Powrót Ciro przywróci blask Lazio? Miksujemy Serie A z Ligue 1 w AKO 2,40
Niedziela przynosi nam sporą ilość ciekawych starć na francuskich i włoskich boiskach. Dziś zatem decyduję się na połączenie zdarzeń z Ligue 1 oraz Serie A. Na tapet trafi bowiem mecz Montpellier – Lyon, a także pojedynek Napoli z Lazio. Wszystkie wymienione zespoły dostarczają sporej ilości emocji i widowiskowej, ofensywnej gry. Czy podobnie będzie również dzisiaj? Przekonamy się o tym już niebawem. Zapraszam do analizy!
BEZ RYZYKA: 100% do 50 zł
Montpellier – Lyon: typy, kursy i zapowiedź meczu (28.11.2021)
Na początek zaglądamy na Stade de la Mosson, gdzie o godzinie 17:00 Montpellier zmierzy się z Lyonem. Od sezonu 2018/19 drużyny te stoczyły ze sobą pięć starć ligowych. Raz górą byli Les Gones, jeden mecz zakończył się remisem, zaś trzy ostatnie starcia padły łupem MHSC. Ostatnim razem padł wynik 2-1.
Prowadzona dziś przez trenera Oliviera Dall’Oglio ekipa Montpellier od kilku sezonów niezmiennie jest typowym ligowym średniakiem, który z jednej strony raczej spokojnie zapewnia sobie utrzymanie na kolejny sezon, jednak brakuje mu jakości, by z powodzeniem walczyć o najwyższe laury. W mieście wciąż pamięta się wprawdzie sensacyjny tryumf w sezonie 2011/12, choć od tego czasu La Paillade nie była w stanie wznieść się ponad przeciętny poziom. Podobnie jest w bieżącej kampanii, ponieważ zespół ten na ten moment zajmuje dziewiątą lokatę z dorobkiem 19 oczek, a jego bilans bramkowy to 21-21. Widać więc jak na dłoni, że jest to drużyna, w której meczach padają bardzo wysokie wyniki. Trudno się temu dziwić, wszak gra on bardzo ofensywną i odważną piłkę, i mimo że brakuje mu niekiedy jakości w formacji obronnej, nadrabia to sprawną i skuteczną ofensywą.
Les Gones, którzy w ubiegłym sezonie zajęli czwarte miejsce w lidze, dzięki czemu wrócili do europejskich pucharów po jednym roku przerwy, tym razem mocno zawodzą oczekiwania. Po 13 rozegranych meczach (plus przerwanym meczu z Marsylią, który może być jednak zweryfikowany na walkower na niekorzyść Lyonu), podopieczni Petera Bosza znajdują się dopiero na 10. miejscu, a ich strata do wicelidera wynosi siedem punktów. Na aktualnej sytuacji tej drużyny sporym cieniem położyła się dyspozycja z początku rozgrywek, kiedy to Lyon zdobył zaledwie jeden punkt w trzech pierwszych meczach. W międzyczasie poniósł jeszcze trzy ligowe porażki: z PSG (1-2), z Niceą (2-3) oraz Rennes (1-4). Wyraźnie dostrzec da się fakt, że o ile dobrze idzie tej ekipie punktowanie z ekipami słabszymi, tak w starciach z ligową czołówką ma wyraźne problemy, zwłaszcza na niwie defensywnej, gdzie traci gola za golem.
Co typuję?
Przed nami starcie dwóch ekip, które preferują przede wszystkim ofensywną grę. Choć według bukmacherów faworytami do zdobycia trzech punktów są tutaj goście, to z uwagi na dość zmienną dyspozycję, nie pokuszę się tym razem o na grę na strony. W meczach obu drużyn pada zwykle spora ilość bramek, co zresztą ilustruje ich aktualny bilans bramkowy, który w obu przypadkach wynosi 21-21. Najrozsądniejszym wyjściem wydaje się zatem BTTS, czyli typ na bramkę z obu stron. Za takim rozwiązaniem przemawia także statystyka bezpośrednich starć tych drużyn: w czterech z pięciu poprzednich gier padał właśnie wynik BTTS.
SSC Napoli vs SS Lazio
Z Francji przeskakujemy na Półwysep Apeniński, a dokładniej do Neapolu, gdzie o godzinie 20:45 na Stadio Diego Armando Maradona dojdzie do hitu dnia w Serie A, czyli pojedynku Napoli z Lazio. Jest to mecz, który z pewnością będzie wart obejrzenia, sprawdź zatem, gdzie znaleźć jego transmisję na żywo. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów drużyny te rozegrały ze sobą siedem starć: sześć w lidze i jedno w Pucharze Włoch. Pięć razy zwyciężało Napoli, zaś dwukrotnie górą byli Biancocelesti. Co ciekawe, tylko w jednym przypadku zatryumfowała ekipa, która grała na boisku rywala.
Azzurri na ten moment są jednym z największych pozytywnych zaskoczeń w Italii. Fakt, jest to zespół o ogromnym ofensywnym potencjale, a jego ostatnie dwa sezony stały pod znakiem mniejszych, bądź większych zastojów formy, jednak mało kto spodziewał się, że po 13 seriach gier Napoli będzie liderem ligi, a na dodatek będzie tak imponowało w defensywie. Jak dotąd drużyna ze stolicy Kampanii straciła w lidze zaledwie siedem bramek, co czyni ją zdecydowanie najlepiej broniącą ekipą ligi. W ataku jest równie dobrze, o czym świadczy wskaźnik 26 strzelonych goli. Ostatnio jednak podopieczni Luciano Spalettego zdają się zdradzać pierwsze symptomy kryzysu, wszak nie wygrali od trzech ostatnich spotkań, a w żadnej z czterech poprzednio rozegranych gier nie byli w stanie zachować czystego konta. Po ubiegłotygodniowej – pierwszej w sezonie ligowym – porażce z Interem, Napoli po raz kolejny uległo Spartakowi Moskwa w Lidze Europy. Na pytanie, czy jest to faktyczny kryzys, czy zwykłe wypadki przy pracy, odpowiedź możemy poznać już przy okazji nadchodzącego meczu z Lazio.
Biancocelesti, którzy od wielu sezonów nieustannie próbują zawalczyć o najwyższe laury na krajowym podwórku oprócz Pucharu Włoch, wywalczonego w sezonie 2018/19 są pod tym kątem nieskuteczni. Ostatni raz, kiedy Lazio meldowało się na ligowym podium, miał miejsce w rozgrywkach 2014/15. W ubiegłej kampanii zajęło z kolei szóste miejsce, do mistrza tracąc aż 23 punkty. Po odejściu do Interu trenera Simone Inzaghiego zdecydowano się zatem na zatrudnienie Maurizio Sarriego, który wcześniej z powodzeniem prowadził Napoli, a z Juventusem zdobył jego ostatnie scudetto. Mimo to, na ten moment ekipa ze stolicy Italii nie spisuje się na miarę oczekiwań. Owszem, jest nastawiona bardzo ofensywnie i jej mecze są widowiskowe, jednak ogromne problemy w formacji defensywnej sprawiają, że trudno jej o regularne punktowanie z najlepszymi. Spośród wszystkich drużyn, znajdujących się aktualnie w czołowej ósemce Lazio straciło najwięcej bramek: 21. Na dodatek nie może ustabilizować formy, ponieważ dobre mecze przeplata kompletnymi wpadkami, takimi jak porażka 1-4 z Hellasem Verona. Przed Lazio więc kolejny bardzo ważny sprawdzian, który pokaże, czy klub ten ma prawo realnie myśleć o scudetto, czy może powinien skupić się przede wszystkim na utrzymaniu miejsca w czołowej szóstce.
Co typuję?
Mecze Napoli z Lazio niezależnie od formy prezentowanej w danym momencie przez obie ekipy, zawsze są starciami, które elektryzują całe Włochy. Nastawiać należy się zatem na sporą ilość walki i ogromne emocje. Kursy bukmacherskie wskazują, że faworytami do wygranej będą w tym przypadku gospodarze. Z uwagi na słabe występy Napoli w ostatnich meczach nie zaryzykuję jednak gry w systemie 1X2, ani z podpórkami. Obstawiam natomiast BTTS. Napoli było wprawdzie jak dotąd bardzo skuteczne w defensywie, jednak sądzę, że w starciu przeciwko grającej szalenie ofensywny futbol ekipie Lazio trudno będzie tej ekipie utrzymać czyste konto. Problemy defensywne Biancocelestich pozwalają z kolei przewidywać, że i oni stracą tego wieczoru minimum jednego gola. W ostatnim starciu tych drużyn padł wynik 5-2 dla Napoli, liczę zatem na podobnie porywające widowisko dziś. Przypominam jeszcze o naszym kodzie do Fuksiarza, dzięki któremu odbierzesz korzystny cashback!
Obrazek w tle: fot. SOPA Images/SIPA/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze