Wilki niestraszne Farmaceutom? Double na kosz w piątek z kursem 2.52

Koszykówka NBA

Korona wirus dopadł niestety także graczy w Energa Basket Lidze. Wykryto go u 3 graczy Śląska Wrocław i w związku z tym ich dzisiejsze spotkanie z Pszczółką Start Lublin zostało przełożone. Tak więc dzisiaj grają tylko w hali imienia Andrzeja Grubby w Starogardzie Gdańskim. Do Polpharmy przyjeżdża King Szczecin i spróbuje po raz pierwszy w tym sezonie wygrać spotkanie na wyjeździe. Gospodarze po serii meczów wyjazdowych wreszcie mają okazję pokazać się przed własną publicznością. Miewali już lepsze mecze, nawet wygrali, ale ostatnio słabsza postawa. Czy to się zmieni? Do tego dokładam spotkanie Ligi Adriatyckiej z udziałem pogromcy Unicaja Malaga z Adamem Waczyńskim w ostatniej kolejce Euro Cup. Zapraszam do analizy. Piątek z koszykówką wcale nie musi być nudny.

 

Załóż konto z kodem promocyjnym ZAGRANIE, aby otrzymać:

2080 PLN od depozytu + 100 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku

 

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

 

Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!

 

Polpharma Starogard Gdański – King Wilki Morskie Szczecin

09.10.2020r. 20:25

 

Cierpliwość to chyba drugie imię Marka Łukomskiego. Nie da się ukryć, że początek sezonu dla popularnych ,,Farmaceutów” jest trudny. Najpierw wirus i późniejsze wejście w sezon, ostatnio seria aż 5 meczów wyjazdowych, ale widać światełko w tunelu. Zrezygnowano z Sama Millera, który nie dał odpowiedniej jakości. Miał być graczem ważnym, a tym czasem zdobywał raptem 5.8 punktów na mecz i grał na słabej skuteczności z gry, bo raptem 25 %. Dodatkowo problemem jest fakt, że pauzuje od 2 spotkań Sebastian Kowalczyk. Ten zmaga się z kontuzją i nie zagra w dzisiejszym meczu. W klubie mówią otwarcie o tym, że szukają nowego gracza pod kosz. Ma być to znana postać, która występowała już w naszej lidze. Teraz Polpharmę czekają jednak 3 spotkania w domu. Ostatni mecz z GTK Gliwice, przegrany co prawda 14 punktami, dał sporo pozytywów. Przez długi czas to goście przeważali, prowadzili po 30 minutach, ale potem znacznie osłabli i dali się pokonać. Na pochwały zasługuje kilku graczy zwłaszcza Trevon Allen, najlepszy na parkiecie z 22 punktami, James Washington z 20 punktami (6 zbiórek i 6 asyst), a także Grzegorz Surmacz, który 4 razy trafił z dystansu. Polpharma może toczyć wyrównane boje i wygrywać z drużynami będącymi obok w tabeli, ale tutaj problemem jest krótka ławka i przez będzie brakować sił. Z Gliwicami na parkiecie pojawiło się 8 graczy, z czego 7 punktowało, a 5 graczy podstawowych musiała być mocno eksploatowana, bo grali ponad 28 minut lub więcej. Transfery i powrót graczy po kontuzjach polepszy znacznie sytuację w klubie. Trzeba jednak być cierpliwym. Jeśli dzisiaj nie uda się wygrać, to mają w zanadrzu jeszcze starcia z Legią i Dąbrową Górniczą. Zwłaszcza w tym ostatnim będą chcieli pokusić się o kolejną wygraną w tym sezonie.

Gościom trudno było postawić się w Gdyni. Arka była kapitalnie dysponowana, wymuszała straty i grała tak jak lubi, czyli wykorzystywała swoją mądrość w grze i swój lepszy dzień, bo to był ich najlepszy mecz w tym sezonie. Warto jednak powiedzieć, że King nie miał odpowiedzi na bardzo dobrą postawę choćby Adama Hrycaniuka pod koszem, bo z powodu kontuzji wypadł najlepszy zbierający Mateusz Bartosz. Od początku sezonu nie gra też Jakub Parzeński, tak więc więcej pracy miał Adam Łapeta, ale jak wiadomo nie jest to gracz, który wytrzyma trudy takiego spotkania i nie będzie biegał od kosza do kosza. To nie są jego zadania. Na pewno na spory plus pierwsze Michaela Fakuade, który zanotował double double. King do Starogardu jedzie w jeszcze mniejszej rotacji niż było to w ostatnim meczu. Rozwiązano oficjalnie już kontrakt z Kasey Hillem, który sprawiał problemy wychowawcze, jednak ze względu na problemy kadrowe dostawał swoje minuty. Nie porywał grą trenera. W tym wypadku King dalej musi rozglądać się za graczem obwodowym. Na ten moment więcej zadań w ataku dostaje Thomas Davis i świetnie w tej roli się sprawdza, bo w 5 ostatnich meczach miał dwucyfrową zdobycz, bardzo dobrze wygląda na dystansie, bo trafia ponad 3 trójki na mecz licząc ten okres na skuteczności w okolicach 50 %. Amerykanin dzisiaj też dostanie sporo zadań w ataku, King chce się zrehabilitować za ostatnie spotkanie i po prostu wygrać. Zwycięstwo przesunie ich przed Stelmet na miejsce na podium.

 

Co typować?

Obie ekipy mają swoje problemy, zwłaszcza kadrowe, przez co te ostatnie mecze zwłaszcza pod sam koniec były bardzo nieudane, brakowało sił i to decydowało w dużej mierze o losach spotkania. Jedni osłabieni na rozegraniu, drudzy pod koszem, więc pomysły trenerów na to spotkanie powinny być ciekawe. Polpharma ma kim postraszyć pod koszem, wystarczy tylko uruchomić Petera Olisemekę, który mało punktuje do tej pory. Jestem ciekaw Kinga, bo jednak Mateusz Bartosz był ważnym ogniwem i często notował double double. Mniejsza rotacja może sprawić, że spotkanie nie będzie należało do bardzo emocjonujących.  Nie wykluczone, że ekipy będą grać dłużej piłką. Eksploatowanie tych ważnych graczy to pomysł trenerów, więc żeby nie osłabli w końcówce taki scenariusz jest bardzo możliwy. Dlatego tutaj proponuję under punktowy.

 

Moja propozycja: Poniżej 167.5 punktów

Kurs: 1.55

 

koszykówka

 

Zadar – Mornar Bar

09.10.2020r. 18:00

 

Na pierwszy rzut oka to ekipy mało znane szerszej publiczności. Kto jednak śledzi rozgrywki europejskie, w tym Euro Cup ten powinien wiedzieć, że goście, czyli klub z Czarnogóry to solidna ekipa, zwłaszcza u siebie, która w ostatnim swoim meczu we wtorek zdołała pokonać Unicaja Malagę w 2 kolejce tych rozgrywek. Zaprezentowali dobrą, skuteczną grę i można powiedzieć, że zasłużenie wygrali tamto spotkanie kontrolując je od początku do końca. Gospodarze to mistrz Chorwacji i zdobywca Pucharu Chorwacji. Zadar gra na 2 frontach, czyli w rozgrywkach ligowych i tutaj. Dla jednych i drugich to pierwszy mecz w Lidze Adriatyckiej, która w ostatnich dniach ruszyła z nowym sezonem. To jest mecz zamykający 1 serię gier.

Gospodarze ruszyli z rozgrywkami w Chorwacji. Tam spisali się z dobrej strony w 4 meczach wygrywając 3 z nich i od razu meldując się na 1 miejscu w tabeli. Patrząc na te rozgrywki to nie jest potencjalny kandydat nawet na play off, ale to na pewno ciekawa drużyna, która stara się rozwijać właśnie poprzez udział w takich rozgrywkach. W poprzednim sezonie ABA zajęli 10 miejsce w gronie 12 drużyn. Z liczby 6 wygranych wszystkie osiągnęła na swoim parkiecie, co dawało im miejsce w środku tabeli jeśli chodzi o grę w domu. Całkiem niezły wynik i na pewno na tym będą opierać swoją grę, będą niewygodnym rywalem dla każdego. Zwrócić tutaj można uwagę zwłaszcza na dwóch zawodników z ciekawą karierą, głównie na parkietach NCAA. Jonathan Galloway wraca po kontuzji, dostaje na początku sezonu mało minut, ale to zawodnik ze sporym potencjałem. Cały czas młody, który najlepszy czas ma za sobą. Sezon 18-19 w NCAA dla niego bardzo udany, bo kończył go ze średnią ponad 20 punktów na mecz. Tutaj podpisał roczny kontrakt z nadzieją na dobry sezon i lepszy kontrakt. Może grać jako skrzydłowy lub center. Druga postać do Australijczyk Dominic Gilbert, który poprzedni sezon w Zadarze kończył ze średnią w okolicach 20 punktów na mecz, a w tym od samego początku błyszczy i jest liderem jeśli chodzi o punktowanie.

Mornar Bar to jeden z faworytów, głównie obok Partizana Belgrad, Crveny Zvezdy Belgrad czy Buducnostu Podgorica powinni być wymieniani jako faworyt do wygrania całych rozgrywek. Ich potencjał pokazują rozgrywki Euro Cup, gdzie walczą z ekipami teoretycznie mocniejszymi od siebie. Klub z Czarnogóry dawno nie grał w rozgrywkach ligowych, te zakończyły się w maju na 1 rundzie play off w ubiegłym roku. Potem odstąpili od grania w krajowych rozgrywkach. Stąd też raptem 2 mecze oficjalne zdążyła zagrać ta ekipa w tym sezonie, oba we wspomnianym Euro Cupie. Na ten moment notują bilans 1-1. Fajnie jednak pokazali się w sparingach przed sezonem, gdzie powalczyli jak równy z równym z innym uczestnikiem Euro Cup, czyli Buducnostem Podgorica, pokonali Partizan Belgrad. To wskazuje, że są w niezłej dyspozycji i do Chorwacji pojechali z misją pokonania rywala. Zadanie nie powinno być specjalnie trudne, bo w ostatnich latach regularnie biją go niezależnie czy grają z nim u siebie czy na wyjeździe. Mornar Bar to taka spora mieszanka graczy z Bałkanów z domieszką 3 graczy ze Stanów Zjednoczonych. Wiadomo, że Bałkany to nie jest rejon, gdzie koszykówka jest obcą dyscypliną. Mocni nie są tylko Serbowie, ale i Czarnogóra, Bośnia są rywalami wymagającymi. Gwiazdą wydaje się tu być Jacob Pullen, który ma bardzo ciekawą przeszłość. Obecnie Gruzin, a wcześniej Amerykanin grał chociażby w Barcelonie czy Chimkach Moskwa. Oczywiście były to epizody, ale w CV można to zapisać. Także był zakontraktowany przez Philadelphię 76ers, ale na zasadzie kontraktu kilkudniowego. Po pewnym czasie został wyprzedany do Australii. Ten sezon w Euro Cup zaczął od łącznie 39 punktów w 2 meczach.

 

Co typować?

W tej parze zdecydowanie lepszą drużyną są goście. 5 miejsce w niedokończonej poprzedniej edycji tych rozgrywek, dobra gra w europejskich pucharach, a do tego dominacja w meczach bezpośrednich. W ubiegłym sezonie Mornar Bar przyjechał tu i wygrał tu różnicą 6 punktów. Lepiej poszło im w domu, gdzie wygrali 9 punktami. W tych meczach jednak Czarnogórcy zdobyli łącznie aż 184 punkty. Ich potencjał w ataku jest naprawdę spory, do tego mają kilku konkretnych strzelców i lubią grać szybki basket. To skłania mnie do tego, by zagrać coś w ich kierunku.

 

Moja propozycja: Mornar Bar powyżej 85.5 punktów

Kurs: 1.63

 

ForBET – 120 PLN bez ryzyka:

  • Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym ZAGRANIE
  • Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
  • Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
  • Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 120 PLN
  • Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
  • Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
  • Kurs minimalny kuponu 2,00.
kupon Forbet

 

Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!

 
 

Zaloguj się aby dodawać komentarze