ZAKSA gra o przedłużenie szans na mistrzostwo, a my dubla na podwojenie!

Autor tekstu: Bartek Zdrenka

Wczorajsze typy z siatkówki, które wam zapodałem, weszły w 100% i każdy kto zagrał mógł się cieszyć. Dzisiaj chcemy pójść za ciosem. Przygotowałem dla was dubla z play-off PlusLigi i Superligi.

Fakel Novy Urengoy – Belogorie Belgorod
Typ: over 3,5 seta
Kurs: 1,53

Decydujący mecz w ćwierćfinale rosyjskiej Superligi. Po dwóch spotkaniach mamy remis i trzecie starcie w Novym Urengoyu rozstrzygnie, kto awansuje do półfinału, gdzie czeka już Zenit Kazań. W pierwszym meczu tej rywalizacji Belogorie wygrało w Novym Urengoyu 3:2. Mecz był bardzo wyrównany. Fakel nie wykorzystał paru piłek meczowych i to się na nich zemściło. W niedzielę natomiast to Fakel okazał się lepszy od Belogorie na ich terenie. Spotkanie niespodziewanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla przyjezdnych. Belogorie miało swoje szanse, szczególnie w pierwszym i drugim secie, ale w końcówkach setów coś zawodziło.

Obie ekipy mają swoje atuty. Po stronie Belogorie jest to na pewno para przyjmujących Perrin – Petrić oraz atakujący Ziemczenok. Wszyscy trzej posiadają znakomitą zagrywkę z wyskoku i wiele razy drużyny przeciwne mają problemy z przyjęciem. Drużyna z Novego Urengoyu ma po swojej stronie trochę więcej argumentów: trio Udrys, Kliuka i Volkov stać na wiele i dzisiaj ich świetnej postawy będzie potrzebować Fakel, by awansować do półfinału. Obie ekipy mają swoje ambicje i są dość wyrównane kadrowo.

W tym sezonie Fakel wywalczył już miano 3. ekipy Klubowych Mistrzostw Świata, które były rozgrywane w Polsce. Wtedy w meczu o 3. miejsce udało im się pokonać Resovię Rzeszów. Belogorie natomiast na swoim koncie w tym sezonie może zapisać wygrany dość niedawno Puchar Challenge, czyli trzeci w kolejności europejskich puchar. W finale Belogorie pokonało włoską Monzę.

W tym sezonie Fakel i Belogorie grały ze sobą 4 razy i w 3 przypadkach były co najmniej 4 sety. Tylko przed 3 dniami w ich meczu ujrzeliśmy 3 sety, ale spotkanie mogło potoczyć się zupełnie inaczej. Teraz spotkanie, które zadecyduje o awansie do półfinału. Obie drużyny dadzą z siebie wszystko. Spodziewam się dość wyrównanego meczu, a kto ostatecznie wygra? Pewnie Fakel, bo gra u siebie, ma Kliukę, Volkova w składzie, którzy robią różnicę. Kurs na ich zwycięstwo jednak jest niski, dlatego proponuję over po fajnym kursie. Belogorie skreślać nie można. Wygrali przecież tutaj w pierwszym meczu. Skład mają taki, który może powalczyć z dzisiejszymi gospodarzami. Spokojnie tutaj stać ich na seta, a może nawet na coś więcej.

Warta Zawiercie – ZAKSA Kędzierzyn Koźle
Typ: ZAKSA win
Kurs: 1,35

Faworyt do mistrzostwa Polski z Kędzierzyna – Koźla gra na ciężkim terenie w Zawierciu o przedłużenie szans na awans do finału. W pierwszym meczu ZAKSA sensacyjnie uległa u siebie 1:3 rywalom i teraz zagra pod dużą presją.

ZAKSA sobotni mecz z Wartą dobrze rozpoczęła. Grała swoją siatkówkę, dobrze grali Kaczmarek i Deroo i ostatecznie wygrała dość pewnie pierwszego seta. Jednak od drugiego seta mieliśmy zwrot akcji. Zawiercie przede wszystkim za sprawą Malinowskiego i Ferreiry rozwinęło skrzydła i kolejne 3 partie padły ich łupem.

Przed pierwszym meczem ZAKSA była ogromnym faworytem tej rywalizacji. Wygrała przecież zdecydowanie rundę zasadniczą z bilansem 21-3, sięgnęła po Puchar Polski i dość udanie grała w LM mierząc się z Modeną i Lube. Kadrowo ZAKSA wygląda dużo lepiej od Zawiercia. Jak na polskie warunki jest to świetny skład.

Sprawdziły się letnie transfery, czyli Kaczmarek i Śliwka. Deroo wrócił po kontuzji i udowadnia, że ma olbrzymie możliwości i jest liderem tej drużyny. Toniutti potwierdza, że aktualnie jest w top 5 najlepszych rozgrywających świata, świetnie rozumie się z innymi graczami. Oprócz nich mamy na środku siatki Bieńka, dla którego będą to ostatnie mecze w barwach ZAKSy, bo po sezonie przenosi się do wielkiego Lube Civitanova. Zawiercie to rewelacja tego sezonu.

Grę drużyny ciągną leworęczny atakujący Malinowski i przyjmujący Ferreira i Waliński. Szczególnie Ferreira świetnie wygląda. Zdobywa wiele asów serwisowych i z pewnością można go uznać za jeden z najlepszych transferów w PlusLidze. Do tego dobrze rozgrywa bardzo doświadczony Michal Masny.

Na hali w Zawierciu gra się bardzo specyficznie. Jest ona bardzo niska, nie ma wiele miejsca na obrony, dlatego akcje nie są tam zbyt długie, a drużyny serwują wiele asów serwisowych. ZAKSA w Zawierciu miała okazję grać dwa razy i oba mecze wygrała 3:1. W tym sezonie taki wynik padł na początku marca, więc dość niedawno.

ZAKSA tutaj mimo tego, że gra na trudnym terenie jest faworytem i nie wyobrażam sobie, żeby tego meczu nie wygrała. W pierwszym spotkaniu jej nie poszło, ale teraz powinna udowodnić wszystkim, że był to wypadek przy pracy i doprowadzić do decydującego starcia w Kędzierzynie – Koźlu, które ma mieć miejsce za tydzień.