Powrót snookerowych zmagań! 277 PLN do wygrania na European Masters!
Nie musieliśmy długo czekać od mistrzostwa świata Ronniego O’Sullivana aby znów móc podziwiać najlepszych snookerzystów świata przy stołach. Przerwa była wyjątkowo krótka, a zawodnicy i kibice nie zdążyli się stęsknić za zielonym suknem. Na dziś proponujemy Wam dubla w wyrównanych naszym zdaniem meczach. Do wyjęcia 277 PLN w forBET!
Załóż konto z kodem promocyjnym ZAGRANIE, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 120 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Druga odsłona European Masters w tym roku
Wczoraj ruszył pierwszy rankingowy turniej – European Masters, a w nim dwóch Polaków. Kacper Filipiak uległ Peterowi Linesowi, a Antek Kowalski sprawił niespodziankę i pokonał Seana Maddocksa, czym zrewanżował mu się za porażkę w Mistrzostwach Europy. Turniej z powodu koronawirusa odbywa się w Milton Keynes, które to miasto stało się niejako bazą snookerzystów – tam odbywało się i odbywać będzie wiele turniejów po pandemii, aż do UK Championship, które planowane jest tradycyjnie w Yorku. W Marshall Arenie Barry Hearn, znany także jako włodarz darta i promotor bokserski, stworzył popularną “bańkę” i zawodnicy będą grali w bardziej kameralnym otoczeniu, niż do tej pory miało to miejsce. To szansa dla teoretycznie słabszych zawodników, którym odejdzie w meczu presja trybun. Snookerzyści zagrają w tym turnieju po raz drugi w tym roku, a to za sprawą wspomnianego koronawirusa. Ten pomieszał szyki organizatorom, turnieje w Chinach zostały odwołane, więc trzeba było nieco skorygować kalendarz na ten sezon. W poprzednim sezonie grano w styczniu w Dornbirn w Austrii, a w finale Neil Robertson pokonał Zhou Yuelonga aż 9:0. Najwyższego brejka tych zawodów wbił Thepchaiya Un-Nooh – 146 oczek. Pula nagród pozostała bez zmian i do zwycięzcy trafi czek na 80 tysięcy funtów. Tyle tytułem wstępu, zarysowania kontekstu – a co dziś gramy?
Ali Carter vs Luca Brecel
Dwójka utytułowanych zawodników, którzy są znani już nie tylko snookerowym ekspertom. Carter w Tourze jest już od 24 lat, a Belg rozpoczął 10. sezon jako zawodowiec, mimo że ma dopiero 25 lat! Panowie spotykali się do tej pory pięciokrotnie i większość tych pojedynków Anglik rozstrzygnął na swoją korzyść. Dopiero ostatni, w ramach Championship League w 2019 roku wygrał Luca Brecel 3:1. Cztery mecze, które wygrał Carter grano do 4 wygranych frejmów i padały wyniki: 4:2, 4:1, 4:3, 4:1. Brecel jednak stawiał w nich opór, bo wyniki punktowe już nie są aż tak zróżnicowane. Brecel aktualnie znajduje się na 38. miejscu w rankingu, choć miał okres, gdzie był 11 i wydawało się, że będzie należeć do ścisłej czołówki. Carter od wielu lat kręci się w okolicy TOP16, które gwarantuje grę w Masters oraz grę w Mistrzostwach Świata bez kwalifikacji. Teoretycznie Carter jest faworytem, jednak warto pamiętać, że Brecel przez wielu ekspertów był uznawany za jeden z większych talentów snookera parę lat temu. Znajduje się na 53. miejscu na liście zawodników z największą liczbą brejków stupunktowych w historii. Poprzedni sezon nie był dla niego najlepszy – nie dotarł do ćwierćfinału żadnych rozgrywek, ale przed nieco ponad rokiem był w półfinale China Open, a w sezonie 17/18 wygrał China Championship i był w półfinale Champion of Champions.
W pierwszej rundzie bieżącego turnieju pokonał Stevena Hallwortha aż 5:0. Ali Carter pokonał Rorego McLeoda 5:2. Carter pozwolił wbić rywalowi jedynie 81 punktów mniej niż on sam, a Brecel nie pozostawił złudzeń swojemu przeciwnikowi dając mu jedynie 130 punktów. Myślę, że dziś ujrzymy jedno z bardziej zaciętych spotkań między Belgiem i Anglikiem, dlatego typuję powyżej 7,5 frejma w meczu, co oznacza, że typuję zwycięstwo 5:3 lub 5:4 któregoś z nich.
Nasz typ: Powyżej 7,5 frejma w meczu
Kurs: 1.77
Matthew Selt vs Jamie Clarke
W tym pojedynku idziemy tym samym tropem – też czuję zacięty bój. I choć bilans head to head nie przemawia za zaciętym meczem (3 mecze wygrane przez Selta: 5:2, 4:2, 5:0), tak ostatnia forma Jamiego Clarka już bardziej. Pamiętamy jego udany występ podczas Mistrzostw Świata, gdzie dotarł do drugiej rundy po wygranej z Markiem Allenem. Co więcej – w meczu z późniejszym półfinalistą – Anthonym McGillem wygrywal 12:11, żeby ostatecznie przegrać 12:13. Ten wynik pozwolił “uciec” z Q Schoola Walijczykowi, bo zapewnił sobie byt w Tourze na kolejny sezon. Matt Selt nie będzie wspominać światowego czempionatu najlepiej, bo został rozbity przez Kurta Maflina aż 10:1 w pierwszej rundzie zmagań. Bukmacherzy chyba nie doceniają do końca talentu Clarke’a, bo widzą w nim underdoga, jednak nieznacznego (1,76-1,99). Myślę, że to właśnie Jamie będzie tutaj miał większe szanse na zwycięstwo, choć nie będzie ono należało do najłatwiejszych. Tutaj także obieram linię powyżej 7,5 frejma, bo nie wierzę w dominację któregoś z tej dwójki. A jeżeli ktoś by mierzył w dodatni handicap na korzyść Jamiego Clarke’a – również polecam. Wysoki ranking Selta oparty jest o zwycięstwo w Riga Masters, które pozwoliło mu wystąpić w Champion of Champions, a także ćwierćfinał German Masters i 3. rundę wysoko płatnego China Championship. Pozostałe turnieje Anglik kończył w większości na 1. lub 2. rundzie.
Nasz typ: Powyżej 7,5 frejma w meczu
Kurs: 1,78
ForBET – 120 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym ZAGRANIE
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 120 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
Dwa zbliżone do siebie kursy na naszym dublu dają nam AKO 3.15. Przy 100 PLN włożonych do puli wyjąć możemy po odjęciu podatku 277 PLN. Oba mecze rozpoczną się nie przed 20:00.
Doświadczenie: Z mediami związany od 2013 roku, gdy dołączyłem do lokalnego Radia Konin. W swoim rodzinnym mieście byłem też redaktorem prowadzącym dział sportowy w Przeglądzie Konińskim. Współpracowałem z agencją socialnet, która obsługiwała najpopularniejszych polskich piłkarzy tamtego czasu m.in: Jakuba Błaszczykowskiego, Łukasza Piszczka, Łukasza Fabiańskiego, ale też prowadziłem komunikację klubu Medyk Konin i wiele więcej. Na zagranie.com od 2020, a od 2022 także w telewizji WTK. Wykształcenie: Próbowałem w liceum trochę matematyki i geografii, na studia ruszyłem na ekonomię na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, ale skończyłem ostatecznie dziennikarstwo, do którego ciągnęło mnie od małego. Po dziennikarstwie wróciłem na UEP i ukończyłem także kierunek menedżer sportu, bo wokół sportu kręci się moje życie. Zainteresowania: Sport, sport i jeszcze raz sport. Od snookera i darta po piłkę nożną czy lekkoatletykę. W dzieciństwie zamiast bajek oglądałem kanały sportowe, ale też czynnie grałem w czasach juniorskich w piłkę ręczną czy siatkówkę. Poza tym lubię city-breaki, a gdy bywałem dość regularnie przed pandemią w Anglii, to nie mogłem nie wpaść na mecze Premier League. Na pytanie morze czy góry - zawsze odpowiem góry - zarówno zimą na narty, jak i latem na szlaki.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: