Rozpoczynamy granie na polskich boiskach! Superpuchar da nam 213 PLN?
Mistrzostwa Europy za nami, a dla niektórych wraca prawdziwe granie. Prawdziwe, bo to, którego możemy doświadczyć we własnym mieście, podziwiać zespół, któremu kibicujemy na co dzień. Tradycyjnie sezon w Polsce otworzy mecz o Superpuchar w którym zmierzą się mistrz Polski – Legia Warszawa oraz zdobywca Pucharu Polski i wicemistrz kraju – Raków Częstochowa. Kto z tego starcia wyjdzie górą? Gramy kupon solo w forBET z kursem 2.42!
Załóż konto z kodem promocyjnym 2480PLN, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie
Legia faworytem na papierze, ale historia mówi coś innego…
Zgodnie z regulaminem rozgrywek spotkanie odbędzie się na stadionie mistrza Polski, czyli w tym przypadku Legii – w teorii będzie to oczywiście przewaga, praktyka pokazuje, że wcale tak nie musi być. Raków to drużyna, która potrafiła wygrywać z Legią w Pucharze Polski, a wicemistrzostwo Polski i zdobycie krajowego pucharu świadczy o tym, że stołeczna drużyna wcale nie musi czuć się tak pewnie. Historia też nie przemawia za Legią – jest to drużyna, która najczęściej grałą w tych rozgrywkach – 14 razy, ale aż 10 razy przegrywała, z czego 7 ostatnich meczów o Superpuchar Polski to porażki. Od 2012 roku aktualni mistrzowie kraju nie mogą podnieść tego pucharu. Przegrywali kolejno ze Śląskiem Wrocław, Zawiszą Bydgoszcz, Lechem Poznań (dwa razy), Arką Gdynia (dwa razy) i Cracovią. Ostatni Superpuchar Polski w rękach Legii to czasy dla niektórych już historyczne, bo 2008 rok i wygrana z Wisłą Kraków na stadionie w Ostrowcu Świętokrzyskim. Fakt, że tego typu mecze rozgrywano na stadionie w Ostrowcu Świętokrzyskim świadczą o tym, jak dawno to było i ile znaczy 13 lat w polskim futbolu…
Raków nie lekceważy tych rozgrywek
Marek Papszun na przedmeczowej konferencji prasowej powiedział, że nie zamierza lekceważyć Superpucharu Polski i wystawi do boju najsilniejszą jedenastkę piłkarzy. Trener częstochowian nie szereguje rozgrywek i nie stawia jednych nad drugimi – dziś wieczorem będzie chciał wywalczyć tak samo trofeum jak parę tygodni temu w finale Pucharu Polski. Wicemistrzowie Polski nie są bez szans w meczu z Legią, a gospodarze tego spotkania mogą dać kolejny argument dla swoich rywali. O czym już pisałem wyżej – historia nie sprzyja podopiecznym Czesława Michniewicza, ale i aktualne wydarzenia nie pomagają warszawskiej drużynie. Rywalizacja w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów sprawia, że trener mistrzów Polski priorytetyzuje rozgrywki i mecz o superpuchar na pewno nie jest na pierwszym miejscu na liście najważniejszych meczów. Myślę, że na boisku przy Łazienkowskiej zobaczymy dziś piłkarzy, którzy grali mniej lub wcale przeciwko Bodo/Glimt a także nie są przewidziani do odgrywania kluczowych ról w meczu z Florą Tallin w środę.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Co gramy?
Piłkarze spod Jasnej Góry w letnim okienku transferowym dokonał wzmocnień. Odszedł Kamil Piątkowski, a także Petr Schwarz, ale ten drugi nie grał już od pewnego czasu. Marek Papszun swoimi ruchami pokazuje, że poprzedni sezon to tylko zaczyn do prawdziwej walki o najwyższe cele. Raków to jeden z najlepiej prowadzonych klubów w Polsce, a za mądrymi decyzjami mają iść kolejne świetne wyniki sportowe. Legia w tym momencie ma w głowie tylko awans do europejskich pucharów, a wygrana z Florą Tallin już daje fazę grupową Conference League, a później może być już tylko lepiej. Warszawianie od 1997 roku, gdy po raz ostatni sięgnęli po to trofeum, próbowali dziewięciokrotnie i tylko raz udało się wygrać w Superpucharze Polski. Przy takiej liczbie to już nie jest statystyka, a pewnego rodzaju reguła. Początek sezonu, ważniejsze mecze przed Legią, a dla Rakowa to może być świetne wejście w nowy sezon. Myślę, że to właśnie goście będą bliżej triumfu, bo nic nie muszą, po nich nikt niczego nie oczekuje, a wszystkie oczy zwrócone są na drużynę Czesława Michniewicza. Kurs na wygraną Rakowa w 90 minutach to 4.20 i nie sądzę, aby było to niemożliwe. Ja jednak próbuję bezpieczniejszego zakładu, który mówi, że drużyna Marka Papszuna wygra co najmniej jedną połowę. Teoretycznie mecz może być przez nich przegrany, a nasz zakład może być rozliczony na zielono. Goście na pewno nie będą się podkładać i podejrzewam, że nawet oni mogą przejąć inicjatywę w większej części meczu. Jedno jest pewne – czeka nas bardzo ciekawe i prawdopodobnie ofensywne starcie.
ForBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2480PLN
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 200 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
- Przed postawieniem zakładu zapoznaj się z opiniami na temat tego bukmachera
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
fot. Adam Starszynski
Doświadczenie: Z mediami związany od 2013 roku, gdy dołączyłem do lokalnego Radia Konin. W swoim rodzinnym mieście byłem też redaktorem prowadzącym dział sportowy w Przeglądzie Konińskim. Współpracowałem z agencją socialnet, która obsługiwała najpopularniejszych polskich piłkarzy tamtego czasu m.in: Jakuba Błaszczykowskiego, Łukasza Piszczka, Łukasza Fabiańskiego, ale też prowadziłem komunikację klubu Medyk Konin i wiele więcej. Na zagranie.com od 2020, a od 2022 także w telewizji WTK. Wykształcenie: Próbowałem w liceum trochę matematyki i geografii, na studia ruszyłem na ekonomię na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, ale skończyłem ostatecznie dziennikarstwo, do którego ciągnęło mnie od małego. Po dziennikarstwie wróciłem na UEP i ukończyłem także kierunek menedżer sportu, bo wokół sportu kręci się moje życie. Zainteresowania: Sport, sport i jeszcze raz sport. Od snookera i darta po piłkę nożną czy lekkoatletykę. W dzieciństwie zamiast bajek oglądałem kanały sportowe, ale też czynnie grałem w czasach juniorskich w piłkę ręczną czy siatkówkę. Poza tym lubię city-breaki, a gdy bywałem dość regularnie przed pandemią w Anglii, to nie mogłem nie wpaść na mecze Premier League. Na pytanie morze czy góry - zawsze odpowiem góry - zarówno zimą na narty, jak i latem na szlaki.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: