Stelmet kontra Legia, czyli hit w PLK. Singiel z kursem 2.18

Stelmet

Przed nami dzisiaj kolejny mecz rozegrany awansem w Energa Basket Lidze. Po 2 kolejkach prowadzi w tabeli Start Lublin, który rozegrał jednak 3 spotkania. Są ekipy, które mają komplet zwycięstw. Takich drużyn jest 5. Dzisiaj 2 z nich zagrają między sobą w CRS Hall w Zielonej Górze. Mistrz Polski Stelmet podejmie Legię Warszawa. Obie ekipy zachwycają, ale po jednych należało się tego spodziewać, a drudzy po walce o utrzymanie ewidentnie mierzą w play off. Czeka nas dzisiaj wielkie MECZYCHO i tak to trzeba nazywać. To dobry sprawdzian możliwości dla gości i okazja do potwierdzenia dla gospodarzy, czy ta ekipa jest w stanie im zagrozić. Na dzisiaj przygotowałem zakład specjalny w Forbet. Zapraszam do analizy.

 

Załóż konto z kodem promocyjnym 2380PLN, aby otrzymać:

2080 PLN od depozytu + 100 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku

 

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

 

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

 

Stelmet Zielona Góra – Legia Warszawa

08.09.2020r. 18:00

 

Mało kto by się spodziewał, że nawet na początku sezonu będziemy śledzić spotkanie 3 i 2 ekipy w tabeli, a tak na ten moment ona się prezentuje. Jeśli chodzi o gospodarzy to nie ma w tym żadnego zaskoczenia. Ten sam trener, co w ubiegłym sezonie, który na szybko potrafił wdrożyć nowym graczom zasady i taktykę gry. Po stronie Legii nowe twarze, jednak ograne w Energa Basket Lidze. Taki dobór graczy sprawia, że Legia jest do tej pory rewelacją. Dobra postawa dzisiaj sprawi, że możemy o klubie z Warszawy w tym sezonie mówić jako o mocnym kandydacie do play off, a tego chyba po roku przerwy w tym mieście oczekują. Walka z Arką Gdynia zapadła kibicom w pamięci.

 

Stelmet Zielona Góra

To jeszcze nie jest ten najlepszy Stelmet z zeszłego sezonu, który tak świetnie potrafił gromić rywali raz po raz rzucając 100 lub więcej punktów, ale to jest Stelmet, który ma na koncie już 1 trofeum i nie przegrał w tym sezonie oficjalnego meczu. To jest dalej jednak klub, który potrafi zdominować rywala i świetnie wygląda pod względem gry w defensywie. Średnia liczba punktów straconych na mecz to jednak nie jest statystyka, w której są najlepsi, bo przed nimi jest chociażby Arka Gdynia, która zagrała 1 mecz, a także… Legia Warszawa.

2 mecze wyjazdowe, ale przynajmniej ten z Treflem był bardzo trudny i pokazał, że ekipa z Sopotu będzie groźna w tym sezonie. Siłą dobrej drużyny jest wygrana w takich trudnych momentach, kiedy nie do końca idzie, przez gwiazdy drużyny wzięcie na siebie ciężaru zdobywania punktów. W tamtym meczu Stelmet przegrywał do przerwy, Trefl prowadził nawet 12 punktami. 2 spotkanie wygrane już bardzo pewnie i kontrolowane od początku do końca. Ta ekipa wydaje się, że zaczyna się rozkręcać i będziemy widzieli ich już z tej najlepszej strony. W ubiegłym sezonie mieli imponującą serię zwycięstw przez pewien okres, aż do meczu z Astorią, w całym sezonie w 22 meczach przegrali tylko 3 razy. Czy ten rekord uda się pobić? Stelmet wygląda na mocny, ale czy aż tak mocny jak w ubiegłym sezonie, to powinno pokazać to dzisiejsze spotkanie.

Żan Tabak i reszta ludzi w Zielonej Górze już wiedzą po 2 meczach, na kogo może liczyć, kto będzie gwiazdą, kto będzie dostarczał punkty. Na ten moment w Zielonej Górze jest 3 graczy, którzy w obu meczach ligowych notowali co najmniej 10 punktów. Są to Marcel Ponitka, Geoffrey Groselle, a także Blake Reynolds. Można powiedzieć, że chorwacki trener wzorował się na kadrze z ubiegłego sezonu i szukał ludzi o podobnej charakterystyce.

 

Grupa Kosz

 

Legia Warszawa

To jest na pewno Legia, która nie powinna walczyć o utrzymanie i drżeć o swój los tak samo, jak w ubiegłym sezonie. Pamiętamy sezon 2019/20, kiedy Legia z naprawdę mocnym składem nie radziła sobie z nikim aż do meczu z MKS Dąbrową Górniczą. Teraz 2 spotkania, oba wygrane i to w jakim stylu, niezwykle przekonującym. Legia średnio ze wszystkich drużyn w lidze straciła najmniej punktów, bo średnio 63.5. To bardzo dobre liczby, które dzisiaj raczej będą bardzo trudne do powtórzenia ze względu raczej na możliwości ofensywne rywala aniżeli na słabość Legii.

Dla klubu z Warszawy to pierwszy mecz w tym sezonie na wyjeździe, gdyż dotychczasowe mecze rozgrywali na Torwarze u siebie. W obu z nich kontrola od samego początku do samego końca. Zaczęli z Hydro Truckiem różnicą 22 punktów, a przecież mieli taki moment, kiedy i z tą ekipą przegrywali w ubiegłym sezonie, chociażby w Pucharze Polski. Teraz wygrali wszystkie 4 kwarty. Podobnie było z Dąbrową Górniczą, gdzie różnica to 23 punkty. Tutaj tak samo wygrali wszystkie 4 kwarty, ale szczególnie 2 połowa była świetna, a w pierwszym meczu ten początek szczególnie udany. W przypadku Stelmetu wspominałem o serii zwycięstw. W przypadku Legii o to raczej trudno, bo w ubiegłym sezonie jeśli to się zdarzało to sporadycznie i nigdy nie było ich co najmniej 2 pod rząd. W tym klubie mogą więc mówić o sytuacji długo nie spotykanej.

Wojciech Kamiński i zostawienie go na następny sezon to świetna decyzja i to widać wynikami. Były trener między innymi Stali Ostrów Wielkopolski ma do dyspozycji tylko 2 graczy zagranicznych, ale są to gracze, którzy świetnie wpasowali się w zespół i z miejsca weszli w buty liderów. Justin Bibbins grał w polskiej lidze w Polpharmie Starogard Gdański. Można go pamiętać, bo to było bardzo niedawno. Szalony, bardzo niski rozgrywający potrafiący przebić się pod kosz, świetnie także rzucał i rzuca z dystansu. Punktował kolejno 19 i 16. Drugi zagraniczny to Jamel Morris, także rozgrywający, ale nie taki typowy jak w przypadku Bibbinsa. On również bardzo dobrze wypadł w 2 pierwszych meczach, bo zdobywał kolejno 16 i 25 punktów. Nieco mniejsza rola w ataku dla Michała Sokołowskiego, który dodatkowo wchodzi z ławki. To jest ciekawa Legia i powinna napsuć krwi Stelmetowi.

 

Co typować?

Te argumenty przedstawione powyżej oznaczają tylko jedno. Tu będzie się działo bardzo dużo. Naprawdę duży potencjał w ataku, gracze, którzy mogą być gwiazdami ligi w tym sezonie, ale przede wszystkim bardzo dobra defensywa. Stelmet postawił na wzór graczy z poprzedniego sezonu i chce dominować pod koszem, a do tego agresywnie bronić na całym parkiecie wymuszając przechwyty. Legia ma bardzo podobny styl. Chce do tego trafiać trójki, bo tych w 2 meczach było naprawdę całkiem sporo, konkretnie 23. Dla porównania Stelmet, czyli czołówka ligowa w tej statystyce w tamtym sezonie teraz ma ich 16. Ostatnie mecze dla Stelmetu i to żadne zaskoczenie, ale te mecze były grane w szybkim tempie, dominował atak. Teraz to ekipy grające jednak inaczej, liczy się ogranie, wejście w sezon, a na szalone mecze z dużą liczbą punktów przyjdzie jeszcze pora. Moim zdaniem niewiele będzie odbiegać od dotychczasowych spotkań pod względem obrony i podobnych aspektów. Kwestia tylko, kto będzie górą i czy będzie to wyrównane starcie. Ja mam nadzieję, że tak, ale jednak stawiam na gospodarzy.

 

Moja propozycja: Stelmet i poniżej 157.5 punktów

Kurs: 2.18

 

ForBET – 100 PLN bez ryzyka:

  • Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2380PLN
  • Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
  • Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
  • Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 100 PLN
  • Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
  • Aby otrzymać zwrot napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
  • Kurs minimalny kuponu 2,00.
kupon Forbet

 

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

 
 

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze