UFC 264: Dustin Poirier – Conor McGregor 3: typy, kursy, zakłady i zapowiedź!
Na nadchodzącej gali UFC 264 zobaczymy trzeci już pojedynek pomiędzy Conorem McGregorem a Dustinem Poirierem. Poprzednie starcie zawodników odbyło się zaledwie 6 miesięcy temu na UFC 257 i delikatnie rzecz mówiąc – nie poszło po myśli Conora. Czy tym razem Irlandczyk przeciwstawi się siejącym spustoszenie calf-kickach Dustina Poiriera? Sprawdź nasze typy i kursy bukmacherskie przed walką!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych
UFC 264: Dustin Poirier – Conor McGregor 3 typy i kursy bukmacherskie
Spis treści
Gala UFC 264 odbędzie się 10 lipca 2021 r. W Polsce oglądać będzie ją można w nocy z soboty na niedzielę, a samo wydarzenie rozpocznie się po północy. Karta główna rozpocznie się o godzinie 4:00, starcia wieczoru zatem możemy się spodziewać około 6 nad ranem. Na karcie walk tego wydarzenia zobaczymy aż 13 pojedynków, a sam main event – choć niewątpliwie najgłośniejszy i najciekawszy – nie jest jedyną walką, która przykuwa uwagę.
Polscy fani z pewnością z zaciekawieniem oglądać będą poczynania byłego mistrza KSW w kategorii półciężkiej, pogromcy Roberto Soldica – Dricusa Du Plessisa, który pod koniec ubiegłego roku udanie debiutował pod sztandarem amerykańskiego giganta. Jego starcie zobaczymy na karcie wstępnej.
Conor McGregor – Dustin Poirier 3 zapowiedź i analiza walki
Szykuje się jedno z największych wydarzeń MMA tego roku. Bohaterowie walki wieczoru mają szansę pobić rekord sprzedaży PPV, a każdy inny zawodnik znajdujący się na tej karcie dostał niesamowity boost rozpoznawalności. Jednak czy Conor i Dustin sprostają stawianym oczekiwaniom i dadzą wielkie show? Jeszcze tydzień przed walką można było odnieść wrażenie, że Conora “nigdzie nie ma”. Irlandczyk nieco wyalienował się ze świata social media, nie występował nawet w popularnej serii Embedded emitowanej na YouTube, w której pokazywane są przygotowania zawodników do walki przy okazji każdej numerowanej gali UFC. Zauważyć można było także, jak lekceważąco podchodzi do podpisywania plakatów związanych z galą, zmienił w tym celu swój podpis i tym razem sygnował je po prostu literką “C”.
Oczywiście są to rzeczy, które w klatce mogą nie mieć żadnego znaczenia. McGregor zawsze był nieszablonowy i miał swój styl bycia, jednak wiele osób tym razem zauważa inne podejście Irlandczyka do pojedynku. Jedni uważają, że to w celu zoptymalizowaniu obozu przygotowawczego i wyszlifowania srogiej formy, a drudzy, że po prostu The Diamond siedzi Conorowi w głowie, a przygotowania nie idą zgodnie z planem. Można powiedzieć, że po Poirierze wiele rzeczy spływa, a zaczepki Irlandczyka na konferencji prasowej nie robiły na nim żadnego wrażenia… i jak sam mówił jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że żadne zagrywki Conora tego nie uczynią. Należy także podkreślić, że The Diamond mógł walczyć o pas kategorii lekkiej, wybrał jednak dokończenie historii z Irlandczykiem.
Sprawdź jakie bonusy przygotowała Fortuna dla nowych graczy!
Niewątpliwie kluczowe w kontekście walki obu zawodników będzie ich ostatnie starcie, które Amerykanin rozegrał po mistrzowsku – przede wszystkim w sferze taktyki. Kopnięcia na łydkę ostatnimi czasy w MMA robią furorę i to właśnie ta technika przeważyła szalę zwycięstwa na stronę Dustina. Conor McGregor jest zawodnikiem, który mocno stoi na wykrocznej nodze i w dużej części walki właśnie na niej stawia swój ciężar ciała. Wystarczy obejrzeć skrót walki, żeby zobaczyć jak bardzo różniła się pozycja Irlandczyka na początku walki od tej, gdy starcie dobiegało do końca. Okopując łydkę przeciwnika, Poirier zabrał mu jego największe atuty, czyli mobilność, eksplozywność i dynamikę. McGregor był mocno zaskoczony takim pomysłem Poiriera i wyglądał na nieco zagubionego. Irlandczyk z każdą minutą tracił szansę na wygranie walki. Co prawda Conor próbował zmieniać pozycję na odwrotną w walce, ale taki zabieg nie przynosił efektu z uwagi na fakt, że on sam wówczas nie stanowił dla Poiriera zbyt dużego zagrożenia. Warto jednak podkreślić, że Conorowi na początku walki udało się trafić Amerykanina, a po walce sam The Diamond wspominał, że mocno odczuł jedno z uderzeń. Jednak delikatnego zachwiania Poiriera nie zauważył Conor, który nie poszedł wówczas za ciosem.
Dustin Poirier – Conor McGregor kursy bukmacherskie
Kto jest faworytem starcia wieczoru na UFC 264? Bukmacherzy nie dają nam na to jednoznacznej odpowiedzi. Przypomnę tylko, że Conor McGregor był faworytem w pierwszej, a także drugiej walce obu zawodników. Tym razem kursy większości bukmacherów startowały z równego poziomu, jednak im bliżej walki, tym bardziej przechylają się w stronę Dustina Poiriera. Na ten moment w ocenie Fortuny to bardzo bliskie starcie. Kurs na zwycięstwo Amerykanina wynosi 1,82, a z kolei zwycięstwo Irlandczyka wyceniane jest na 1,99. Można więc powiedzieć, że różnica w kursach jest wręcz symboliczna.
Kursy Fortuna – kto wygra?
Dustin Poirier – 1,82 Conor McGregor – 1,99 Oferta zakładów na to wydarzenie jest nadzwyczaj szeroka. W ofercie Fortuny znajdziemy bowiem nie tylko zakłady, które ten bukmacher proponuje przy każdej gali UFC, czyli na konkretne zakończenie walki przed czasem przez jednego z zawodników czy też ile rund potrwa walka, ale także zakłady specjalne. Jeśli chcecie skorzystać z oferty zakładów specjalnych na tę walkę, a nie macie jeszcze konta na Fortunie możecie skorzystać z naszego kodu promocyjnego!
Zawodnik wygra przez K.O./T.K.O. lub przez dyskwalifikację
Poirier – 2,50 McGregor – 2,20
Zawodnik wygra na punkty
Poirier – 6,00 McGregor – 8,500
Zawodnik wygra przez poddanie
Poirier – 6,00 McGregor – 8,50
Walka zakończy się na punkty?
Tak – 4,50 Nie – 1,16
Liczba rozpoczętych rund?
Wybrane zakłady specjalne
Typy na Conor McGregor – Dustin Poirier na UFC 264
Czy taki sam obraz walki zobaczymy tym razem? Wydaje mi się, że tym razem Poirierowi nie pójdzie aż tak łatwo. Jak już wspomniałem, poprzednie starcie rozegrał on wręcz po profesorsku, jednak gdyby na te same sztuczki udało mu się nabrać McGregora po raz drugi byłoby to wręcz… rozczarowujące. Niewątpliwie jednak to po stronie Amerykanina zdaje się być nieco więcej atutów. Obraz walki zapewne będzie wyglądał bardzo podobnie do poprzedniego starcia, Conor będzie chciał zamknąć swojego rywala na siatce, aby w pewnym momencie wystrzelić swoją lewicę i tym samym posłać go na deski. Dustin znów będzie uciekał wzdłuż siatki, kąsając Irlandczyka kopnięciami. Conor tym razem na pewno będzie przygotowany na calf-kicki, a jest to broń obusieczna – jeżeli Irlandczyk dobrze zablokuje takie kopnięcie, to może on skutecznie zniechęcić Poirera do kontynuowania tego typu ataków. Daję w tej walce duże szanse McGregorowi, jak najbardziej może on trafić i znokautować swojego rywala, niemniej moim faworytem w tym starciu jest Dustin Poirier, który nie da się ustrzelić Irlandczykowi w pierwszych rundach, zyska przewagę w dalszej części walki dzięki przewadze kondycyjnej i skończy The Notoriousa przed czasem.
Zagranie bez ryzyka na UFC 264:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem
- Fortuna opinie <– przeczytaj recenzję bukmachera.
Jestem pasjonatem sportu i obserwatorem świata zakładów bukmacherskich, bo obecnie jedno bez drugiego już nie funkcjonuje. MMA mnie pasjonuje, bo lubię zaciekłą rywalizacją i wielkie show. Piłkę nożną śledzę, bo to sport mojego dzieciństwa - a pierwsza miłość nie rdzewieje. NBA oglądam... gdy nie mogę zasnąć 😉
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: