Na co stać Bruins w kolejnym meczu bez Marchanda i Bergerona? Gramy NHL z kursem 2.32!
Wracamy po weekendzie, w którym zarówno w sobotę jak i w niedzielę zanotowaliśmy profit. Oznacza to, że aktualnie notujemy serię dwóch trafionych kuponów z rzędu, więc trzeba zrobić wszystko, aby ustrzelić hattricka. W dzisiejszej analizie weźmiemy pod lupę dwa spotkanie, odbywające się środowej nocy. Na początek przyjrzymy się starciu New York Rangers z Boston Bruins, a następnie przejdziemy do meczu pomiędzy Nashville Predators a Washington Capitals. Serdecznie zapraszam wszystkich fanów NHL i nie tylko do sprawdzenia treści analizy i końcowych predykcji na wybrane starcia.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł
Kod promocyjny do Fortuny znajdziesz tutaj -> https://zagranie.com/fortuna-kod-promocyjny/
New York Rangers – Boston Bruins: typy i kursy bukmacherskie (16.02.2022)
Po dwóch tygodniach rozbratu z hokejem do Madison Square Garden wracają hokeiści New York Rangers, którzy ostatni raz rozgrywali mecz ligowy w NHL w drugi dzień lutego z Florida Panthers. W tym czasie Boston Bruins zdążyli rozegrać trzy mecze. Dwa wymagające spotkania przegrali z Pittsburgh Penguins oraz Carolina Hurricanes, a na pocieszenie ograli na wyjeździe Senators. Po meczu z Penguins zespół z Bostonu musiał sobie radzić bez Marchanda, którego zawieszenie po ataku na Jarry’ego ciągle jest aktywne i minie dopiero 24 lutego. W tym samym spotkaniu z powodu kontuzji górnej części ciała wypadł Bergeron, spędzając zaledwie 15 minut na lodzie. Teraz przychodzi im stawiać czoła rywalom bez swoich dwóch najlepiej punktujących hokeistów. Na szczęście dla trenera Bruins zdrowy i jest Pastrnak, ale ten w dwóch ostatnich spotkaniach bez swoich dwóch kolegów nie zdobył żadnego punktu.
Rangersi mają w swoim składzie świetnie usposobionego obrońcę, który trzeci sezon udowadnia, że obok Makara, Hedmana i Josiego potrafi on obchodzić się z krążkiem. Aktualnie Fox w 44 spotkaniach zanotował 40 asysty i do pobicia rekordu z poprzedniego sezonu brakuję mu tylko trzech kluczowych podań, a meczów zostało naprawdę sporo, więc spokojnie powinno mu się to udać. Oczywiście w ataku zachwyca nas europejski duet Panarin-Zibanejad, którzy najlepiej punktują w ekipie z Nowego Jorku. Niespodziewanie Rangersi mają w swoim składzie najlepszego strzelca ligi, który wyprzedza nawet jednym trafieniem Matthewsa i ma tyle samo goli co Draisailt. Mowa tutaj o Kreiderze, który czuję się świetnie pod bramką rywali i jest doskonałym egzekutorem. Na pewno ciekawym starciem byłoby przeciwstawienie się tej trójce Rangersów z ofensywną trójką Bruins, ale w tym przypadku został nam osamotniony Pastrnak. Jeżeli chodzi o power play i gry w osłabieniach to zarówno jedni jak i drudzy radzą sobie dobrze i na zbliżonym do siebie poziomie. W obecnym sezonie dwukrotnie dochodziło do oficjalnych starć między tymi drużynami i dwukrotnie lepsi okazali się gracze New York Rangers, ogrywając ich dwa razy na własnej ziemi w TD Garden.
Co obstawić?
Brak Marchand i Bergerona wystarczył na Senators, ale Hurricanes nie było już tak kolorowo. Drugi sezon możemy zachwycać się grą Rangersów i w poprzedniej kampanii zabrakło, żeby znaleźli się w play-offach to teraz nie powinno być z tym problemu. Myślę, że nowojorczycy wyjadą wygłodniali na to spotkanie i będą bardzo aktywni na lodowisku, bo nie zaznali smaku gry przez blisko dwa tygodnie. Od początku powinni przejąć inicjatywę i postraszyć Bruins kilkoma akcjami, które mogą nawet zakończyć się golem i prowadzeniem już w pierwszej tercji. Proponuję tutaj podwójną szansę na gospodarzy, czyli ich wygraną w pierwszej tercji lub w regulaminowym czasie gry. Więcej atutów posiadają Rangers i powinni oni poradzić sobie z osłabionymi Bruins.
Nashville Predators – Washington Capitals: typy i kursy bukmacherskie (16.02.2022)
Nie zagrał w “Meczu Gwiazd” wrócił na spotkanie z Columbus Blue Jackets, by następnie opuścić mecz z Montreal Canadiens i ponownie pojawić się na lodzie z Senators. Mowa tutaj o Owieczkinie, który zmagał się z pozytywnymi testami na koronawirusa. Akurat w starciach, w których brał udział Capitals przegrali, a jak wypadł to potrafili pokonać Montreal Canadiens, choć w tym sezonie to żadna sztuka. Hokeiści ze stolicy są jedną z tych drużyn, która potrafi zaskakiwać, ale bardzo często negatywnie. Nashville Predators są aktualnie trzecią siłą w konferencji zachodniej, ale wiadomo, że różnice w ilości rozegranych spotkań między drużynami są dość spore i tutaj mamy tego przykład. Jednak nie można odbierać Predators miejsca, które sobie wywalczyli. W ostatnich dwóch meczach powinęła im się noga, bo przegrali z Dallas Stars i niespodziewanie z Winnipeg Jets.
W tej kampanii obie ekipy mierzyły się ze sobą raz w Waszyngtonie i tam lepsi okazali się Capitals. W tamtym spotkaniu byliśmy świadkami wielu trafień oraz wielu wykluczeń. Może dziwić fakt, że mimo ośmiu trafień żadne nie padło po grze w przewadze, ale gdy popatrzymy jak w power playach radzą sobie Washington Capitals to bardziej będziemy mogli to zrozumieć. Owieczkin i spółka notują zaledwie 15% udanych gier w przewagach, a przy 24% Predators wypadają po prostu blado. Zarówno jedni jak i drudzy notują podobną średnią bramek w meczach z ich udziałem. Capitals osiągnęli 5,8 a Predators 5,7. Jedni jak i drudzy uniknęli ostatnio ważnych wykluczeń z powodu kontuzji czy protokołu, więc do tego starcia podejdą w możliwie najmocniejszy zestawieniach. Capitals będą musieli radzić sobie bez Vanacka, ale w bramce mogą liczyć na Samsonova. Po drugiej stronie szansę gry od początku dostanie lepszy z dwójki Saros-Rittich, czyli ten pierwszy.
Co obstawić?
W tym starciu spodziewam się tego co w poprzednim, czyli wielu bramek. Jednak w tym sezonie Capitals nas zawodzili kilkukrotnie, bo w meczach z ich udziałem padały równo cztery trafienia. Teraz obejdziemy trochę ten sposób i zagramy typ mówiący o tym, że w każdej tercji padnie bramka. Korzystaliśmy z tego przy ostatnim starciu Capitals z Blue Jackets i ten zakład wszedł nam ze sporym zapasem. Do gry przewidziany jest Owieczkin, czyli największe działo Washington Capitals, więc o grę w ataku możemy być spokojni. Predators mają też kim postraszyć w ataku, a dodatkowo posiadają w swojej drużynie Josiego, czyli jednego z najlepiej grających defensorów do przodu. Dlatego w tym spotkaniu liczę, że nudy i bramek nie będzie. Dzisiejszy kupon gramy w Fortunie, która oferuję rozmaite i ciekawe zakłady na National Hockey League.
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze