Stary, brytyjski futbol w 169. derbach Londynu? Niedziela z Premier League o 234 PLN!

Piłka nożna idzie z biegiem czasu – gra jest coraz szybsza, pojawiają się w niej coraz to nowe rozwiązania taktyczne, a koszulki meczowe nie mają prawa bytu bez logo sponsora. Czy w obecnym futbolu jest jeszcze miejsce na miłość do klubu i zostawianiem zdrowia na boisku w boju za ukochane barwy ? Nie mam żadnych wątpliwości, że niedzielne derby Londynu, pomiędzy Tottenhamem, a Chelsea będą meczem walki o każdą piłkę, a atmosfera na trybunach i na murawie będzie naprawdę gorąca! Prócz hitu 5. kolejki Premier League, powiemy sobie również o rywalizacji West Hamu United z Manchesterem United. Ciekawi? Zapraszam do lektury.

Odbierz bonus powitalny do 1554 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!

Kod promocyjny: ZAGRANIE

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

100% do 200 zł od depozytu, 3500 zł bez ryzyka, 35 zł darmowy zakład (z kodem) + 20 zł aplikacja

3755 PLN na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł, TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł, DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł APLIKACJA MOBILNA: 20 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Tottenham vs Chelsea (19.09. godz.17:30)

Rozpoczynamy od bezapelacyjnego wydarzenia kolejki, którym mają być 169. w historii derby północno-zachodniego Londynu. Faworytami niedzielnego hitu są piłkarze Chelsea, którzy odnieśli 72 tryumfy nad odwiecznymi rywalami z Tottenham Hotspur Stadium. Zacznijmy od gospodarzy, którzy obecną kampanię rozpoczęli bardzo przyzwoicie, lecz mocno szczęśliwie. Tottenham w żadnym z trzech pierwszych spotkań nie prezentował się wybitnie, jednak mimo to zgarnął w nich komplet 9 punktów, wygrywając wszystkie te mecze rezultatem 1:0. Pomimo zachowania trzech czystych kont, trzeba przyznać, że Hugo Lloris być może powinien spróbować gry w Totolotka, bowiem podczas pierwszych starć bieżącej kampanii nie raz i nie dwa miał furę szczęścia.

Wystarczy przypomnieć rywalizację z Wolves, kiedy to gospodarze oddali 25 strzałów na bramkę francuskiego bramkarza, który ostatecznie zszedł z murawy niepokonany. Brutalna weryfikacja dotychczasowej pracy Nuno Espirito Santo nastąpiła w zeszłym tygodniu. „Koguty” zagrały najsłabszy mecz od wielu miesięcy i przegrały z Crystal Palace 3:0. Kompletnie nie kupuję tłumaczeń o braku Sona, bowiem beznajdziejnie prezentowały się wszystkie formacje Tottenhamu, który mógł dostać 2 lub 3 bramki więcej. W środku tygodnia było niewiele lepiej – angielski zespół pojechał do Francji, by zremisować z Rennes 2:2 w fazie grupowej Ligi Konferencji. „Koguty” ponownie miały sporo szczęścia i punkt wywieziony z Roazhon Park to wynik ponad stan.

Chcesz dowiedzieć się więcej o zakładach bukmacherskich Superbet? Koniecznie zerknij na opinie tegoż bukmachera!

Zgoła inne nastroje panują w szatni Chelsea, która sezon rozpoczęła równie dobrze, jak zakończyła poprzedni. „The Blues” na obecną chwilę mają w dorobku 10 oczek po 4 kolejkach ligowych i swoją dyspozycją potwierdzają, że w bieżącej kampanii mogą powalczyć o coś więcej, aniżeli tylko o miejsce w czołowej czwórce. Thomas Tuchel ma w swojej talii mnóstwo silnych kart, którymi może rotować na przemian i co z resztą czyni z wielką mądrością. Chociażby podczas wtorkowego spotkania z Zenitem niemiecki menadżer dokonał pięciu zmian względem wcześniejszej, ligowej potyczki z Aston Villą. Chelsea długo męczyła się z defensywnie nastawionymi gośćmi, lecz koniec końców, wygrała 1:0 po bramce niezawodnego Romelu Lukaku. „The Blues” znani są z żelaznej defensywy, która na przestrzeni 6 poprzednich potyczek dopuściła do straty zaledwie jednej bramki.

Od przybycia Thomasa Tuchela, zespół ze Stamford Brigde zachował więcej czystych kont, aniżeli stracił goli. Co ciekawe, w parze z kapitalną postawą defensorów idzie czysta gra. Podopieczni Tuchela w obecnym sezonie wyłapują średnio 1 kartkę na spotkanie ligowe. Sytuacja wygląda zgoła odmiennie, jeśli mówimy o ekipie Tottenhamu. Gospodarze dzisiejszych derbów grają bardzo agresywnie, często faulują, efektem czego są karani średnio 2,5 razy na 90 minut. Biorąc pod uwagę rangę, a także ciężar gatunkowy omawianego spotkania, możemy być pewni, że nikt nie pozostanie obojętny wobec agresji ze strony odwiecznego rywala. Gospodarze będą przerywać ataki pozycyjne Chelsea faulami, a piłkarze Tuchela zapewne popełnią kilka przewinień „taktycznych”, by nie nadziać się na kontrę „Spurs”. Rozjemcą derbów będzie zaś Pan Paul Tierney. Arbiter ten w bieżącej kampanii Premier League pokazuje średnio 3,75 kartoników na spotkanie.

Statystyki:

  • Tottenham ma w dorobku 9 oczek, co daje 7. miejsce w tabeli.
  • Piłkarze Nuno Espirito Santo przegrali ostatni mecz ligowy z CP 3:0.
  • Chelsea zdobyła 10 punktów w Premier League i plasuje się na 4. miejscu w stawce.
  • „The Blues” wygrali 5 z 6 meczów w obecnej kampanii.
  • Piłkarze Tottenhamu w bieżącym sezonie oglądają średnio 2,5 kartki na mecz.
  • Zawodnicy Chelsea w obecnych rozgrywkach dostają średnio 1 kartonik na spotkanie.
  • Sędzia Paul Tierney pokazuje 3,75 napomnień na zawody.
  • W 3 ostatnich meczach bezpośrednich o stawkę padał over 3,5 kartek.

Podsumowanie:

Derby Londynu pomiędzy Tottenhamem, a Chelsea zawsze niosą za sobą mnóstwo emocji – również tych negatywnych. Już nie raz byliśmy świadkami przepychanek, pyskówek, czy nawet bójek pomiędzy zawodnikami obu ekip. Jestem przekonany, że także dziś atmosfera na Tottenham Hotspur Stadium będzie bardzo gorąca – tym bardziej wobec obecności kibiców. „Koguty” w bieżącej kampanii oglądają średnio prawie 3 napomnienia na mecz, a sędzia Paul Tierney również nie patyczkuje się z piłkarzami. Stawiam więc na minimum 4 żółte kartki w niedzielnych derbach Londynu. Pamiętajcie, że kupon na niedzielne spotkania Premier League obstawić możecie za bonus od bukmachera Superbet!

+3,5 żółtych kartek
Kurs: 1,52
Zagraj!
banner grupa zagranie 40k

West Ham United vs Manchester United (19.09. godz. 15:00)

Przechodzimy do spotkania, które powinno dostarczyć nam dużo więcej ofensywnej piłki, a także bramek. O ile derby Londynu raczej będą typowym starciem na 1:0, o tyle od  rywalizacji West Hamu z Manchesterem United mamy prawo wymagać wymiany ciosów i ciekawego widowiska. „Młoty” rozpoczęły kampanię bardzo udanie i do tej pory nie zaznały smaku porażki ani w rozgrywkach Premier League, ani w Lidze Europy. Więcej. Ekipa Davida Moyesa w czwartek zwyciężyła groźne Dynamo Zagrzeb w meczu wyjazdowym. Było to czwarte spotkanie w tym sezonie, podczas którego Londyńczycy zdobyli minimum 2 trafienia. Siła ofensywna zespołu jest więc do prawdy imponująca. Liderem przedniej formacji jest oczywiście Michael Antonio, który zapisał na swoim koncie 4 trafienia w rozgrywkach ligowych. Jamajczyk nie wystąpi w dzisiejszych zawodach, bowiem w ubiegłym starciu obejrzał czerwoną kartkę, lecz gospodarze i tak będą mieli kim postraszyć. Od początku kampanii błyszczy Benrahma, do formy wraca Bowen, a Pablo Fornals zalicza najlepszy start sezonu w karierze.

Kod promocyjny Superbet <- Tutaj czekają na ciebie rewelacyjne bonusy na start!

O dziwo strata Jessego Lingarda nie wpłynęła znacząco na formę West Hamu. Anglik powrócił za to do starych zwyczajów i zapewnił Manchesterowi United…porażkę w starciu Ligi Mistrzów z Young Boys Berno. Błyszczy za to Cristiano Ronaldo, którego meczówki stały się najlepiej sprzedającymi się koszulkami na świecie. Prócz poprawy wizerunku marketingowego klubu, 36-latek wciąż jest w stanie gwarantować trafienia i dawać ekipie z Old Trafford mnóstwo jakości. Na dzień dobry Portugalczyk zapewnił United wygraną nad Newcastle. Gospodarze za sprawą tryumfu nad „Srokami” ponownie znaleźli się na podium i z dorobkiem 10 punktów wciąż mają szanse na przeskoczenie Liverpoolu i zajęcie pierwszej pozycji w lidze. Żeby tak się stało, United musi dziś zagrać perfekcyjne zawody i wygrać wysoko z West Hamem. Głównym atutem podopiecznych Solskjaera w poprzednich tygodniach była ofensywa. Zespół z Manchesteru strzelił 11 goli w lidze, zdobywał też bramkę w 9 poprzednich starciach wyjazdowych. Mamy więc pełne prawo oczekiwać od „Czerwonych Diabłów” otwartej gry i mnóstwa emocji.

Statystyki:

  • West Ham United ma na koncie 8 oczek, co daje 8. pozycję w tabeli.
  • „Młoty” strzeliły 12 bramek w 5 meczach tego sezonu.
  • Londyńczycy nie przegrały od 15 spotkań.
  • 3 z 5 ostatnich starć West Hamu kończyło się BTTS’em.
  • Manchester United plasuje się na 3. miejscu w stawce, ma w dorobku 10 punktów.
  • Ekipa z Old Trafford zdobyła 16 bramek w ostatnich meczach.
  • 8 z 10 poprzednich starć Manchesteru United kończyło się BTTS’em.

Podsumowanie:

Tak, jak wspomniałem wcześniej – mecz West Hamu z Manchesterem United powinien być otwartym, ciekawym widowiskiem. Obie ekipy mają ogromny potencjał ofensywny i na początku kampanii strzelają mnóstwo bramek. W szeregach gospodarzy zabraknie dziś co prawda Antonio, lecz mimo to „Młoty” dysponują licznymi opcjami w ataku, a defensywa United nie jest jeszcze do końca zgrana. Ekipa Moyesa ostatnimi czasy spisuje się doskonale i potrafi z powodzeniem rywalizować z silniejszymi od siebie. Podsumowując – liczę na bramki z obu stron i to właśnie BTTS wrzucam na niedzielny kupon. Kurs wystawiony przez zakłady bukmacherskie Superbet wydaje się całkiem niezły. Powodzenia!

BTTS
Kurs: 1,75
Zagraj!

Dodatkowe 1554 PLN bonusu w Superbet!

  • Załóż konto w Superbet z linku: zagranie.com/goto/superbet
  • Wypłać depozyt o wysokości minimum 50 PLN, a otrzymasz 100% tej kwoty w formie bonusu
  • Obrót bonusem jest jednokrotny
  • Kurs minimalny podczas obrotu bonusem wynosi 1,80, a na kuponie muszą być przynajmniej dwa zdarzenia
  • Czas na obrót bonusem: 7 dni
  • Dodatkowo możesz otrzymać “tydzień bez ryzyka” do 500 PLN oraz freebet w wysokości 34 PLN

kupon PL 19.09. Superbet

fot. Han Yan

Zaloguj się aby dodawać komentarze