ZAKSA znów łatwo wygra? Propozycja kuponu z kursem 2.73
Kędzierzynianie przystąpią do dzisiejszego spotkania, mając na koncie sześć zwycięstw z rzędu do zera, kiedy patrzymy na liczbę straconych setów. Około trzy godziny później w Gdańsku Trefl zmierzy się ze Ślepskiem Suwałki. Tym razem kupon kreślę u Superbet.
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł, TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł, DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle vs Cuprum Lubin: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (19.12.2021 r.)
Drużyna ZAKSY przystąpi do niedzielnego spotkania mając na koncie same wygrane z dwunastu spotkań w PlusLidze. Jednak istotniejsze, zwłaszcza dla potwierdzenia mego typu, jest to, że aż w sześciu ostatnich meczach Kędzierzynianie nie stracili ani jednego seta. Sądzę, że Lubinanie będą następnymi, którzy nie sprawią niespodzianki.
Podopieczni Gheorghe Cretu od początku sezonu prezentują fantastyczną formę w tym sezonie PlusLigi. Obserwując ich grę, widać gołym okiem, że dysponują nie tylko doskonałą grą w formacji blok-obrona, skutecznym przyjęciem i atakiem, a także doskonałą grą z kontry i również punktową, kąśliwą zagrywką, którą prezentują zarówno w polskiej lidze, jak i w Champions League. Do tego coraz częściej zacięte końcówki są w stanie przechylać na swoją stronę, dzięki zachowywaniu zimnej krwi. Nic więc dziwnego, że przed tym spotkaniem Kędzierzynianie są stawiani w roli zdecydowanych faworytów. Jakby tego było mało, to oba zespoły rozegrały do tej pory łącznie szesnaście oficjalnych gier, z czego, aż trzynastokrotnie lepszymi okazywał się zespół ZAKSY. Prawdą jest, że w ostatnim meczu, który został rozegrany dwudziestego siódmego lutego przegrali po tie-breaku z Cuprumem, ale była to jedyna porażka z nimi na przestrzeni ostatnich dziesięciu spotkań. Każde inne zwycięstwo niż w trzech setach nad Cuprumem będzie można uznać w ramach niespodzianki, nawet, kiedy dodamy, że ZAKSA grała w tygodniu w Lidze Mistrzów, przez co miała mniej czasu na regenerację.
W innej sytuacji znajdują się siatkarze Cuprumu, którzy po jedenastu kolejkach zajmują dziesiąte miejsce, mając na koncie dwanaście punktów, czyli o dwadzieścia dwa mniej od ZAKSY. Do tego należy zauważyć, że w ostatnich pięciu meczach zwyciężyli tylko raz, a precyzując w dziesiątej kolejce nad najsłabszym zespołem w lidze – Stalą Nysa. Odwołując się do niego należy pamiętać również o tym, że pierwsze dwa sety w tym spotkaniu były bardzo wyrównane, zwłaszcza drugi; a także, że i z nysowskim zespołem Lubinianie stracili seta. Poza przegrywali do zera z Jastrzębskim Węglem w jedenastej i kolejno od dziewiątej kolejki z: Czarnymi Radom, Politechniką Lublin oraz AZS-em Olsztyn. Docenić należy to, że Cuprum jest w stanie grać długie wymiany, co jest potwierdzeniem, że przyjęcie funkcjonuje na zadowalającym poziomie. Jednak to jeden z niewielu pozytywów, ponieważ Lubinianie najczęściej tracą punkty po własnych błędach. Drugą bolączką jest fakt, że w nerwowych momentach brakuje skutecznego bloku i umiejętności szybszego kończenia akcji na swoją korzyść. Do tego dochodzą coraz bardziej zachowawcze zagrywki, zwłaszcza w tych trudniejszych momentach, co było widoczne w każdym z ostatnich meczów.
Dlatego też typuję, że ZAKSA po raz siódmy z rzędu zwycięży bez straty seta. Mają w swoim szeregu lepszych zawodników, którzy dodatkowo są w wyższej formie. Trener Kędzierzynian zmaga się obecnie z kłopotem bogactwa i tego, jak motywować swoich podopiecznych, by grali tak, jak do tej pory. Obstawiać zwycięzcy meczu się nie opłaca, gdyż stawiając na ZAKSĘ spotykamy się z kursem ustabilizowanym na poziomie 1.02, a na Cuprum z wyceną na 13.80.
I nim przejdę do następnego typu, to jeszcze zachęcę Cię do sprawdzenia naszego kodu promocyjnego u tego bukmachera, a także do zapoznania się z pozostałymi moimi tekstami związanymi z typowaniami siatkarskich meczów, nie tylko PlusLigi.
Trefl Gdańsk vs Ślepsk Malow Suwałki: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (19.12.2021 r.)
W tym spotkaniu będziemy świadkami starcia zespołów z dolnej części tabeli. Patrząc na wspomnianą statystykę przed rozpoczęciem dwunastej kolejki, „Gdańskie Lwy” znajdują się na dziewiątej pozycji, a drużyna z Suwałk na przedostatniej, trzynastej pozycji. Trefl do tej pory wygrał dwa razy więcej sposób, niż Ślepsk, a mianowicie, aż czterokrotnie święcił triumfy. I mimo, że dwa razy z rzędu okazywali się lepsi w ostatnich meczach od swoich rywali, tak historia gier tych zespołów przemawia na korzyść gości.
Gdańszczanie znaleźli się na fali zwycięstw, gdyż ostatnio pokonali LUK Lublin, a poprzednio Asseco Resovię Rzeszów. W obu meczach zaprezentowali się z dobrej strony, a co istotniejsze – prezentując, że w końcu łapią rytm gry po niemrawym początku sezonu. Pierwsze oznaki zmiany zaczynały być już widoczne w starciu z PGE Skrą Bełchatów, ale jeszcze wtedy odnotowali kolejną porażkę w lidze. Me spostrzeżenia potwierdza Mariusz Wlazły, który dla serwisu Trefla Gdańsk powiedział: „Po meczu ze Skrą nie mieliśmy fajnych min ze względu na to, że przegraliśmy kolejne spotkanie. Ale czuliśmy, że coś fajnego zaczyna się dziać w naszej drużynie. Te dwa ostatnie mecze pokazały, że staramy się odnaleźć styl zabawy na boisku”. I rzeczywiście, ten siatkarski luz zaczyna być widoczny, zwłaszcza w ataku, grze z kontry i bloku. Do tego dochodzą kąśliwe zagrywki, których tempo jest modyfikowane z chwili na chwilę, a także coraz lepsze przyjmowanie piłek. Siatkarze Trefla wracają na właściwe tory, a do tego zaczynają prezentować coraz częściej zimną krew w nerwowych końcówkach i chłodne głowy, kiedy odskakują od przeciwników na kilka oczek np. w środku seta.
W odmiennych nastrojach do tego spotkania przystąpi drużyna Ślepska, która w ostatnich pięciu meczach odnotowywała same porażki. Oddać jednak należy to, że ulegali kolejno: Jastrzębskiemu Węglowi, ZAKS-ie Kędzierzyn-Koźle, Projektowi Warszawa, PGE Skrze Bełchatów, a także Asseco Resovii Rzeszów, czyli prawie, że samym zespołom z czołówki bieżącego sezonu PlusLigi. Kiedy analizuje się grę zespołu z Suwałk na docenienie zasługuje przede wszystkim niesłabnąca wola walki, a także umiejętność prowadzenia wyrównanej walk w większości setów. Dysponują przyjęciem i atakiem na zadowalającym poziomie, ale często brakuje punktowego bloku i gry z kontry, a także i może przede wszystkim – kąśliwej zagrywki. Często w ich grze, co było widoczne zwłaszcza w ostatnich pięciu meczach, pojawiały się momenty braku koncentracji, które obfitowały seriami niedokładności i sporej liczby błędów. Nie zmienia to jednak faktu, że w każdej chwili byli w stanie mimo trudności odskoczyć od rywali w trakcie danych partii na dystans nawet czterech, pięciu oczek.
Jako, że oba zespoły lubią toczyć wyrównane boje w większości setów, a także w grach ze sobą, spodziewam się, że w pierwszej partii padnie więcej niż czterdzieści pięć i pół punktu. I mimo, że do tej pory oba zespoły grały ze sobą czterokrotnie, a trzykrotnie lepszym okazywał się zespół z Suwałk, tak teraz nie jestem przekonany do tego, by stawiać na konkretnego zwycięzcę. Kolejnym powodem, który determinuje takie moje myślenie jest fakt, że bukmacherzy Superbet ustawili wycenę na zwycięstwo Trefla na 1.13, a na Ślepsk na poziomie aż 5.95.
Propozycja kuponu:
fot. Łukasz Sobala/PressFocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: