70. All Star Game w Atlancie! Gramy o 1288 PLN
fot. Nicolas Messyasz / SIPA / Pressfocus
Przed nami wyjątkowa noc w kalendarzu najlepszej ligi świata. All Star Weekend w tym roku będzie zupełnie inny niż poprzednie edycje, lecz miejmy nadzieję, że równie niesamowity. W tym artykule przedstawię wam najważniejsze informacje, które powinniście wiedzieć przed ewentualnym obstawianiem tego wydarzenia. Jak będzie wyglądał All Star Game? Czego nie zobaczymy w tym roku? Kto z kim zmierzy się na parkiecie? Jakie konkursy czekają na nas? Tego wszystkiego dowiecie się poniżej! Zapraszam do analizy! Pamiętajcie, że możecie skorzystać z bonusu w BETFAN, który oferuje pierwszy zakład bez ryzyka aż do 600 PLN.
Załóż konto w BETFAN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!
(Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
2021 NBA All Star Game (niedziela 23:00 czasu polskiego)
70. Mecz Gwiazd odbędzie się już dziś (7 marca w nocy z niedzieli na poniedziałek) w State Farm Arena w Atlancie. Cały weekend pokazów związanych z All Star Game zostanie rozegrany jednego wieczoru, a wszystko przez panującą w dalszym ciągu pandemie. Całość Weekendu Gwiazd jest nieco ograniczona i czekają na nas jedynie zmagania Team LeBron vs Team Durant, Skills Challange, Three Point Contest oraz Slam Dunk Contest. Zabraknie w tym między innymi pojedynku Wschodzących Gwiazd, który co roku przynosił nam niezwykłe emocje.
Rising Star Challenge
Ze względu na pandemie i ograniczony weekend All Star Game nie zobaczymy w tym roku pojedynku Wschodzących Gwiazd, który rozgrywany jest w formacje USA kontra Reszta Świata. Składy na to spotkanie zostały wybrane i z przyjemnością wam je przedstawię:
Zespół USA:
Zion Williamson (New Orelans Pelicans), Ja Morant (Memphis Grizzlies), LaMelo Ball (Charlotte Hornets), Anthony Edwards (Minessota Timberwolves), Tyrese Haliburton (Sacramento Kings), Tyler Herro (Miami Heat), De’Andre Hunter (Atlanta Hawks), Keldon Johnson (San Antonio Spurs), Michael Porter Jr. (Denver Nuggets), James Wiseman (Golden State Warriors).
Zespół Reszta Świata:
Precious Achiuwa (Miami Heat), Deni Avdija (Washington Wizards), Nickeil Alexander-Walker (New Orleans Pelicans), RJ Barrett (New York Knicks), Facundo Campazzo (Denver Nuggets), Brandon Clarke (Memphis Grizzlies), Luguentz Dort (Oklahoma City Thunder), Rui Hachimura (Washington Wizards), Theo Maledon (Oklahoma City Thunder), Mychal Mulder (Golden State Warriors).
Lista obecnych zawodników robi wrażenie, lecz w tym roku musimy się obejść smakiem i liczyć, że w przyszłym sezonie będziemy mogli oglądać Rising Star Challenge w normalnym weekendzie All Star Game.
Taco Bell Skills Challenge
Skills Challenge to nic innego jak sprawdzenie umiejętności zawodników pod względem kilku aspektów. Mowa tutaj o dryblingu, podaniach, zwinności oraz rzucaniu zza łuku. Całość w tym roku będzie odbywać się na zasadzie pojedynku jeden na jeden. Gracze, którzy uzyskają najszybsze czasy, przechodzą do następnej rundy. Dwóch graczy wybranych przez NBA nie będzie musiało walczyć w pierwszej rundzie i z automatu przechodzi do drugiej fazy. W zeszłym roku triumfował Bam Adebayo, który pokonał w finale Domantasa Sabonisa.
Uczestnicy Skills Challenge:
Chris Paul (Phoenix Suns), Luka Doncić (Dallas Mavericks), Julius Randle (New York Knicks), Domantas Sabonis (Indiana Pacers), Nikola Vučević (Orlando Magic) oraz Robert Covington (Portland Trail Blazers)
Faworytami wśród bukmacherów jest dwójka Chris Paul oraz Luka Doncić, lecz w ostatnich latach bardzo często wygrywał tak zwany Big Men (2016 – Karl Anthony Towns, 2017 – Kristaps Porzingis, 2020 – Bam Adebayo). Przyjrzyjmy się podstawowym statystykom uczestników pod względem konkursu umiejętności. Julius Randle uzyskał w tym roku najszybszą prędkość sprintu, która wyniosła ponad 28.5 km/h. Troszkę wolniej sprintuje Robert Covington, który uzyskał w tym sezonie szybkość nieco ponad 27 km/h. Najwolniejszym z całej stawki jest Nikola Vucević. Osiągnął w tym roku zaledwie 20 km/h. Biorąc pod uwagę średnią dryblingów na mecz wszystkich uczestników, najwięcej uzyskał Luka Doncić (23.1), który w tej statystyce miażdży pozostałych rywali. Kolejni pod tym względem są: Chris Paul z 12.2 dryblingami, Julius Randle z 10.2. Najgorzej wygląda Robert Covington, który ma na swoim koncie niecałe dwa dryblingi na mecz. Ta sam kolejność utrzymuje się w statystyce 6-metrowych podań. Króluje Luka Doncić z 25.5 podaniami na spotkanie, następny jest Chris Paul (24), Julius Randle (14.4), Domantas Sabonis (13), Nikola Vucević (10), Robert Covington (6.3).
Wszyscy zawodnicy potrafią bez problemu kontrolować piłkę, rzucać zza łuku, wykonywać szybkie oraz dokładne podanie. Typowanie tego konkursu w głównej mierze zależy od przydzielonych par. Jeżeli po raz kolejny organizatorzy połączą pary w miarę równo, możemy być świadkami ciekawych pojedynków. Bardzo często wysocy zawodnicy są łączeni razem, co może nam dać pojedynek Juliusa z Domantasem. Doncić i Paul to faworyci, którzy jeżeli nie pomylą się przy podaniu czy rzucie zza łuku, mogą bez problemu zmierzyć się w finale. Kurs na obydwóch panów wynosi 3.50, co na pojedynczy singiel jest naprawdę opłacalny. Osobiście trzymam kciuki za zawodnika New York Knicks, który może znaleźć się w finale i powalczyć o tytuł. Kurs na jego osobę jest naprawdę wysoki (6.00), więc jeżeli ktoś lubi ryzyko, może śmiało próbować.
MTN DEW Three Point Contest
Już sama nazwa wskazuje, o co dokładnie chodzi w tym konkursie. Zawodnicy oddają rzuty zza linii 7.24 metra z pięciu różnych pozycji. Na każdej z nich jest przygotowane pięć piłek, każda z pierwszych czterech celnych warta jest jeden punkt, a ostatnia (money ball) ma podwojoną wartość. Na jednej pozycji, wybranej przez rzucającego koszykarza, są same piłki za 2 punkty. Na wykonanie wszystkich 27 rzutów zawodnicy mają 70 sekund. W tym roku zobaczymy także nowość, czyli strefy dalszego rzucania. Są to dwie strefy z zielonymi piłkami wartymi po 3 punkty. Strefy znajdują się pomiędzy stojakami 2 i 3 oraz 3 i 4. W związku z wprowadzeniem nowych stref zawodnicy mogą maksymalnie zdobyć 40 punktów, a nie tak jak było 34 oczka. W zeszłym roku zwycięzcą został Buddy Hield z Sacramento Kings
Uczestnicy Three Point Contest:
Stephen Curry (Golden State Warriors), Jaylen Brown (Boston Celtics), Jayson Tatum (Boston Celtics), Zach LaVine (Chicago Bulls), Donovan Mitchell (Utah Jazz) oraz Mike Conley (Utah Jazz), który zastąpi kontuzjowanego Devina Bookera (Phoenix Suns)
Faworytem konkursu jest Stephen Curry, co nie powinno nikogo dziwić. W tym sezonie wykonał najwięcej rzutów zza łuku oraz najwięcej rzutów catch and shoot. Ta ostatnia statystyka możemy być nieco bardziej pomocna w ewentualnym obstawianiu konkursu trójek. Zawodnik Golden State Warriors wykonał w tym sezonie 75 rzutów od razu po podaniu przy skuteczności 41.4%. Sama celność nie imponuje, gdyż z dużo większym procentem swoje próby trafia praktycznie każdy z uczestników, prócz Jaysona Tatuma (18 prób, 36.7%). Donovan Mitchell oddał w tym sezonie 58 prób catch and shoot ze skutecznością 43.6%, Jaylen Brown 54 rzuty przy skuteczności 43.5%. Największą skutecznością może się pochwalić Zach LaVine, który trafił 48.3% z 42 oddanych rzutów zza łuku. Jeżeli popatrzymy na rzuty za trzy oddane, gdy najbliższy obrońca znajduję się minimum 6 stóp od rzucającego, najlepszy jest Donovan Mitchell, który oddał 57 prób (45.6% trafionych). Później znajduję się jego kolega z drużyny, Mike Conley, a podium zamyka Stephen Curry z 37 rzutami. Warto jednak zauważyć, że najwięcej takich sytuacji wykańcza Zach LaVine, który trafia ze skutecznością 51.5% (jedyny uczestnik powyżej 50%).
Stephen Curry znany jest ze swoich trójek, które nie raz odwracały wynik spotkania na korzyść GSW. Amerykanin znany też jest z filmiku z treningu, gdzie trafia 105 trójek z rzędu! Nic dziwnego, że jest faworytem dzisiejszego konkursu, lecz nie może lekceważyć rywali. W moim odczuciu w finale zobaczymy pojedynek zawodnika Golden State Warriors z Donovanem Mitchellem oraz Zachem LaVinem. To właśnie tę trójkę brałbym pod uwagę przy ewentualnym obstawianiu. Zawodnik Bullsów w tym sezonie rzuca najlepiej ze wszystkich uczestników, natomiast Jazzman śrubuje swoje najlepsze statystyki i zwycięstwo w dzisiejszym konkursie byłoby idealnym zwieńczeniem jego dyspozycji. Różnice punktowe mogą być naprawdę niewielkie, lecz w moim odczuciu Curry powinien po raz drugi w karierze sięgnąć po tytuł najlepszego rzucającego zza łuku. Na underdoga 3-PT Contest wybrałbym Donovana Mitchella, na którego kurs wynosi 5.50! Pamiętajcie, że możecie skorzystać z kodu promocyjnego betfanu, dzięki czemu możecie zagrać ten zakład bez ryzyka aż do 600 PLN!
AT&T Slam Dunk Contest
Konkurs wsadów, czyli najbardziej widowiskowy z wszystkich konkursów All Star Weekend. W tym roku zobaczymy jedynie trzech uczestników, którzy zmierzą się w dwóch rundach. W pierwszej wszyscy wykonają dwa wsady, a dwójka z najlepszym wynikiem przejdzie do wielkiego finału. Sam finał będzie polegał na oddaniu jednego dunka. Zwycięzcę wyłoni piątka sędziów, którzy poprzez podniesienie tabliczki z nazwiskiem uczestnika wybiorą najlepszego dunkera.
Uczestnicy Slam Dunk Contest:
Obi Toppin (New York Knicks), Anfernee Simons (Portland Trail Blazers), Cassius Stanley (Indiana Pacers)
W tym roku nie zobaczymy większych gwiazd w konkursie wsadów. Dla większości tegoroczni bohaterzy to po prostu noname’y. Przesiedziałem parę godzin, oglądając najlepsze dunki wszystkich uczestników, lecz w dalszym ciągu nie potrafię wybrać faworyta. Radziłbym unikać typowania tego konkursu, biorąc pod uwagę ryzyko niezaliczenia swojej próby lub po prostu wykonanie zbyt słabego wsadu. Zresztą głosowanie sędziów wyglądało w przeszłości różnie i w dalszym ciągu się zastanawiam, dlaczego Aaron Gordon nie ma na swoim koncie tytułu.
All Star Game: Team LeBron vs Team Durant
Od zawsze wolałem typowy konkurs Wschód vs Zachód, lecz od paru lat to liderzy z każdej z konferencji wybierają swoje składy. W tym roku liderem został LeBron James oraz Kevin Durant, który z powodu kontuzji nie wystąpi w tegorocznym Meczu Gwiazd. Cały mecz będzie odbywał się na tych samych zasadach co zeszłoroczny pojedynek. W ten sposób władze ligi oddają cześć Koby’ego Bryanta, który zginał śmiercią tragiczną. W jaki sposób będzie wyglądało rozstrzygnięcie spotkania? Każda z trzech pierwszych kwart będzie rozgrywana od zera. W czwartej decydującej kwarcie zostanie ustawiona liczba punktów, którą drużyny będą musiały osiągnąć, aby wygrać mecz. W ostatniej kwarcie zegar zostanie zatrzymany, a drużyny będą miały nieograniczony czas na osiągnięcie wyznaczonej ilości oczek. Końcowy wynik będzie wyższą sumą punktów z 3 pierwszych kwart i 24 punktów. Przykład: Drużyna A zdobywa 140 punktów, a drużyna B 130 oczek. Drużyna A musi zdobyć 24 punkty (lub więcej), by wygrać, natomiast drużyna B, aby pokonać rywali, musi rzucić 34 punkty (lub więcej). Wygrywa drużyna, która zdobędzie wymagany próg określony po trzeciej kwarcie. Im większa przewaga jednej z drużyn, tym więcej druga musi zdobyć, by pokonać rywali. Pora przedstawić obie ekipy:
Drużyna LeBrona:
- LeBron James – Los Angeles Lakers (17. występ w All Star)
- Giannis Antetokounmpo – Milwaukee Bucks (5. występ w All Star)
- Stephen Curry – Golden State Warriors (7. występ w All Star)
- Luka Doncić – Dallas Mavericks (2. występ w All Star)
- Nikola Jokić – Denver Nuggets (3. występ w All Star)
- Jaylen Brown – Boston Celtics (1. występ w All Star)
- Paul George – Los Angeles Clippers (7. występ w All Star)
- Rudy Gobert – Utah Jazz (2. występ w All Star)
- Damian Lillard – Portland Trail Blazers (6. występ w All Star)
- Chris Paul – Phoenix Suns (11. występ w All Star)
- Domantas Sabonis – Indiana Pacers (2. występ w All Star)
- Ben Simmons – Philadelphia 76ers (3. występ w All Star)
Drużyna Duranta:
- Kevin Durant – Brooklyn Nets (11. występ w All Star) *kontuzja
- Bradley Beal – Washington Wizards (3. występ w All Star)
- Joel Embiid – Philadelphia 76ers (4. występ w All Star)
- Kyrie Irving – Brooklyn Nets (7. występ w All Star)
- Kawhi Leonard – Los Angeles Clippers (5. występ w All Star)
- Jayson Tatum – Boston Celtics (2. występ w All Star)
- Anthony Davis – Los Angeles Lakers (8. występ w All Star) *kontuzja
- Devin Bookers – Phoenix Suns (2. występ w All Star) *kontuzja
- Mike Conley – Utah Jazz (1. występ w All Star)
- James Harden – Brooklyn Nets (9. występ w All Star)
- Zach LaVine – Chicago Bulls (1. występ w All Star)
- Donovan Mitchell – Utah Jazz (2. występ w All Star)
- Julius Randle – New York Knicks (1. występ w All Star)
- Nikola Vucević – Orlando Magic (2. występ w All Star)
- Zion Williamson – New Orleans Pelicans (1. występ w All Star)
Czwarty raz z rzędu, LeBron James został kapitanem swojej drużyny. Każde wcześniejsze prowadzenie zespołu przyniosło mu wygraną, a w tym sezonie szanse ma jeszcze większe. King James wybrał w drafcie chyba najlepszą piątkę w historii. U jego boku zobaczymy Greek Freak’a, Curry’ego, Doncicia oraz Jokicia. Czego chcieć więcej? Jak dla mnie skład marzeń, który nie raz budowałem w NBA 2K. Ekipa Duranta jest naprawdę ciekawa, lecz nie tak imponująca, jak rywali. Chyba tylko ślepy stwierdzi inaczej. Mam nadzieję, że przerost osobowości nie wpłynie źle na całokształt wyglądu drużyny LeBrona.
Co typujemy?
Na wstępie powiem, że nie grałbym typów na over czy under punktów ogólnych. Nowy system delikatnie mówiąc, może troszkę namieszać, a kursy same w sobie nie są warte takiego ryzyka. Patrząc na obie ekipy, możemy raczej w ciemno stawiać na Team LeBron, który jakościowo wygląda dużo lepiej. Sam kurs jednak nie powala, więc wybrałem zupełnie coś innego. W Meczu Gwiazd wybierany jest MVP, czyli najbardziej wartościowy zawodnik całego spotkania. Kursy na pojedynczych zawodników są zachęcające, a biorąc pod uwagę przewagę zespołu LeBrona, możemy śmiało wybierać z jego picków. Sam MVP to najczęściej zawodnik, który zdobywa najwięcej punktów lub po prostu wyróżnia się czymś spośród wszystkich na parkiecie. Moją uwagę przykuwa Giannis Antetokounmpo, który będzie miał okazję zagrać z LeBronem, a nie przeciwko jak to miało miejsce przez ostatnie dwa lata. Ogólnie rzecz biorąc, Greek Freak ma najwyższą średnią punktów zdobytych podczas Meczu Gwiazd. Zdobywa średnio 27.3 oczek, co jest najwyższym wynikiem w całej historii ASG. Proponowany przez betfan zakład na over 23.5 punktów wydaję się wręcz idealny do zagrania. Jeżeli Giannis zdobędzie jeszcze więcej oczek, to śmiało może walczyć o nagrodę MVP. Myśle, że wysoki kurs na to zdarzenie kusi niejednego z was, a samo nazwisko Greka jest bardzo często wymieniane przez różnych ekspertów NBA. Pamiętajcie, że to jedynie luźne propozycje i nic w All Star Weekend nie jest pewnego. Powodzenia i miłego oglądania All Star Game!
Mój typ na All Star Game to: Giannis Antetokounmpo powyżej 23.5 punktów
Kurs: 1.83
Drugi typ: Giannis Antetokounmpo zostanie wybrany MVP
Kurs: 8.00 (kurs z godziny 14:00)
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 1600PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 zł
- Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
- W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia.
- Po więcej informacji sprawdź opinie o BETFAN.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze