Mecze Comarch Cracovii z GKS-em Tychy przyniosą najwięcej emocji w play-off? PHL+NHL AKO 2.30!
Poprzedniej nocy szczęście nam dopisało i dzięki dwóm trafieniom do pustej bramki St. Louis Blues mogliśmy odhaczyć nasz kupon, jako wygrany. Dzisiaj w Polskiej Hokej Lidze startuje najważniejsza faza sezonu dla wszystkich ekip, czyli play-off. Naturalnie zabrakło w niej Podhala Nowy Targ, który zgodnie z regulaminem, zajmując ostatnie miejsce zakończył już sezon. Praktycznie w każdej parze mamy zdecydowanego faworyta, oprócz pary Comarch Cracovia – GKS Tychy. Tam może wydarzyć się wszystko i w dzisiejszej analizie zajmiemy się tym spotkaniem. Drugi mecz będzie pochodził z NHL, a dokładniej pisząc wybierzemy się do Detroit, gdzie Red Wings podejmą Colorado Avalanche. Zapraszam do analizy!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł
Kod promocyjny do Fortuny znajdziesz tutaj -> https://zagranie.com/fortuna-kod-promocyjny/
Comarch Cracovia – GKS Tychy: typy i kursy bukmacherskie (23.02.2022)
Zaczynamy rywalizację w play-offach! Prawdopodobnie w tej parze czeka nas najwięcej emocji. “Pasy” zakończyły fazę zasadniczą na 5. miejscu, a hokeiści z piwnego miasta tuż za nimi, więc według starej drabinki oba zespoły musiały na siebie trafić. Była również możliwość, że jedna z trzech pierwszych ekip zdecyduję się zagrać z kimś z tej pary, ale ostatecznie trenerzy postanowili, że wszystko odbędzie się na starych zasadach. Dla krakowian będzie to intensywny okres, bo jako jedyni będą musieli pogodzić grę na dwóch frontach. Naturalnie będą rywalizować w play-offach, ale też w Pucharze Kontynentalnym, w którym również we wcześniejszej fazie sezonu awansowali dalej. Wszyscy marzą, żeby wszystkie spotkania w tej parze wyglądały, jak ostatni mecz w fazie zasadniczej pomiędzy tymi ekipami.
Mieliśmy tam mnóstwo bramek, zamiany prowadzenia, goli w przewagach, czyli to co w hokeju lubimy najbardziej. Oczywiście teraz stawka jest znacznie większa niż tylko trzy punkty w ligowej tabeli, ale w pierwszym meczu mogą dziać się różne rzeczy. Tyszanie pod wodzą nowego szkoleniowca znacznie lepiej prezentują się na lodzie, jednak nie potrafią do końca ustabilizować swojej formy i często mecze z ich udziałem są jedną wielką zagadką. Ostatnie cztery spotkania w fazie regularnej były bardzo dobre w ich wykonaniu. GKS znakomicie radził sobie w ofensywie, ale i w defensywie nie dawał rywalom oddechu, poza starciem z Comarch Cracovią. Warto przypomnieć, że krakowanie są obecnie srebrnymi medalistami, a w Tychach udało zdobyć się brązowy medal. Sytuacja w tabeli sprawiła, że jedna z drużyn już w ćwierćfinale pożegna się z jakimkolwiek medalem.
Co obstawić?
Cała seria powinna być wyrównana i może do rozstrzygnięcia być potrzebny siódmy mecz. Taki scenariusz na pewno nie będzie na rękę hokeistom “Pasów”, bo ciągle muszą mieć w pamięci, że czeka ich rywalizacja w Pucharze Kontynentalnym. Starcia pomiędzy tymi ekipami przynosiły często grad goli, tak jak miało to miejsce ostatnio dwa razy w Krakowie, gdzie ostatecznie po wyrównanych spotkaniach górą byli tyszanie. Pierwszy mecz może przynieść jeszcze rozluźnienie i obie drużyny za wszelką cenę nie będą stawiać na defensywę, ale na dominację nad rywalem. Wygrana GKS-u w pierwszym meczu na terenie rywala na pewno dałaby dużo całej drużynie. Cracovia będzie musiała utrzymać stan rywalizacji, wygrywając u siebie. W tym starciu proponuję zakład na bramki, mówiący o tym, że w przypadku równo pięciu trafień dostaniemy zwrot.
Detroit Red Wings – Colorado Avalanche: typy i kursy bukmacherskie (24.02.2022)
Mały maraton wyjazdowy chyba nie najlepiej podziałał na Colorado Avalanche w wymagającym starciu z Boston Bruins. O tamtym spotkaniu MacKinnon i spółka muszą zapomnieć, bo to nie był po prostu ich dzień. “Avs” popełniali proste błędy w przyjęciu krążka, który często im odskakiwał i dali się zdominować Bruins, którzy zasłużenie wygrali. Nadchodzącej nocy starcie w Detroit będzie ostatnim wyjazdowym meczem, ale Avalanche wrócą do własnej hali tylko na jedno spotkanie i potem czeka ich wyjazd do Las Vegas. Red Wings w poprzednim starciu postawili się New York Rangers i ograli ich po rzutach karnych. Hokeiści z Colorado powoli zbliżają się do przekroczenia bariery 200 goli. Do tego brakuje im już tylko ośmiu trafień.
W konferencji zachodniej Avalanche są drużyną z największą średnią bramek na mecz, która wynosi 6,6. Na wschodzie są drużyny, których średnia wynosi nawet 6,8, ale nie są to Detroit Red Wings. Jednak w starciach z udziałem hokeistów z Detroit nie możemy narzekać, bo ich średnia jest na poziomie 6, co też jest wynikiem pozwalającym myśleć o dużej ilości goli pomiędzy tymi ekipami. Colorado Avalanche są drugą najgorszą drużyną na bulikach, co doskonale było widać w ostatnim meczu z Boston Bruins. Wygrywanie bulików we własnej tercji jest o tyle istotne, że pozwala uniknąć założenia przez drużynę przeciwną hokejowego zamka. Natomiast w ofensywie jest to potrzebne, żeby zamknąć rywala w ich tercji, zwłaszcza gdy ten gra w osłabieniu. Jednak ogromny potencjał w ataku często ratuję Avalanche, bo mając w składzie tak kreatywnych zawodników zawsze łatwiej ulepić coś z niczego. Pod znakiem zapytania stoi występ Dylana Larkina, a gdyby ten zawodnik nie wystąpił to będzie to ogromne osłabienie dla Detroit Red Wings. Larkin w ostatnich pięciu meczach była najlepiej punktującym gracze, zdobywając trzy gole i notując sześć asyst. Dla powodzenia naszego kuponu lepiej, żeby ten zawodnik wystąpił od początku spotkania.
Co obstawić?
Detroit Red Wings raz w tym sezonie spotkali się z Colorado Avalanche. W Ball Arena lepsi okazali się Avalanche, wygrywając 7:3. Tamto spotkanie jest dobrym prognostykiem przed nadchodzącym i można myśleć, że nadchodzącej nocy możemy być świadkami wielu trafień. Przemawia za tym również średnia goli na mecz zarówno jednych jak i drugich. Myślę, że MacKinnon i spółka będą chcieli zatrzeć słabe wrażenie po meczu z Boston Bruins i przed powrotem do własnej hali będą chcieli wysoko wygrać. Oczywiście Red Wings też będą w stanie się odgryźć dlatego liczę tutaj na wiele bramek. Tą propozycją zamykam nasz dzisiejszy kupon, który gramy w Fortunie.
Foto. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze