Trzy punkty to mus, czy Bianconeri po nie sięgną? Gramy Serie A o 216 PLN

Paulo Dybala

fot. Federico Tardito

Na przedświąteczny wtorek zaplanowane zostały dwie potyczki włoskiej Serie A: Crotone – Parma oraz Juve – Fiorentina. Standardowo przeanalizowałem dla Was oba te spotkania w poszukiwaniu wartych zagrania typów. Ostatnio brakuje nieco szczęścia, jednakże liczę na to, że dziś uda się zanotować profit. Czy tak będzie? Okaże się już wieczorem. Dzisiejszy kupon gramy w STS, który proponuje ciekawy bonus powitalny dla nowych graczy. Szczegóły oferty znajdziesz w dalszej części tekstu. Zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.

1200 PLN od depozytu + 230 PLN zakład bez ryzyka + 30 PLN Freebet

Kod promocyjny w STS: ZAGRANIE

sts

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

FC Crotone vs Parma Calcio 1913

W pierwszej kolejności przeanalizujemy starcie ligowego beniaminka, Crotone z Parmą. Mecz ten odbędzie się dziś o godzinie 18:30 na Stadio Ezio Scida. Będzie to pierwsze w historii bezpośrednie starcie obu zespołów.

Prowadzona przez Giovanniego Stroppę ekipa Crotone w tym sezonie ponownie zawitała do Serie A. Poprzednia przygoda tej drużyny z włoską elitą trwała dwa sezony i naznaczona była ciągłą walką o utrzymanie. Po dwóch latach spędzonych w Serie B klub ten wywalczył ponowny awans i znów próbuje swoich sił z najlepszymi. Jednakże po raz kolejny ugrzązł w dole tabeli i aktualnie zajmuje ostatnią pozycję z dorobkiem sześciu oczek oraz stratą pięciu punktów do bezpiecznego miejsca. I Pitagorici wygrali zaledwie jeden mecz, a nie tak dawno zanotowali serię czterech meczów bez strzelonego gola. Nietrudno więc zgadnąć, że to właśnie w ofensywie tkwi największy problem podopiecznych trenera Stroppy. Nie mają oni zwykle pomysłu na akcję i mimo że są w posiadaniu piłki, to nie potrafią zbyt często stworzyć zagrożenia pod bramką rywala.

Zespół z Parmy po bankructwie klubu i jego reaktywacji gra w Serie A już trzeci sezon. W dwóch poprzednich był on raczej ligowym średniakiem, choć zdarzało mu się sprawić psikusa jakiemuś faworytowi. Kibice Crociatich po piorunującym awansie z czwartej ligi do Serie A liczyli na to, że rozwój klubu będzie bardziej widoczny, a tymczasem zdaje się, że nieco wyhamował. W tym sezonie zatrudniony został nowy trener, Fabio Liverani, jednakże nie odniosło to spodziewanego efektu i Parma w dalszym ciągu jest ekipą co najwyżej średnią. Na ten moment zespół ten zajmuje dopiero piętnastą pozycję w tabeli Serie A i ostatnio notuje serię czterech meczów bez zwycięstwa. Podobnie jak dzisiejsi rywale Parmy, ma ona na ogół spore problemy ze strzelaniem goli. Jak dotąd był to zespół, który grał skuteczny futbol oparty na kontratakach, jednakże w tym sezonie owej skuteczności nieco brakuje i nie udaje się punktować tak często, jak jeszcze w ubiegłej kampanii.

Co typuję?

Będzie to mecz dwóch ekip, które mają problemy ze zdobywaniem bramek, co potwierdzają statystyki. Parma i Crotone strzeliły w tym sezonie najmniej goli spośród wszystkich ekip Serie A, odpowiednio jedenaście i dwanaście. Dość naturalnym wyborem jest więc under bramkowy, choć w moim przekonaniu kursy na tego typu zakłady są mocno zaniżone. Pójdę zatem w kierunku wytypowania faworyta. Moim zdaniem większe szanse na odniesienie dziś sukcesu mają goście. Kursy wystawione przez bukmacherów sugerują, że prawdopodobieństwo zwycięstwa zarówno jednej, jak i drugiej ekipy jest mniej więcej równe, więc dostrzegam value w podpórce na Parmę. Uważam, że ekipa Fabio Liveraniego ma o wiele większy potencjał i ambicje, a biorąc pod uwagę ich serię meczów bez zwycięstwa, dołożą dziś wszelkich starań, aby ze Stadio Ezio Scida wrócić z trzema punktami.

Typ: X2 (Parma nie przegra)

Kurs: 1,47

grupatyperska_poziom2 36

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Juventus FC vs ACF Fiorentina

Przeniesiemy się teraz na Allianz Stadium w Turynie, gdzie o godzinie 20:45 odbędzie się drugi dzisiejszy mecz, czyli starcie Juventusu z Fiorentiną. Od sezonu 2017/18 drużyny te grały ze sobą sześciokrotnie. Pięć razy wygrywali Bianconeri, a raz padł rezultat remisowy. Ostatni mecz zakończył się wynikiem 3-0 dla Juventusu.

Stara Dama ma jeden, jedyny cel na ten sezon, jeżeli chodzi o rozgrywki ligowe: dziesiąte scudetto z rzędu. W klubie nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza i nie ma mowy o żadnym planie B. Trzeba jednak przyznać, że w ubiegłym sezonie mistrzostwo nie przyszło łatwo i wiele wskazuje na to, że i tym razem będzie podobnie. Na ten moment Juve zajmuje trzecią pozycję w ligowej tabeli z czterema punktami straty do będącego liderem Milanu, a przecież w dalszym ciągu ma status ekipy niepokonanej. O pozycji w tabeli przesądziły jednak dwie wpadki: remisy z Benevento oraz Hellasem Verona. Bianconeri grają bardzo skutecznie, choć bez wielkich fajerwerków i ultraofensywnego nastawienia. Zdarza im się jednak czasem zagapić w defensywie, wskutek czego tracą głupie bramki. W ubiegłym tygodniu ekipa Andrei Pirlo zdobyła cztery punkty, remisując 1-1 z Atalantą w środę i rozbijając Parmę 4-0 w sobotę.

Viola od kilku lat bezowocnie próbuje wrócić do włoskiej czołówki. W tym sezonie drużyna ta miała swoje przebłyski, jednak praktycznie jest ekipą co najwyżej przeciętną. Dowodzi temu aktualna, szesnasta pozycja Fiorentiny w tabeli. W ostatnich miesiącach największym problemem tego zespołu jest strzelanie bramek, ponieważ w ośmiu ostatnich meczach ligowych (dodajmy, że żaden z nich nie został wygrany) zdobył on w sumie cztery gole. Kiepskiej dyspozycji zespołu nie jest w stanie zaradzić nawet nowy trener, Cesare Prandelii, który w listopadzie zastąpił zwolnionego Giuseppe Iachiniego. Prandelli prowadzi Fiorentinę już od pięciu spotkań i w dalszym ciągu czeka na ligowe zwycięstwo. Trzeba przyznać, że w dzisiejszym starciu z Juventusem na Allianz Stadium będzie o nie piekielnie trudno i wszyscy doskonale o tym wiedzą.

Co typuję?

Nie ulega wątpliwości, że faworytem tego starcia będzie ekipa gospodarzy. Juventus celuje w mistrzostwo Italii i zwycięstwa w meczach takich jak ten są dla niego absolutną koniecznością. Fiorentina natomiast wpadła w kryzys, któremu nie może zaradzić nawet nowy trener i dziś raczej nie ma większych szans na to, abyśmy ujrzeli nową, lepszą Violę. Typuję zatem zwycięstwo Bianconerich, do którego dokładam under 4,5 gola. Wydaje mi się, że wobec kryzysu strzeleckiego gości oraz spokojnej, opartej na dominacji w środku pola i kontroli filozofii gry Juventusu nie powinno tutaj wpaść zbyt wiele bramek. Kurs na taką kombinację wydaje mi się wart ryzyka, dlatego pobieram ją na dzisiejszy kupon double.

Typ: 1/-4,5 gola (Juventus wygra i w meczu padną maksimum cztery bramki)

Kurs: 1,67

Zasady promocji:

  • Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
  • Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
  • Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
  • Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
  • Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
  • Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
  • Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.

kupon double serie a, 22.12.2020

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze