Faworyt z Colorado i przeciętne spotkanie w Buffalo dadzą nam zysk? NHL o 209 PLN!
Wczoraj nasza seria czterech trafionych propozycji została przerwana przez GKS Tychy, który ledwo poradził sobie z czerwoną latarnią ligi i nam zabrakło do szczęścia jednego ich trafienia. Dzisiaj nasza uwaga skierowana będzie na National Hockey League, w której zobaczymy mnóstwo spotkań. Całe granie zacznie się w Buffalo, gdzie Sabres podejmą Philadelphia Flyers i również od tego meczu zaczniemy naszą analizę. Niedzielnej nocy przeniesiemy się do Colorado na stracie Avalanche z Montreal Canadiens. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi predykcjami na wcześniej wymienione mecze.
Kod promocyjny ETOTO->https://zagranie.com/etoto-kod-promocyjny/
Buffalo Sabres – Philadelphia Flyers: typy i kursy bukmacherskie (22.01.2022)
Patrząc z naszego punktu widzenia takie mecze, jak ten po prostu muszą się odbyć. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiony do tego spotkania? Flyers nie potrafią wygrać od 10 meczów, a w dodatku kontuzje i protokół covidowy ich nie oszczędza. Obecnie na liście niedostępnych graczy lub tych, których występ stoi pod znakiem zapytania jest aż dwunastu. Centra w Filadelfii można ze świecą szukać, bo aż ośmiu zawodników z tej listy występuję na tej pozycji. Sabres udało się wygrać ostatnio z Senators, ale gdy popatrzymy jak radzą sobie we własnej hali, to tak jak w przypadku Flyers możemy złapać się za głowę.
W KeyBank Center gracze Sabres nie potrafią wygrać od dziewięciu spotkań. Także jedyna dobra wiadomość jest taka, że jedna z ekip w końcu się przełamie choćby nie wiadomo co. Jedyne co może nas uratować w tym spotkaniu, to tragiczna gra w obronie zarówno jednych jak i drugich. Buffalo Sabres w 40 meczach stracili 139 goli, a Flyers z taką samą ilością meczów kapitulowali 135 razy. Jeśli chodzi o średnie ilości bramek na starcie, to gospodarze mają ją na poziomie 5,9 i w 28 spotkaniach pokrywali linię powyżej czterech trafień. Flyers mają średnią na poziomie 5,6 i znajdują się na przedostatnim miejscu na wschodzie pod względem średniej. Jednak w ostatnich pięciu meczach czterokrotnie udało im się pokryć tę linię. W tym sezonie obie ekipy spotkają się ze sobą dopiero po raz pierwszy, ale w poprzedniej kampanii ich starcia przynosiły sporo bramek. Flyers są na 17. miejscu pod względem gry w osłabieniach, natomiast Sabres bronią jeszcze gorzej i znajdują się na 26. miejscu z 75% skutecznej gry w osłabieniach.
Co obstawić?
Trudno w tym starciu wytypować drużynę, która będzie górą. Jedni nie potrafią wygrać od 10 spotkań, a drudzy mają ogromne problemy ze zwyciężaniem we własnej hali. Dodatkowo w Sabres i Flyers lista niedostępnych hokeistów jest spora. Ani jedni, ani drudzy nie mają nic do stracenia w dzisiejszej konfrontacji dlatego myślę, że zobaczymy przynajmniej pięć trafień w tym meczu. Ostatnie mecze Flyers dawały wystarczającą ilość goli, a w starciach Sabres potrafi padać duża ilość goli. Dlatego na początek naszego kuponu proponuję powyżej 4,5 gola w regulaminowym czasie gry.
Colorado Avalanche – Montreal Canadiens: typy i kursy bukmacherskie (23.01.2022)
Lista niedostępnych graczy w Canadiens powoli zaczyna się zmniejszać, ale wciąż to nie jest sytuacja godna pozazdroszczenia. Pozazdrościć można jednak formy Colorado Avalanche, którzy wygrywają spotkanie za spotkaniem, a w znakomitej formie są ich ofensywni gracze. Niedzielnej nocy przed prawdziwym wyzwaniem stanie Cayden Primeau, który został potwierdzony do gry w tym meczu. Młody golkiper w tym sezonie zagrał w czterech spotkaniach Canadiens i tylko raz z nim w bramce udało im się zwyciężyć. Wybrany z siódmym numerem w drafcie 2017 roku zawodnik broni na poziomie 88% i notuję średnią ilość straconych goli na poziomie 4,10. Primeau będzie musiał stawić od początku czoła ekipie, która w 38 meczach strzeliła 162 gole, co sprawia, że pod względem średniej ilości meczów do bramek są najlepszą ofensywą w całej lidze.
Jednak wciąż nie jest to drużyna bez wad i we właściwy sposób można zrobić jej “krzywdę” odpowiednim przygotowaniem taktyki, która będzie opierać się na twardej i zdecydowanej grze. Avalanche ze słabszymi zespołami lubią pójść na wymianę ciosów i narzucić szybkie tempo gry. Trudno się temu dziwić, bo jak popatrzymy na skład to nawet obrońców mają usposobionych znakomicie do gry w ataku. Najlepszym tego przykładem jest Makar, który ma na swoim koncie 16 bramek i 22 asysty. Dodatkowo został on wybrany do składu na mecz gwiazd. Podsumowując po prostu trudno jest nie chwalić tej ekipy za ich poczynania do przodu. W tym sezonie już raz doszło do konfrontacji tych zespołów i lepsi okazali się gracze Colorado Avalanche, którzy wygrali różnicą trzech trafień. Jeżeli coś trzeba dopracować w “Avs”, to jest to na pewno gra w przewagach. Obecnie mają 23%, co nie jest wcale słabym wynikiem, ale z takim potencjałem ofensywnym na pewno stać ich na więcej. Doskonałą okazję do tego będą mieć w tym spotkaniu, bo Canadiens bronią na poziomie tylko 73%.
Co obstawić?
Faworyt tego meczu jest tylko jeden i jest nim Colorado Avalanche. Jednak kurs na ich wygraną jest dość niski i słusznie. To, jaką formę obecnie prezentują MacKinnon i spółka sugeruje nam, że w tym spotkaniu na brak bramek nie będziemy mogli narzekać. Tak, jak wspominałem wcześniej ze słabszymi ekipami “Avs” lubią iść na wymianę ciosów i od początku spotkanie powinno być bardzo otwarte. Dodatkowo w bramce Canadiens będzie niedoświadczony młody golkiper, dla którego może być to trudna i pracowita noc. Oczywiście Canadiens również będą tworzyć swoje sytuacje i nie jest powiedziane, że nie odgryzą się gospodarzom. Proponuję na zakończenie naszego kuponu powyżej 1,5 gola w pierwszych dwudziestu minutach gry.
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze