Stal Ostrów z pierwszym tytułem w tym sezonie? Finał Pucharu Polski i singiel z kursem 2.37!

Michael Young- Stal Ostrów

To już ostatni dzień zmagań w Suzuki pucharze Polski i o ile to, że w najlepszej dwójce znalazła się drużyna z Ostrowa, raczej nikogo nie powinno dziwić, to fakt, że ich dzisiejszym rywalem jest drużyna gospodarzy, czyli Startu Lublin jest nieco zaskakujący. Oba zespoły nie miały łatwej drogi do finału. Lublinianie na starcie pokonali stawianą w roli faworyta do tytułu ekipę z Zielonej góry, natomiast w półfinale okazali się lepsi od Kinga Szczecin, który podobnie jak Start sensacyjnie awansował do dalej części turnieju. Stal Ostrów w obu swoich meczach była faworytem, lecz pokonanie Twardych Pierników Toruń, czy też Śląska Wrocław na pewno do łatwych zadań nie należało. Kto zachował więcej sił na niedzielny mecz? Wydawać by się mogło, że to Ostrów powinien łatwo dziś zwyciężyć, lecz Start udowodnił już, że nie można ich skreślać i są w stanie sporo namieszać.

Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
Koszulka Fortuna zakładów bukmacherskich
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Na start łącznie 300 zł bez ryzyka (zwrot na depozyt!) + 30 zł darmowe zakłady (20 zł za samą rejestrację, 10 zł za depozyt, 5 zł za udostępnienie kuponu)

 

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł

GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin vs Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski: typy i kursy bukmacherskie (20.02.2022 18:00)

James Florence czy Michaelyn Scott?  Jimmie Taylor czy James Palmer Jr? Który z tych zawodników dzisiaj błyśnie formą? Czy trener Milicić ponownie pokaże swój wielki kunszt trenerski i pokona Tane Spanseva, a tym samym zdobędzie drugi w historii Puchar Polski dla Ostrowian?

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin

Lublinianie wykonali już 2 wielki kroki w kierunku tytułu. Do osiągnięcia celu pozostał już tylko jeden, lecz jak wiadomo, będzie to zadanie najtrudniejsze. Dziś przyjdzie im się zmierzyć ze Stalą Ostrów, a więc z zespołem zbliżonym poziomem do pierwszego przeciwnika, który stanął im na drodze do finału, czyli Zastal Zielona Góra. W tym meczu Lublinianie wydawać by się mogło, wykorzystali wszystkie swoje pokłady energii, bo wygrali w nim po dogrywce zaledwie jednym punktem. Zdecydowanie na ich korzyść zadziałał fakt, że mieli jeden dzień przerwy na regenerację przed sobotnim starciem i mogli ponownie przystąpić do tego meczu z pełną parą. Ze Szczecinem ich mecz wyglądał bardzo podobnie. Było to 40 minut wyrównanej walki, lecz o ich końcowym zwycięstwie zadecydowała przewaga wypracowana w pierwszej kwarcie. Choć King zbliżał się do nich chwilami, a często także doprowadzał do remisu, to nie zdołał wyjść na prowadzenie i w ostatnich 10 minutach, Lublinianie ze spokojem dowieźli bezpieczną zaliczkę do końca. Świetnie w tym dniu był dysponowany Michaelyn Scott, to właśnie on był liderem swojej drużyny w tym dniu, bo zdobył 28 punktów i dodał do tego 5 asyst. Nie powinno to jednak nikogo dziwić, bowiem w pierwszym meczu, także spisywał się doskonale i wtedy rzucił 21 pkt. Start w dalszym ciągu jest zespołem, który nie zdobywa sporej ilości punktów, bowiem ich średnia z dwóch ostatnich meczów wynosi 79,5, lecz należy pamiętać, że w pierwszym meczu grali o 5 minut więcej, bowiem o zwycięstwie zadecydowała dogrywka, dlatego też tak średnia nieco wzrosła. Poprawili za to zdecydowanie defensywę i ograniczyli skuteczność swoich rywali szczególnie w rzutach za 3 punkty. Start pokazał swoje ambicje, lecz czy to wystarczy pokonanie bardzo dobrze grającej Stali? Liderzy Pszczółki otrzymali od trenera bardzo dużo minut  i mogą mieć problemy z utrzymaniem tak dobrego tempa gry w 3 dniu turnieju.

Grupa Zagranie

Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski

Ostrowianie są tam, gdzie być powinni! Swoim awansem do finału udowodnili, że liczą się w tym sezonie w walce i najwyższe cele i nie zamierzają odpuszczać okazji do zdobycia trofeum. Ich droga do finału była ciężka, lecz udowodnili, że są aktualnie jedną z najlepszych drużyn w kraju. W pierwszej rundzie mierzyli się z Twardymi Piernikami Toruń i już od pierwszych minut spotkania gra układała się pod ich dyktando. Po 10 minutach gry na tablicy wyników widniał rezultat 21:9 dla zespołu Milicicia. Wypracowanie takiej przewagi pozwoliło im na spokojne dowiezienie do końca korzystnego rezultatu, a co za tym idzie, szkoleniowiec Ostrowian mógł skorzystać z szerszej rotacji zawodników. Żaden z zawodników nie zagrał powyżej 30 minut, a było to bardzo ważne, bowiem już następnego dnia mierzyli się w półfinale ze zwycięzcą pary Śląsk Wrocław-Czarni Słupsk. Jak już wiadomo, w półfinale trafili na Śląsk i tutaj sytuacja wyglądała nieco inaczej. Aby uciec rywalom, potrzebowali nie 10 a 20 minut i na przerwę schodzili z 6 punktową zaliczką, choć na minutę przed końcem prowadzili różnicą 12 punktów, ale 2 celne trójki wojskowych pozwoliły na zniwelowanie tych strat. Po przerwie Ostrowinie zaczęli, jednak zdecydowanie lepiej i udało im się wrócić do dwucyfrowej przewagi. Choć Wrocławianie dzielnie walczyli, to nie potrafili znaleźć sposobu na skuteczne ataki dzisiejszych finalistów i tym samym to Ostrów wygrał 94:87. Kilerem okazał się James Florence, który zdołał uzbierać aż 28 punktów w zaledwie 26 minut spędzonych na parkiecie, trafiając przy tym aż 7 z 13 trójek! Drugim najlepszym strzelcem był James Palmer Jr, on uzbierał 23 punkty, świetny mecz zagrał także Damian Kulig, który zaliczył double-double. Także w tym meczu, trener Milicic ograniczył minuty swoich zawodników i przed dzisiejszym spotkaniem mogą mieć dzięki temu większe zapasy sił przed finałowym starciem.

Co typować?

Według mnie to Stal Ostrów Wielkopolski zdobędzie Puchar Polski, lecz kursy na to zdarzenie nie zachęcają do zagrania takiego kuponu. Stal pokazała w tym turnieju, że lubi mocno wchodzić w mecz i często na początku wypracowuje sobie przewagę, której nie oddaje już do końca. Zagram dziś więc zakład, w którym zawarta będzie wygrana Ostrowian minimum 8 punktami w pierwszej połowie. Uważam, że graczom z Lublina może zabraknąć już sił, a Stal będzie to chciała wykorzystać od pierwszych minut.

 

Stal Ostórw handicap w pierwszej połowie -7,5
Kurs: 2.37
Zagraj!
Puchar Polski koszykówka typy

Fot. z okładki- Pressfocus

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze