Kończymy starcia grupowe w Lidze Narodów. Gramy kupon o 218 PLN!
Dziś będziemy mieli przyjemność obejrzeć ostatnie starcia w grupie numer 2 Ligi Narodów. O zwycięstwo w grupie Belgia zagra z sensacyjnym wiceliderem, a więc z reprezentacją Danii. Z kolei w meczu o honor Anglia stawi czoła Islandczykom. Czy faworyci podołają oczekiwaniom i zaliczą zwycięstwa? Zapraszam do lektury.
Załóż konto z kodem promocyjnym 2400PLN, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 120 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Chcesz więcej typów? Dołącz do naszej grupy typerskiej!
Belgia vs Dania (18.11. godz. 20:45)
Mało kto spodziewał się, że Duńczycy do ostatniej kolejki liczyć się będą w walce o tryumf w grupie 2. Ligi Narodów. Wbrew wszelkim kalkulacjom i przewidywaniom reprezentacja prowadzona przez Kaspera Hjulmanda zaliczyła kapitalny finisz i dziś spróbuje utrzeć nosa faworyzowanej Belgii. Gospodarze kilka dni temu podołali reprezentacji Anglii i po bardzo ciekawych zawodach zwyciężyła u siebie 2:0. W prawdzie „Czerwonym Diabłom” udało się zachować czyste konto, suchy wynik nie odzwierciedla jednak przebiegu spotkania.
Przyjezdni stworzyli sobie kilka kapitalnych okazji do pokonania Courtis’a i gdyby przyjezdnym dopisała lepsza skuteczność oraz nieco więcej szczęścia, to „Synowie Albionu” spokojnie mogli wywieźć punkt z Heverlee. Szczególnie Dedryck Boyata nie dawał rady z ofensywnymi piłkarzami rywali. Na decydujące zawody z Danią w wyjściowym składzie trener Roberto Martinez wystawić ma do gry 28-letniego Brandona Mechele, który na co dzień broni barw Club Brugge. Nieco szczęśliwe czyste konto, jakie udało się zachować przeciwko Anglii było pierwszym spotkaniem na „0 z tyłu” od 6 występów. W tym okresie Belgowie tracili bramki kolejno ze Szwajcarią, dwukrotnie z Islandią, z Anglią i WKS. O ile szkoleniowiec tej reprezentacji ma problem bogactwa z przodu i nie musi martwić się o poczynania ofensywne, o tyle gra obronna to element, który mógłby wyglądać lepiej. Najlepsza drużyna świata według rankingu FIFA dopuszcza rywali do średnio 10 uderzeń na swoją bramkę w przeciągu 90 minut (statystyka z 10 poprzednich spotkań).
Duńczycy z pewnością są podbudowani ostatnimi występami i wobec realnej szansy na sensacyjne wygranie grupy dadzą z siebie wszystko, aby ten cel zrealizować. 5 poprzednich meczów tej ekipy to komplet zwycięstw i bilans bramkowy 12:1. O ile dwie wygrane z Islandią nie są specjalną niespodzianką, o tyle wygrana na wyjeździe z zespołem Garretha Southgate’a pokazuje, że z reprezentacją Danii trzeba się liczyć. Lider drużyny ze Skandynawii, Christian Eriksen spisuje się w obecnym sezonie więcej niż przyzwoicie, a w rozgrywkach Ligi Narodów zapisał na swoim koncie 4 trafienia. Oprócz piłkarza Interu na boisko od pierwszej minuty wybiegną też Poulsen, Wass, Hojbjerg i Delaney, a więc gracze niezwykle istotni w układance Hjulmanda. Nie ośmielę się powiedzieć, że Duńczycy sprawią sensację i pokonają na wyjeździe Belgów, którzy są jednak drużyną lepszą. Jestem jednak przekonany, iż przyjezdni dadzą z siebie absolutne maksimum i postawią faworytom trudne warunki, efektem czego omawiane spotkanie dostarczy kibicom mnóstwa emocji.
Statystyki:
- Belgowie są liderem grupy, wygrali 4 mecze i przegrali 1 spotkanie.
- Ich bilans bramkowy to 12:4.
- Reprezentacja Martineza traciła gola w 5 z ubiegłych 6 spotkań.
- „Czerwone Diabły” pozwalają rywalom średnio na 10 uderzeń na swoją bramkę.
- Dania wygrała 5 ubiegłych meczów.
- Goście zajmują 2. pozycję z dorobkiem 10 punktów i bilansem bramek 6:3.
- Christian Eriksen zdobył 4 gole w bieżącej edycji Ligi Narodów.
- Na 8 poprzednich spotkań wyjazdowych tylko raz Duńczykom nie udało się zdobyć gola.
Podsumowanie:
Spodziewam się obejrzeć niezwykle zacięte widowisko. Goście z pewnością zagrają o pełną pulę, nie mają przecież nic do stracenia, a bardzo dużo do zyskania. W ubiegłych spotkaniach Duńczycy nie mieli problemów ze skutecznością, Belgowie natomiast nie wyglądają idealnie w defensywie. Typuję, że ambitni Skandynawowie zdobędą bramkę w tym meczu.
Zdarzenie: Belgia vs Dania
Typ: Dania strzeli gola
Kurs: 1,63
Anglia vs Islandia (18.11. godz. 20:45)
Liga Narodów została stworzona, aby w pewnym stopniu zastąpić mecze towarzyskie, oraz wprowadzić grę o stawkę. Drugie spotkanie grupy numer 2 będzie jednak typowym meczem o przysłowiową pietruszkę. Obie ekipy nie walczą już w zasadzie o nic, Islandia z hukiem spada do dywizji niżej, rozczarowani Anglicy nie mają już szans na zajęcie pierwszego miejsca i awansu do Play Offów. Jest to więc idealna okazja do przetestowania kilku nowych piłkarzy, oraz do wprowadzenia rotacji w obu zespołach.
„Synowie Albionu” pomimo nienajgorszej postawy przeciwko Belgom polegli 2:0 tym samym przekreślając swoje szanse na wygranie grupy. Ogólnie rzecz biorąc postawę Anglików w Lidze Narodów określić można mianem rozczarującej. Drużyna, która na ostatnim Mundialu zajęła 4. miejsce w tych rozgrywkach zaliczyła 2 zwycięstwa, remis i 2 porażki. Co gorsza, wyspiarze na 5 rozegranych spotkań aż w 3 z nich nie była w stanie nawet zdobyć trafienia. Ich bilans bramkowy to zaledwie 3:4, co daje średnio 1,4 gola na spotkanie. Tylko raz, w domowym starciu z Belgią udało im się pokryć over 2,5 bramki. O ile system Southgate’a z trójką obrońców sprawdza się nienajgorzej, o tyle Anglikom brakowało wykończenia z przodu, a przecież piłkarze tacy jak Sancho, Kane, Rashford czy Calvert-Lewin powinni być gwarancją bramek. W pierwszym spotkaniu z Islandią, Brytyjczycy zdołali wygrać 1:0. Gospodarze mieli jednak remis na wyciągnięcie ręki, ale karnego w ostatnich minutach nie wykorzystał Bjarnason.
W tym starciu miejscowi nie mieli zbyt dużo do powiedzenia, a sama konfrontacja była dość usypiająca. Reprezentacja prowadzona przez Erika Hamrena była od samego początku skazywana na spadek z pierwszej dywizji, nie spodziewałem się jednak, że nie zdołają oni zdobyć żadnego oczka. Islandczycy jak dotąd przegrali wszystkie swoje mecze w tych rozgrywkach, zdobyli łącznie 3 bramki tracąc ich aż 13. Kilkukrotnie byli blisko zdobyczy punktowej, ostatecznie o uratowanie honoru zagrają właśnie z Anglią. Nie wydaje się jednak, aby szwedzki szkoleniowiec posłał w bój najmocniejszą jedenastkę. Podobnie jak w drużynie gospodarzy, w wyjściowym składzie zobaczymy zapewne graczy rezerwowych. Ogólnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że obaj trenerzy potraktują te zawody jak typowe spotkanie towarzyskie.
Statystyki:
- Anglicy zajmują 3. miejsce w grupie z dorobkiem 5 oczek.
- „Synowie Albionu” mają bilans bramkowy 3:4, w meczach z ich udziałem pada średnio 1,4 gola na mecz.
- Anglikom tylko raz udało się pokryć over 2,5 gola.
- 4 ubiegłe spotkania domowe Brytyjczyków to 4 udnery 3,5 bramki.
- Islandczycy są ostatnim zespołem 2. grupy, nie zdobyli oni żadnego punktu.
- Skandynawowie zdobyli zaledwie 3 bramki w 5 rozegranych spotkaniach.
- Na 13 ubiegłych meczy Islandczycy zanotowali 12 underów 3,5 gola.
- Ostatnie starcie tych drużyn zakończyło się wygraną Anglików 1:0.
Podsumowanie:
Uważam, że na Wembley ujrzymy typowy mecz towarzyski. Jak wspomniałem wcześniej, obie ekipy nie grają już o nic, obaj szkoleniowcy będą rotować składami. Anglicy w ostatnim czasie zaliczają praktycznie same undery, nie spodziewam się też zbyt dużo po Islandczykach, którzy raczej cofną się głęboko i będą starać się wychodzić z kontrami. Typuję, że w ostatnim spotkaniu w ramach Ligi Narodów padną maksymalnie 3 gole.
Zdarzenie: Anglia vs Islandia
Typ: -3,5 gola
Kurs: 1,52
ForBET – 120 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2400PLN
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 120 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: