Niepokonany Luka powalczy o olimpijski finał? Gramy półfinały z kursem 3.29
Ćwierćfinałowe spotkania przyniosły nam bardzo duży profit, więc pora zaatakować półfinał Igrzysk Olimpijskich! Zostały już jedynie cztery ekipy, które marzą o złotym medalu najważniejszej koszykarskiej imprezy. W pierwszej kolejności przyjrzymy się pojedynkowi Stanów Zjednoczonych z Australią, a na dokładkę dobieramy starcie Francji ze Słowenią. Czy Luka Doncić w dalszym ciągu będzie niepokonany? The Boomers zaskoczą faworytów do złotego medalu? Przekonamy się już jutro! Zapraszam do analizy!
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
USA vs Australia (czwartek 06:15)
Amerykanie przez długi czas męczyli się z Hiszpanami w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich. W pewnym momencie tracili do rywali ponad dziesięć oczek. Końcówka drugiej kwarty okazała się zapalnikiem, który zdeterminował podopiecznych Gregga Popovivha do walki. Od początku drugiej połowy Amerykanie kontrolowali przebieg spotkania, nie pozwalając rywalom rozwinąć skrzydeł w ataku oraz defensywie. Hiszpanie poddali się pod koniec trzeciej kwarty, kiedy zdecydowanie odpuścili grę w obronie. Cały czas pełen nadziei był Ricky Rubio, który zdobył aż 38 punktów, trafiając aż trzynaście z dwudziestu oddanych prób!
Amerykanie wygrali skutecznością oraz zdecydowanie większą pracowitością. Co najważniejsze, nie zawiódł lider, Kevin Durant, który zdobył solidne 29 oczek, trafiając przy okazji dziesięć z siedemnastu oddanych rzutów! Zawodnik Brooklyn Nets dołożył do tego dwie zbiórki oraz cztery asysty. Dobre spotkanie rozegrał Jayson Tatum, który zdobył trzynaście punktów, trzy reboundy oraz dwie asysty. Jedno oczko mniej zdobył Jrue Holiday, lecz zrekompensował się, zdobywając aż pięć kluczowych zagrań! Damian Lillard zdobył tym razem jedynie jedenaście punktów, cztery zbiórki oraz tyle samo asyst. Dwucyfrowy próg osiągnął jeszcze Zach LaVine, który popisał się dziesięcioma oczkami. Warto pochwalić Devina Bookera, który był bardzo bliski osiągnięcia double double! Zawodnik Phoenix Suns zdobył dziewięć oczek, dziewięć reboundów oraz pięć asyst. D-Book był w pewnym momencie najważniejszym elementem układanki Gregga Popovicha! Czy Amerykanie awansują do finału Igrzysk Olimpijskich w Tokio? A czy ty już skorzystałeś z kodu promocyjnego forbetu, dzięki czemu możesz zagrać moje dzisiejsze predykcje bez ryzyka aż do 200 PLN?
Australijczycy w wielkim stylu awansowali do olimpijskiego półfinału! W ćwierćfinale pokonali reprezentację Argentyny prawie czterdziestoma punktami! Rozbita ekipa z Luisem Scolą na czele musiała uznać wyższość drużyny z Antypodów. Przez pierwsze piętnaście minut spotkanie było bardzo wyrównane. Delikatnie przeważali zawodnicy z Ameryki Południowej, którzy dużo lepiej weszli w spotkanie. Wszystko zmieniło się z czasem, kiedy The Boomers zaczęli notorycznie trafiać rzuty zza łuku. To właśnie w tym elemencie wytworzyła się największa przewaga. Australijczycy zaliczyli aż dziewięć celnych rzutów trzypunktowych więcej od rywali! Dodatkowo dużo lepiej wyglądali w półdystansie! Problemem Argentyńczyków były trzy faule Luis Scoli, który musiał nieco więcej minut przesiedzieć na ławce rezerwowych. Dla lidera Albicelestes był to najprawdopodobniej ostatni występ na Igzyskach Olimpijskich! Przypomnę, że Luis Scola ma już czterdzieści jeden lat!
Najlepszy na parkiecie był po raz kolejny Patty Mills, który dziś w nicy zmienił barwy klubowe! Od teraz będzie występował w Brooklyn Nets. W starciu z Argentyną zdobył 18 punktów, dwie zbiórki oraz cztery asysty. Świetne spotkanie rozegrał Jock Landale, który popisał się 12 oczkami, siedmioma reboundami oraz pięcioma kluczowymi zagraniami. Matisse Thybulle zdobył 12 punktów, pięć zbiórek oraz dwie asysty. Joe Ingles popisał się 11 oczkami, czterema zbiórkami oraz siedmioma asystami. Warto na koniec odnotować double double Nicka Kaya. Australijczyk zdobył dziesięć punktów oraz dziesięć zbiórek! Czy The Boomers zaskoczą Amerykanów?
Co typuję w tym spotkaniu? Przede wszystkim w roli faworytów wystąpią Amerykanie, którzy niecały miesiąc temu przegrali z Australią w sparingu w Las Vegas. Oczywiście był to jedynie mecz towarzyski, który nie ma nic wspólnego z rywalizacją na Igrzyskach Olimpijskich. Wydaję mi się, że zobaczymy bardzo wyrównane spotkania! Wynik spotkania powinien się rozstrzygnąć w ostatnich minutach. Nie będę tutaj typował zwycięzcy, a skupię się po raz kolejny na indywidualnym zakładzie na zawodniku Stanów Zjednoczonych. Swoją predykcję kieruję w kierunku overu Jaysona Tatuma, który utrzymuje bardzo równy poziom w tegorocznym olimpijskim turnieju. Co prawda ostatnio nie przekroczył 13.5 punktów, lecz zagrał jedynie osiemnaście minut! Wydaję mi się, że tym razem otrzyma nieco więcej minut, co powinno wpłynąć na przekroczenie wymaganego progu. Warto zauważyć, że w Tokio rzuca ze skutecznością ponad 50%, co jest naprawdę świetnym wynikiem. Jeżeli utrzyma swoją celność oraz dorzuci kilka trójek, to bez problemu zdobędzie minimum czternaście punktów. Według mnie to najlepszy typ na to półfinałowe spotkanie, a przy okazji można skorzystać z bonusu w Forbet!
Chcesz więcej typów z koszykówki? Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Francja vs Słowenia (czwartek 13:00)
Francuzi są niepokonani na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio! W ćwierćfinale bez problemu poradzili sobie z Włochami, których pokonali dziewięcioma punktami. Kluczowa okazała się druga połowa, w której przejęli na dobre inicjatywę. Wybitna dyspozycja liderów przyniosła półfinał. Dodatkowo zobaczyliśmy bardzo skuteczny występ Francuzów, którzy zdecydowanie lepiej wyglądali po tym względem w porównaniu do rywali. Połowa oddanych rzutów Trójkolorowych okazała się celna, co pozwoliło zbudować odpowiednią przewagę. Na uwagę zasługuje również gra pod koszem, gdzie Francja zdobyła aż szesnaście więcej zbiórek! Rudy Gobert z pomocą Nicolasa Batum rozbili bank na tablicy i praktycznie we dwójkę pozbawili szans Włochów na ponawianie kolejnych akcji. To właśnie gra w polu trzech sekund jest najjaśniejszy punktem w reprezentacji prowadzonej przez Vincenta Colleta.
Dla Francji najwięcej punktów w półfinale zdobył Rudy Gobert, który popisał się aż 22 oczkami oraz dziewięcioma zbiórkami. Punkt mniej wbił Evan Fournier, który dodatkowo dołożył od siebie trzy zbiórki oraz cztery asysty. Fenomenalny występ zaliczył Nicolas Batum! Francuz zdobył 15 punktów, trzy asysty oraz aż czternaście reboundów, dzięki czemu zaliczył double double. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Thomas Heurtel, który popisał się idealnie dziesięcioma oczkami oraz pięcioma kluczowymi zagraniami. Czy Francuzi zatrzymają rozpędzoną słoweńską maszynę?
Jak długo można być niepokonanym? Luka Doncić w reprezentacji jeszcze ani razu nie zaznał smaku porażki, a wystąpił w siedemnastu oficjalnych spotkaniach! Kosmiczny wynik jak zresztą jego dyspozycja na olimpijskim turnieju. Wcale się nie pomyliłem, gdy stwierdziłem, że Słowenia będzie czarnym koniem turnieju. W ćwierćfinale rozbili naszych zachodnich sąsiadów aż 24 punktami, dyktując warunki przez prawie cały mecz. Kadra Niemiec jedynie przez minutę prowadziła, po czym oddali inicjatywę Luce i jego kolegom. Słoweńcy są skuteczni! W całym turnieju zdobyli najwięcej punktów, a na dodatek ich średnia skuteczność wynosi niecałe 50%! Lepsi są jedynie Amerykanie i co ciekawe Francuzi! Dla porównania warto odnotować, że Słowenia zdobywa średnio 106 punktów na mecz, a ich rywale zaledwie 86! Różnica jest kolosalna, a wszystko przez bardzo dynamiczny sposób gry podopiecznych Aleksandera Sekulicia!
Oczywiście w ćwierćfinale po raz kolejny wygrali walkę na tablicy, co nie powinno nikogo dziwić. Defensywna siła jest również wielka jak ofensywna. Sam Luka kręci się w każdym spotkaniu w okolicach double double! W starciu z Niemcami udało mu się to osiągnąć, choć punktowo wcale nie był najlepszy. Zoran Dragić popisał się aż 27 punktami, sześcioma zbiórkami oraz czterema asystami. Luka dołożył od siebie równo 20 oczek, osiem zbiórek oraz aż jedenaście kluczowych podań! Wyśmienitą pracę w defensywie robi Mike Tobey, który również zaliczył double double. Zawodnik Valencii Basket popisał się 13 punktami oraz aż jedenastoma reboundami! Ta trójka wystarczyła, by pokonać naszych zachodnich sąsiadów. Reszta zespołu poniżej dziesięciu oczek. Czy Luka Doncić poprowadzi swój kraj do wielkiego, olimpijskiego finału?
Co tutaj typuję? Ciężko zagrać over punktowy Luki Doncicia z powodu bardzo wysokiego progu. W czystej teorii oczywiście jest w stanie bez problemu osiągnąć 28 punktów, lecz w Tokio taki wynik osiągnął jedynie raz! Tym razem zagram dość prosty zakład w forbet na zwycięstwo reprezentacji Słowenii. W moim odczuciu mogą spokojnie walczyć o złoty medal! Są czarnym koniem olimpijskiego turnieju, a swoją grą udowadniają wszystkim, że będą się liczyć w walce o najwyższy cel. Francuzi powinni skupić się na Luce oraz na tablicy, gdzie w czystej teorii są najmocniejsi. W moim odczuciu to jednak Słoweńcy będą kontrolować przebieg spotkania, a Luka Doncić zagra swój kolejny koncert w Tokio! Co najważniejsze, nie jest osamotniony na scenie, co pozwala nam zakładać zwycięstwo Słowenii! Warto sprawdzić, co innego przygotowaliśmy na Igrzyska Olimpijskie w Tokio! Powodzenia!
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje jedynie osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym ZAGRANIE
- Zwrot przysługuje TYLKO i wyłącznie za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
- Przed postawieniem zakładu warto zapoznać się z opiniami na temat tego bukmachera
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: Meng Yongmin / Xinhua / Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze