Milan walczy o utrzymanie pozycji lidera, a my? My walczymy o 234 PLN!
fot. Daniele Mascolo
Na sobotę zaplanowano trzy spotkania 17. kolejki włoskiej Serie A. Do analizy wybrałem dwa, moim zdaniem najciekawsze: Benevento – Atalanta oraz Milan – Torino. Moje ostatnie typy na włoską ekstraklasę okazały się trafione i przyniosły profit. A jak będzie tym razem? Przekonamy się już wkrótce. Dziś gramy w oparciu o ofertę bukmachera PZbuk, którego recenzję przeczytasz tutaj. Ciekawi Was co na dzisiaj przygotowałem? Zatem nie przedłużam i zapraszam do analizy.
Załóż konto z kodem: 400PLN, aby otrzymać:
200 PLN bez ryzyka i 200 PLN w sklepie gracza
FREEBET: 250 zł
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Benevento Calcio vs Atalanta BC
Na początek przyjrzymy się potyczce Benevento z Atalantą. Mecz ten odbędzie się o godzinie 15:00 na Stadio Ciro Vigorito. Ostatnim razem ekipy te mierzyły się ze sobą w sezonie 2017/18. Wówczas oba spotkania ligowe wygrała La Dea: na własnym stadionie 1-0, na wyjeździe 3-0.
Prowadzona przez trenera Filippo Inzaghiego ekipa Benevento radzi sobie całkiem nieźle, jak na ligowego beniaminka, który podczas swojej ostatniej przygody z Serie A spadł z hukiem. Wnioski sprzed trzech lat zostały wyraźnie wyciągnięte i na ten moment Stregoni są bez wątpienia najlepszym spośród beniaminków. Na ten moment ekipa ta zajmuje dziesiąte miejsce w ligowej tabeli, a do strefy europejskich pucharów ma siedem punktów straty. Trener Inzaghi skonstruował bardzo solidny i dobrze dostosowujący się do wydarzeń boiskowych zespół. Jeżeli Benevento może osiągnąć przewagę na placu boju, nie boi się tego zrobić, jeżeli zaś jest w odwrocie, to błyskawicznie przerzuca się na skuteczne kontrataki. Przekonały się już o tym takie firmy jak Juve (1-1) czy Lazio (również 1-1). W ubiegły weekend Benevento znów dało popis skutecznej gry, zwyciężając 2-1 z Cagliari pomimo trzech strzałów na bramkę i raptem 31-procentowego posiadania piłki.
Bogini z Bergamo po słabszym okresie 2020 rok zakończyła bardzo dobrze i kontynuuje ten trend także po Nowym Roku. Przed tygodniem La Dea wygrała bowiem aż 5-1 z Sassuolo, a w minioną środę pokonała 3-0 Parmę. Podopieczni Giana Piero Gasperiniego znów grają piękny, ofensywny futbol, raz za razem nękają przeciwnika i strzelają masę bramek. Styl gry tej ekipy widoczny jest także w bilansie bramkowym: 36-21 w piętnastu dotychczasowych potyczkach. Na ten moment jednak zespół z Lombardii zajmuje dopiero siódmą pozycję w ligowej tabeli, jednakże warto dodać, że ma jeden mecz rozegrany mniej, w stosunku do większości pozostałych ekip. Jeżeli Atalanta będzie kontynuowała swoją bardzo dobrą dyspozycję, to można spodziewać się, że z tygodnia na tydzień będzie pięła się w tabeli i wkrótce nawiąże realny kontakt ze ścisłą czołówką.
Co typuję?
Według bukmacherów dość wyraźnym faworytem tego meczu będzie drużyna gości. Ja jednak zwykle unikam typowania zwycięstw drużyny przyjezdnej, nawet w przypadku braku kibiców na trybunach. Ponadto jestem zdania, że Benevento może sprawić Atalancie psikusa, bowiem zabrało już punkty Lazio oraz Juventusowi. Ekipa trenera Gasperiniego gra piłkę ofensywną i otwartą, przez co może być narażona na kontrataki gospodarzy. Ci z kolei z kontry grają bardzo skutecznie i w mojej opinii jest spora szansa na to, aby strzelili dziś Atalancie gola. W związku z tym idę w zakład BTTS. Jeżeli gospodarze zdołają użądlić rywala, to powodzenie zakładu mamy niemal pewne, bowiem będę w absolutnym szoku, jeżeli przyjezdni nie trafią do siatki Benevento. Kurs na taki obrót zdarzeń jest w moim przekonaniu naprawdę wysoki, więc warto będzie wziąć go na kupon.
Typ: BTTS (obie drużyny strzelą bramkę)
Kurs: 1,66
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
AC Milan vs Torino FC
Jako drugi mecz, bierzemy na tapet odbywającą się o godzinie 20:45 na San Siro rywalizację Milanu z Torino. Od kampanii 2017/18 drużyny te grały ze sobą siedmiokrotnie: sześć razy w lidze i raz w Coppa Italia. Dwa razy górą była Granata, tyle samo (w tym raz po dogrywce) Milan, a trzykrotnie dochodziło do podziału punktów. Ostatni mecz zakończył się wynikiem 1-0 dla podopiecznych Stefano Piolego.
Piękna passa ligowych zwycięstw Milanu dobiegła końca. W ubiegłą środę Rossoneri przegrali bowiem 1-3 z Juventusem, który położył kres serii dwudziestu sześciu ligowych meczów bez porażki z rzędu oraz dwunastu ostatnich pojedynków bez porażki, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Pojedynek ten był w zasadzie wyrównany, jednakże to Stara Dama stworzyła nieco więcej okazji i umiejętnie je wykorzystała. Pomimo to Milan jest wciąż liderem Serie A, jednakże jego przewaga nad Interem stopniała do jednego punktu. Prowadzona przez Stefano Piolego ekipa ma spore problemy kadrowe. W dalszym ciągu niezdolni do gry będą: Ismaël Bennacer, Ante Rebić oraz Zlatan Ibrahimović, ponadto występ Hakana Çalhanoğlu stoi pod znakiem zapytania. Niemniej jednak Rossoneri w dalszym ciągu imponują werwą i szybkością przy atakach, a w obronie, mimo że popełniają ostatnio błędy, to na ogół również są solidni.
Drużyna ze stolicy Piemontu rozpoczęła sezon wprost fatalnie, przez co na dłuższy czas ugrzęzła w strefie spadkowej. W ostatnich tygodniach punktuje jednak coraz częściej, a aktualnie jest w trakcie serii czterech meczów bez porażki i zajmuje siedemnaste, ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli Serie A. Nad ostatnim w tabeli Crotone podopieczni Marco Giampaolo mają jednak raptem trzy punkty przewagi, więc wciąż muszą mieć się na baczności. Od samego początku sezonu największym problemem tej ekipy jest defensywa, co udowadniają liczby. Trzydzieści trzy stracone gole w szesnastu spotkaniach dają średnio przeszło dwa gole na mecz, więc (delikatnie mówiąc) jest to bilans nie do pozazdroszczenia. Trener Giampaolo zmienił jednak ostatnio ustawienie na bardziej defensywne i przynosi to efekty. Byki nie tracą już tylu bramek, co jeszcze w listopadzie i jeżeli będą w dalszym ciągu regularnie punktować, to powinni oddalić się od strefy spadkowej.
Co typuję?
Będzie to mecz dwóch ekip o zupełnie odmiennym potencjale oraz celach na ten sezon. Z jednej strony mamy liderów Serie A, Rossonerich, którzy wyraźnie zaznaczyli, że grają o najwyższe laury i prezentują dobry futbol. Z drugiej zaś mamy walczącą o utrzymanie Granatę, która, mimo że w ostatnich tygodniach gra nieco lepiej, to daleko jej do poziomu Milanu. Typuję zatem, że gospodarze zdobędą dziś komplet punktów. Taki typ znalazł się w naszej taśmie na weekend i osobiście uważam, że warto będzie zagrać go także tutaj. Milan, aby być pewnym pozycji lidera po tej kolejce, musi dziś wygrać, więc sądzę, że wzniesie się na wyżyny możliwości i zanotuje komplet punktów.
Typ: 1 (Milan wygra mecz)
Kurs: 1,60
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze