Czy Orły Brzęczka zaskoczą Włochów? Dubel na Ligę Narodów z AKO 2.90!

Kuba Wieliński

07:57, 11 października 2020

Jak mawiał klasyk – nadszedł dzień dzisiejszy: dziś Polacy rozpoczynają batalię w Lidze Narodów. Na stadionie w Gdańsku podopieczni Jerzego Brzęczka zmierzą się z reprezentacją Włoch, która pod wodzą Roberto Manciniego gra jak rozpędzona maszyna. Zajrzymy też do Zenicy, gdzie zagrają nasi grupowi rywale, czyli Bośnia i Hercegowina wraz z Holandią. 

1200 PLN od depozytu +230 PLN zakład bez ryzyka + 29 PLN Freebet

Bośnia i Hercegowina vs Holandia

Finaliści poprzedniej edycji Ligi Narodów zagrają w Zenicy z gospodarzami, którzy przed rokiem awansowali z drugiego poziomu do elity pokonując w grupie Austrię oraz Irlandię Północną. Trzy dni temu Bośniacy przegrali półfinał baraży o Euro właśnie z Irlandią Północną. Podopieczni trenera Bajevicia odpadli po rzutach karnych, zatem mają w nogach 120 minut, a przed nimi jeszcze dwa spotkania Ligi Narodów. Może być to więc szansa dla zawodników, którzy grali mniej minut w ostatnich meczach reprezentacji. Co ciekawe, Holendrzy również ulegli w swoim ostatnim spotkaniu, ale była to jedynie gra kontrolna z Meksykiem. Istotnym faktem jest, że Oranje nigdy nie grali jeszcze ze swoim dzisiejszym przeciwnikiem, zatem będziemy dziś świadkami inauguracji historii meczów obu ekip. 

Co gramy? 

Jak wspomniałem – gospodarze mają w nogach trudny mecz barażowy, który był celem numer jeden tego zgrupowania. Tego celu nie udało się osiągnąć, a istnieje szansa, że selekcjoner pozwoli zagrać mniej zmęczonym piłkarzom rezerwowym. Podobna sytuacja miała miejsce podczas poprzedniego zgrupowania kadry, gdzie w meczach z Polską i Włochami wybiegły mocno różniące się od siebie jedenastki. A dla Holendrów to tylko zachęta do ataków. Co prawda ich gra nie powalała w pierwszym rzucie meczów Ligi Narodów, to wydają się faworytem. W meczach z Włochami i Polską drużyna aktualnie prowadzona przez Franka de Boera męczyła się ze swoimi przeciwnikami, ale z Polakami udało się wygrać. Spotkanie z Bośnią i Hercegowiną powinno wyglądać już nieco inaczej, zawodnicy mają za sobą kolejne treningi, mecz towarzyski i mimo porażki z Meksykiem gra powinna wyglądać lepiej niż miesiąc temu. Jeżeli faktycznie trener Bajević zastosuje dziś rotację w składzie to dodaje kolejny argument Holendrom. Moim zdaniem to goście będą faworytem tego meczu i nie zakładam kłopotów w tym spotkaniu. Dla mnie rozstrzygnięcie może być tylko jedno i jest to zwycięstwo Holandii. 

Nasz typ: Holandia wygra mecz

Kurs: 1.45

Polska vs Włochy

Kolejna edycja Ligi Narodów i po raz kolejny trafiamy do grupy z reprezentacją Italii. Włosi od poprzedniego spotkania z nami szturmem wzięli grupę eliminacyjną do mistrzostw Europy wygrywając komplet spotkań notując kilka wysokich zwycięstw i kończąc te eliminacje z bilansem bramkowym 37-4. Może Armenia czy Liechtenstein nie są zespołami które mogą walczyć z Azzurri jak równy z równym, ale wyniki takie jak 5:0, 6:0 czy 9:1 mogą imponować. Roberto Mancini odmienił grę reprezentacji Włoch – pod jego wodzą drużyna przegrała tylko dwa razy – raz w Lidze Narodów z Portugalią oraz w meczu towarzyskim przeciwko mistrzom świata – Francji. Polacy pod wodzą Jerzego Brzęczka grają mało efektownie, ale za to efektywnie. Awansowaliśmy na Mistrzostwa Europy, mamy możliwość gry w Lidze A, a ostatni dwumecz w Lidze Narodów zakończyliśmy z trzema punktami. Ostatni mecz towarzyski przeciwko Finlandii może rozbudzić nieco serca optymistów. Reprezentacja Polski nie zdobyła pięciu bramek od 2017 roku, kiedy to jeszcze pod wodzą Nawałki wygraliśmy w Armenii 6:1. Co warte podkreślenia – zrobiliśmy to przeciwko Finom bez Roberta Lewandowskiego, a w Erywaniu nasz najlepszy piłkarz popisał się hat trickiem. 

Co gramy?

Pójdziemy za tropem optymistów i spróbujemy znaleźć dobre strony naszej gry. Mimo tego wciąż faworytem do zwycięstwa będą Włosi, ale to zwycięstwo nie musi im przyjść tak łatwo, jak mogą niektórzy sądzić. W poprzedniej edycji rozgrywek zremisowaliśmy 1:1 w Bolognii oraz przegraliśmy 0:1 w Chorzowie. Oba spotkania mogły zakończyć się innymi rezultatami, bowiem we Włoszech bramkę straciliśmy po rzucie karnym przy prowadzeniu 1:0, a u siebie gola na wagę trzech punktów straciliśmy w doliczonym czasie gry. Drużyna Włoch pod wodzą Roberto Manciniego przeszła metamorfozę, zaczęła znów wygrywać, ale jej defensywie potrafią przydarzyć się błędy. Tutaj widzę szansę dla naszych zawodników – skoro potrafiliśmy strzelić pięć bramek Finom, to dlaczego nie możemy strzelić Włochom? Azzurri potrafili tracić gole w eliminacjach z Armenią, Finlandią, czy też Bośnią i Hercegowiną. Jeśli dołożyć do tego mecze towarzyskie z Arabią Saudyjską i Ukrainą to możemy być dobrze nastawieni w tym temacie. Polacy mistrzami defensywy też nie są, a czystego konta nie potrafimy zachować od pięciu spotkań. Zabraknie też Jana Bednarka, który będzie pauzować za żółte kartki, co także osłabia nasz blok obronny. Widzę w tym spotkaniu dużą szansę na to, że obie drużyny strzelą bramkę i mecz może wyglądać podobnie jak ten na otwarcie poprzedniej Ligi Narodów.

Nasz typ: Obie drużyny strzelą gola

Kurs: 2.00

Zasady promocji:

• Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
• Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
• Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
• Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
• Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
• Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
• Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.