Ile to jest minus półtora i minus półtora? Jose Mourinho i Roland Garros znają odpowiedź!
Przed nami hitowe starcie w EFL Cup oraz kolejne mecze French Open na kortach Rolanda Garrosa. Kto będzie górą w derbach Londynu, a kto lepszy w starciu drugiej kategorii na dalekim korcie w Paryżu? Sprawdźcie naszą analizę poniżej!
Odbierz bonus powitalny do 580 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!
Załóż konto i odbierz bonus -> LINK
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Tottenham vs Chelsea
Analizę tego spotkania trzeba rozpocząć od konferencji prasowej Jose Mourinho przed tym spotkaniem i faktem, że za dwa dni Koguty mają do rozegrania rundę play-off w kwalifikacjach do Ligi Europy przeciwko Maccabi Haifa. Jak na początek sezonu – tempo zabójcze i rotacja jest mocno wskazana. Sam szkoleniowiec piłkarzy z północnej części Londynu przyznał wprost, że “poświęci” mecz z Chelsea. I chyba każdy go rozumie, to w końcu rozgrywki europejskie mają priorytet w każdym klubie. The Blues w tym tygodniu poza EFL Cup nie mają żadnych innych rozgrywek na głowie i powinni sobie poradzić ć z lokalnym rywalem bez większych problemów w zaistniałej sytuacji. Frank Lampard zapewne też wprowadzi sporo zmian w wyjściowej jedenastce, jednak będzie chciał wykorzystać przewagę i wejść do ćwierćfinału. W poprzedniej rundzie przeciwko Barnsley londyńczycy rozgromili ich aż 6:0, a hattrickiem popisał się Kai Havertz. Do tej pory Tottenham z Chelsea zagrali dziesięciokrotnie w ramach EFL Cup. Bilans tych meczów przemawia na korzyść podopiecznych Franka Lamparda: pięć zwycięstw, dwa remisy i trzy porażki. Cztery ostatnie mecze (jeden w EFL Cup i trzy w Premier League) to wygrane The Blues – 2:1 (to 90 minut w EFL Cup, później była dogrywka, w której Chelsea zdobyła gola na 3:1), 2:0, 2:0 oraz 2:1. Jose Mourinho jako trener Tottenhamu przeciwko Chelsea jeszcze nie wygrał i nic nie wskazuje na to, by dziś to się zmieniło. Dziś zagra pewnie w większości młodzież z akademii, wciąż niezdolny do gry jest Gareth Bale, kontuzjowany jest po ostatnim spotkaniu Son, a kluczowe postaci takie jak Kane, Lucas, Dier, Lloris, Dele, Alli, Alderweireld, Ndombele, Bergwijn, Lamela, czy Reguilón ponownie w większości zasiądą na ławce lub znajdą się poza kadrą meczową. Przypomnijmy, że Koguty miały ten sam problem tydzień temu, ale wtedy nie musiały rozegrać meczu, bo walkowerem mecz musiał oddać zespół Leyton Orient. Angielskie media od rana typują, że Frank Lampard wyjdzie na to spotkanie w składzie: Mendy – Azpilicueta, Tomori, Zouma, Chilwell – Jorginho, Barkley, Hudson-Odoi, Havertz, Mount – Giroud. Jest to podobne zestawienie do tego z meczu przeciwko Barnsley. Nie odbiega ono od najlepszego tak bardzo jak by to miało miejsce w przypadku Tottenhamu. Tutaj angielscy dziennikarze piszą o zgadywaniu przy wyborze wyjściowego składu. Wszyscy zachodzą w głowę, jak Jose Mourinho będzie w stanie tak złożyć skład, by w czwartek móc wyjść najsilniejszą jedenastką na mecz Ligi Europy i być w stanie w weekend rozegrać ligową kolejkę. Jest to jednak problem Portugalczyka, a nie Franka Lamparda i to Anglik będzie na mocno uprzywilejowanej pozycji w drodze do ćwierćfinału EFL Cup. Mój typ idzie w jedną stronę – The Blues nie pozostawią dziś złudzeń swoim przeciwnikom.
Nasz typ: Chelsea (handicap: – 1,5)
Kurs: 2.60
Thiago Monteiro vs Nikoloz Basilashvili
Jeżeli komuś mało, to do dubla proponuję spotkanie z French Open. Spotkanie, które zostanie rozegrane na korcie numer 12 z pozoru nie jest ani trochę ciekawe. Z perspektywy typera – już trochę bardziej. Naprzeciw siebie po dwóch stronach siatki staną Brazylijczyk, świeżo upieczony finalista challengera w Forli oraz doświadczony już na grą wysokim poziomie 28-letni Gruzin. I to w zasadzie tyle aktualnych zalet Basilashvilego. Od powrotu na korty po pandemii 33. rakieta świata (najwyżej w karierze był na 16. pozycji) nie wygrała jeszcze spotkania. Ba! W siedmiu dotychczasowych meczach nie wygrał nawet seta, a mierzył się z zawodnikami różnej rangi na różnych turniejach – wymówka, że grał z samymi najlepszymi zawodnikami tutaj nie przejdzie. Gruzin najlepszy wynik na paryskich kortach uzyskał w 2017 roku, kiedy zaszedł do 3. rundy. Później wspomnienia z kortów Rolanda Garrosa nie są już takie przyjemne. W 2018 i 2019 roku odpadał w pierwszych rundach po meczach z Gillesem Simonem i Juanem Londero. Brazylijczyk lepiej czuje się właśnie na nawierzchni ziemnej i kiedy ma możliwość wyboru, to wybiera właśnie popularną “mączkę”. Różnica w rankingu jest dosyć spora (Monteiro to 84. pozycja w rankingu ATP), ale bukmacherzy widzą formę Gruzina oraz fakt, że Monteiro to dobry tenisista na nawierzchni ceglastej. Ten sezon dla tenisistów jest bardzo trudny i chyba Basilashvili jest tego dobrym przykładem – ciągła niepewność, czy zostanie dopuszczony do turnieju po wynikach badań, okrojony sztab, który może podróżować z zawodnikami, brak kibiców na trybunach (dopiero we Francji trybuny zostały częściowo otwarte), długa przerwa w grze i braki kondycyjne – to wszystko sprawia, że część zawodników czeka po prostu na kolejny sezon licząc, że będzie już tak, jak dawniej. Gruzin wydaje się być jedną z takich osób i dziś faworytem tego starcia nie będzie. Biorąc pod uwagę fakt, że do tej pory nie wygrał jeszcze seta po powrocie na korty tutaj również spróbujemy zagrać z handicapem setowym -1,5. Oznacza to, że Thiago Monteiro wygra 3:0 lub 3:1.
Nasz typ: Thiago Monteiro (handicap setowy: -1,5)
Kurs: 1.80
Dodatkowe 580 PLN bonusu w Superbet!
- Załóż konto w Superbet z linku zagranie.com/goto/superbet
- Wypłać depozyt o wysokości minimum 50 PLN, a otrzymasz 100% tej kwoty w formie bonusu
- Obrót bonusem jest jednokrotny
- Kurs minimalny podczas obrotu bonusem wynosi 1,80, a na kuponie muszą być przynajmniej dwa zdarzenia
- Czas na obrót bonusem: 7 dni
- Dodatkowo możesz otrzymać “tydzień bez ryzyka” do 500 PLN oraz freebet w wysokości 30 PLN
Jeżeli weźmiecie obie propozycje na jednym kuponie, da Wam to AKO w wysokości 4,68, co przy wkładzie 100 PLN da zwrot blisko 412 PLN. Jak na dubla – bardzo dużo. Ryzykownie, ale wybór pozostawiam już Wam. Spotkanie Tottenhamu i Chelsea rozpocznie się o 20:45, natomiast starcie Monteiro-Basilashvili zaplanowane jest jako trzecie na korcie nr 12. Śledźcie zatem spotkania van Uytvanck-Peterson oraz Djere-Anderson – po ich zakończeniu “nasza” para wyjdzie na kort. Będzie to wg wstępnych szacunków ok. 14:30, jednak myślę, że panowie rozpoczną bliżej 16.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze