Strzelnica na Stadionie Narodowym? Analiza meczu Polski z Łotwą

Lewandowski

10/11 to nasz bilans podczas przerwy na kadrę. Wyłamała sie tylko Portugalia. W czwartek poprawnie wytypowaliśmy przebieg rywalizacji Biało-Czerwonych z Austrią, a dzisiaj po raz kolejny bierzemy na tapetę spotkanie reprezentacji Polski. Co gramy? O tym w analizie!

Sprawdź najlepsze kursy i bonusy na eliminacje Mistrzostw Europy w LV BET!
Kod promocyjny: 1500PLN

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Polska vs Łotwa

Wygrana z Austrią ustawiła Biało-Czerwonych w doskonałej pozycji. Polacy mają na swoim koncie trzy punkty wywalczone na terenie najtrudniejszego rywala. W przypadku wysokiego zwycięstwa nad Łotwą mogą wskoczyć na pierwszą pozycję w tabeli, którą aktualnie zajmuje Macedonia Północna.

Po meczu na obiekcie Ernsta Happela było wiele opinii, które dotyczyły występu poszczególnych piłkarzy. Momentami można było odnieść wrażenie, że Biało-Czerwoni przegrali ten mecz. Nie będziemy się tym zajmować, jednak mam nadzieję, że Piotr Zieliński będzie zdolny do gry, ponieważ pokazał, że na nowej pozycji odnajduje się bardzo dobrze. Niewiadomą pozostaje obsada ataku. Arek Milik opuścił murawę w 45 minucie, a Krzysztof Piątek po wejściu wpisał się na listę strzelców. Jerzy Brzęczek tłumaczył zmianę snajpera Napoli chorobą. W defensywie prawdopodobnie zobaczymy zmiany, ponieważ ostatnie doniesienia medialne informują, że Jan Bednarek i Bartosz Bereszyński nie wystąpią w meczu z Łotwą. Ich miejsce mogą zająć Arkadiusz Reca i Michał Pazdan.

Nie ma za bardzo co oceniać potencjału reprezentacji Łotwy pod kątem indywidualności, ponieważ jedną z największych gwiazd tego zespołu jest Denis Rakkels, czyli piłkarz, który odbił się od Lecha Poznań w ostatnim czasie. Łotysze rozpoczęli eliminacje od porażki na wyjeździe z Macedonią 3:1. Ogólnie mają bardzo słabe liczby ostatnich spotkań. Dziewięć meczów bez wygranej oraz 15 kolejnych delegacji bez zwycięstwa. W polskiej grupie będą raczej outsiderem.

W trzech ostatnich meczach między tymi drużynami nie było wyniku BTTS. Polacy ostatnią bramkę w rywalizacji z Łotwą stracili 12 października 2002 roku na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie.

Łotwa i Polska na mapie mają do siebie bardzo blisko, jednak pod kątem poziomu piłkarskiego zdecydowanie nie. Do tej pory oba zespoły spotkały się 13 razy, z czego tylko dwa mecze miały charakter rywalizacji o punkty – właśnie w eliminacjach Mistrzostwach Europy. Bilans tych pojedynków to jedno zwycięstwo Biało-Czerwonych i jeden triumf Łotyszy. Ogólnie, licząc również gry kontrolne Polacy zwyciężyli w dziewięciu bataliach, dwukrotnie remisowali i dwa razy schodzili z boiska pokonani. Ostatnie spotkanie odbyło się w maju 2012 roku, a mecz towarzyski wygrali podopieczni Franciszka Smudy 0:1 po golu Sobiecha.

Statystyki:

  • W trzech ostatnich meczach między tymi drużynami nie było wyniku BTTS.
  • Polacy ostatnią bramkę w rywalizacji z Łotwą stracili 12 października 2002 roku na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie.
  • Polacy wygrali dziewięć z 13 ostatnich spotkań.
  • Łotwa wygrała zaledwie dwa mecze z Polską w historii.
  • Łotwa nie wygrała meczu na wyjeździe od trzech lat.
  • Polska wygrała tylko jedno spotkanie od czasu zmiany selekcjonera.
  • Mecz z Austrią był pierwszym pod wodzą Jerzego Brzęczka, w którym Biało-Czerwoni nie stracili gola.
  • Łotwa strzeliła gola w dwóch z trzech ostatnich meczów wyjazdowych.
  • Polacy przegrali trzy ostatnie mecze na własnym boisku.
  • Dwa ostatnie starcia tych drużyn zakończyły się wynikiem -2,5 gola i bez gola z obu stron.
  • Polacy nie strzelili gola w dwóch poprzednich starciach na własnym boisku.
  • Biało-Czerwoni stracili gola w każdym z ostatnich czterech spotkań domowych.
  • Polska rozpoczęła eliminacje od wygranej 0:1 z Austrią, natomiast Łotwa przegrała 3:1 z Macedonią Północną na wyjeździe.
  • Łotwa w 9 z 10 ostatnich spotkań wyjazdowych straciła przynajmniej jednego gola.
  • Ostatni mecz domowy Biało-Czerwoni wygrali przed rozpoczęciem mundialu 4:0 z Litwą.
  • Łotwa straciła gola z Macedonią w pierwszym kwadransie meczu.

Co obstawiać?

Kursy bukmacherskie przed tym spotkaniem wyraźnie wskazują na wygraną reprezentacji Polski. Przelicznik na zwycięstwo Biało-Czerwonych z Łotwą wynosi zaledwie 1.09. Z ciekawszych zdarzeń łączonych spodobała mi się oferta LVBET, która proponuje zagranie na bramkę reprezentacji Polski w pierwszej i drugiej połowie. Kurs tego zdarzenia wynosi dokładnie 1.73. Sądzę, że to będzie wartościowe zagranie.

Myślałem również tutaj nad typem z handicapem -2,5 gola. W takim przypadku Polacy potrzebowaliby zwycięstwa różnicą trzech bramek. Myślę, że lepiej będzie jednak zagrać na bramkę Biało-Czerwonych w obu połowach. Kurs tych zdarzeń jest podobny, więc warto spróbować.

Ciekawą opcją może być również obstawienie bramki Krzysztofa Piątka. Za takie zdarzenie LVBET oferuje kurs 1.70, jednak warto się wstrzymać do meczu, żeby zobaczyć, czy snajper Milanu rozpocznie w wyjściowym składzie.

Zdarzenie: Polska vs Łotwa

Typ: Polska strzeli w pierwszej i drugiej połowie

Kurs: 1.73