Iga Świątek – Danielle Collins: typy i kursy bukmacherskie – półfinał AO | 27.01.2022
Mamy to! Iga Świątek melduje się w półfinale turnieju Australian Open 2022! Polska zawodniczka uporała się z Kaią Kanepi i w 1/2 finału na kortach w Melbourne zmierzy się z Danielle Rose Collins. Walka o finał zapowiada się niezwykle emocjonująco, a bukmacherzy po raz pierwszy nie widzą w Polce zdecydowanej faworytki. Amerykanka pokonała w dwóch setach Alize Cornet i rozgrywa bardzo dobry turniej. Jakim wynikiem zakończy się drugie bezpośrednie spotkanie tych pań na kortach twardych i która awansuje do finału? Sprawdźcie moje przewidywania na ten mecz!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
30 ZA 30: 30 zł
DISCORD: 10 zł
Iga Świątek vs Danielle Rose Collins: typy i kursy bukmacherskie
(27.01.2022 r. – 11:00)
Odbierz od Zagranie kod promocyjny do Fortuny i zdobądź bonusy na start!
Panie po raz drugi w swoich karierach spotkają się w bezpośrednim pojedynku. Co ciekawe, ich pierwszy mecz także miał miejsce na kortach w Australii, jednak było to podczas zeszłorocznego turnieju w Adelaide, gdzie Iga wygrała zmagania. Tym razem bukmacherzy widzą podobną możliwość wygrania Polki i stawiają jej win w granicach kurs 1.60. Z pewnością dla obu pań będzie to wymagający pojedynek, ale cieszyć może fakt, że będą miały sporą ilość czasu na regenerację i nie będą musiały grać w upałach w ciału dnia. Iga w ostatnim pojedynku spędziła ponad 3 godziny na korcie, co może mieć odzwierciedlenie w jej grze. Collins zajęło to o połowę czasu mniej, dlatego bardzo ważne będzie przygotowanie fizyczne do tego spotkania. Czy Igę stać na jeszcze minimum jeden mecz na pełnych obrotach, aby zapewnić sobie awans do finałowego starcia z kimś z pary Barty vs Keys? Poniżej krótki opis zawodniczek!
IGA ŚWIĄTEK
Polka po raz drugi już na tym turnieju musiała zmierzyć się na długości trzech setów w spotkaniu. 1/8 finału oraz ćwierćfinał w tegorocznej rywalizacji były dla Igi nie lada wyzwaniem, gdyż w obu spotkaniach spotkała się z paniami, które nie do końca leżą jej stylowi gry. Zdecydowanie powinien podobać się styl defensywny Igi, która dużo biega i wiele z góry straconych piłek jeszcze wprowadza w grę. To może zmuszać rywalki do błędu. Kanepi pokazała po raz kolejny bardzo siłowy tenis, który nie jest ulubionym dla Igi. To dawało jej odrobinę przewagi, jednakże im dalej w spotkanie, tym bardziej Polka potrafiła odczytywać zamiary Estonki. Cały czas mamy jednak do czynienia z licznymi próbami ryzykownych piłek granych przez Igę, które niestety często kończą się niewymuszonymi błędami. W poprzednim spotkaniu było ich aż 50. Tak jednak trzeba było grać przeciwko Estonce, która szukała siłowych rozwiązań i konieczne było kombinowanie na korcie. Dzisiaj aż tak być nie powinno, gdyż Danielle nie prezentuje aż tak agresywnego tenisa. To będzie ułatwieniem dla Polki, która będzie miała możliwość wprowadzenie piłek w grę, a tam powinna w większości dominować na korcie, jeżeli oczywiście wystrzeganie się tych niewymuszonych błędów. Iga musi być gotowa na częste drugie podania Amerykanki, co mam nadzieję wykorzysta, gdyż Danielle często nie trafia pierwszym serwisem. Trzeba wspomnieć, że Polka dalej świetnie spisuje się na własnym podaniu, co oczywiście ma znaczenie w budowaniu sobie przewagi na korcie. Dzisiaj powinna przypomnieć sobie rodzaj gry, jaki prezentowała w Adelaide, gdzie pokonała Collins.
Półfinały i finały AO znajdziecie na stronie Zagranie –> Zagranie Typy na Tenis
DANIELLE ROSE COLLINS
Dla Amerykanki jest to drugi półfinał na kortach w Australii. W 2019 roku przegrała tutaj z Petrą Kvitovą w dwóch setach, gdzie pierwsza część meczu dotarła do tie-breaka, a później zdecydowanie zdominowała kort Czeszka. Collins nie jest zawodniczką, która w pełni przekonuje do swojego rodzaju gry. Wydaje mi się, że Amerykanka musi mówić o sporym szczęściu do drabinki, w sumie podobnie jak Iga, gdzie nie musiała nad to się wysilać, aby awansować do najlepszej czwórki zmagań. Po drodze straciła dwa sety, a najcięższe spotkania miały miejsce z Tauson oraz Mertens. W obu z nich mecz miał dystans trzech setów, a widać, że Amerykanka im dalej w spotkania, tym bardziej przenosi swoją grę na dokładniejszą, ale o mniejszej jakości w dynamice i sile. Co musi wykorzystać Iga to aspekt serwisowy. Collins trafia co drugą piłkę w pierwszy podaniu, a drugi serwis jest o niskiej prędkości. To powinno dawać Polce częste okazje do returnowania przeciwniczki z USA. Ćwierćfinał nie wiem, czy można nazwać jako dominację Amerykanki, gdyż moim zdaniem, to Cornet zagrała bardzo słabe spotkanie i niczym specjalnym się nie wyróżniała na tle Francuzki. Są oczywiście momenty przebłysku, ale moim zdaniem jest to zawodniczka, którą można na spokojnie zdominować na korcie i dyktować własne tempo gry.
Co proponuję?
W tym spotkaniu widzę powtórkę rywalizacji sprzed roku. Na kortach w Adelaide Iga była zdecydowanie lepsza w pierwszym secie, gdzie wygrała 6:2 w gemach i zdominowała drugie podanie Amerykanki. Tak samo powinno być dzisiaj i liczę na podobne rozstrzygnięcia. W drugim secie Collins się już poddała i skreczowała w spotkaniu, pomimo że raczej tak żadnej kontuzji nie było. Collins wydawała się bardziej zmęczona mentalnie od Polki. Jeżeli tak będzie w półfinale, to może być spory komfort dla naszej reprezentantki. Ważne jest, czy Iga zdąży się zregenerować po trzech godzinach walki. Mam nadzieję, że tak, gdyż nie raz w tourze już miała takie spotkania i dzień później rozgrywała kolejne spotkanie. Wierzę w możliwości jej i jej sztabu szkoleniowego i liczę na awans. Gram na win Polki i jej udział w finale Australian Open 2022!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze