Puchar Polski powraca! Kupon double na wtorek i środę w grze o 495 PLN
Wreszcie. W końcu. Jezu, no nareszcie! Takie myśli pewnie pojawiły się dziś w głowach wielu fanów piłki nożnej w krajowym wydaniu. Po przerwie spowodowanej pandemią, zespoły PKO Ekstraklasy, Fortuna I Ligii oraz II ligi wracają do gry. Jednak zanim rozgrywki ligowe, najpierw reaktywowany zostanie Puchar Polski! I w takim wypadku na murawę w Legnicy wybiegną dziś piłkarze miejscowej Miedzi, która będzie podejmowała Legię Warszawa. Natomiast jutro w Mielcu, Stal zagra z Lechem Poznań. Jakie typy proponuję na ćwierćfinałowe spotkania? Tego dowiecie się w trakcie lektury!
1200 PLN od depozytu +230 PLN zakład bez ryzyka + 29 PLN Freebet
Miedź Legnica – Legia Warszawa (26.05 – godz. 20:10)
Gospodarze występują w tym sezonie na poziomie Fortuna I Ligii. Wiedzie im się tam całkiem przyzwoicie, ponieważ po 22 kolejkach zajmują 6 miejsce. To dobry wynik, zważywszy na losy innych drużyn w przeszłości, które po spadku z Ekstraklasy nie radziły sobie najlepiej w niższej klasie rozgrywkowej. Jeśli chodzi o ich poczynania w Legnicy, to wygląda to dosyć pomyślnie. Piłkarze Miedzi przed własną publicznością zgromadzili 20 na 30 możliwych punktów. W Totolotek Pucharze Polski zespół Miedziowych musiał przebrnąć przez 3 fazy. Co ciekawe, każdy żaden mecz w tegorocznym krajowym pucharze w ich wykonaniu nie zakończył się w regulaminowym czasie gry. Do wyłonienia zwycięzcy, aż 2-krotnie potrzebne były rzuty karne (z Zagłębiem Lubin 2 oraz Stomilem Olsztyn), a 1 raz wystarczyła dogrywka (w starciu z GKS-em Jastrzębie – awans po samobóju rywali). Zatem ich droga do ćwierćfinału, zdecydowanie nie była usłana różami.
Legia po 26 rundach spotkań, pewnie prowadzi w PKO Ekstraklasie. Wojskowi poza porażką u siebie z Mistrzem Polski – Piastem Gliwice, przed przerwą grali bardzo dobrze. Należy pochwalić stołeczny zespół za grę na wyjazdach. W tym sezonie podopieczni Aleksandara Vukovicia tylko 5 razy wracali na tarczy z delegacji. Biorąc pod uwagę, że na terenie rywala rozegrali w tym sezonie 19 meczów, to naprawdę dobry wynik. We wcześniejszych fazach Totolotek Pucharu Polski piłkarze Legii bez problemow odprawili Puszczę Niepołomice (2:0), zafundowali swoim kibicom nieco nerwówki w wygranym starciu z Widzewem (3:2) oraz wyeliminowali Górnika Łęczna, pokonując do 2:0. Drużyna z Warszawy jest specjalistą, jeśli chodzi o te rozgrywki. Zawodnicy z Łazienkowskiej tryumfowali w PP aż 19-krotnie, co jest dotychczasowym rekordem tego turnieju.
Bezpośrednie starcia
Co ciekawe oba zespoły mierzył się ze sobą raptem 3-krotnie. Piłkarze ze stolicy nie mieli jednak litości dla drużyny z Legnicy. Legia wygrała wszystkie mecze i pozwoliła Miedzi na strzelenie zaledwie 1 gola, a sama zdobyła ich 9.
Statystyki
- Miedź Legnica gra na poziomie Fortuna I Ligii i zajmuje w niej 6 pozycję
- Miedziowi na własnym obiekcie wygrali ostatnie 3 z 5 spotkań (nie licząc PP, gdzie 2 razy remisowali)
- Legniczanie nie potrafili w tegorocznej edycji Totolotek Pucharu Polski wygrać w podstawowym czasie gry
- W 13 meczach u siebie, piłkarze Miedzi dali się pokonać tylko 2 razy
- Średnia bramek w spotkaniach tego zespołu wynosi 2,8, a w starciach u siebie 2,0
- Legia Warszawa jest liderem PKO Ekstraklasy
- Wojskowi są rekordzistami pod względem zdobytych Pucharów Polski, mają ich 19
- Stołeczny zespół strzelił w tej edycji PP 7 goli, a stracił 2
- Warszawiacy w tym sezonie na wyjeździe rozegrali 15 spotkań, a wygrali 9 z nich
- Średnia bramek w meczach tego zespołu wynosi 3,06, a w delegacjach 2,66
Co obstawić?
Nie jest łatwo przewidzieć, co zespoły po tak długiej przerwie mogą pokazać. Na pewno na względzie trzeba mieć urazy, których w Legii jest sporo. Z powodu kontuzji nie wystąpią dwaj podstawowi bramkarze – Radosław Majecki oraz Radosław Cierzniak. Zatem szansę między słupkami otrzyma Wojciech Muzyk. Ponadto do gry niezdolni są: Luis Rocha, Vamara Sanogo, Maciej Rosołek oraz Arvydas Novikovas. Choć bez Rochy i Novikovasa warszawiacy powinni dać sobie radę, to sytuacja w bramce z pewnością budzi niemały niepokój.
Dużo lepiej wygląda sytuacja w Miedzi. Trener Dominik Nowak nie może narzekać na urazy, bowiem wszyscy jego zawodnicy pod tym względem są gotowi. W kadrze zabraknie jedynie wypożyczonego z Legii Kacpra Kostorza (ze względu na klauzulę w kontrakcie), z kolei ze względu za nadmiar kartek pauzować muszą obrońcy Damian Byrtek (najskuteczniejszy strzelec Miedziowych w tegorocznym PP) oraz Adrian Purzycki.
Nie spodziewam się gradu bramek. Na pewno czeka nas dosyć wyrównane spotkanie. Dużo czasu może piłkarzom zająć złapanie czucia, odpowiedniego rytmu oraz sprawdzenie możliwości rywala. Nie sądzę, aby ktoś tu zanadto ryzykował. Jako że średnia bramek w meczach Miedzi wynosi 2,6, a u siebie nawet 2,0, to nie liczyłbym dziś na dużo goli. Średnie trafień Legii też nie są zbyt overowe. Poza tym goście będą starali się mocno bronić dostępu do własnej bramki, aby Wojciech Muzyk nie miał zbyt dużo pracy, bowiem staje on przed trudnym zadaniem. Ponadto miedzowi bardzo dobrze prezentują się u siebie. Dlatego obstawiam, że w podstawowym czasie gry nie zobaczymy więcej niż 3 gole.
Mój typ: poniżej 3,5 gola
Kurs: 1,40
Stal Mielec – Lech Poznań (27.05 – godz. 20:10)
Piłkarze z Mielca, to jedni z faworytów do wygrania Fortuna I Ligi. Stal traci zaledwie 2 oczka do liderującego Podbeskidzia Bielsko-Biała. Gdyby nie pandemia, to kto wie, czy nie byliby dziś na ligowym szczycie. Poza ostatnim rozegranym meczem, którym była porażka z Bruk-Bet Termialicą Nieciecza, biało-niebiescy mieli świetną passę. Udało im się wygrać 6 spotkań z rzędu, natomiast w 8 kolejnych starciach nie zaznali goryczy porażki. Jak pewnie sami przyznacie, na polskie zwyczaje to dość imponująca seria. We wcześniejszych etapach Totolotek Pucharu Polski, mielczanie eliminowali kolejno Olimpie Grudziądz (3:0), Pogoń Szczecin (2:0), za co Stal należy szczególnie pochwalić. W 1/8 finał dzisiejsi gospodarze mierzyli się z rewelacją edycji Pucharu Polski w 2015, czyli Błękitnymi Stargard Szczeciński i wygrali z nimi 2:1.
Lech Poznań zajmuje 5 miejsce w tabelki PKO Ekstraklasy, ale ma zaledwie 1 punkt straty do wicelidera – Piasta Gliwice. Kolejorz przed przymusową przerwą nie przegrał w ostatnich 4 spotkaniach. Generalnie można powiedzieć, że poznaniacy grają przyzwoity sezon, ale na pewno mogliby częściej przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Przy 11 wygranych w lidze, 9 remisów, to nieco zbyt dużo, aby marzyć o Mistrzostwie Polski. Choć kto wie, jak na sytuację w Ekstraklasie wpłynie pandemia? W Pucharze Polski Lech mierzył się z Chrobrym Głogów (2:0), Resovią Rzeszów (4:0) oraz Stalą Stalowa Wola (2:0). Jak widzicie, w tegorocznej edycji pucharu, piłkarze z Wielkopolski nie pozwolili rywalom, na strzelenie choćby 1 gola.
Bezpośrednie starcia
Oba zespoły nie mierzyły się ze sobą od 1996 roku. Do tej pory Stal rozegrała 6 meczów z Lechem. W 3 przypadkach lepsi okazali się mielczanie, 2 wygrali poznaniacy, a 1 raz odnotowano remis. W Mielcu Kolejorz nigdy nie wygrał. Natomiast jeśli chodzi o bilans bramkowy, to dzisiejsi gospodarze mają na swoim koncie 9 trafień w tej rywalizacji, a lechici 10.
Statystyki
- Stal Mielec gra na poziomie Fortuna 1 Ligi i zajmuje w niej 3 miejsce
- Mielczanie w tej edycji Totolotek Pucharu Polski zdobyli 7 bramek, tracąc tylko 1
- W ostatniego rozegranego spotkania z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza, gospodarze byli niepokonani przez 8 kolejnych meczów
- W 12 meczach przed własną publicznością, Stal przegrała tylko 2-krotnie
- Średnia goli w meczach tego zespołu wynosi 2,56, a na stadionie w Mielcu 2,66
- Lech Poznań występuje na poziomie PKO Ekstraklasy i zajmuje w niej 5 pozycję
- Kolejorz w tegorocznej edycji Pucharu Polski nie stracił żadnej bramki, a sam zdobył ich 8
- Poznaniacy w tym sezonie na wyjazdach wygrali w 7 meczach, na 16 rozegranych starć
- Średnia bramek w spotkaniach tego zespołu wynosi 2,69, a na wyjeździe 2,56
Co obstawić?
W Lechu sytuacja kadrowa jest bardzo dobra. Do gry po długiej przerwie gotowy jest Paweł Tomczyk, a do pełni zdrowia powraca także Robert Gumny. Tego drugiego jednak zabraknie jeszcze w kadrze meczowej. Podobnie jest w drużynie Stali. Prawdopodobnie wszyscy zawodnicy są gotowi do gry.
Niektórzy uważają, że Stal może być czarnym koniem tegorocznego Totolotek Pucharu Polski. Szczerze powiedziawszy gdyby nie przerwa, ja też bym był tego samego zdania, ale forma obu ekip to wielka niewiadoma. Z poprzednich starć gwarantem jest jedno – duża liczba rzutów rożnych. Zarówno Stal jak i Lech są pod dym względem niezawodni. Mielczanie regularnie uzyskują wynik w granicach 8 rzutów rożnych, natomiast Kolejorz powyżej 6. Nie przesadzam w tym przypadku z tym overem, dlatego moja propozycja to powyżej 9,5 kornerów. Sądzę, że jeśli tendencja sprzed przerwy w tym aspekcie utrzyma się po obu stronach, to mój typ nie powinien być żadnym problemem.
Mój typ: powyżej 9,5 rzutów rożnych
Kurs: 1,75
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: