Koniec serii Lecha, początek w Anglii? Gramy polsko-angielski kupon warty 316 PLN!
fot. Liam McAvoy
Ostatnie tygodnie stały pod znakiem sporej dawki meczów dla piłkarzy poznańskiego Lecha. Powoli lista dobiega końca i zostały już tylko dwa starcia przed Kolejorzem, a za to w Anglii rozpoczynamy okres, który kibice lubią najbardziej. Od teraz aż do połowy stycznia będą zaledwie pojedyncze dni bez piłki. Na dziś przygotowaliśmy dla Was mieszany kupon z Ekstraklasy i Premier League w forBET z AKO 3.59!
Załóż konto z kodem promocyjnym 2480PLN, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Lech Poznań vs Pogoń Szczecin
Na początek polskie starcie, zaległa potyczka z piątej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gdyby odbyło się w regularnym terminie powiedzielibyśmy, że mimo problemów z rozkładem meczów Lech i tak będzie faworytem. Dziś sytuacja jest jednak odmienna, bo nie dość że Lech ma tych meczów w nogach sporo więcej od Pogoni, to jeszcze do tego doszły kontuzje. W ostatnich dniach wypadli Sykora, Skóraś, wcześniej Kaczarawa, Rogne, od dłuższego czasu nie ma van der Haarta czy Szymczaka. Kadra, którą może dysponować Dariusz Żuraw jest coraz mniejsza, a do składu meczowego, aby był pełen, ostatnio powołał Huberta Sobola, Jakuba Niewiadomskiego i Filipa Borowskiego. To zdolna młodzież, ale gdyby kołdra nie była tak krótka, nie musiałby sięgać po piłkarzy na co dzień występujących w drugoligowych rezerwach.
Pogoń to drużyna, która miała swoje covidowe problemy, ale wydaje się, że są już za nimi. Po cichu wykonuje swoją pracę i w tabeli jest nad Lechem, a jeśli dziś wywalczy trzy punkty, to wskoczy na podium. Gra Portowców do najpiękniejszych nie należy, wielu bramek w ich meczach nie widzimy, ale co najważniejsze – jest skuteczna. Tylko dwie porażki i najlepsza defensywa ligi (zaledwie osiem straconych bramek) pozwala na zajmowanie wysokiego miejsca. Obie drużyny mają nie najgorsze serie meczów bez porażki: Lech 4, Pogoń 3. Czy któraś z nich zostanie dziś przerwana? Lech u siebie jeszcze nie przegrał, a obie porażki Pogoni w sezonie to właśnie spotkania w delegacji…
Co gramy?
Trudno mi powiedzieć kto będzie faworytem w tym spotkaniu. Na papierze argumenty ma Lech, ale jak wspominałem – kadra staje się coraz węższa i trudno wytypować wyjściową jedenastkę na to spotkanie. Jest jednak typ, który wydaje się być dobrą opcją przy aktualnej sytuacji kadrowej Lecha. Pogoń nie słynie z meczów obfitujących w bramki. Jeśli założymy linię 3,5 gola to Pogoń miała tylko jedno spotkanie ze złamaną barierą 3,5 bramek – 3. kolejka i 2:2 z Wisłą Kraków. U Lecha bilans rozkłada się na 5-7. Ostatnie mecze jednak wyglądają pod tym względem gorzej. Jeśli przyjmiemy linię 2,5 to obie drużyny w ostatnich trzech meczach złamały ją tylko raz. W przypadku Lecha ogół sezonu wygląda nieźle, ale niedawno pokazali, że przy kłopotach ze skompletowaniem składu o bramki ciężko. Grając na Pogoń – może być jeszcze ciężej. Sądzę, że w tym meczu padną mniej niż trzy gole. Kurs wydaje się być ciekawy do gry. Kto nie lubi ryzykować może obrać linię 3,5 gola. Jednego jestem pewien – dziś nie powinniśmy zobaczyć kanonady przy Bułgarskiej.
Nasz typ: Poniżej 2,5 gola
Kurs: 2.04
West Ham vs Crystal Palace
Derby Londynu będą dziś w cieniu spotkania Liverpoolu z Tottenhamem, czy Arsenalu z Southampton, ale jednak to wciąż elektryzujące starcie. Tym bardziej, że obie drużyny prezentują się bardzo dobrze, a może i nawet ponad stan. Podopieczni Davida Moyesa w końcu grają tak, jak można by oczekiwać po tak dobrej kadrze. Kiedy Łukasz Fabiański przechodził do Młotów wydawało się, że będzie to awans dla niego po kilku latach spędzonych w Swansea, która walczyła o utrzymanie. Angielskie media już porównują dzisiejszy West Ham do Evertonu który prowadził przed laty David Moyes i trudno nie zgodzić się z tymi porównaniami. The Toffies otarli się wtedy o Ligę Mistrzów, czy West Hamowi się uda?
Londyńskie Orły w końcu zaczęły strzelać bramki. W tym sezonie po 12 kolejkach mają ich na koncie 18, a w całej poprzedniej kampanii miały tylko 31. Początek sezonu był naprawdę niezły – wygrana z Southampton, Manchesterem United, równe mecze z mocnym wówczas Evertonem, później przyszedł mały dołek, ale ostatnie dwa spotkania to rozgromienie 5:1 West Bromu oraz bramkowy remis z liderującym Tottenhamem. Kolejne derbowe spotkanie powinno przynieść kolejne emocje.
Co gramy?
Potyczki między West Hamem a Crystal Palace od kilku lat mają jedną cechę wspólną – BTTS padł w 10 z 12 ostatnich meczach. Formacje ofensywne w formie, defensywny zdolne do popełnienia błędu – czego chcieć więcej? Kurs na to, że obie drużyny zdobędą bramki jest nadzwyczajnie wysoki – aż 1,76 – to brzmi jak dobra okazja. Trzy ostatnie mecze West Hamu (Leeds, Manchester United i Aston Villa) to BTTS-y, podobnie jak dwa ostatnie mecze Palace, o których wspominałem wyżej. Crystal Palace w skali sezonu odnotowało 7 BTTS-ów, a West Ham podobnie – obie ekipy zagrały po 12 spotkań. Dziś scenariusz wydaje się być pod tym względem przewidywalny.
Nasz typ: Obie drużyny strzelą bramkę
Kurs: 1.76
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2480PLN
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
Nasze oba zdarzenia połączone w jeden kupon dają AKO 3.59, a przy wkładzie 100 PLN możemy z powrotem dostać 316 PLN w razie powodzenia obu z nich. Mecz Lech-Pogoń zacznie się o 20:30, a derby Londynu wystartują o 20:55. Życzymy zieloności!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze