WTA: Linette zagra o tytuł! My gramy o 704 PLN!

Piłka tenisowa na korcie z siatką w tle

Po nieudanej przygodzie z piłką ręczną wracamy do ulubionego tenisa, który dał nam w ostatnim czasie 4 wygrane kupony z rzędy. W dniu jutrzejszym idealna okazja do tego, by przedłużyć serię tenisową, gdyż Magda Linette ma duże szanse na tytuł turnieju WTA w Hua Hin. Polka zmierzy się w finale z Leonie Kung. Natomiast drugim naszym meczem pod analizę będzie rywalizacja Shuai Zhang z Ana Bogdan w kwalifikacjach do turnieju WTA w Dubaju. Na jutro proponuję dwa duble, oba będą opierać się na tych samych spotkaniach, lecz jeden z nich będzie nieco bardziej ryzykowany, choć dalej wielce prawdopodobny. Miejmy nadzieję, że moja tenisowa passa przedłuży się nie do pięciu, a do sześciu kuponów bez porażki.

Załóż konto z kodem promocyjnym 2120PLN, aby otrzymać:

2050 PLN od depozytu + 50 PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet

 

Magda Linette – Leonie Kung

16.02.2020r. godz. 11:00

Rywalizacja między Magdą Linette i Leonie Kung zapowiada nam się bardzo ciekawie, ale chyba bardziej z tego względu, że mamy swoją reprezentantkę w finale, aniżeli miałby to być bardzo wyrównany mecz z wielką niewiadomą, jeśli chodzi o wynik końcowy. Prawda jest tak, że Magda jest tutaj zdecydowaną faworytką i będzie to naprawdę porażka, jeśli nie skorzysta z takiej okazji, jaką daj jej los w postaci drabinki. Jakiś czas temu, na jednym z portali społecznościowych, pisałem, że Linette potrzebuje kilku meczów ze słabszymi rywalkami, by nabrać pewności siebie i wtedy przyjdzie dobra forma. Początek sezonu miała trudny, ale wtedy przyszedł Fed Cup, w którym Polka wygrała wszystkie 3 mecze i to był właśnie ten impuls. Przyleciała do Hua Hin i bardzo pewnie zaczęła ten turniej od wygranej z Kateriną Bondarenko 6:2, 6:2. Gra naszej zawodniczki wyglądała naprawdę dobrze, z pewnością można ją chwalić. Można przyczepić się z kolei do tego, że są takie momenty w meczu, w których traci jakby koncentrację i na przykład potrafi łatwo oddać serwis po wcześniej uzyskanych “brejku”. Kilka takich sytuacji miało miejsce i to nie tylko w tym turnieju, dlatego to jest głównie do poprawy. Dzisiejsze spotkania z Patricią Marią Tig było bardzo wyrównane, ale do pewnego momentu. Czym gra toczyła się dłużej, to Magda przejmowała kontrolę nad tym meczem coraz bardziej. Rumunka jest niewygodną rywalką, mocno strzela z linii końcowej i trzeba było ją odrzucać od siatki, co wielokrotnie się udawało. Jutrzejsze spotkanie może być dość podobne, dlatego jestem bardzo dobrej myśli. Przez cały turniej może polegać na swoim pierwszym serwisie, który oscyluje w granicach 70% wygranych piłek. Nieco gorzej jest z dwójką, ale na hardzie to większość zawodniczek tego pokroju miewa problemy, zwłaszcza gdy grają z ofensywnie nastawionymi rywalkami. Linette jest dość regularna, potrafi przytrzymać mocniejszą wymianę, co może okazać się kluczowe.

Rywalką naszej tenisistki będzie młodziutka, 19-letnia Leonie Kung, która przebojem awansowała do finału tej imprezy. W drodze do niego pokonała znacznie wyżej notowane rywalki takie jak: Lin Zhu, Qiang Wang i Nao Hibino. Główne wrażenie robi tutaj Wang, która wcześniej pokonała Kasię Kawę, ale nie grała ona najlepiej ostatnich meczów i biorąc pod uwagę to, że już od poniedziałku rusza ważny turniej w Dubaju, to patrzę na to z przymrużeniem oka. Nie oglądałem jej meczu z Nao Hibino, ale obejrzałem obszerny skrót ze starcia właśnie z Wang. Potrafi dobrze serwować, ale nie jest to bardzo trudny technicznie serwis, potrafi trzymać wymiany i z reguły nie wstrzymuje ręki, ale brakuje jej czasami zmiany tempa gry. W dniu dzisiejszym, Hibino radziła sobie z podaniem Szwajcarki, ale sama nie potrafiła wiele ugrać swoim. Kung dała wiele szans swojej rywalce na przełamanie, z których ta nie korzystała. Bardzo ważne jest jednak to, że Leonie ma za sobą dwa trudne mecze. Z Qiang Wang 2 godziny i 17 minut, natomiast dziś 2,5 godziny. Na dodatek, mecz skończył się przed 16 naszego czasu, co sprawia, że do kolejnego zostało jej zaledwie 19 godzin od tamtego momentu. Biorąc pod uwagę, że jeszcze dochodzą różne rzeczy po meczu, to ten czas się znacznie kurczy, a przecież nie jest to zawodniczka przyzwyczajona do grania na takim poziomie z taką częstotliwością. Warto zaznaczyć również, że będzie to dla niej 10 mecz w 12 dni, co także powinna odczuć. Szwajcarka powinna podejść do jutrzejszego meczu na luzie, z pozycji underdoga ona nic nie musi, ale finały rządzą się swoimi prawami. Magda ma to już za sobą i zna smak zwycięstwa, dlatego doświadczenie będzie również kluczowe. Jestem zdania, że zobaczymy pewny win Linette, który pozwoli jej na sięgnięcie po kolejny tytuł WTA. Jest zdecydowanie bardziej doświadczona, posiada lepsze umiejętności i jest dużo świeższa, co będzie miało ogromne znaczenie.

Moja propozycja: Linette -2,5 gema

Kurs: 1,65

Shuai Zhang – Ana Bogdan

16.02.2020r. godz. 07:30

Podczas drugiego naszego meczu przenosimy się do Dubaju, gdzie trwają eliminacje do turnieju głównego. My pod lupę weźmiemy spotkanie Shaui Zhang z Aną Bogdan i trzeba powiedzieć wprost, że faworytka jest wyraźna i mocno się zdziwię, jeśli Chinka przegra to spotkanie. Zaczynając jednak od początku, to trzeba powiedzieć, że Zhang w bardzo dobrej formie, właściwie od początku sezonu prezentuje się dobrze, choć zanotowała mały falstart w Shenzen. W Hobart natomiast dotarła do finału, w którym przegrała z Rybakiną, natomiast w Melbourne zakończyła udział na trzeciej rundzie. Tutaj warto się zatrzymać na chwilę, gdyż została pokonana przez późniejszą triumfatorkę imprezy Sofię Kenin. Dla Amerykanki był to chyba najtrudniejszy mecz w całym turnieju, Zhang miała swoje okazje na to, by pokonać Kenin, lecz w kluczowych momentach czegoś brakowało. W obu setach prowadziła z przełamaniem, miała piłki setowe, ale musiała uznać wyższość rywalki. W pierwszej rundzie kwalifikacji pewnie pokonała Misaki Doi 6:4, 6:3, więc można stwierdzić, że dobra dyspozycja została podtrzymana.

Po drugiej stroni siatki stanie Ana Bogdan, a więc groźna rywalka, lecz z nieco niższego poziomu względem Chinki. Rumunka na pewno potrafi przyłożyć z linii końcowej, ale nie jest tak regularna, jak jutrzejsza rywalka i to będzie kluczowe. Nie ma aż tyle tej jakości i choć momentami może grać lepiej, to niekoniecznie może się to przekładać na wynik. Brakuje jej często planu “B” i ma mniejszy repertuar zagrań, a także nie ma tej mentalnej pewności, jaką posiada Azjatka. Poza tym, wyniki w tym sezonie nie powalają, w żadnym z dwóch turniejów nie potrafiła przejść przez eliminacje. Porażki z Gatto-Monticone i Ann Li dają do myślenia i pokazują, że nie jest to do końca zawodniczka mogąca walczyć z tymi lepszymi zawodniczkami. Porównując wyniki obu pań na hardzie, także nie mogę znaleźć czegoś, co by mogło przemawiać za Bogdan, dlatego naprawdę nie widzę żadnych argumentów ku temu, by miała wygrać ten mecz. Spodziewam się raczej kolejnego, pewnego zwycięstwa Shuai Zhang, która powinna znaleźć się w main draw.

Moja propozycja: Zhang win

Kurs: 1,45

Drugi kupon to także te same mecze, ale jak już zdążyłem wspomnieć, będzie on nieco bardziej ryzykowny. W meczu Magdy Linette podnosimy linię handicapową o jedną, natomiast w drugim meczu dodajemy handicap do wygranej Zhang. Myślę, że będą to dwie pewne wygrane, dlatego też pozwalam sobie na taki ruch.

ForBET – 50 PLN bez ryzyka

  • Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2120PLN

  • Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji

  • Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego

  • Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 50 PLN

  • Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2

  • Aby otrzymać zwrot napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”

  • Kurs minimalny kuponu 2,00

Zaloguj się aby dodawać komentarze