Pierwszy kupon na NBA w 2019 roku – do wyjęcia 338 PLN!
Zmęczeni? Niewyspani? Gotowi do działania? Witamy w 2019 roku! Gracze w NBA nie mają wolnego i przed nami pięć spotkań w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Sprawdź analizę i kupon na wtorkowe mecze.
Odbierz bonusy powitalne przygotowane specjalnie dla czytelników Zagranie i wykorzystaj je do obstawiania NBA!
Kod rejestracyjny: 1250
Skuteczność typów Zagranie na NBA w styczniu: 0/0
Profit/Strata Zagranie na NBA w styczniu: 0 PLN
Zdarzenie: liczba punktów Andre Drummonda w meczu Milwaukee Bucks – Detroit Pistons poniżej/powyżej 16.5
Typ: poniżej
Kurs: 1.83
Andre Drummond to najlepszy zbierający NBA. Nikt nie zbiera więcej piłek w ataku niż on. Nikt nie zbiera więcej piłek na mecz niż on. Nikt nie ma więcej punktów drugiej szansy od niego.
Drummond, żeby być efektywnym, musi dominować na tablicach. Proste jak budowa cepa. W innej sytuacji 25-letni środkowy z Mount Vermon w stanie New York nie za bardzo jest w stanie zdobywać punkty. Atak Detroit Pistons to poziom trzeciej dziesiątki NBA (23. efektywność ofensywna w lidze) i posiadanie centra, który nie umie rzucać za trzy punkty, na pewno ma na to jakiś wpływ.
Dzisiejszy rywal to chyba najgorszy możliwy scenariusz dla Drummonda. Pistons polecą do Milwaukee, gdzie podejmą ich Bucks, zespół z bilansem numer jeden w NBA.
W rywalizacji z Kozłami w Milwaukee jesteś praktycznie z góry skazany na przegraną. Giannis Antetokounmpo i jego kumple wygrali 16 z 19 meczów w Fiserv Forum i jest to zdecydowanie najlepszy bilans w lidze. Bucks mają wiele mocnych punktów, a jednym z nim jest zbieranie piłki.
Kozły zajmują pierwsze miejsce w walce na tablicach (49.9 zbiórki na mecz) i jest to bardzo zła wiadomość dla Andre Drummonda, który, jak już wspomniałem, żyje ze zbiórek.
Ale to nie koniec złych wiadomości dla zawodnika Pistons. Jego bezpośrednim rywalem jest Brook Lopez, który oddaje trójkę za trójką (średnio 6.9 w każdym spotkaniu), co sprawia, że Drummond zamiast stacjonować pod koszem, nie będzie mógł tak dominować na tablicach. A jak nie będzie zbierał, to będzie sfrustrowany. A jak będzie sfrustrowany, to nie będzie zdobywał punktów. Historia rywalizacji pomiędzy Bucks a Pistons pokazuje, że tak właśnie jest.
Środkowy Tłoków zalicza 17.4 punktów i 15.3 zbiórek na mecz i jest to jego najlepszy sezon na parkietach ligi zawodowej. Dziwnym trafem, kiedy musi zmierzyć się z Milwaukee Bucks, jego średnie są dużo niższe. Zobaczmy zresztą, jak to wygląda:
- 10 punktów, 4/10 z gry, 8 zbiórek i 5 fauli
- 10 punktów, 4/12 z gry i 14 zbiórek
Co ciekawe, tym drugim pojedynkiem zaczęła się seria gorszych występów Drummonda. 15 grudnia w starciu z Boston Celtics był ostatni raz, w którym Andre przekroczył 17 punktów. Nie spodziewam się, że coś się zmieni akurat dzisiaj. Do trzech razy sztuka? Nie tym razem.
Zdarzenie: zwycięzca meczu Toronto Raptors – Utah Jazz
Typ: Utah Jazz
Kurs: 2.10
Toronto Raptors na starcie sezonu wyglądali jak najlepszy zespół w NBA. Boston Celtics czołowym teamem na Wschodzie? Jaka Philadelphia 76ers? I że niby Golden State Warriors są faworytem do mistrzostwa?
Wkomponowanie Kawhia Leonarda do składu nie było żadnym problemem i Raptors kontynuowali swoją postawę z poprzedniej fazy zasadniczej, wygrywając 20 z 24 pierwszych spotkań. Nie muszę Ci chyba mówić, że nikt nie był nawet blisko takiego rezultatu. Ale wtedy coś się zaczęło psuć i ostatnie tygodnie w Toronto nie są już tak owocne, jak to było na początku.
Dinozaury w 14 ostatnich występach mają bilans 7-7. Wystarczy spojrzeć na ostatnie 10 dni w wykonaniu Raptors i od razu widać, że coś tu nie jest nie tak:
- 101-126 z Philadehlphią 76ers – wyjazd
- 106-104 z Miami Heat – wyjazd
- 87-116 z Orlando Magic – wyjazd
- 95-89 z Chicago Bulls – dom
Dwie porażki co najmniej 25 punktami w okresie ośmiu dni to wynik co najmniej średni. Gra na wyjeździe nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Toronto Raptors z pierwszych dwóch miesięcy sezonu nie dopuściliby do takiej sytuacji.
Mocną stroną Raptors w rozgrywkach 2017/18 była szeroka rotacja i silna ławka. Teraz już tak nie jest i Nick Nurse nie może się pochwalić taką głębią, jaką miał Dwane Casey. Do tego Jonas Valanciunas wypadł z kontuzją palca, a Kyle Lowry nie może dojść do zdrowia i nie zagra po raz ósmy w dziewięciu ostatnich meczach. Kawhi Leonard jest kozacki, ale sam nie jest w stanie zrobić zbyt wiele.
Utah Jazz grają coraz lepiej, co potwierdziło zwycięstwo 129-97 z New York Knicks. Tak, to tylko Knicks, ale była to trzecia wygrana różnicą co najmniej 20 punktów w okresie ośmiu dni. Napisałem wyżej ,,osiągnięcia” Raptors w tym samym czasie.
Jedyny pojedynek tych drużyn w tym sezonie zakończył się triumfem 124-111 Toronto Raptors, którzy grali wtedy bez Kawhia Leonarda. Nie był to jednak wypadek przy pracy. Raptors w spotkaniach, w których nie wystąpił Leonard, mają bilans 7-2.
Spodziewam się, że nieobecność Lowry’ego i Valanciunasa będzie zbyt dużych ciosem dla zniżkujących Dinozaurów z Toronto i piąta obrona ligi z Salt Lake City zatrzyma jednowymiarowy atak oparty na byłym zawodniku San Antonio Spurs.
Gotowy kupon macie wyżej. Piszcie swoje spostrzeżenia w komentarzach. Powodzenia!
