German Darts Championship 2022! Druga runda ET i walka o kupon z kursem 5.12!
Druga z serii rywalizacji w cyklu European Tour, a więc kwalifikacji do Mistrzostw Europy, które odbędą się pod koniec roku. W pierwszej części tego objazdowego wydarzenia najlepszy okazał się być Gerwyn Price, który tym razem nie wystąpi w turnieju ze względu na kontuzję ramienia. Trzy dni rywalizacji przed nami i wiadome jest, że Walijczyk nie będzie w stanie zdobyć dwóch trofeów pod rząd na niemieckiej ziemi. Czy ktoś z kwalifikantów jest w stanie zaskoczyć? Sprawdźcie moją propozycję na dzisiejsze pojedynki!
European Tour 2
W drugiej edycji turnieju European Tour ponownie mamy do czynienia z zawodnikami o niższej randze, ale tak jak poprzednio, nie można ich skreślać, gdyż nie raz już pokazywali, że pierwsze rundy turniejów telewizyjnych nie wpływają na nich stresująco, a wręcz przeciwnie, są w stanie zagrać powyżej swojego podstawowego poziomu. W poprzedniej rundzie zmagania odbywały się na arenie w Niemczech i tym razem daleko nie odjeżdżamy, gdyż ponownie to Niemcy są stolicą dzisiejszego wydarzenia. German Darts Championship będzie trwało przez 3 dni, a udział Polaków w tym turnieju będzie okrojony jedynie do postaci Krzysztofa Ratajskiego, który już wie z kim zagra w drugiej rundzie. Dzięki swojemu rozstawieniu zacznie dopiero od 1/16 finału, ale dostał solidnego przeciwnika w osobie Jamie Hughesa. Kolejna runda po prawdopodobny pojedynek z Peterem Wrightem, tak więc los tym razem nie uśmiechnął się do Polaka. My na dzisiejszy kupon zerkniemy na pojedynki pierwszej rundy, gdzie zawodnicy rywalizują w dwóch sesjach. Sesja popołudniowa już trwa, ale ostatni mecz rozpocznie się o 15:30. My skupimy się na rywalizacji z w wieczornych pojedynkach, gdzie najwyżej rozstawionymi zawodnikami są: Dave Chisnall oraz Daryl Gurney. Czy to właśnie oni znajdą się na naszym kuponie? Zapraszam do poniższego artykułu!
Jose Justicia vs George Killington: typy i kursy bukmacherskie (11.03.2022 r. – 19:00)
Pierwszy mecz, który wpadł mi w oko, to bardzo równy pojedynek pomiędzy zawodnikami, którzy dostali w tym roku kartę PDC Tour i biorą udział w Players Championship. Do tego pokazali się nam także z dobrej strony podczas turnieju UK Open, gdzie obaj odpadli na tym samym rywalu, jednakże Justicia o jedną rundę dalej. Ci zawodnicy grają na podobnych średnich i kręcą się w okolicach 90. punktów na trzy lotki. To dopiero są początki ich zmagań z wielkimi arenami, ale bardziej ogranym i odporniejszym na mentalne potyczki wydaje się być zawodnik z Hiszpanii. Jose już od kilku sezonów pokazuje się w różnego rodzaju pojedynkach telewizyjnych, gdzie gra o różnych wynikach. Trochę inaczej ma się to do jego przeciwnika, którego dopiero poznajemy na arenach tv, jednakże do tej pory nie osiągał spektakularnych wyników. Panowie jeszcze ze sobą nie grali w bezpośrednich pojedynkach, ale mam wrażenie, że może to być bardzo równe starcie, gdzie o zwycięstwie może zadecydować lepsza dyspozycja na tarczy. Jeżeli chodzi o aspekt najwyższych wartości w ich wykonaniu, to przez 2. rundy rywalizacji UK Open, Killington zaliczył tylko 1. takie podejście na 2. spotkania, a Jose miał 5. rzutów 180. na 3. spotkania. Może nie będzie to porywający poziom w tym aspekcie, ale liczę, że ta statystyka będzie dosyć równa.
Co obstawiać?
W tym pojedynku decyduje się na rywalizację w najtrudniejszym aspekcie gry, a więc na zdobyczy 180-tek. Do tego porównania stosuje się do wyników z większego turnieju telewizyjnego, którym było UK Open. Moim zdaniem Hiszpan nie jest na straconej pozycji, a wręcz przeciwnie, rzucał więcej maksów w swoich meczach, niż rywal z Anglii. Dlatego moim typek jest zagranie handicapu 180-tek w stronę Jose!
Vincent van der Voort vs Gian van Veen: typy i kursy bukmacherskie (11.03.2022 r. – 20:30)
Starcie dwóch Holendrów, gdzie zdecydowanym faworytem do wygrania tego pojedynku jest bardziej doświadczony i zdecydowanie mocniej ograny na arenach telewizyjnych zawodnik z 30. miejsca rankingu PDC, a więc Vincent van der Voort. Osobiście nie przepadam za tym zawodnikiem, gdyż nie podoba mi się jego rodzaj zachowywania się podczas spotkania. Nie mniej jednak nie można odjąć mu umiejętności, które posiada, i które doprowadziły go do tego miejsca, gdzie obecnie się znajduje. W pierwszej rundzie rywalizować będzie ze swoim rodakiem, Gian’em van Veen. Panowie nigdy ze sobą nie grali, tym bardziej na arenie telewizyjnej. Dodatkowo mniej znany rywal nie zagrał jeszcze ani jednego pojedynku tv z cyklu PDC Tour, ale udanie przebrnął przez kwalifikacje, gdzie pokazał się z bardzo dobrej strony, grając każde spotkanie na poziomie minimum 89. punktów. To może wskazywać na to, że nie będzie on na straconej pozycji ze swoimi umiejętnościami, tym bardziej, jeżeli będzie odpowiednio przygotowany pod kątem mentalnym. Patrząc na obu zawodników, trzeba powiedzieć, że widać w tym meczu potencjał na długie spotkanie oraz na większą liczbę maksów u tych panów. Vincent ponownie w ostatnim okresie podniósł się w tym aspekcie, co tym bardziej determinuje mnie do zaproponowania poniższego typu.
Co obstawiać?
Panowie na scenie w GDC zagoszczą jako trzecia para sesji wieczornej, gdzie kursy na zwycięstwo Voorta są moim zdaniem zbyt niskie, aby opłacało się je ruszać. Ja zdecydowałem się na zagranie overu maksów w spotkaniu, gdzie linia wystawiona przez bukmacherów to minimum 3 takie próby. Obaj panowie potrafią rzucać po 2/3 takie wartości w przeciągu krótkiego meczu, tak więc liczę, że i tym razem nas nie zawiodą i będziemy mogli dalej pasjonować się naszym kuponem.
Joe Murnan vs Kim Huybrechts: typy i kursy bukmacherskie (11.03.2022 r. – 21:30)
Ostatni pojedynek to nazwiska, które są już dobrze znane znawcom darterskiego świata. Przed godziną 22:00 czasu polskiego na scenę wejdą zawodnicy, którzy od dawno widnieją w zestawieniu głównym PDC. Panowie już dwa razy w karierach mieli okazję zmierzyć się w tourze, ale spotkania odbyły się na podłogowych turniejach Players Championship. Ich bilans to po jednym zwycięstwie na koncie każdego z nich, dlatego ja dzisiaj ominę możliwość zatypowania na wygraną któregoś z tych panów. Skupie się na ich obecności na maksach, tak jak robiłem to w dwóch pozostałych meczach na kuponie. Moim zdaniem dużo lepiej prezentuje się w tym aspekcie Kim Huybrechts, który częściej bierze udział w turniejach telewizyjnych, a także moim zdaniem ma lepszy rodzaj rzutu do zdobywania tego aspektu. Jego przeciwnik także potrafi zaskoczyć na długości całego spotkania, jednakże nie ma tak częstych wizyt na maksach. W UK Open przegrał z Sebastianem Białeckim i na 11. legów miał niewielką ilość maksów. W każdym meczu chociaż jedną taką wartość dorzuci, ale nie sądzę, żeby było to na takim poziomie, jak w przypadku Belga.
Odbierz freebet do 50PLN za rejestrację z Zagranie w Etoto!
Co obstawiać?
To spotkanie wydaje się, że padnie łupem Belga, który w ostatnim czasie pokazuje się ze świetnej strony. Ja jednak omijam sam win i gram na większą ilość maksów w jego wykonaniu. Kim gra głównie na sektorze “20” i często wita się z tamtejszym triple. W ostatnich pojedynkach dosyć często notował wizyty na maksach i zdecydowanie częściej robi to on Anglika. Dlatego moim typem jest zagranie na handicap 180-tek w stronę Belga!
Moja propozycja kuponu triple na ET2:
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze