Powrót Bookera zwiększy dominacje Phoenix Suns? Gramy NBA z kursem 2.96
Wczoraj zabrakło jedynie dwóch zbiórek Josha Giddeya, choć pierwszoroczniak rozegrał swój praktycznie najlepszy mecz w karierze! Dziś w NBA jedynie pięć spotkań. Wybrałem dwa z nich do szerszej analizy. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Nowego Jorku, gdzie w Madison Square Garden Knicks powalczą o zwycięstwo z Detroit Pistons. Na dokładkę dobieramy najciekawsze spotkanie na zachodnim wybrzeżu, czyli pojedynek pomiędzy Los Angeles Lakers a Phoenix Suns. Czy Devin Booker okaże się katem LeBrona Jamesa? Czy Nowojorczycy przejadą się po Tłokach? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na dawkę statystyk do mojej analizy! Let’s go!
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł
New York Knicks – Detroit Pistons: typy i kursy bukmacherskie (22.12.2021)
Bilans New York Knicks: 13-17
Nowojorczycy mieli być po raz kolejny niespodzianką tego sezonu, aż tu nagle obniżyli swoje loty w porównaniu do początku sezonu! Aktualnie prezentują przeciętną dyspozycję, grając po prostu słaby basket. W przeciągu pięciu spotkań udało im się wygrać zaledwie raz! Chwilowe odejście ze składy Kemby nie przyniosło rezultatu, więc Thibs szybko nakazał rozgrywającemu powrócić na amerykańskie parkiety. Dodatkowym elementem utrudniającym życie Nowojorczykom były liczne kontuzje, które ograniczyły pole manewru Toma Thibodeau. Dziś do składu New York Knicks ma powrócić RJ Barrett, Quentin Grimes, Kevin Knox oraz Obi Toppin!
Skorzystaj z kodu promocyjnego betfana, dzięki któremu możesz zagrać każdy zakład bez ryzyka aż do 600 PLN!
W ostatnim pojedynku Nowojorczycy nie potrafili przeciwstawić się Boston Celtics. Rywale bez problemu wykorzystali braki kadrowe NYK, a dodatkowo zaprezentowali kawał dobrej koszykówki. Podopieczni Toma Thibodeau walczyli dzielnie, lecz ciężko wygrać spotkanie, kiedy cała ławka zdobywa w meczu zaledwie trzy punkty! Oczywiście zmienników było jedynie trzech, ale sam fakt nieskuteczności rezerw świadczy jedynie o problemie NYK. Dziś powinno być inaczej, choć pierwszy garnitur spisał się na medal. Evan Fournier popisał się aż trzydziestoma dwoma punktami, pięcioma zbiórkami oraz trzema asystami. Kemba Walker udowodnił swoją wartość, zdobywając aż dwadzieścia dziewięć oczek, sześć reboundów oraz trzy kluczowe podania. Julius Randle zapisał na swoim koncie dwadzieścia oczek, dziewięć zbiórek oraz siedem asyst. W końcu świetne spotkanie zaliczył Alec Burks, który popisał się dziewiętnastoma punktami, sześcioma zbiórkami oraz czterema asystami. Reszta zespołu poniżej pięciu oczek, choć Mitchell Robinson oraz Nerlens Noel zebrali po osiem piłek! Czy powracający zawodnicy okażą się zbawieniem dla Toma Thibodeau?
Bilans Detroit Pistons: 5-24
Tłoki znajdują się w beznadziejnej sytuacji! Na ich koncie znajduje się zaledwie pięć zwycięstw! Mimo wszystko wyniki nie idą w parze z zaangażowaniem oraz jakością gry. Ekipa z Detroit potrafi zagrać przyjemny basket dla oka, lecz problemem zespołu jest brak szczęścia oraz skuteczności, która mocno ogranicza ofensywne działania Pistons. Dodatkowo brakuje koncentracji w ostatnich dwunastu minutach, gdzie zdarzyło im się już parę razy przegrać całe spotkanie!
Tłoki w końcu wygrały! Saddiq Bey stał się bohaterem Detroit! Skrzydłowy zdobył z Miami Heat aż dwadzieścia sześć punktów, czyli ponad jedną czwartą wszystkich zdobytych oczek przez jego drużynę! Dołożył od siebie jeszcze cztery zbiórki oraz dwie asysty. Dobre zawody rozegrał Hamidou Diallo, który zainkasował aż piętnaście oczek, siedem reboundów oraz dwa kluczowe podania. Frank Jackson wchodząc z ławki, zdobył dwanaście punktów. Killian Hayes popisał się jedenastoma oczkami oraz dwoma zbiórkami. Poniżej oczekiwań zagrał Cade Cunningham, który oddał w tym spotkaniu jedynie cztery rzuty! Zdobył tylko cztery oczka, lecz dołożył od siebie aż dziesięć kluczowych podań oraz trzy zbiórki! Czy Tłoki pójdą za ciosem?
Co typuję w tym spotkaniu?
Zagram dziś poniżej 26.5 punktów, zbiórek oraz asyst w wykonaniu Aleca Burksa. Skąd ten pomysł? Przede wszystkim Alec miał zastąpić Kembę Walkera w pierwszym składzie, lecz kontuzje kolegów zmusiły Thibsa do zmiany planów. Burks nadal widnieje w wyjściowej piątce, lecz jego rola w konstruowaniu akcji nieco spadła. Dodatkowo warto zauważyć, że powraca do składu aż czterech graczy, którzy mogą ograniczyć ilość minut na parkiecie naszego bohatera kuponu. Zawodnik New York Knicks przebił dzisiejszy próg jedynie raz w ostatnich pięciu pojedynkach! Miało to miejsce w ostatnim starciu, gdzie spędził na parkiecie ponad czterdzieści minut! Dziś powinien zagrać nieco ponad pół godziny, a wcale się nie będę zaskoczony, jeżeli nawet nie dobije do tej granicy! Warto zauważyć, że Burks zdobywa jedynie dziesięć punktów, cztery zbiórki oraz dwie asysty, kiedy na parkiecie jest Kemba Walker! W moim odczuciu Alec będzie miał dziś niezwykle ciężko przebić granicę 26.5 P+R+A, tym bardziej, gdy spotkania przeciwko Detroit Pistons są nie raz mocno underowe!
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Los Angeles Lakers – Phoenix Suns: typy i kursy bukmacherskie (22.12.2021)
Bilans Los Angeles Lakers: 16-15
Jeziorowcy byli przez moment w niesamowitym gazie, lecz wszystko skończyło się wraz z kontuzją Anthony’ego Davisa! Los Angeles Lakers w pięciu ostatnich pojedynkach przegrali zaledwie dwa razy, choć zdecydowanie mogło być zupełnie inaczej. Aktualnie najważniejszą postacią Jeziorowców jest lider – LeBron James, który pomimo swojego wieku w dalszym ciągu inspiruje młodszych kolegów. Co ciekawe, King James spędził w NBA więcej dni aniżeli poza najlepszą ligą świata! Zdecydowanie gra Los Angeles Lakers wygląda lepiej, gdy na placu boju biega LeBron i Davis! Dziś jednak środkowego LAL nie zobaczymy, a Frank Vogel już dwoi się i troi, jak zatrzymać Deandre Aytona oraz Devina Bookera. W ostatnich dniach zatrudniony w Mieście Aniołów został Isaiah Thomas! Doświadczony gracz podpisał dziesięciodniowy kontrakt, lecz w kuluarach mówi się, że zostanie już w Los Angeles do końca sezonu.
W przegranym pojedynku z Chicago Bulls zobaczyliśmy kawał dobrej koszykówki. Najlepszy na parkiecie w barwach Lakers był LeBron James, który po raz kolejny popisał się wybitnymi statystykami. Tym razem lider LAL zdobył aż trzydzieści jeden punktów, czternaście zbiórek oraz sześć asyst. Akompaniował mu Carmelo Anthony, który wchodząc z ławki, zainkasował na swoje konto aż dwadzieścia jeden oczek, pięć reboundów oraz jedno kluczowe podanie. Russell Westbrook jest potrzebny Frankowi Vogelowi. Tym razem nie zawiódł i popisał się aż dwudziestoma punktami, dziewięcioma zbiórkami oraz ośmioma asystami. Niestety w dalszym ciągu popełnia bardzo dużo strat. W starciu z Chicago Bulls aż sześciokrotnie stracił piłkę! Isaiash Thomas w swoim drugim spotkaniu zdobył trzynaście oczek, dwa reboundy oraz jedną asystę. Reszta zespołu poniżej wyniku dwucyfrowego. Czy Jeziorowcy przełamią się w starciu z najmocniejszą ekipą w całym NBA?
Bilans Phoenix Suns: 24-5
Osiemnaście! Tyle wynosi najdłuższa seria zwycięstw w tym sezonie ustanowiona przez Phoenix Suns! Rekord organizacji został pobity. Phoenix Suns to w tym momencie najlepsza drużyna w całej lidze! W pięciu ostatnich spotkaniach przegrali zaledwie raz, a wszystko za sprawą kontuzji Devina Bookera. Dziś lider słonecznej Arizony jest gotów do gry, więc możemy się spodziewać kolejnego podboju drużyny prowadzonej przez Monty’ego Williamsa. Abstrahując od NBA, szkoleniowiec Phoenix Suns został jednym z asystentów narodowej kadry USA! Wielkie wyróżnienie dla człowieka, który w dwa lata odmienił losy pomijanej przez wszystkich organizacji!
W ostatnim pojedynku Phoenix Suns przejechali się po graczach Charlotte Hornets! Ekipa z Arizony zdeklasowała rywali aż trzydziestoma punktami. Aż dziewięciu graczy Monty’ego Williamsa zdobył dwucyfrowy wynik, potwierdzając, że Suns to nie tylko zespół składających się z trzech wielkich nazwisk! Najlepszy na parkiecie pod względem zdobytych punktów był JaVale McGee, który popisał się aż dziewiętnastoma oczkami, pudłując jedynie jeden rzut! Środkowy dołożył od siebie jeszcze siedem zebranych piłek. Powracający Devin Booker zdobył tego wieczoru szesnaście oczek, sześć zbiórek oraz pięć asyst. Mikal Bridges zainkasował na swoje konto również szesnaście punktów, cztery reboundy oraz pięć kluczowych podań. Deandre Ayton popisał się piętnastoma oczkami oraz aż piętnastoma zbiórkami! Landry Shamet zdobył piętnaście punktów, trafiając cztery trójki! Jae Crowder zainkasował czternaście oczek i sześć zbiórek. Rozgrywający Chris Paul również popisał się czternastoma oczkami, dorzucając od siebie jeszcze dziewięć kluczowych podań oraz dwie zbiórki. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Cameron Johnson (dwanaście punktów) oraz Cameron Payne (jedenaście oczek). Czy Phoenix Suns przejadą się po Jeziorowcach?
Co typuję w tym spotkaniu?
Spróbuje po raz kolejny zagrać typ związany z pierwszą kwartą! Celuję w zwycięstwo Phoenix Suns w pierwszych dwunastu minutach! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim Jeziorowcy bez Anthony’ego Davisa to zupełnie inny zespół, który potrzebuje geniuszu LeBrona Jamesa lub jakiegoś przebłysku kolegów. Los Angeles Lakers przegrali aż trzy pierwszej kwarty w czterech kolejnych spotkaniach! Ostatnie dwa pojedynki bez AD to dwie porażki zarówno w Q1, jak i w całym meczu. Ekipa ze słonecznej Arizony w międzyczasie zwyciężyła trzykrotnie w pierwszych dwunastu minutach. Zresztą Phoenix Suns w tym sezonie jedynie pięć razy przegrała w Q1! W dziesięciu poprzednich pojedynkach z Los Angeles Lakers udało im się aż siedmiokrotnie zwyciężyć w pierwszej kwarcie! Zważając na ostatnie spotkania oraz braki kadrowe Jeziorowców, możemy spokojnie celować w wygraną Phoenix Suns w pierwszych dwunastu minutach. Pierwsza piątka ze słonecznej Arizony powinna bez problemu poradzić sobie z LeBronem Jamesem i jego spółką. Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: PressFocus
Doświadczenie: Zagranie.com to jego pierwsza przygoda w świecie typerskich analiz. Przez wiele lat budował swoją wiedzę na temat NBA, by dzielić się wszystkim, czego tylko się nauczył poprzez kolejne artykuły. Z portalem związany od połowy 2020 roku. Przede wszystkim skupia się na amerykańskim baskecie, ale nie pogardzi międzynarodową koszykówką, koszem 3x3 czy piłkarską La Ligą! Wykształcenie: Łukasz ukończył Wydział Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Śląskim z tytułem Inżyniera Zagrożeń Środowiskowych ze specjalizacją GIS. Nie zamierza rezygnować z poszerzania wiedzy, co zaowocowało już artykułem naukowym dla czasopisma "Forest". Zainteresowania: Łukasz od dziecka pasjonuje się mapami. Mógłby spędzić nad nimi całe dnie, dlatego praca w branży GIS-owej jest dla niego czystą przyjemnością. Ze sportem związany jest również od małego. Aktualnie piłkarz amator w Katowickiej Lidze Szóstek w drużynie CAR LAB Ogniem i Szklanką oraz koszykarz amator w Rudzkiej Amatorskiej Lidze Koszykówki w drużynie Dazynt Team. Pierwszą jego miłością była piłka nożna, która dalej jest głęboko zakotwiczona w sercu. Poznał piękno tego sportu poprzez grę FC Barcelony i nawet w trudnych chwilach ich nie opuścił. Mimo wszystko NBA jest jego sportową miłością numer jeden! Kibicuje Phoenix Suns, a jego ulubionym koszykarzem jest Devin Booker. Razem z nim podąża do spełnienia maksymy Kobe'go Bryanta: "Be Legendary"!
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: