Andora na rozgrzewkę przed Węgrami i barażami? Gramy bez ryzyka o 630 PLN!
Dziś odbędzie się przedostatnie starcie eliminacyjne reprezentacji Polski w walce o Mundial w Katarze. Tym razem rywalami podopiecznych Paulo Sousy będzie kadra Andory, z którą zmierzą się oni na wyjeździe. Poza tym, do dzisiejszego kuponu pobieram także mecz Austria – Izrael. Ostatnio padł wynik 5-2 dla Izraela, a ile bramek padnie teraz? Przekonamy się wieczorem. Zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
Andora vs Polska
Na początek zajmiemy się najbardziej interesującym nas, polskich kibiców starciem, czyli pojedynkiem Andory z Polską. Mecz ten odbędzie się na stołecznym Estadi Nacional, a pierwszy gwizdek wybrzmi o 20:45. Tutaj sprawdzisz, gdzie obejrzeć to spotkanie na żywo. W poprzednim meczu tych drużyn padł wynik 3-0 dla Biało-Czerwonych, zaś wcześniej grały one ze sobą towarzysko w 2012 roku i wówczas również tryumfowali Polacy (4-0).
Ekipa z tego malutkiego, położonego pomiędzy Francją a Hiszpanią państwa jeszcze nigdy nie miała okazji grać na wielkim turnieju. Biorąc pod uwagę zarówno liczbę jego ludności, jak i potencjał piłkarski jest mało prawdopodobne, aby kiedykolwiek to nastąpiło, jednakże reprezentanci tego kraju dzielnie walczą w każdych kolejnych eliminacjach. W tym przypadku po ośmiu seriach gier zajmują oni przedostatnie miejsce w tabeli grupy I z dorobkiem sześciu punktów, uzyskanym dzięki dwóm zwycięstwom z San Marino. Ich bilans bramkowy wynosi z kolei 7-19. Widać więc jak na dłoni, że formacja defensywna podopiecznych Koldo Álvareza nie jest w stanie dorównywać poziomem najlepszym ekipom w Europie i traci sporo bramek. W meczu z Polską o zachowanie czystego konta będzie więc niezwykle trudno. Ostatnio Polacy zaaplikowali Andorze trzy bramki. A jak będzie teraz? Przekonamy się o tym już niebawem.
Reprezentacja Polski po bardzo nieudanych finałach Euro 2020 notuje naprawdę dobre wyniki. Co by nie mówić o stylu, jaki prezentuje ekipa Paulo Sousy, to dwa zwycięstwa z Albanią, dwa z San Marino oraz remis 1-1 z Anglią to wyniki naprawdę zadowalające i stanowiące dobry prognostyk na przyszłość. Biało-Czerwoni zajmują aktualnie drugie miejsce ze stratą trzech oczek do Anglii i przewagą dwóch punktów nad Albanią. W świetle nadchodzącego meczu z Andorą oraz starć Anglików wpierw z Albanią, a potem z San Marino, bardzo mało prawdopodobne jest, aby Polska zakończyła eliminacyjne zmagania na miejscu innym niż drugie. Oznaczać to będzie dla tej ekipy grę w barażach. Pomimo odważnego stylu gry, który preferuje portugalski szkoleniowiec, dotychczas Polacy popełniali sporo błędów w obronie i tracili mnóstwo bramek. Wygrany 1-0 mecz z Albanią pokazał jednak, że potrafią oni zagrać solidnie po obu stronach boiska, a dołączenie do kadry Matty’ego Casha z pewnością będzie wzmocnieniem formacji defensywnej. Celem Polski jest więc wysokie zwycięstwo z Andorą, które może pozwolić na lepsze rozstawienie przed prawdopodobnymi barażami.
Co typuję?
Nie ma co ukrywać, zdecydowanymi faworytami tego starcia są Biało-Czerwoni. Trzy punkty są dla tej ekipy planem minimum, a kibice oczekują tutaj wysokiego zwycięstwa, odniesionego w dobrym stylu. Co więc obstawiam? Gram tutaj over bramkowy Polaków w linii 2,5 gola. Sądzę, że ofensywnie grający Biało-Czerwoni, którzy dysponują sporym potencjałem w ataku, będą często meldować się pod polem karnym rywali, którzy mają na ogół problemy z utrzymywaniem naporu przeciwnika. Nie licząc starć z San Marino, tracili oni minimum trzy gole w czterech z sześciu pozostałych spotkań tych eliminacji. Bardzo prawdopodobne jest więc, że i tym razem będzie podobnie.
Austria – Izrael: typy, kursy i zapowiedź meczu (12.11.2021)
Zaglądamy teraz Wörthersee Stadion w Klagenfurcie, gdzie o godzinie 20:45 Austria podejmie Izrael. Podczas ostatniego meczu tych ekip w bieżących eliminacjach padł wynik 5-2 dla Izraela, a przy okazji eliminacji do Euro 2020 oba mecze wygrywała ta ekipa, która grała przed własną publicznością.
Kadra Austrii eliminacje do Mundialu w Katarze już teraz musi uznać za kompletnie nieudane. Piłkarze Franco Fody po ośmiu seriach gier nie mają już bowiem szans nawet na baraże, ponieważ zajmują czwarte miejsce w grupowej tabeli, a do miejsca barażowego brakuje im siedmiu punktów. Das Team wygrał jednak swoją grupę w Dywizji B Ligi Narodów i w zasadzie pewne jest, że zostanie jednym z dwóch zespołów, który z tego względu otrzyma dziką kartę, która uprawnia do udziału w barażach. Problemem tej drużyny jest dyspozycja defensywy, którą dobitnie ilustrują liczby. W ośmiu dotychczas rozegranych meczach straciła ona aż 14 bramek, strzelając 11. Spory udział w tym bilansie ma nadchodzący rywal, Izrael, który ostatnio zaaplikował Danielowi Bachmannowi, golkiperowi Austrii, aż pięć goli. Drogą grupy eliminacyjnej Das Team nie ma już szans na dalszy udział w walce o Mundial w Katarze, więc pozostałe dwa mecze może potraktować jak wysokiej jakości sparingi.
Reprezentacja Izraela na Mundialu po raz ostatni grała w 1970 roku, będąc jeszcze członkiem AFC, czyli Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej. Odkąd kraj ten jest zrzeszony w UEFA, jego zespół nie grał jeszcze na ani jednym wielkim turnieju. Choć jeszcze niedawno drużyna prowadzona przez Willego Ruttensteinera miała na to spore szanse, to z uwagi na porażkę w kluczowym meczu ze Szkocją dziś ma do niej aż pięć punktów straty, a więc szanse na dogonienie Szkotów są praktycznie zerowe. Niebiesko-Biali grają bardzo odważny, ofensywny futbol, choć bardzo często skutkuje on traconymi bramkami. Dobitnym przykładem na to jest fakt, że w starciu z genialnie jak dotąd grającą Danią omawiany zespół uległ wpierw 0-2, a potem 0-5. Z matematycznego punktu widzenia, ekipa trenera Ruttensteinera ma jeszcze szanse na awans, więc z pewnością będzie chciała wygrać ten mecz, wszak nie ma nic do stracenia.
Co typuję?
Przed nami mecz dwóch bardzo ofensywnie grających zespołów, które, choć nie osiągają w tych eliminacjach najlepszych wyników, to ich mecze dostarczają sporej ilości emocji i generują sporą liczbę bramek. W ostatnim starciu Austrii z Izraelem padło ich bowiem aż siedem, a w eliminacjach do Euro 2020 padały wyniki 4-2 dla Izraela i 3-1 dla Austrii. W związku z tym idę tutaj w BTTS, czyli w typ na bramkę z obu stron. Biorąc pod uwagę styl gry obu drużyn oraz opisane wyżej okoliczności, taki rozwój wypadków jest bardzo prawdopodobny. Proponowany przez Totalbet kurs na BTTS jest w mojej ocenie nieco zawyżony, a w związku z tym wart pobrania na kupon. Przypominam jeszcze o kodzie promocyjnym do Totalbet, dzięki któremu odbierzesz zakład bez ryzyka do 250 PLN! Powodzenia!
Obrazek w tle: fot. Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze