Pożegnać się z Ligą Narodów w wielkim stylu – cel na dziś w walce o 411 PLN

Liga Narodów

Wczoraj kolejne 2/3 w skuteczności. Po przejrzeniu dzisiejszych spotkań mam dla Was kupon triple z oferty STS. Rozpoczynamy od meczu Ukrainy z Czechami, następnie wizyta na wyspiarskim pojedynku – Irlandia vs Walia, a na zakończenie spotkanie na podbicie – Słowenia vs Cypr. Dzisiaj gramy o 411 PLN. Oby z pozytywnym skutkiem!

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Odbierz prezent od sponsora Biało-Czerwonych – STS przygotował darmową promocję dla czytelników Zagranie! Kod rejestracyjny: 1025PLN

WPISZ KOD REJESTRACYJNY
sts_baner_legal2

Ukraina vs Czechy

Ukraina w ostatnim czasie zmierzyła się w sparingu z reprezentacją Włoch. Z tego meczu wyszli obronną ręką, ponieważ starcie zakończyło się remisem, jednak nie to jest najistotniejszą kwestią. Ukraińcy przede wszystkim nie dali się aż tak zdominować jak Biało-Czerwoni. Italia nie miała tyle swobody w konstruowaniu swoich akcji. W dzisiejszym starciu Ligi Narodów zmierzą się z Czechami.  Pierwsze spotkanie obu drużyn zakończyło się wynikiem 1:2 dla gości. Podopieczni Shevchenki są obecnie liderem grupy, wyprzedzając właśnie Czechów. Nawet remis w tej rywalizacji pozwoli im awansować do wyższej dywizji. Mimo to mam nadzieję, że nie będą chcieli kombinować i zagrają o pełną pulę. Potencjał kadrowy tego zespołu jest bardzo wysoki. Na skrzydłach znajdziemy takich piłkarzy jak Yarmolenko czy Konoplyanka, którzy posiadają wiele jakości. Do tego trzeba dodać gracza Manchester City – Zinchenko. Na szpicy prawdopodobnie zagra Marlos, naturalizowany Brazylijczyk. Ukraińcy z przodu mają wiele jakości, dlatego liczymy, że potwierdzą to na boisku. Pod kątem statystycznym w pierwszym starciu byli o wiele lepszym zespołem. 26 stworzonych sytuacji i 628 podań w meczu wyjazdowym robi wrażenie. Ostatecznie drżeli o wynik do samego końca, jednak zakończyli z happy endem.

Nasi południowi sąsiedzi w tym meczu zagrają o podtrzymanie swoich szans na wygranie grupy, jednak do tego będą potrzebowali zwycięstwa, najlepiej dwubramkowego lub jednobramkowego w stosunku 2:3 i wyżej. Złote lata czeskiej piłki już dawno minęły. W składzie tego zespołu próżno szukać następców Nedveda, Rosicky’ego czy Cecha. Obecnie największymi gwiazdami tego zespołu są: Martin Vaclik – bramkarz Sevilli, który pokazał się z doskonałej strony w rywalizacji ligowej z Realem Madryt oraz dobrze znani na boiskach Serie A – Patrick Schick i Jakub Jankto. To właśnie napastnik Romy w pierwszym meczu z Ukrainą trafił do siatki. Czesi w ostatnim czasie grają mocno w kratkę. Potrafią wygrać na wyjeździe 1:2 ze Słowacją, żeby przegrać w meczu kontrolnym z Rosją aż 1:5 czy 4:0 z Australią. Forma tego zespołu to wielka niewiadoma, jednak analizując statystyki z pierwszego meczu wierzymy w wygraną Ukrainy.

Statystyki:

  • Pierwsze starcie obu drużyn zakończyło się wygraną Ukrainy 1:2.
  • Ukraina w pierwszym meczu z Czechami stworzyła sobie aż 26 sytuacji podbramkowych na wyjeździe.
  • Ukraińcy wygrali oba mecze Ligi Narodów.
  • Trzy ostatnie mecze Czechów to wyniki BTTS.
  • Czesi przegrali trzy z pięciu ostatnich spotkań.
  • Czesi w pięciu z sześciu ostatnich rywalizacji zanotowali wynik +2,5 gola.
  • Ukraina strzeliła przynajmniej jedną bramkę w czterech poprzednich meczach.
  • Dwie z trzech rywalizacji tych drużyn zakończyło się bez wyniku BTTS.
  • Ukraina w dwóch z trzech meczów z tym rywalem nie zdobyła gola.
  • Czesi nie zanotowali remisu w 13 poprzednich starciach.
  • Ukraina jest niepokonana w ostatnich ośmiu meczach.

Co obstawiać?

W tym meczu idziemy w stronę wygranej Ukrainy. Piłkarze Shevchenki mogą zapewnić sobie wygraną w grupie po tym spotkaniu. W pierwszym starciu z Czechami wygrali 1:2 na wyjeździe, tworząc przy tym 26 sytuacji do zdobycia gola. Dodatkowo zniszczyli rywala pod kątem liczby wymienionych podań. Ukraina w ostatnim czasie niezwykła przegrywać, a Czesi grają w kratkę. Typujemy, że gospodarze wygrają to spotkanie.

Zdarzenie: Ukraina vs Czechy

Typ: 1

Kurs: 1.75

Irlandia vs Walia

Na drugie spotkanie przenosimy się do Dublina. Irlandczycy w wyspiarskim pojedynku zmierzą się z Walią. Pierwsze starcie obu drużyn zakończyło się wygraną Smoków 4:1 w Cardiff. Był to jednocześnie debiut Ryana Giggsa w roli selekcjonera, a także pierwsze zwycięstwo nad tym przeciwnikiem w historii. Do tej pory oba zespoły spotkały się siedem razy. Trzykrotnie górą byli Irlandczycy, raz wygrała Walia i trzy razy mecz skończył się remisem. Co ciekawe w tym czasie Walijczycy w tylko dwóch przypadkach trafili do siatki Irlandii. W związku z tym kurs na bramkę Aarona Ramseya i spółki jest całkiem przyzwoity. Irlandczycy są wyraźnie pod formą. Grają słabo, bez pomysłu i mają problemy ze zdobywaniem bramek. Z pewnością nie o takich wynikach marzył Martin O’Neill. Piłkarze z Zielonej Wyspy, jeśli marzą o utrzymaniu się w drugiej dywizji muszą wygrać to spotkanie. W związku z tym nie będą mogli sobie pozwolić na soczyste 0:0, co zwiększa szansę na kontrę ze strony drużyny gości.

Walia pod wodzą Ryana Giggsa rozegrała trzy spotkania. W każdym z tych meczów stracili przynajmniej jedną bramkę, więc z defensywną nie jest najlepiej. Dokładnie mają średnią dwóch wpuszczonych goli na spotkanie w tym czasie. Nowy selekcjoner postawił na kilka nowych twarzy, a jedną z takich postaci jest 17-letni piłkarz Chelsea Ethan Ampadu. W ostatnim meczu z Hiszpanią na murawie nie pojawił się Gareth Bale, który miał problemy z kontuzją i Ryan Giggs zdecydował się oszczędzić skrzydłowego Realu. Nie wiadomo czy będzie zdolny do gry w Dublinie. Bilans historycznych spotkań nie przemawia za reprezentacją Walii, jednak trzeba przyznać, że w pierwszym meczu dosłownie zmietli tego przeciwnika z murawy. Liczymy, że tym razem zdobędą przynajmniej jedną bramkę, bo takie zdarzenie typujemy.

Statystyki:

  • Pierwsze starcie obu drużyn zakończyło się wygraną Smoków 4:1 w Cardiff
  • Walia z siedmiu rozegranych meczów z Irlandii w tylko dwóch trafiała do siatki.
  • Do tej pory oba zespoły spotkały się siedem razy. Trzykrotnie górą byli Irlandczycy, raz wygrała Walia i trzy razy mecz skończył się remisem.
  • Walia w każdym meczu pod wodzą Ryana Giggsa traciła przynajmniej jednego gola.
  • Walijczycy pod wodzą nowego selekcjonera mają średnią dwóch straconych bramek na mecz.
  • Dwa ostatnie mecze Irlandii to remisy z wynikiem -2,5 gola.
  • Walia przegrała w dwóch ostatnich meczach.
  • Pięć z siedmiu rozegranych starć między tymi ekipami zakończyło się bez BTTS’u.
  • W dwóch ostatnich meczach tych drużyn, drużyna przyjezdna trafiała do siatki jeden raz
  • Irlandczycy nie wygrali w trzech poprzednich spotkaniach.

Co obstawiać?

Początkowo myślałem w tej parze nad podpórką na zespół gości, jednak taki sam kurs ma zdarzenie z bramką Walii, dlatego zdecydowałem się na tę drugą opcję. Walijczycy w pierwszym meczu z Irlandią wygrali 4:1. Pod wodzą Ryana Giggsa tylko w starciu z Danią nie trafili do siatki. Liczymy, że tym razem podtrzymają swoją formę strzelecką i strzelą gola w Dublinie. Kurs tego zdarzenia wynosi 1.60.

Zdarzenie: Irlandia vs Walia

Typ: 2 drużyna strzeli gola

Kurs: 1.60

Słowenia vs Cypr

Na ostatnie starcie wybieramy się na Słowenię, a konkretniej do Ljubljany. Gospodarze przed własną publicznością zmierzą się z Cyprem. Słoweńcy fatalnie rozpoczęli Ligę Narodów, ponieważ mają na swoim koncie okrągłe 0 punktów po trzech spotkaniach. W tym czasie rozegrali tylko jeden mecz na swoim boisku, przegrany 1:2 z Bułgarią. Z takim samym rezultatem zakończyli pierwsze spotkanie z dzisiejszym rywalem na Cyprze. Myślisz Słowenia, mówisz Handanović i Oblak, jednak żaden z tych bramkarzy nie wystąpi w tym spotkaniu. Do tej pory Słoweńcy dwukrotnie zmierzyli się z tym rywalem przed własną publicznością. W obu przypadkach opuszczali murawę jako zwycięzcy, a kibice oglądali bramki z obu stron. Słowenia kiedyś musi się przełamać, a dodatkowo stawką dzisiejszego meczu będzie dalsza walka o utrzymanie w trzeciej dywizji. Jeśli przegrają, to praktycznie pozbawią się szans, a w przypadku remisu mocno skomplikują swoją sytuację, ponieważ przy równej liczbie punktów decyduje wynik bezpośredniego starcia.

Cypryjczycy w teorii mają przewagą nad dzisiejszym rywalem, ponieważ wygrali pierwszy mecz. W Ljubljanie mogą sobie pozwolić nawet na remis, który uplasuje ich w niezłej sytuacji pod kątem walki o utrzymanie w trzeciej dywizji. Cypr po trzech meczach ma na swoim koncie trzy punkty, wywalczone w domowym meczu ze Słowenią. Pod kątem gry wyjazdowej są tragiczni i właśnie w tym aspekcie upatrujemy swojej szansy. Cypr przegrał w siedmiu kolejnych meczach poza domem. W tym czasie zdobył zaledwie trzy bramki, tracąc dokładnie 16. Patrząc szerzej, w 12 z 13 delegacji schodzili z boiska pokonani, a jedyne zwycięstwo odnieśli w rywalizacji z europejskim „hegemonem” – Gibraltarem. Do tej pory Cypryjczycy dwukrotnie grali w Słowenii i w obu przypadkach schodzili z boiska pokonani. Liczymy, że tym razem będzie podobnie.

Statystyki:

  • Pierwsze starcie obu drużyn wygrał Cypr 2:1 na własnym boisku.
  • Cypr w pięciu z siedmiu ostatnich wyjazdów nie zdobył gola.
  • Słowenia zdobywała przynajmniej jednego gola w czterech z pięciu meczów domowych.
  • Cypr przegrał w siedmiu kolejnych meczach poza domem. W tym czasie zdobył zaledwie trzy bramki, tracąc dokładnie 16.
  • Patrząc szerzej w 12 z 13 delegacji schodzili z boiska pokonani.
  • Do tej pory Cypryjczycy dwukrotnie grali w Słowenii i w obu przypadkach schodzili z boiska pokonani.
  • Cypr w obu meczach wyjazdowych ze Słowenią zdobył dokładnie jednego gola.
  • Słowenia przegrała wszystkie mecze w Lidze Narodów.
  • Cypr przegrał dwa z trzech meczów w Lidze Narodów.
  • Słowenia zagrała jeden mecz przed własną publicznością w LN – przegrany 1:2 z Bułgarią.

Co obstawiać?

W tym meczu spotkają się dwa zespoły, które są bardzo dalekie od swojej optymalnej formy. Słoweńcy przegrali we wszystkich meczach Ligi Narodów, natomiast Cypr w dwóch z trzech rywalizacji. Cypryjczycy to zespół, który fatalnie radzi sobie w delegacjach, ponieważ przegrali w 12 z 13 ostatnich potyczek, w tym aż siedem razy z rzędu. W tym przypadku liczymy na przebudzenie Słowenii, która musi wygrać to spotkanie, jeśli marzy pozostaniu w trzeciej dywizji.

Zdarzenie: Słowenia vs Cypr

Typ: 1

Kurs: 1.66

Tak prezentuje się nasz kupon triple. Dajcie znać, czy gracie z nami i co wrzucacie na swoje kupony! 🙂

Kupon