Raptors upoluje biednego pelikana? Gramy AKO 2.82

nba day 11

Drugi dzień nowego roku to kolejny termin w kalendarzu NBA, który jest zapełniony spotkaniami. Już dziś czeka na nas sześć meczy, z czego klasycznie upolujemy dwa typy na dwa różne wydarzenia. Chciałbym dziś się wybrać z wami do Houston, na pojedynek Rakiet z Sacramento Kings oraz do Nowego Orleanu, gdzie tamtejsze Pelikany będą walczyć z kanadyjskimi Raptorsami. Czy gospodarze będą dziś łaskawi dla swoich rywali?

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

BetclicChcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Houston Rockets (1-2) vs Sacramento Kings (3-2) (sobota 23:00)

Obie ekipy spotkają się po raz kolejny w tym tygodniu. Ich ostatni pojedynek zakończył się wynikiem 122:119 dla zespołu Houston Rockets. Rakiety wygrały swój pierwszy mecz w tym sezonie. Spotkanie było bardzo wyrównane, a ostatnia akcja należała do Sacramento, lecz dwukrotnie nie udało im się wyrównać rzutem za trzy. W ekipie Houston zadebiutował John Wall, który po dwóch latach rozłąki wrócił na parkiet najlepszej ligi świata. Co ciekawe, jego rehabilitacja przebiegała z różnym skutkiem, a jak sam przyznaję, w pewnym momencie prawie amputowali mu nogę. John Wall debiut zaliczy do bardzo udanych, a jego 22 punkty w dużym stopniu pomogły całej ekipie Houston. John zakończył spotkanie z 6 zbiórkami oraz 9 asystami. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Christian Wood oraz James Harden. Młody Wood w tym sezonie wygląda naprawdę świetnie, a jego współpraca z Hardenem rozwija się z meczu na mecz. Christian notuję średnią na poziomie 25 punktów na mecz oraz 9 zbiórek. W rywalizacji z Sacramento zdobył 21 oczek oraz 12 zbiórek i na koniec spotkania mógł się cieszyć z double double. Lider zespołu w kolejnym spotkaniu udowadnia, ile jest wart. Harden zainkasował 33 punkty, 6 zbiórek i 8 asyst, z czego aż 16 oczek w ostatniej kwarcie. James w dalszym ciągu jest najważniejszą postacią w swojej drużynie. Jego pozycja jest mocna, lecz w dalszym ciągu zażąda transferu. Nie wiemy, jak szybko zakończy się ta transferowa saga, lecz oby jak najszybciej, w szczególności dla dobra Houston Rockets. Czy Brodacz kolejny raz rzuci powyżej 30 punktów?

Sacramento Kings do samego końca walczyli o remis i ewentualną dogrywkę. W ostatniej akcji, aż dwukrotnie oddali rzut do kosza zza linii ponad siedmiu metrów, lecz za każdym razem piłka odbijała się od obręczy. Kings pomimo porażki mogą zaliczyć spotkanie do udanych. Przede wszystkim potrafili przeciwstawić się rywalowi. Widać bardzo duży postęp w defensywnej grze zawodników Luke’a Waltona. Sacramento popisali się również aż dziesięcioma rzutami więcej od przeciwnika, lecz ich skuteczność była trochę za słaba, by osiągnąć wyznaczony cel. Najlepszym zawodnikiem tego pojedynku był Harrison Barnes, który zaliczył 24 punkty, 8 zbiórek oraz jedną asystę. Tuż za jego plecami znajdują się kolejną Richaun Holmes (22 oczka, 13 zbiórek, dwie asysty), De’Aaron Fox (22 punkty, 5 zbiórek oraz sześć asyst) oraz Buddy Hield (19 oczek, 3 zbiórki oraz 5 asyst). Czy dziś ekipa z Sacramento zrewanżuję się Rakietom?

Sacramento ma bardzo duże szansę na zwycięstwo w rewanżu z zespołem Stephena Silasa. Kings to mocny zespół, których głównym atutem jest praca zespołowa i silna defensywa. W momencie słabszej dyspozycji jednego zawodnika, ktoś inny przejmuję grę na własne barki. W Houston na ten moment można wyróżnić dwie postacie, które się wyróżniają (oczywiście poza J. Hardenem). Są to Wall i Wood. Pierwszy z nich ma przed sobą jeszcze długą drogę do przebycia, by wyrównać swoją formę i co mecz prezentować podobny poziom. Christian Wood nie ma tego problemu, a wręcz przeciwnie, co spotkanie zdobywa podobne statystyki. Jego udział w grze Rakiet jest ogromny, za co docenia go trener oraz reszta zespołu. Wood zdobywa bardzo dużo zbiórek, a w szczególności w defensywie. Sacramento w ostatnich spotkaniach gra na małej skuteczności, co sprzyja wysokim podkoszowym czy skrzydłowym w trumnie. Moim zdaniem Christian zdobędzie w dzisiejszym spotkaniu minimum 8.5 zbiórki.

Mój typ na to spotkanie: Christian Wood powyżej 8.5 zbiórki

Kurs: 1.76

grupa_nba_promo_button_neg

New Orleans Pelicans (3-2) vs Toronto Raptors (1-3)

Pelikany w tym sezonie radzą sobie całkiem dobrze. Przede wszystkim ich gra opiera się na fizyczności, więc sprawdza się z zespołami, w których brakuje mocarnych obrońców. W poprzednim spotkaniu zawodnicy New Orleans wykorzystali to i zdominowali rywali, wygrywając w polu trzech sekund aż 54:30! Gra Pelikanów skupiała się przede wszystkim na trójce Ingram-Bledsoe-Adams. Co ciekawe, najlepsze spotkanie rozegrał Lonzo Ball, który zanotował 16 punktów, 8 zbiórek oraz 9 asyst. Lider zespołu, Brandon Ingram zanotował 20 punktów, lecz nie doczekał końca zawodów i w trzeciej kwarcie został wyrzucony z parkietu. Eric Bledsoe rzucił 17 oczek oraz zaledwie 3 zbiórki i jedną asystę. Steven Adams zagrał swój pierwszy mecz w Oklahomie w nowych barwach i spisał się na medal. Zanotował 14 punktów, 10 zbiórek i dwie asysty. Stan Van Gundy zwracał po meczu uwagę na poprawę gry ofensywnej i zapowiada dalszy progres w ataku swoich podopiecznych. Czy dziś pokażą nam swoją ofensywną moc?

Raptors bardzo słabo rozpoczęli obecny sezon i zanotowali trzy porażki z rzędu. W poprzednim spotkaniu udało im się zdobyć pierwsze zwycięstwo w dosyć okrojonym składzie. Przed spotkaniem odsunięty od gry został Pascal Siakam, który w meczu z Philadelphia 76ers zaliczył limit fauli. Nick Nurse zdyscyplinował swojego zawodnika i dał mu cały wieczór na przemyślenie swojego głupiego zachowania. Toronto bardzo dobrze spisało się w obronie. Zatrzymali rzucających graczy i nie pozwolili im na zbyt wiele, dzięki czemu Knicks trafiło zaledwie trzy trójki. Dobre spotkanie rozegrał Kyle Lowry, który zdobył 20 punktów, 7 asyst oraz 4 zbiórki. W pierwszym zwycięstwie, dużą rolę odegrał Fred VanVleet. Rozgrywający Toronto zaliczył 25 oczek, 5 zbiórek i 7 asyst. Raptors powoli wracają do formy i z meczu na mecz powinni dawać z siebie jeszcze więcej.

Powrót Siakama oraz dobra dyspozycja Lowry’ego oraz VanVleeta sprawia, że Toronto liczy na kolejne zwycięstwa. Ich dzisiejszy rywal jest zdecydowanie lepszy w defensywie aniżeli ostatni przeciwnicy, co diametralnie zmienia ich taktyczny pomysł na grę. Moim zdaniem Raptors, którzy się odblokowali, mogą sprawić Pelikanom bardzo dużo problemów. Zawodnicy New Orleans grają w kratkę i zdecydowanie mają problemy w ataku. Plusem na pewno jest gra całego zespołu, a nie jedynie jednego zawodnika, jak to ma miejsce w niektórych zespołach. Moim zdaniem zobaczymy zacięte spotkania i osobiście typuję over 209.5 punktów. Zachęcam również do skorzystania z kodu promocyjnego VIP do Betclica, gdzie znajdziecie wszystkie moje dzisiejsze propozycje.

Mój typ na to spotkanie: Suma punktów powyżej 209.5

Kurs: 1.60

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

  • 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
  • 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
  • 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
  • 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
  • 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Link do rejestracji: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
Kod promocyjny: ZAGRANIE50

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze