Hubert Hurkacz – Alexander Zverev: typy, kursy i zapowiedź | 18.11.2021
Jesteśmy już w ostatnim dniu rywalizacji grupowej i już dzisiaj dowiemy się, jacy zawodnicy pojawią się w sobotnich półfinałach. W grupie Huberta Hurkacza raczej pewny awansu jest Daniil Medvedev, którego mecz dopiero o 21:00 z Jannikiem Sinnerem, który zastępuje innego Włocha, Matteo Berrettiniego. Losy wyjścia z pierwszego miejsca w deblu także rozstrzygną się dopiero dzisiaj, gdzie najważniejszy mecz odbędzie się w sesji wieczornej, jednak my spróbujemy trafić zwycięzców zestawienia. Co na dzisiaj proponuję? Sprawdźcie, co przygotowałem!
Hubert Hurkacz vs Alexander Zverev: typy i kursy bukmacherskie (18.11.2021 r. – 14:00)
Załóż konto w Totalbet z naszym kodem promocyjnym i uzyskaj do 250PLN bez ryzyka!
Mecz, który otworzy rywalizację singlistów w tym dniu Nitto ATP Finals 2021! Hubert ma jeszcze szansę na awans. Warunkiem jest wygrana z Alexandrem Zverevem bez straty seta. Jednak Niemiec też nie ma jeszcze pewnego awansu, nawet po dosłaniu zawodnika rezerwowego. Ma on równy bilans setowy, co nie daje mu dobrego rozstawienia, więc musi walczyć do końca, bo skorzystać z tego może zarówno i Hubert i Jannik Sinner. Moim zdaniem obaj panowie mieli dosyć średnie poprzednie mecze w turnieju. Tak jak Polak rozegrał jeden z najgorszych spotkań w sezonie, tak fatalnie wyglądał pierwszy set Zvereva, ale trzeci to już była petarda. Obaj będą pilnowali swojego serwisu i starali się mało dawać sytuacji na breakpointy.
Polak do tej pory pokazał nam dwie twarze. Znakomitą w starciu z Daniilem Medvedevem, który jednak w drugiej części spotkania włączył tryb bestii i nie dawał już szans Hubertowi na odłamanie. Druga twarz była niestety negatywna i tyczyła się meczu z Sinnerem. Tam nie wychodziło praktycznie nic. Jeden z najsłabszych pojedynków, jakie mogliśmy zobaczyć u Huberta w całym sezonie, nawet porównując z mączką. Śmiem twierdzić, że w jego grze, jak nie ma dobrej skuteczności pierwszego serwisu, to nie ma z czym nawet przeciwstawić się przeciwnikom z topu. Dużo też racji w tym, że Jannik miał bardzo dobry dzień i niesiony dopingiem wykorzystywał każdą piłkę i wchodziło mu niemalże wszystko. Hubert starał nadrabiać się swoją defensywą, ale to nie wystarczało, jeżeli rywal od momentu serwisu Polaka, od razu był w stanie zmienić tempo rozgrywania i atakował, jakby to on serwował. Zupełnie nie przypominało to pojedynku z Rosjaninem, a oba wydarzenia dzielił zaledwie jeden dzień. Możliwe, że Hubert nie był w stanie przestawić się taktycznie, gdyż pewnie był gotowy na Matteo, a organizatorzy postanowili poinformować wszystkich 4h przed meczem. Na takim poziomie jest to moim zdaniem ciut za mało czasu, aby móc myśleć o rywalizacji na pełnym dystansie, nie będąc przygotowanym mentalnie do rywala. Czy dzisiaj to się zmieni?
Bardzo na to liczę, ale rywal nie jest wcale z niższej półki, niż ten z pierwszego pojedynku na Mastersie. Alexander Zverev, to obecnie czołowy tenisista świata i trzeba przyznać, że po lekkim dole formy, to co zobaczyliśmy w starciu z Daniilem Medvedevem, to możemy być dzisiaj świadkami bardzo mocnego pojedynku z Hubertem. W pewnym momencie to Zverev górował na korcie i ciężko było widzieć coś więcej, niż jego atuty serwisowe i taktyczne. Biegał do wszystkiego i niemalże wszystko, co było możliwe wyłapywał na rakietę. Bardzo dobre dwa sety w drugiej części rywalizacji. Widać, że lekko odłamał się mentalnie, jednak nadal trzeba pamiętać, że jest to zawodnik, który ma podobny problem co Djokovic, a więc długo wchodzi w mecze. Tak też przewiduje dzisiaj, co czyni szansę dla Huberta, który od samego początku musi mocno atakować i podgryzać Niemca, gdyż losy udziału w play-offach toczyć się będą od pierwszej piłki.
Co obstawiać?
Mecz, który od początku będzie walką o każdy punkt. Mam nadzieję, że Hubert wykorzysta późne wchodzenie Niemca w spotkania i zwiększy sobie szanse na awans. Musi on zagrać dużo bardziej stabilnie na serwisie, a z pewnością przyniesie to zamierzony efekt w postaci zdobywanych punktów, a z pewnością większej ilości akcji winnerowych. Natomiast jeżeli Zverev utrzyma poziom z drugiej części spotkania z Medim, to możemy spodziewać się niesamowitych grzmotów zaraz na otwarcie ostatniego ich meczu w grupie. Ja proponuję typ na over 9,5 gemów w pierwszym secie, który będzie najważniejszy dla obu panów!
Granollers/Zeballos vs Krawietz/Tecau: typy i kursy bukmacherskie (18.11.2021 r. – 11:30)
Gra podwójna w tym roku stoi na wysokim poziomie. Cały sezon rozpoczął się od sporych roszad w ekipach, które jeszcze rok temu w podobnych zestawieniach meldowały się na Finalsach w Londynie. W poprzednim roku półfinalistami turnieju zrzeszającego najlepszych deblistów w sezonie była para argentyńsko-hiszpańska. W tym roku też raczej im się to uda, jednakże przed nimi ostatni pojedynek w fazie zasadniczej, który może potwierdzić ich wspaniałą dyspozycję. Są dla mnie lekkim zaskoczeniem, gdyż dawno nie widziałem ich gry na hardzie, ponieważ mało się pokazywali na turniejach w końcówce sezonu. Dzisiaj będą na hali w Turynie po raz trzeci i z pewnością myślą o trzecim zwycięstwie. Zadanie o tyle ułatwione, że awans mają pewny. Pozostaje tylko pytanie, czy będą chcieli kalkulować i rozważać ewentualne wyniki w drugiej grupie, czy też nie będą o tym myśleli i sięgną po kolejny win. W poprzednim roku nieco przegrali z tym kalkulowaniem, gdyż podobno zdarzyła się kontuzja w parze i nie byli w stanie kontynuować meczu, po czym dzień później grali jak równy z równym w pojedynku z późniejszymi mistrzami zawodów. Ciężko jest mi się odnieść do tamtej sytuacji, ale wydaje mi się, że dzisiaj już na coś takiego się nie zdecydują. Moim zdaniem jest to para, która czuje się najlepiej w karo serwisowym i grze przy siatce. Bardzo wysoka ich skuteczność na grze w wymianach w pierwszej części kortu. Stracili jednego seta w premierowym spotkaniu z Dodig/Polasek. Z liderami światowego rankingu wygrali bez większych problemów 2:0 w stosunku setowym. Dzisiaj przyjdzie im się zmierzyć z najsłabszą parą w grupie.
Tym zestawieniem jest Krawietz/Tecau. Osobiście byłem dużo większym fanem duetu Krawietz/Mies. Jednak ich drogi jakiś czas temu się rozeszły, a byli oni bardzo groźnymi zawodnikami na mączce. Dużą różnicę robi styl gry, jaki objęli po połączeniu sił. Krawietz stracił trochę na jakości i dynamice. Został nieco cofnięty od siatki, co widać, że mu aż tak nie pasuje i nie może wykonywać większej ilości przejść przy czutce na wymianę. Mało wartości tenisowej wnosi także Tecau, który moim zdaniem na swoje lata gra bardzo dobrze, ale nie widzę w nim zawodnika, który może wnieść do pary coś więcej niż ogrom doświadczenia. Z pewnością wie, jak grać i jakie strategie można stosować, ale to nie jest już ta sama motoryka, jaką prezentował kilka lat temu, będąc w swoim Prime. Do tej pory nie wygrali ani jednego seta. Czy to w dzisiejsze południe się zmieni?
Co obstawiać?
Na to spotkanie patrze przez pryzmat meczów w grupie. Bardzo mocna pozycja wyjściowa zawodników z Hiszpanii i Argentyny, którzy raczej nie będą się oglądać za siebie i czekać na rezultat spotkania z wieczornej sesji. Są liderami grupy i teraz mierzą się z duetem o zerowym bilansie punktowym i setowym. Ten wysoki wynik w dużej mierze zapewniają swojej dyspozycji przy siatce, gdzie są niemalże bezbłędni przy zwalnianiu lotu piłeczki. Myślę, że często będą mieli dzisiaj do tego okazję, co będzie dawać im sporą liczbę punktów. Gram na win Granollers/Zeballos!
Obserwujcie z nami tenisowe zmagania na naszej stronie –> Zagranie Typy na Tenis
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze