Turniej Czterech Skoczni w Oberstdorfie: typy i zapowiedź | 29.12.2021
Przed nami 70. edycja prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni! W ciągu najbliższego tygodnia obejrzymy cztery konkursy, które wyłonią zdobywcę Złotego Orła. Czy zawodzący w tym sezonie Polacy są w stanie włączyć się do rywalizacji? Zapraszam do wspólnego typowania pierwszego z konkursów – przed nami Oberstdorf!
Cene Prevc vs Kamil Stoch: typy i kursy bukmacherskie (29.12.2021)
Na początek słowo wstępu. Turniej Czterech Skoczni odbywa się w systemie KO, czyli rywalizacji w parach. Przedstawione typy są owymi parami, które zobaczymy w pierwszej serii i to właśnie ich wynik będzie wiążący dla naszego kuponu. Wszystko jasne? Więc jedziemy z pierwszą parą! Cene Prevc vs Kamil Stoch. Zacznijmy od Słoweńca.
Jak do tej pory “średni” z braci Prevców przeżywa najlepszy sezon w życiu. Może on pochwalić się aż pięcioma miejscami w pierwszej dziesiątce Pucharu Świata. Najwyższymi lokatami było miejsce piąte zajęte dwukrotnie – w Niżnym Tagile oraz Ruce. Oprócz tego był szósty w Wiśle, siódmy w Klingenthal oraz ósmy w pierwszym konkursie w Niżnym Tagile. W pozostałych konkursach był: 11., 13., 20., oraz 22. Nigdy w tym sezonie nie wypadł poza trzecią dziesiątkę. Ba! W trzeciej dziesiątce uplasował się tylko raz – było to 22. miejsce pierwszego dnia w Klingenthal. 25-latek spisuje się w tym sezonie nad wyraz dobrze. A jak radził sobie wczoraj na Schattenbergschanze w Oberstdorfie? W pierwszym treningu Cene oddał skok na odległość 121 metrów, co pozwoliło mu uplasować się na 16. pozycji. Drugą serię treningową Słoweniec zakończył na 57. miejscu po skoku na 110 metrów, jednak skok zakończony był groźnie wyglądającym upadkiem. Prevcowi nic się jednak nie stało, bowiem stanął do kwalifikacji, gdzie zajął 14. miejsce lądując na 126 metrze – czyli jak widać – upadek nie wpłynął na niego negatywnie.
Przejdźmy do Kamila Stocha. Nasz mistrz – podobnie jak cała kadra – nie potrafi w tym sezonie ustabilizować formy, choć prezentuje się zdecydowanie najlepiej z Biało-Czerwonych. To właśnie jemu zawdzięczamy jedyne dotychczas podium w tym sezonie – trzecie miejsce pierwszego dnia w Klingenthal. W pierwszej dziesiątce Pucharu Świata Kamil znalazł się jeszcze trzy razy – był piąty w Niżnym Tagile, szósty w Engelbergu oraz ósmy w Ruce. Niestety obok tego były również takie miejsca jak: 11.,16., 33. i 41. Kamil jest daleko od formy, której byśmy od niego oczekiwali, ale przede wszystkim jest daleko od formy, której sam by oczekiwał. Spójrzmy jak radził sobie wczoraj w Oberstdorfie. W pierwszym treningu zajął 28. miejsce po skoku na 116,5 metra. W drugiej serii treningowej był 23. po lądowaniu na 124 metrze. Najgorzej wypadł w kwalifikacjach, gdzie był 37. Na lokatę tą złożyła się próba oddana na 117 metr. Przejdźmy do podsumowania.
Co obstawiać?
Przykro mi to mówić, ale moim faworytem w tym starciu jest Cene Prevc. Słoweniec prezentuje się w tym sezonie dobrze i stabilnie, co jest zawsze dobrą przesłanką do typowania. Co więcej, spisywał się wczoraj o wiele lepiej od Stocha. Od razu zaznaczam, że nie biorę pod uwagę skoku z drugiego treningu, gdzie Cene zaliczył upadek – jest on niemiarodajny. Po skoku kwalifikacyjnym Słoweńca widzimy, że upadek nie wpłynął też na jego dyspozycję. W dwóch próbach, które możemy porównać Cene był lepszy od Kamila kolejno o: 3,8 punktu oraz o 15 punktów. Pomimo wyższego kursu (który dla nas jest okazją) uważam, że Słoweniec jest na ten moment lepszy od Polaka. Kurs w TOTALbet na zwycięstwo Prevca w tej parze wynosi 2.00.
Manuel Fettner vs Dawid Kubacki: typy i kursy bukmacherskie (29.12.2021)
Kolejna para z udziałem Polaka, jednak analizę rozpoczniemy od Manuela Fettnera. Wiekowy już Austriak w tym sezonie prezentuje naprawdę dobrą jak na siebie dyspozycję, choć w pierwszej dziesiątce Pucharu Świata zakotwiczył tylko raz – było to podczas drugiego konkursu w Ruce, gdzie był ósmy. Fettner na ogół zajmował miejsca w drugiej dziesiątce. Były to lokaty: 11., 12., 14., oraz 2x 16. Trzykrotnie kończył zmagania w trzeciej dziesiątce zajmując: 22., 27., i 28. pozycję. Jak prezentował się we wczorajszych seriach? W pierwszej serii treningowej Austriak oddał skok na 116 metrów, co pozwoliło zająć mu 20. miejsce. Drugi trening wyraźnie Fettnerowi nie wyszedł. Podopieczny Andreasa Widhoelzla lądował na 118 metrze, co przełożyło się na 40. lokatę. W serii kwalifikacyjnej Manuel skoczył już jednak na swoim poziomie – 122 metry – i zakończył zmagania na 22. miejscu. Przejdźmy do rywala.
Chyba nie minę się z prawdą, jeżeli powiem, że Dawid Kubacki jest największym polskim zawodem tego sezonu. Najlepiej świadczy o tym fakt, że po 13. miejscu na inaugurację w Niżnym Tagile Polak… ani razu nie zakwalifikował się do drugiej serii zawodów. Jego najwyższa lokata to 32. miejsce w Wiśle. Poza tym był: 35. drugiego dnia w Niżnym Tagile, 33. i 44. w Ruce oraz 48. i 42. w Engelbergu. Chyba nawet w najgorszych snach przed rozpoczęciem sezonu nie spodziewaliśmy się tak słabej dyspozycji polskiego mistrza świata z Seefeld. Co gorsza – końca problemów nie widać. Spójrzmy na rezultaty Dawida z wczorajszego dnia. W pierwszym treningu Kubacki oddał skok na 124 metry, co pozwoliło mu uplasować się na 20. miejscu – ex aequo z trzema innymi zawodnikami, w tym Manuelem Fettnerem. Drugi trening przyniósł 21. miejsce po skoku na 129 metrów, co jest całkiem niezłym wynikiem. W serii kwalifikacyjnej Dawid uplasował się na 28. miejscu po skoku na 116 metrów. Podsumujmy to sobie.
Co obstawiać?
Można powiedzieć, że w wynikach z wczoraj mamy remis – raz górą Fettner, raz Kubacki i jedno miejsce ex aequo. Co z tym fantem zrobić? Moim zdaniem trzeba spojrzeć na ogólną dyspozycję w tym sezonie, a ta wypada zdecydowanie korzystniej w przypadku Manuela Fettnera. Austriak zajmuje regularnie miejsca na przełomie drugiej i trzeciej dziesiątki, podczas gdy Dawid Kubacki nie kwalifikuje się do konkursu. Niby Dawid oddał wczoraj trzy skoki na poziomie trzeciej dziesiątki, ale czy powtórzy je w konkursie? Mam poważne wątpliwości. Podobna sytuacja występowała już kilkukrotnie w tym sezonie. Dlatego też moim faworytem w tej parze jest Manuel Fettner. Kurs na zwycięstwo Austriaka wynosi 1.55. Na koniec zachęcam do skorzystania z kodu promocyjnego od TOTALbet. Zieloności!
Fot. Pixathlon / PressFocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: