Weekend z DreamHackiem – gramy półfinały z udziałem Polaka i walczymy o 214PLN!
Dzisiaj gramy mecze Counter Strike’a za oceanu, a przy okazji przyjrzymy się też europejskiemu starciu BIG z OG. Sama rywalizacja zapowiada się bardzo ciekawie, w końcu jedna z najlepszych formacji na świecie powalczy przeciwko wracającemu do formy OG z Mateuszem “mantuu” Wilczewskim na czele. Z kolei w Ameryce obejrzymy wesołego CS-a w wykonaniu FURII, czyli coś, co lubimy najbardziej.
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100PLN!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: 3100PLN
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł
FURIA Esports – Chaos Esports Club
Piątek, 14.08.20 – 19:00
Za nim przejdę do analizowania hitu jutrzejszego dnia, to przyjrzyjmy się bliżej starciu FURII Esports z Chaos Esport Club. Brazylijczycy niewątpliwie są niekwestionowanym faworytem. Drużyna z kraju kawy ma po swojej stronie wszystkie argumenty, by wygrać to spotkanie, a kursy na ich zwycięstwo i tak są dość wysokie (jak na to z kim walczą). Zacznijmy jednak od tego, że po przerwie wakacyjnej FURIA nie przegrała żadnego starcia. Najpierw pokonała Yeah 2:0, a później była lepsza od TeamOne. Dla porównania Chaos uległo Ze Pug Godz 1:2 i wygrało z Cloud9 2:0. Jednak o to niezbyt trudno, w końcu C9 już od dłuższego czasu znaczy na scenie Counter Strike’a mniej więcej tyle, ile polskie zespoły, czyli niewiele. Powiedzieć, że FURIA w tych spotkaniach wyglądała bardzo dobrze, to jak nic nie powiedzieć. Yeah oddała na dwóch mapach tylko szesnaście rund, a TeamOne na wygranych arenach ograła do siedmiu i do dziewięciu. Rywale nie byli nawet blisko, żeby zagrozić Brazylijczykom. No i teraz naprzeciw tej formacji staje… Chaos. Nazwa drużyny dobrze oddaje jej grę. Co prawda potrafią sobie poradzić z przeciętnymi przeciwnikami, ale jak przychodzi do starć z topowymi formacjami, to nagle zbierają oklep. Spotkanie FURII z Chaos to starcie ósmej ekipy na świecie z 32. Jak jednak indywidualnie wyglądają obydwie ekipy? Co prawda yuurih i Xeppaa mają świetny rating indywidualny, ale ten uwzględnia też ich występy sprzed przerwy wakacyjnej. Po niej sytuacja wygląda tak, że w przypadku FURII najmocniejszym jej punktem jest arT. Ten w dwóch meczach zdobył aż 113 eliminacji. W przypadku Chaos z kolei najlepszy okazał się Xeppaa, który łączenie pokonał rywali 112 razy. Te liczby mogą robić wrażenie, jednak w momencie, gdy Brazylijczycy wyłączą z gry tego zawodnika, to nagle okazuje się, że Chaos zostaje bez głównej siły rażenia. W BETFAN kurs na zwycięstwo FURII Esports wynosi aż 1.32. Sam w sobie nie jest wysoki, jednak szanse Brazylijczyków są na tyle ogromne, że warto go zagrać. Tym bardziej że połączymy go z drugim meczem, gdzie gra BIG oraz OG i będziemy mieli już całkiem przyzwoity kurs całkowity.
Moja propozycja: wygrana FURII Esports
Kurs: 1.32
BIG – OG
Sobota, 15.08.20 – 16:00
OG i BIG – mecz, na który czeka wiele osób. Teoretycznie najlepsza drużyna na świecie zmierzy się z trzynastą siłą świata. Jednak to, że OG na ten moment jest w TOP 15, jest dość mocno naciągane. Nie od dzisiaj wiadomo, iż ranking HLTV nie oddaje faktycznej siły zespołów. Po powrocie z wakacji drużyna Mateusza “mantuu” Wilczewskiego przegrała 0:2 z Complexity i ograła forZe 2:0. Jednak zwycięstwo nad Rosjanami to powinna być czysta formalność, z kolei porażka z Comp w tak słabym stylu… powinna dać do myślenia. Po grze OG widać przede wszystkim, że nie radzi sobie jeszcze najlepiej z rotacją po mapie. Do tego do pełni formy nie wrócił mantuu, który miał kontuzje jeszcze niedawno. Dla porównania BIG ograło ostatnio Endpoint i Heroic, odpowiednio 2:1 i 2:0. Forma tej drużyny może imponować i być może uda się jej na dłużej utrzymać pierwsze miejsce w tabeli. Jednak, żeby do tego doszło, muszą zaliczyć dobry występ podczas DreamHacka. Półfinał z udziałem Niemców oraz europejskiego mixu jest bardzo ważny dla obydwóch ekip. Bukmacherzy zdecydowanie większe szanse na zwycięstwo dają BIG i trudno się temu dziwić. W końcu zarówno indywidualna forma niemieckich graczy, jak i team spirit oraz zagrania drużynowe, są znacznie lepsze w wykonaniu tej ekipy, niż OG. Kurs na wygraną BIG wynosi 1.35, z kolei w przypadku OG jest to aż 3.00. Ja jednak skieruje ponownie oczy na wygranie pierwszej mapy z handicapem -3.5 (dotyczy również dogrywki). Sam handicap nie ma wysokiej linii, a Niemcy musieliby wygrać maksymalnie 16:12. Jest to bardzo realne, gdyż OG obecnie nie ma najlepszej formy i wynik 2:0 również jest dość prawdopodobny. Ten zakład w połączeniu z wygraną FURII da nam kurs całkowity 2.44, a za 100 złotych do wygrania jest aż 214 złotych. Wygląda to więc na bardzo dobrą ofertę i z całą pewnością warto się jej przyjrzeć bliżej.
Moja propozycja: wygrana BIG na pierwszej mapie z handicapem -3.5
Kurs: 1.85
Zakład bez ryzyka w BETFAN – zwrot na konto główne!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 3100PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 10 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu przyznamy Ci bonus na saldo główne, który będzie równy stawce zakładu.
Współpracę z Zagranie.com rozpocząłem w 2018 roku. Pasjonuję się piłką nożną, a także esportem. Na portalu piszę dla Was typy bukmacherskie z hiszpańskiej La Ligi, polskiej Ekstraklasy, a także okazjonalnie Bundesligi. Oprócz tego na stronie znajdziecie również moje analizy z kategorii esportu - League of Legends, Valorant, CS:GO. Zawodowo Inżynier Produkcji i Dziennikarz.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: