Hubert walczy o Finalsy! Gramy piątkowy tenis z kursem 2.44!
Walka o miejsca w najważniejszym turnieju tej części sezonu jest już niemal przesądzona. Droga do Turynu jest dla Huberta Hurkacza bardzo prosta i oznacza zwycięstwo w dzisiejszym meczu z rywalem z Australii. Oprócz Polaka o udział w finale mogą walczyć jeszcze zawodnicy rywalizujący w grze podwójnej – Peers/Polasek. Na kuponie nie zabraknie także lidera klasyfikacji generalnej, Novaka Djokovicia. Co dzisiaj dla Was przygotowałem? Sprawdźcie w poniższym artykule!
James Duckworth vs Huber Hurkacz: typy i kursy bukmacherskie (05.11.2021 r. – 14:00)
Rejestracja w STS z kodem promocyjnym od Zagranie daje do 234PLN bez ryzyka!
Chyba lepszej drabinki dla Polaka nie mogło być na tym turnieju w Paryżu. Oczywiście pomagają mu przeciwnicy, którzy eliminują bezpośrednich rywali do awansu na ATP Finals, co oczywiście Hubert musi w pełni wykorzystywać. Polak jest już o krok od awansu do ostatniego turnieju w tym sezonie z cyklu ATP Tour. Drogę do Turynu otworzy mu zwycięstwo z Australijczykiem, który zdecydowanie nie jest faworytem do wygrania spotkania. Mimo że zawodnik z Australii jest w bardzo dobrej formie w obecnej części sezonu, to nie będzie on grał ze swoim ulubionym stylem zawodnika. Hubert dysponuje sporą siłą na serwisie i wszechstronnością w defensywie, co jest bardzo niewygodne dla Jamesa. Hubert pokazał, że największy problem w jego grze, to podejście mentalne, gdzie często podczas ostatniego spotkania sam pokazywał sobie, że jego błędy wynikają z podejścia psychicznego. W momencie, kiedy się odblokował, to zdecydowanie dominował na korcie. Dosyć niepokojące jedynie dla mnie było, brak trzymania gry za baseline. Jednak skutecznie radził sobie w wymianach pozycyjnych, co dało mu upragniony awans.
Rywal o podobnej specyfice gry, co Dominik Koepfer. Niskiego wzrostu i wszędobylski na korcie. Walczący o każdy punkt, którego trzeba kończyć na kilka razy. Zdecydowanie nie lubi zawodników o silnym serwisie i obszernie poruszających się po korcie. Traci wtedy na jakości przy siatce, a także zawęża się jego pomysł na grę przy dłuższych wymianach. Do tego nie jest on zawodnikiem o dobrych returnach, a zdecydowanie bardziej liczy na grę w wymianach. Dużo pola oddawał w starciu z reprezentantem swojego kraju, gdzie był moment solidnego załamania jego gry. Jak będzie dzisiaj?
Co obstawiać?
Myślę, że jest to spotkanie “must win” dla Polaka. W pełni powinien skorzystać z tego, jak ułożyła się drabinka w turnieju oraz wygrać dzisiejszy mecz, gwarantując sobie udział w turnieju mistrzów. Dlatego mój typ to nic innego niż gra na win Huberta Hurkacza!
Gille/Vliegen vs Peers/Polasek: typy i kursy bukmacherskie
(05.11.2021 r. – 17:00)
Jedno z zaskoczeń połączonych w połowie sezonu na US Open, które daje bardzo dobre rezultaty. Mowa oczywiście o zestawieniu pary Peers/Polasek. Do tej pory zawodnicy Ci zaczynali rok w innych duetach, jednak czas próby w części roku w Ameryce Północnej, pokazał im, że mają oni przyszłość w takim zestawieniu. Przez to rozpadła się na jakiś czas para Dodig/Polasek oraz Peers/Venus. Co ciekawe Ci pierwsi mają zagwarantowany awans do finałów, jednak mało wskazuje na to, aby mieli oni w takim połączeniu startować, gdyż Polasek zdecydował się na udział w Paryżu z nowym partnerem i to właśnie z nim potrzebuje osiągnięcia minimum finału, a najlepiej zwycięstwa, aby zakwalifikować się do Turynu. Drabinka pozwala im pozytywnie myśleć o tym osiągnięciu, gdyż unikną oni spotkania z chorwackimi mistrzami tego roku, a więc z parą Mektic/Pavic. Czy zatem ich zwycięstwo jest formalnością?
Z pewnością nie będą mieli łatwego zadania, gdyż rywalizować będą z zawodnikami, którzy w tegorocznej klasyfikacji sezonu zajmują 12. miejsce. Nie mają oni szans na awans do Turynu, ale możliwe, że uda im się przeskoczyć kilka par i być parą rezerwową w rywalizacji mistrzów. Szczerze nie jestem zwolennikiem gry tych panów, gdyż mają oni mało pomysłu na grę w moim zdaniu, co nie przynosi im sympatii poprzez urozmaicony tenis. Doświadczenie indywidualne także stoi po stronie ich rywali, którzy nie raz mierzyli się z trudniejszymi wyzwaniami i przeciwnikami, którzy stali na ich drodze w osiągnięciu większego przedsięwzięcia. Jaki rezultat przewiduje dzisiaj?
Co obstawiać?
Tutaj raczej nie zaskoczę obserwatorów tenisa i uważam, że w dniu dzisiejszym lepszą parą będzie zestawienie australijsko-czeskie. Przemawia za nimi doświadczenie i indywidualne umiejętności, a także motywacja, która może dodać im dodatkowej siły. Do tego mobilizacja w walce o turniej mistrzów, co z pewnością nie przytłoczy wcześniej wspomnianych zawodników. Mam nadzieję, że nas nie zawiodą i będziemy oglądać ich awans. Gram na wygraną pary Peers/Polasek!
Końcówkę sezonu tenisowego śledźcie na stronie Zagranie –> Typy na tenis!
Novak Djokovic vs Taylor Fritz: typy i kursy bukmacherskie
(05.11.2021 r. – 15:30)
Ostatnie moje spostrzeżenia na ten dzień zaprezentuje Wam w meczu z udziałem lidera klasyfikacji generalnej, a także lidera ATP Race – Novaka Djokovicia. Ma on już pewny udział w Finalsach i ten turniej jest dla niego rozgrzewkowym i wgrywającym go ponownie w meczowej rywalizacji. Z pewnością nie będzie pozostawiał na korcie pełni zaangażowania, gdyż bez sensu w moim przekonaniu w pełni angażować się w turniej, gdzie nie musi już o nic walczyć. Do tej pory rozegrał tylko jeden mecz. Marton Fucsovics okazał się być dla niego lekki ciężarem, gdyż mecz musiał toczyć się na dystansie trzech setów. Później dostał walkower za wycofanie się Monfilsa. Teraz czas na młodą krew. Djokovic nie przepada za rywalizacją w hali, gdyż specyfika gry jest szybsza niż na otwartych obiektach. Czy Novak pojedzie do tego meczu w pełni zaangażowany?
Szczerze sądzę, że Nole zagra ten mecz na lekkim lekceważeniu rywala i podejściu do turnieju. Po pierwsze, będzie to zasłona dymna dla przeciwników na Turyn, a po drugie będzie się oszczędzał i nie zagra w pełni swoich możliwości. Jeżeli zestawimy to z obecną sytuacją formy Fritza, który od kilku tygodni bardzo dobrze pokazuje się na kortach twardych. Pewnie dla niego szkoda, że sezon się kończy w momencie, kiedy złapał odpowiednią dyspozycję. Bardzo dobrze gra z baseline. Odpowiednio wybiera kierunki i zachwyca dużą ilością trafionych returnów. Bardzo podoba mi się jego obecna dyspozycja. Do tego sporo problemów sprawia przeciwnikom jego serwis, który jest szybki i często wyrzucający. Czy podoła zadaniu i po raz pierwszy wygra z Djoko?
Co obstawiać?
Jestem zdania, że jeżeli aspekty, które przytoczyłem się ziszczą, to zobaczymy dobre spotkanie, o wysokiej intensywności, gdzie gra toczyć się będzie gem za gem. To powinno pozwolić nam na zdobycie sporej ilości punktów przez Fritza i mam nadzieję, że nie przegra on więcej niż 6. gemami. Gram na Fritza z handicapem gemów!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze