Drugi dzień z 1/32 finału w Melbourne! Gramy mecze panów i próbujemy podwoić depozyt!
fot. Xinhua
Znamy już 32 zawodników i 32 zawodniczki, którzy przeszli do kolejnej rundy Australian Open 2021. Dzisiaj kieruje swoją uwagę na mecze, które mogą być bardzo pasjonujące i dostarczyć sporo emocji w tegorocznym turnieju. Tej nocy posłużymy się tylko meczami panów, gdzie do czynienia będziemy mieli z dwoma spotkaniami zawodników specjalizujących się na mączce, kontra hardowcy oraz jedno spotkanie z wracającym do formy Amerykaninem. Przygotowałem dla Was kupon z kursem 2.32 z oferty Superbet, do której zapoznania się serdecznie zapraszam.
Odbierz bonus powitalny do 584 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!
Załóż konto i odbierz bonus -> LINK
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
SPECJALNA PROMOCJA: 400 zł
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Borna Coric – Mackenzie McDonald
11.02.2021 r. – 04:00
Na wcześniejszym naszym kuponie mieliśmy już styczność z 24-letnim Chorwatem. Dzisiaj ponownie pojawia się on na naszym kuponie, ponieważ uważam, że jest bardzo godnym uwagi zawodnikiem na tym turnieju. Borna dostał dosyć dużą zaporę w postaci Pelli, który wydawałoby się, że powinien łatwiej oddać pola. Nic z tych rzeczy. Argentyńczyk potrafił kilka razy przełamać zawodnika z Chorwacji, ale nie potwierdzał swojego przełamania. Borna natomiast znakomicie spisywał się przy własnym serwisie. Zanotował 23 asy serwisowe i miał aż 52 zagrania kończące, które w większości wynikały z jego agresywnego pierwszego podania. Solidne i szybkie poruszanie się po korcie oraz ciekawe przejścia w szybkie ataki. Mocno nastawiony ofensywnie, co przynosiło rezultaty. W momentach, kiedy bardziej skupiał się na obronie i defensywnym nastawieniu do przeciwnika, gra wymykała się spod kontroli i musiał później gonić. Doprowadzał do dużej ilości możliwości przełamań, jednak Pella zagrał naprawdę bardzo dobrze i mimo zwycięstwa 3:0 Borny, to ten mecz nie mógł zaliczyć do najłatwiejszych, jakie miał okazję rozegrać w swojej karierze. Dzisiaj rywal o zupełnie innej specyfice i wielkiej determinacji, aby wrócić na swój najwyższy poziom.
Tym przeciwnikiem jest Amerykanin, Mackenzie McDonald. Zawodnik, który parę lat temu był uważany za mogącego mocno namieszać w zestawieniu ATP, jednak przez kontuzję i powrót do gry, dużo stracił i teraz musi nadrabiać zaległości. Nie jest on moim zdaniem jeszcze u szczytu swojej formy. Zdecydowanie źle wszedł w spotkanie z Cecchinato, który grał bardzo, ale to bardzo słabo. Liczne błędy przy wymianach, brak wygrywających returnów i zbytnie kombinowanie grą, którą chciał przenieść z kortów ziemnych. McDonald oczywiście to wykorzystywał i wygrał spotkanie w stosunku setowym 3:1. Mackenzie zaskoczył kilkoma bardzo dobrymi zagraniami. Podobały mi się przyspieszenia, jakie stosował przeciwko Włochowi. Odczytał to z przebiegu gry, że Cecchinato po prostu nie nadąża i ratuje się później bardzo wolno odgrywającymi piłkami, co wykorzystywał Amerykanin i zdobywał na tym punkty. McDonald nie ma stabilnego serwisu, co może trochę go kosztować w starciu z Coriciem. Raz zagrywa, jak typowy tenisista ze Stanów Zjednoczonych, gdzie główną domeną jest właśnie ten aspekt gry, a raz jego zagrania bardziej kierują się w precyzję. Często widzieliśmy serwis wychodzący, gdzie zapuszczał przeciwnika daleko centrum kortu, co skutkowało dużą ilością miejsca na dalsze rozegranie akcji. Nie sądzę jednak, aby Coric aż tak się na to nabierał i nie wyciągał wniosków, tak jak robił to pierwszy przeciwnik McDonalda.
Co obstawiać?
W moim przekonaniu do kolejnej rundy awansuje Borna. Zawodnik z Chorwacji pokazał, że jest w bardzo dobre dyspozycji, a sądzę, ze mecz z Pellą wystarczająco go rozgrzał i dał trochę lekcji do następnych starć. Ma teraz okazję zmierzyć się z zawodnikiem o nieco innych charakterze gry, ale z podobnym sposobem poruszania się po korcie i grą przy siatce. Myślę, że objęcie wina handicapem setów powinno przynieść nam zielony kolor na kuponie.
Borna Coric – Mackenzie McDonald
Typ: Coric -1,5 setów handicap
Kurs: 1.43
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Filip Krajinovic – Pablo Andujar
11.02.2021 r. – 03:00
Pierwsze starcie hardowca z zawodnikiem o specyfice z kortów twardych. Serb Filip Krajinovic, który tak samo jak Coric, znalazł się już na jednym naszym kuponie, dzisiaj też pojawi się w nocnym zestawieniu. Zawodnik o bardzo dobrze rozgrywanych turniejach, w momencie, kiedy jest wypoczęty i nie ma na sobie presji zwycięstwa. Korty twarde to dla niego najlepsza okazja do pokazania się z dobrej strony. Bez wątpienie, to właśnie na tej nawierzchni czuje się najlepiej, a jego forma i dyspozycja jest na wznosząca od momentu rozegrania amerykańskiego turnieju w Cincinnati. Filip dosyć spokojnie przeszedł pierwszą rundę, gdzie pokonał Robina Haase 3:1 w stosunku setowym. W większości pewnie wygrane swoje gemy serwisowe. Jedynie co może martwić to fakt, że Krajinovic nie wytrzymywał końcówek w ważnych częściach w meczu. Jest to oznaka słabej mentalności zawodnika z Serbii, jednak pocieszne jest to, że tych momentów było mało i nie dawał raczej szans na przełamanie i kontrolował w pełni swoje spotkanie.
Jeden z moich ulubionych zawodników na kortach ziemnych. Pablo Andujar, czyli Hiszpan, który zawsze może zaskoczyć. Tym razem przyjdzie mu się jednak zmierzyć z kimś lepszym, niż z tylko dobrze serwującym Halysem. Andujar jest zawodnikiem, który nie może popisać się własnym podaniem i nie powinien sprawić on problemu Serbowi, który dość mądrze ustawia się do odbierania serwisów zawodników o niskiej sile pierwszego podania, nie mówiąc już o drugim podejściu. Pablo daje swoim przeciwnikom bardzo dużo szans na przełamanie. Nie może pochwalić się atutem własnego rozpoczęcia gemów, gdyż po prostu na kortach twardych jest to w dużej mierze zależne od przypadku, czy akurat serwis mu wyjdzie, czy też nie. Dla mnie Hiszpan niestety już teraz pożegna się z Australian Open w roku 2021.
Co obstawiać?
Myślę, że nie powinno być wątpliwości co do tego, że do kolejnej rundy awans uzyska zawodnik z Serbii. Dużo lepiej grający na kortach twardych i dużo bardziej nastawiony technicznie do hardów. Filip miał pod kontrolą swój pierwszy mecz i myślę, że w tym spotkaniu będzie podobnie. Andujar może i seta urwie, ale nie uważam, aby mógł zagrozić przeciwnikowi w wygraniu meczu. Gramy Krajinovicia z handicapem setów.
Filip Krajinovic – Pablo Andujar
Typ: Krajinovic -1,5 setów handicap
Kurs: 1.32
Pablo Cuevas – Alex De Minaur
11.02.2021 r. – 09:00
Kolejne spotkanie, gdzie dużą rolę może odegrać specyfika zawodników do nawierzchni. Reprezentant gospodarzy, Alex De Minaur dosyć solidnie pokazuje się nam na kortach w Australii. Pewne i spokojne zwycięstwo nad dużo bardziej doświadczonym rywalem z USA, czyli Sandgrenem, którego pokonał 3:0 w stosunku setowym. Pierwszy set wygrał do 5, a dwa pozostałe pozwalając tylko na zdobycie po jednym gemie. Alex ma bardzo duży atut tutaj na kortach. Jest nim publiczność. Australian Open cechuje się tym, że miejscowi kibice bardzo mocno wspierają swoich reprezentantów, a to daje dodatkowych sił i motywacji, aby jeszcze lepiej się pokazać. Przykład Nicka Kyrgiosa, który obronił dwie piłki meczowe przeciwnika w swoim spotkaniu, a w ostatecznym rozrachunku zwyciężył. De Minaur jest zwinnym i dynamicznym tenisistą, który bardzo walczy o każdą piłkę. Szybki na korcie, a co ważne przy dzisiejszym rywalu, ma dobrą dynamikę startu do piłek przy siatce. Alex nie dysponuje mocnym serwisem, ale często wybiera techniczne zagrania i ma bardzo dobry procent pierwszego podania. W poprzednim roku nie mieliśmy okazji go oglądać, jednak teraz myślę, że może lekko napsuć przeciwnikom krwi.
Pablo Cuevas to kolejny zawodnik, którego stać na wszystko w pozytywnym i negatywnym tego słowa znaczeniu. Podobnie, jak Pabla powyżej. Bardzo nierówny gracz, który od dłuższego czasu poszukuje formy, a jego gra może pozostawiać wiele do życzenia. Jeżeli spotkanie miałoby się odbyć na kortach ziemnych, to z chęcią szukałbym jakiegoś rozwiązania w stronę Urugwajczyka. Jednak hardy nie są jego domeną. Podobnie, jak Andujar, będzie zapewne wchodził w wymiany, które zakończyć zechce jakimś skrótem. Dlatego też napisałem, że De Minaur ma dobrą dynamikę do startu do piłek z przodu. Do tego Cuevas nie do końca lubi wchodzić w dłuższe wymiany, ponieważ jest zawodnikiem o lekko zbyt wysoko grających piłkach, co doświadczeni zawodnicy wykorzystują do przyspieszenia gry i spróbowania grania szybkich crossów albo prostych po linii.
Co obstawiać?
Z jednej strony bardziej sympatyzuje z Cuevasem, jednak trzeba odłożyć na bok moje sentymenty i spojrzeć na fakty. Są nimi przede wszystkim takie aspekty, jak obecna forma, rodzaj nawierzchni i miejsce rozgrywania spotkania. W tym wszystkim z lepszej strony wydaje się być Da Minaur i to właśnie na niego kieruje swoją propozycję. Możliwe, że doświadczony Urugwajczyk wygra seta, ale w ostatecznym rozrachunku, powinno tutaj być minimum 3:1 dla Australijczyka i to z dużą przewagą gemową.
Pablo Cuevas – Alex De Minaur
Typ: De Minaur -1,5 setów handicap
Kurs: 1.23
Dodatkowe 584 PLN bonusu w Superbet!
- Załóż konto w Superbet z linku zagranie.com/goto/superbet
- Wypłać depozyt o wysokości minimum 50 PLN, a otrzymasz 100% tej kwoty w formie bonusu
- Obrót bonusem jest jednokrotny
- Kurs minimalny podczas obrotu bonusem wynosi 1,80, a na kuponie muszą być przynajmniej dwa zdarzenia
- Czas na obrót bonusem: 7 dni
- Dodatkowo możesz otrzymać “tydzień bez ryzyka” do 500 PLN oraz freebet w wysokości 34 PLN
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze