Leicester – Brighton: typy, kursy i zapowiedź meczu, 23.01.2022

Łukasz Sobieszuk

20:30, 22 stycznia 2022

Typy na Leicester – Brighton, 23. kolejka Premier League. Fani Leicester City przed tygodniem mogli przejść palpitacje serca. Ich ulubieńcy do 95. minuty prowadzili z Tottenhamem i…ostatecznie przegrali spotkanie 2:3. Po tych wydarzeniach nastroje w szatni z pewnością nie są najlepsze, lecz rywal w postaci Brighton wydaje się niezły, by powrócić na zwycięską ścieżkę. Czy Mewy zdołają zagrozić Lisom i jakie kursy i typy rozważyć? Zapraszam na zapowiedź starcia na King Power Stadium.

tylko na

Kod rejestracyjny

kod skopiowany kopiuj

skopiuj kod

Odbieram bonus >>

Funkcjonalności:

Bonusy:

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Leicester – Brighton, typy i przewidywania

Ostatnie tygodnie w wykonaniu ekipy Leicester to prawdziwy rollercoaster. Lisy przegrały z Manchesterem City 6:3, następnie poległy przeciwko Liverpoolowi, by zrewanżować się piłkarzom Kloppa w lidze. Było jeszcze pucharowe zwycięstwo nad Watfordem w FA Cup i wreszcie fatalna porażka przeciwko Tottenhamowi. Koniec końców, podopieczni Rodgersa znów zawalili sprawę w defensywie i spadli na 11. miejsce w lidze. Co ciekawe, dwie pozycje wyżej znajduje się ekipa Brighton, która ostatnimi czasy radzi sobie naprawdę nieźle. Zespół Kuby Modera nie przegrał od 6 spotkań i strzelił w nich w sumie 10 bramek. Jeśli zestawimy te rezultaty z ofensywnym stylem gry, jaki preferuje Leicester, to mamy pełne prawo oczekiwać fajerwerków na King Power Stadium!

Leicester – Brighton, ostatnie wyniki

Leicester – Brighton, mecze bezpośrednie (H2H)

Leicester – Brighton, kursy bukmacherów – kto jest faworytem?

Leicester – Brighton, kursy na BTTS

kursy na BTTS

Betfan	1,69 BTTS - tak	Czytaj recenzję Recenzja	Zagraj!
STS	1,70 BTTS - tak	Czytaj recenzję Recenzja	Zagraj!
Betclic	1,69 BTTS - tak	Czytaj recenzję Recenzja	Zagraj!
PZBuk	1,74 BTTS - tak	Czytaj recenzję Recenzja	Zagraj!
Fortuna	1,70 BTTS - tak	Czytaj recenzję Recenzja	Zagraj!

Zakład bez ryzyka na Leicester – Brighton od ForBET

Spotkanie na King Power Stadium zapowiada się na wyrównaną rywalizację, a legalni bukmacherzy mają w swojej ofercie ciekawe zakłady i typy. Być może warto skorzystać z bonusu od Forbet i zagrać swój wypatrzony typ bez ryzyka? Wówczas macie gwarancję zwrotu środków w przypadku niepowodzenia – jak skorzystać z tego bonusu?

1. Zarejestruj się z tego linku – zagranie.com/goto/forbet.

2. W polu “kod promocyjny” użyj naszego – ZAGRANIE.

3. Dokonaj pierwszego depozytu.

4. Zagraj kupon z kursem łącznym 2.00 (maksymalna kwota zwrotu to 200 PLN).

Typy na Leicester – Brighton

Moim skromnym zdaniem w omawianym spotkaniu nie ma zdecydowanego faworyta. Jestem jednak zdania, że Lisom będzie bardzo trudno o komplet punktów. Brendan Rodgers wciąż nie może skorzystać z wielu nieobecnych piłkarzy, a ostatnia porażka z Tottenham z pewnością pogorszyła morale w szatni. Z kolei Mewy są niepokonane od 6 spotkań i w tym czasie potrafiły dwukrotnie zremisować z Chelsea, czy wygrać na wyjeździe z Evertonem. Moim typem jest więc remis lub wygrana gości połączona z overem 1,5 goli – taki miał miejsce w 19 z 20 ostatnich potyczek Leicester i w 6 poprzednich starciach Brighton. Powodzenia!

1,93

X2/+1,5 gola

Kurs: 1,93

Zagraj!

*Kursy z Kursy mogą ulec zmianie – informacje mogą być nieco przedawnione.

Leicester – Brighton, przewidywane składy

Leicester: Schmeichel – Justin, Amartey, Soyuncu, Thomas – Dewsbury-Hall, Tielemans – Lookman, Maddison, Barnes – Daka Brighton: Sanchez – Veltman, Webster, Burn, Cucurella – Moder, Gross – Lamptey, Mac Allister, Trossard – Maupay

Leicester – Brighton, transmisja

Spotkanie na King Power Stadium rozpocznie się w niedzielę, o godzinie 15:00. Trasmisję z tego starcia zobaczycie na internetowym portalu Canal +, zaś jeśli nie macie abonamentu do sportowych kanałów tej stacji, to warto zainteresować się ofertą eWinner. Rejestrując się u tego bukmachera z kodem promocyjnym ZAGRANIE, zyskujecie miesięczny voucher do wszystkich programów sportowych, a więc także do meczów Premier League!

fot. Pressfocus

FAQ