Hit 20. kolejki Premier League, czyli Tottenham vs Liverpoool! Gramy o 229 PLN!

Liverpool vs Tottenham - PL, 28.01. betfan

fot. Matteo Ciambelli

Dzisiejszego wieczora czeka nas obsolutny szlagier 20. serii gier w Premier League. Będący w kryzysie zespół Liverpoolu jedzie do Londynu, gdzie spróbuje powtórzyć wyczyn z grudnia, kiedy to zwyciężyli z Tottenhamem 2:1. Z kolei ekipa Mourinho jest z pewnością rządna rewanżu za ostatnie zawody i zrobi wszystko, aby tym razem pokonać mistrzów Anglii. Na hitowe spotkanie przygotowałem singla z kursem 2,60. Jest to zdarzenie specjalne wystawione przez bukmachera Betfan. Przy okazji zapraszam serdecznie do sprawdzenia aktualnych bonusów bukmacherskich. Miłej lektury.

Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan

BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 600 zł

oferta z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real 

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów? Dołącz do Grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie

Tottenham vs Liverpool (28.01. godz. 21:00)

Bramki:

Głównym problemem Liverpoolu w minionych tygodniach była rażąca nieskuteczność w ataku. Krytyka spadała w głównej mierze na Salaha i Mane, bowiem „The Reds” w 5 kolejnych spotkaniach ligowych oddali 90 strzałów na bramkę, z czego tylko 1 wylądował w siatce. Poprawa nastąpiła w pucharowym hicie z Manchesterem United, gdzie podopieczni Kloppa w końcu się przełamali i wykorzystali 2 z kilku świetnych okazji, które sobie wypracowali. Wydaje się, że 90 minut w FA Cup powinno być przełamaniem dla jednej z najlepszych ofensyw w lidze. Gra w ataku piłkarzy Jose Mourinho w ostatnim okresie wygląda bardzo przywoicie. „Koguty” zdobyły w sumie 18 bramek w 6 poprzednich spotkaniach, w Premier League strafili do siatki 33 razy. Co istotne, zespół z Londynu potrafi strzelać przeciwko najmocniejszym ekipom w lidze, co udowodnił choćby w starciach z Manchesterem City, Arsenalem, czy właśnie Liverpoolem. Podsumowując, powinniśmy dziś zobaczyć kilka trafień, tak, jak miało to miejsce w grudniowym starciu tych ekip.

Rzuty rożne:

Obie ekipy dysponują jakością w bocznych rejonach boiska. Robertson i Alexander-Arnold w ubiegłej kampanii byli silnikami napędowymi machiny Kloppa i zanotowali łącznie aż 25 asyst. Pomimo zjazdu formy w obecnym sezonie i tak znakomita większość ataków Liverpoolu przechodzi właśnie przez skrzydła, efektem czego mistrzowie Anglii mają średnio 7 rzutów rożnych na zawody. W spotkaniach z zespołami grającymi defensywnie, jak choćby Burnley, czy Southampton, „The Reds” wykonali kolejno 12 i 11 kornerów przez 90 minut. Gospodarze dzisiejszego starcia najpewniej postawią właśnie na obronę, co zwiastuje nam podobny scenariusz, jak w dwóch, wyżej wymienionych potyczkach. „Koguty” w 3 poprzednich meczach wykonały w sumie 22 stałe fragmenty spod chorągiewki, zaś średnia rogów w spotkaniach ligowych z ich udziałem to 9,17.

grupa 37

Kartki:

Można być pewnym, że obie ekipy zagrają dziś o 3 punkty. Przełamania w lidze potrzebują zwłaszcza przyjezdni, którym nie można odmówić walki i zaangażowania. W ubiegłych starciach dostrzec można było frustrację w szeregach mistrza Anglii, a widoczna była ona w ostrych zagraniach, do których nie zwykli się posuwać piłkarze z Anfield. W 5 poprzednich meczach „The Reds” zobaczyli oni w sumie 10 napomnień od arbitrów. Gospodarze dzisiejszych zawodów również nie należą do ekip grających najczystszy futbol w Anglii. Cała drużyna Tottenhamu zebrała na przestrzeni 18 kolejek 23 kartoniki. Spodziewam się, że także dziś na murawie nie zabraknie walki i zaciętości, efektem czego arbiter nie będzie narzekał na nudę. Rozjemcą wieczornego hitu wybrany został znany na wyspach Martin Atkinson. 49-latek w obecnych rozgrywkach pokazuje średnio 2,62 napomnień na zawody, a w starciach takich jak dzisiejsze należy oczekiwać walki o każdą piłkę.

Podsumowanie:

Wszystkie przytoczone wyżej apekty gry składają się w bardzo ciekawe zdarzenie, wystawione przez Betfan. Mowa o zakładzie specjalnym, który zakłada, że zobaczymy dziś minimum 2 bramki, co najmniej 9 rzutów rożnych i  powyżej 2 zółtych kartek. Kurs, który wystawił bukmacher moim zdaniem jest zdecydowanie wart spróbowania. Propozycję znajdziecie, wchodząc w mecz Tottenham vs Liverpool, a następnie klikając w zakładkę “zakłady specjalne”. Trzymam kciuki za kupony, oraz liczę na wielkie emocje w wieczornym szlagierze 20. kolejki!

Zdarzenie: Tottenham vs Liverpool

Typ: +1 gol, +8 rzutów rożnych, +2 zółte kartki

Kurs: 2,60

  1. Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
  2. Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
  3. Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
  4. Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
  5. W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
  6. Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
  7. Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.

zdarzenie specjalne betfan PL 28.01

 

kupon PL, betfan 28.01

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze