszą w nadchodzącym spotkaniu postarać się o zwycięstwo.
Co typuję?
Przed nami starcie dwóch drużyn, które w ostatnim czasie lepiej czują się w szybkiej grze, opartej na wymianie ciosów, aniżeli w bataliach opartej na defensywie. Dotyczy to przede wszystkim gospodarzy, którzy w ostatnich pięciu meczach rzucali średnio 117,8 punktów. Byki z kolei w całym sezonie notują 111,8 punktów na mecz, a ratingi defensywne jednych i drugich oscylują w granicach 110 traconych oczek. Uważam więc, że dobrym wyjściem będzie obstawienie tutaj overu punktowego po dość niskiej linii, wynoszącej 219,5 punktu. Sezon aktualnie znajduje się w momencie, w którym należy oszczędzać siły przed play-offs, więc nierzadko będzie dochodziło do wysokich wyników. Średnio 110 punktów na drużynę w nadchodzącym meczu to zatem pułap bardzo możliwy do przekroczenia.
Denver Nuggets – Phoenix Suns: typy, kursy i zapowiedź meczu (25.03.2022)
Na ostatek zajrzymy do Denver w stanie Colorado, gdzie miejscowe Bryłki zmierzą się z aktualnymi liderami Western Conference, czyli drużyną Słońc. Oba zespoły mają postawione za cel bezpośredni awans do play-offs i ich brak w tej fazie byłby naprawdę sporą sensacją. Suns mają już jednak zapewniony udział w postseason ze względu na kapitalny bilans 59-14, zdecydowanie najlepszy w całej lidze. Nuggets z kolei zajmują w tym momencie szóstą pozycję, więc wciąż muszą oglądać się za siebie, aby nie wypaść poza czołową szóstkę i nie musieć walczyć o play-offy w dodatkowych meczach play-in. Za ich plecami czai się bowiem grająca bez kompleksów ekipa Timberwolves. Gospodarze są zespołem o sporym potencjale, nieustannie borykającym się jednak z problemami kadrowymi. Kontuzje szczęśliwie omijają jednak centralną postać drużyny, Nikolę Jokicia, który niezmiennie stanowi o sile drużyny. Suns zaś, choć osłabieni brakiem Chrisa Paula, prezentują się wyśmienicie i w tym sezonie wyrośli na głównych faworytów do mistrzowskich pierścieni. W tym momencie są w trakcie serii sześciu zwycięstw pod rząd. O kolejną wygraną będzie im jednak trudno, wszak w Ball Arena łatwo nie jest nikomu, zwłaszcza że Nuggets będą szczególnie zmotywowani, aby pokonać ekipę z Arizony, z którą ostatnio przegrali różnicą aż 29 oczek.
Co typuję?
Według bukmacherów faworytami tego pojedynku będą gospodarze. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że Słońca zagrają ten mecz dzień po dniu i po wyszarpanej wygranej na wyjeździe z Timberwolves może być im trudno o kolejny tak dobry występ w hali rywala. Siłą tego zespołu jest jednak głębia składu i rotacja, więc zmęczenie nie daje Słońcom o sobie znać tak mocno, jak na przykład trapionym przez urazy Bryłkom. Zamiast grać na strony, zdecyduję się tutaj na under 238,5 punktu. Sądzę, że z uwagi na napięty terminarz może być tutaj sporo problemów ze skutecznością rzutową po obu stronach. Ponadto jedni i drudzy tracą w tym sezonie średnio mniej niż 110 punktów na mecz (Nuggets 109, Suns 106,6), więc przekroczenie tak wysokiego pułapu jest tutaj w moim przekonaniu mało realne.
Obrazek w tle: fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze