Neymar i spółka w drodze po 9. wygraną z rzędu? Gramy AKO 3.57 na eliminacje MŚ!
Wczorajsza wycieczka do Afryki nie zakończyła się do końca po naszej myśli, bowiem trafiliśmy 1 z dwóch typów. Mam jednak nadzieję, że tym razem zanotujemy już komplet i zaliczymy niezły profit! Dziś, podobnie jak i wczoraj, bierzemy pod lupę spotkania eliminacji do Mistrzostw Świata. Z tą różnicą, że wybieramy się do Ameryki Południowej. Wpierw omówimy sobie mecz Wenezueli z pędzącą jak burza Brazylią, a następnie weźmiemy pod lupę bardzo ciekawie zapowiadającą się rywalizację Kolumbijczyków z Urugwajem. Nie pozostało mi więc nic innego, jak zaprosić Was serdecznie do lektury.
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku
Powyższa oferta bonusowa chyba zachęci każdego.
Wenezuela vs Brazylia (08.10. godz. 01:30)
Rozpoczynamy od wizyty na stadionie zespołu Deportivo Táchira, to jest na Estadio Polideportivo de Pueblo Nuevo. To właśnie tutaj reprezentacja Wenezueli postara się o sprawienie sensacji i odebranie punktów 5-krotnym mistrzom świata – Brazylijczykom. Gospodarze nie mają już co prawda szans na wyjazd do Kataru i zajmują ostatnie miejsce w stawce, jednakowoż podczas swoich poprzednich spotkań walczyli naprawdę ostro i potrafili sprawiać problemy zdecydowanym faworytom. Wie coś o tym chociażby Leo Messi, który został zaatakowany w brutalny sposób przez obrońcę La Guairy, Adriana Martineza. Pomimo gry w osłabieniu, Wenezuelczycy byli w stanie zagrozić bramcę Albiceleste, a nawet zdobyć honorowe trafienie. Podczas wrześniowego zgrupowania podopieczni trenera Leonardo Gonzaleza mierzyli się jeszcze z Peru i Paragwajem. Oba te starcia padły łupem rywali, co nie zmienia faktu, że ambitna Wenezuela starała się grać do przodu, oddawała sporo uderzeń, oraz niejednokrotnie wykonywała kornery.
O rzutach rożnych zdążymy jeszcze wspomnieć, póki co jednak skupiamy się na zdecydowanych faworytach czwartkowego spotkania. Brazylijczycy zrobili niesamowitą furorę podczas trwających eliminacji i wygrali komplet 8 meczów, tracąc w tym czasie zaledwie 2 gole. Jest więc oczywistym, iż Canarinhos mogą już powoli rezerwować bilety do Kataru i z optymizmem patrzeć w przyszłość. Wspomniałem już o kapitalnej defensywie Brazylijczyków, pora powiedzieć o formacji ofensywnej. W tej, podczas minionych miesięcy, zachodziło sporo zmian i przetasowań. Prócz niekwestionowanej pozycji Neymara, czy Firmino, w kadrze dowodzonej przez Tite zagościły takie nazwiska jak Lucas Paqueta, Antony, Everton, czy Raphinha.
Spora rotacja z jednej strony motywuje każdego zawodnika do jak najcięższej pracy na każdym treningu, a z drugiej może negatywnie wpłynąć na zgranie zespołu. Podczas ostatniego zgrupowania Canarinhos nie zaprezentowali się najlepiej, jeśli chodzi o poczynania ofensywne. Co prawda starcia z Chile i Peru przyniosły Brazylijczykom kolejne 6 oczek, jednak Neymar i spółka marnowali mnóstwo okazji i finalnie dopisali do swojego konta 3 strzelone gole – z pewnością mogło być lepiej. W najbliższym spotkaniu na murawie zobaczymy mocno eksperymentalne zestawienie. Mistrzowie globu sprzed 19 wiosen mają już prawie zapewnione pierwsze miejsce, a październikowe mecze będą idealną okazją dla szkoleniowca, by przetestować kilku zawodników. Czy drugi garnitur Brazylii upora się z outsiderem eliminacji?
Statystyki:
- Wenezuela zajmuje 10. miejsce w eliminacjach, ma na koncie 4 punkty.
- Gospodarze przegrali 4 ostatnie mecze.
- 3 z 5 ostatnich spotkań Wenezueli kończyły się BTTS’em.
- Podopieczni Leonardo Gonzaleza wykonują 3,8 rożnych na mecz (średnia z 5 ostatnich starć).
- W żadnej z 6 poprzednich potyczek Wenezuela nie miała o 3 kornery mniej od rywali.
- Brazylia jest liderem eliminacji, ma w swoim dorobku komplet 24 oczek.
- Canarinhos wygrali 8 z 10 poprzednich gier.
- Neymar i spółka stracili 1 bramkę w 5 ostatnich meczach.
- Brazylijczycy wykonują średnio 3,2 kornerów na 90 minut (średnia z 5 ostatnich starć).
- W żadnym z 5 ostatnich spotkań wyjazdowych, Brazylia nie wykonała więcej niż 5 rogów.
Podsumowanie:
W tym przypadku odchodzę od typowania zwycięzcy spotkania, czy ilości bramek. Moją uwagę przykuł bowiem bardzo ciekawy kurs. Mowa tu o handicapie na rzuty rożne. Wenezuelczycy w każdym spotkają mają swoje okazje i starają się grać do przodu, efektem czego nabijają niemal 4 rogi na 90 minut. O dziwo, średnia z 5 ostatnich spotkań jest wyższa od reprezentacji Brazylii, która podczas minionych spotkań bardzo sporadycznie wykonywała dośrodkowania spod chorągiewek. W dodatku goście wyjdą dziś rezerwową jedenastką, a fakt gry na wyjeździe również powinien mieć pewien wpływ na losy rywalizacji. Reasumując, uważam, że Brazylia nie wykona dziś zbyt wielu rogów i osiągnie przewagę maksymalnie 2 kornerów nad zespołem gospodarzy.
Urugwaj vs Kolumbia (08.10. godz. 01:00)
Przenosimy się o około 7 tysięcy kilometrów na południe Ameryki Południowej, a dokładniej rzecz ujmując, na Estadio Centenario w Montevideo. To tutaj odbędzie się bowiem bardzo ważne starcie w kwestii końcowego układu tabeli i awansu na mundial.
Urugwajczycy po kiepskim początku eliminacji wrócili na właściwe tory i na obecną chwilę plasują się na trzeciej pozycji z 15 punktami na swoim koncie. Jednym z bezpośrednich rywali o miejsce w najlepszej czwórce dla Suareza i spółki może okazać się właśnie Kolumbia, tak więc bezpośrednia potyczka na swoim terenie to mecz, który trzeba wygrać. Nic więc dziwnego, że wieloletni opiekun reprezentacji Urugwaju, Oscar Tabarez, wystawi dziś możliwie najmocniejsze zestawienie. Co istotne, od pierwszego gwizdka odbezpieczone mają zostać obydwie strzelby, jakie do dyspozycji ma 74-letni szkoleniowiec. Zarówno Luiz Suarez, jak i Edinson Cavani mają wystąpić od początku i zagwarantować gospodarzom bramki. Ze skutecznością Urugwajczyków ostatnimi czasy jest naprawdę różnie. Z jednej strony mamy bowiem kapitalny występ z Boliwią, który zakończył się wygraną 4:2, a z drugiej piłkarskie szachy przeciwko reprezentacji Ekwadoru. Jakie oblicze Urugwajczyków zobaczymy tym razem?
Czy Forbet to idealny bukmacher dla Ciebie? Sprawdź opinie i przekonaj się sam!
Dużo stabilniejszą formę w ataku prezentuje drużyna Kolumbii. Los Cafeteros od początku eliminacji zapakowali rywalom 16 bramek i pod tym względem ustępują miejsca jedynie Brazylijczykom. W dodatku, spotkania z udziałem reprezentacji z kraju kawy zwykle dostarczają nam niezłych wrażeń i emocji. Przykładem takiego widowiska niech będzie chociażby wrześniowe starcie z Chile, które finalnie zakończyło się wynikiem 3:1 na korzyść ówczesnych gospodarzy. Niezwykle ważną informacją dla Kolumbijczyków jest powrót do formy Radamela Falcao. Były napastnik Atletico, czy Chelsea w bieżącej kampanii udowadnia, że wiek to tylko liczba i gwarantuje bramki swojej nowej drużynie, jaką jest Rayo Vallecano. Snajper chciałby zakończyć karierę reprezentacyjną na przyszłorocznych Mistrzostwach Świata, jednak wpierw musi pomóc swojej kadrze wywalczyć awans. Czy „El Tigre” zapisze na swoim koncie kolejne trafienie w konfrontacji z Urugwajem?
Statystyki:
- Urugwaj plasuje się na 3. pozycji w grupie eliminacyjnej, zdobył 15 punktów.
- Podopieczni Tabareza wygrali 2 ostatnie mecze z Boliwią i Ekwadorem.
- W meczach eliminacyjnych z udziałem Urugwaju pada średnio 2,6 bramki.
- W 3 z 4 ostatnich potyczek Cavaniego i spółki miał miejsce over 6,5 rzutów rożnych.
- Kolumbia z dorobkiem 13 oczek zajmuje 5. miejsce w eliminacjach.
- „Los Cafeteros” notowali over 1,5 gola w 5 poprzednich potyczkach.
- W meczach eliminacyjnych z udziałem Kolumbii oglądamy średnio 3,6 goli.
- W 9 z 10 ostatnich spotkaniach z udziałem Kolumbii padał over 6,5 kornerów.
Podsumowanie:
Uważam, że omawiane starcie wcale nie będzie tak zachowawczym widowiskiem, na jakie wskazują kursy. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że Kolumbijczycy w minionych spotkaniach radzili sobie bardzo dobrze w ataku, a powracający do składu Radamel Falcao powinien dodać coś od siebie. Gospodarze wyjdą z kolei dwoma napastnikami i mając na względzie sytuację punktową, zagrają o komplet punktów bez większych kalkulacji. Uważam, że kursy na ilość bramek, czy rzutów rożnych są nieco zawyżone. Stawiam więc na minimum 2 trafienia i przynajmniej 7 kornerów. Taki zakład stworzycie na stronie zakładów bukmacherskich Forbet, powodzenia!
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym ZAGRANIE
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
fot. MB Media
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze