Wszyscy unikają Jeziorowców jak ognia? Gramy z NBA o 306 PLN
Przed nami ostatnie starcia w sezonie zasadniczym. Większość dzisiejszych spotkań to delikatny trening przed kolejną fazą oraz odpoczynek dla najlepszych. Z wszystkich dostępnych pojedynków wybrałem dla was dwa, w których możemy spodziewać się gry na poziomie, po prostu o coś. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Teksasu, gdzie San Antonio Spurs zmierzy się z Phoenix Suns. Na dokładkę dobieramy starcie Portland Trail Blazers z Denver Nuggets. Czy Portland zapewni sobie bezpośrednie miejsce w play-off? Przekonamy się w nocy, a w tym momencie możecie skorzystać z bonusu w betclicu, który oferuje pierwszy zakład bez ryzyka aż do 550 PLN. Zapraszam do analizy!
Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 550 PLN!
Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!
Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
San Antonio Spurs (33-38) vs Phoenix Suns (50-21) (niedziela 20:00)
Teksańczycy są już pewni dziesiątej pozycji w konferencji zachodniej. W najbliższej fazie czekają ich jedno bądź dwa starcie, by osiągnąć upragniony postseason. W pierwszej rundzie play-inów spotkają się z Memphis Grizzlies lub Golden State Warriors, choć największe szanse mają na pojedynek z pierwszą wymienioną ekipą. Popovich nie powinien dziś za bardzo spinać się do swoich zawodników, którzy mogą dziś zagrać totalnie na luzie. Wczorajsze starcie z Phoenix Suns zakończyło się totalnym pogromem i szczerze mówiąc, nie spodziewam się, by dziś miało być inaczej. Gregg dał odpocząć praktycznie całej pierwszej piątce, więc dziś zapewne zobaczymy wyjściowy garnitur. Najlepszym zawodnikiem na parkiecie był Gorgui Dieng, który zdobył 18 oczek, siedem zbiórek oraz jedną asystę. Keldon Johnson zdobył również tyle samo punktów, lecz dołożył do końcowego wyniku jedynie dwie zbiórki. Wynik dwucyfrowy zdobył jeszcze Drew Eubanks (15 punktów, jedenaście zbiórek oraz jedna asysta), Devin Vassell (14 oczek, siedem zbiórek oraz cztery asysty) oraz Quinndary Weatherspoon (13 punktów oraz cztery zbiórki). Czy liderzy San Antonio przesiedzą dziś spotkanie na ławce?
Phoenix Suns jest dalej w grze o tytuł najlepszej drużyny na zachodnim wybrzeżu. Aby zdobyć pierwsze miejsce, muszą dziś wygrać z San Antonio Spurs i liczyć na wpadkę Utah Jazz, którzy zmierzą się z Sacramento Kings. Słońca walczą nie tylko o mistrzostwo konferencji zachodniej, lecz o ominięcie potencjalnego pojedynku z Los Angeles Lakers w pierwszej rundzie. Zdecydowanie Monty Williams wolałby uniknąć starcia z obrońcami tytułu! Trzeba pamiętać, że do gry powraca LeBron James oraz Anthony Davis, którzy mogą odpalić z formą właśnie w play-offach (oczywiście o ile się dostaną!). W starciu z San Antonio Spurs nie zobaczymy ponownie Deandre Aytona, który ma problem z kolanem. Monty wystawi do gry swój pierwszy garnitur, z resztą podobnie jak to miało miejsce wczoraj. Szybko zdobyta przewaga pozwoli na dłuższy odpoczynek liderów, którzy będą mieli trochę czasu przed play-offami na regenerację. Devin Booker oraz Chris Paul pograli wczoraj zaledwie 25 minut, a i tak potrafili zdobyć całkiem pokaźne dorobki punktowe. Devin zdobył 27 oczek, dwie zbiórki oraz cztery asysty, a CP3 okrasił swój krótki występ 16 punktami, pięcioma zbiórkami oraz aż dziesięcioma kluczowymi zagraniami. Popis umiejętności dał Mikal Bridges, który zdobył 18 punktów (78% skuteczności) oraz cztery zbiórki. Reszta ekipy bardzo solidnie! Czy Słońca skończą sezon zasadniczy na pierwszym miejscu na zachodzie?
Krótko i na temat! San Antonio Spurs gra dziś o przysłowiową pietruszkę, dlatego nie spodziewam się z ich strony zbyt dużego zaangażowania w defensywie czy wybitnej dyscypliny z przodu. Ich rywale zdecydowanie będą walczyć o zwycięstwo, choć podejrzewam, że większość spotkania zagra tak zwany garbage squad. Spoglądając na wczorajszy pogrom, spodziewam się równie pokaźnej przewagi Suns od samego początku, dlatego śmiało proponuję ich zwycięstwo z delikatnym handicapem -5.5. Pamiętajcie, że możecie skorzystać z kodu promocyjnego betclica, dzięki czemu możecie zagrać ten zakład bez ryzyka aż do 550 PLN!
Chcesz więcej typów z koszykówki? Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Portland Trail Blazers (41-30) vs Denver Nuggets (47-24) (poniedziałek 03:00)
Rip City walczy o uniknięcie dodatkowego turnieju, a pomocy będą szukać w Nikoli Jokiciu i jego kolegach! Zwycięstwo dziś to gwarancja awansu i tego najbardziej pragnie Damian Lillard, który odczuwa zmęczenie tegorocznego sezonu. Portland walczyło w ostatnim spotkaniu z Phoenix Suns, lecz nie byli w stanie powstrzymać rozpędzonego Bookera oraz Paula. Damian Lillard zdobył w tym spotkaniu aż 41 punktów, pięć zbiórek oraz pięć asyst. Niestety nie wystarczyło to, by cieszyć się już dziś z bezpiecznej szóstej lokaty. Na parkiecie w Talking Stick Resort Arena szalał również CJ McCollum, który popisał się 27 punktami, jedną zbiórką oraz sześcioma asystami. Powyżej dziesięciu oczek rzucił również Norman Powell (12 oczek, cztery zbiórki, trzy asysty) oraz Robert Covington (16 punktów, cztery zbiórki, cztery asysty). Czy Rip City wyeliminuje dziś Los Angeles Lakers z tygodnia wolnego przed play-off?
Sytuacja Denver Nuggets jest mocno skomplikowana. Radzę się skupić i dogłębnie wczytać, by zrozumieć sens dzisiejszej meczu z Portland Trail Blazers. Wszystkie ekipy chcą uniknąć Los Angeles Lakers w pierwszej rundzie play-off, więc idealnie Denver może pomóc sobie oraz Los Angeles Clippers! Tyronn Lue już ostatnio dał się upokorzyć Houston Rockets, by ewentualnie nie wyprzedzić Baryłek! Wygrana Denver Nuggets oraz wygrana Los Angeles Lakers sprawi, że obie ekipy spotkają się w pierwszej rundzie play-off! Czy Denver tego chce? Oczywiście, że nie! Porażka Nuggets i przy okazji zwycięstwo Portland to gwarancja pojedynku obu ekip w kolejnej fazie (chyba że Clippersi dziś wygrają i prześcigną Nuggets w tabeli). Najważniejszym elementem tej całej układanki jest po prostu wyrzucenie Lakers do turnieju kwalifikacyjnego i liczyć na szczęście, że nie uda im się go przejść. Czy cały misterny plan Denver wejdzie dziś w życie?
Tak jak wspomniałem, to spotkanie będzie czysto przyjacielskim pojedynkiem, w którym zobaczymy gwiazdy grające na pół gwizdka. Będę szczerze zaskoczony, jeżeli Denver będzie chciało wygrać i trafić przy okazji na Los Angeles Lakers w pierwszej rundzie! Portland zagra swoje, mają o co walczyć, dlatego swój typ kieruję właśnie w ich kierunku. Sam kurs na to nie powala, dlatego dorzucimy under 230.5 oczek. Skąd pomysł na underowe spotkanie? Przede wszystkim spodziewam się spokojnego tempa oraz dużo więcej minut garbage squad! Michael Malone nie jest człowiek, który lubi oddawać mecze, dlatego Denver postara się raczej o dyskretne oddanie inicjatywy rywalom. Ostatnie pojedynki Denver na pół gwizdka kończyły się srogim underem, dlatego dziś liczę, że nie zostanie przekroczona liczba 231 punktów! Zapraszam do zapoznania się z zakładami betclica. Powodzenia!
Ostatni dzień spotkań w sezonie zasadniczym to istna kalkulacja, dlatego radzę przyjrzeć się underdogom, którzy mogą dziś na luzie zagrać dużo lepszy basket niż zazwyczaj. Pamiętajcie, że mogą się dziś wydarzyć naprawdę kosmiczne rzeczy! Grajcie z głową! Warto przyjrzeć się, kto jeszcze o coś walczy lub kto musi dziś specjalnie oddać zwycięstwo, by nie spotkać się z gorszym zespołem w kolejnej fazie. Takim zespołem mogą być np. Clippersi, którzy nie muszą dziś się spinać o trzecią lokatę! Warto przyjrzeć się również Miami, którzy powinni gładko przejść Detroit, zresztą podobnie jest z Milwaukee Bucks, którzy w dalszym ciągu mogą wyprzedzić Brooklyn Nets. Zachęcam dyskusji na naszych grupach! Z przyjemnością pomogę, powodzenia!
Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:
- 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
- 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
- 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
- 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
- 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Doświadczenie: Zagranie.com to jego pierwsza przygoda w świecie typerskich analiz. Przez wiele lat budował swoją wiedzę na temat NBA, by dzielić się wszystkim, czego tylko się nauczył poprzez kolejne artykuły. Z portalem związany od połowy 2020 roku. Przede wszystkim skupia się na amerykańskim baskecie, ale nie pogardzi międzynarodową koszykówką, koszem 3x3 czy piłkarską La Ligą! Wykształcenie: Łukasz ukończył Wydział Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Śląskim z tytułem Inżyniera Zagrożeń Środowiskowych ze specjalizacją GIS. Nie zamierza rezygnować z poszerzania wiedzy, co zaowocowało już artykułem naukowym dla czasopisma "Forest". Zainteresowania: Łukasz od dziecka pasjonuje się mapami. Mógłby spędzić nad nimi całe dnie, dlatego praca w branży GIS-owej jest dla niego czystą przyjemnością. Ze sportem związany jest również od małego. Aktualnie piłkarz amator w Katowickiej Lidze Szóstek w drużynie CAR LAB Ogniem i Szklanką oraz koszykarz amator w Rudzkiej Amatorskiej Lidze Koszykówki w drużynie Dazynt Team. Pierwszą jego miłością była piłka nożna, która dalej jest głęboko zakotwiczona w sercu. Poznał piękno tego sportu poprzez grę FC Barcelony i nawet w trudnych chwilach ich nie opuścił. Mimo wszystko NBA jest jego sportową miłością numer jeden! Kibicuje Phoenix Suns, a jego ulubionym koszykarzem jest Devin Booker. Razem z nim podąża do spełnienia maksymy Kobe'go Bryanta: "Be Legendary"!
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: