Polska – Iran typy, kursy i zakłady | 21.07.2022
Po wczorajszych emocjach związanych z dwoma siatkarskimi meczami, czas skupić się na kolejnych dwóch spotkaniach z tegorocznej edycji Ligi Narodów. W następnych ćwierćfinałach będziemy świadkami starć Francji z Japonią i, co bardziej ciekawi polskiego kibica z oczywistych względów: Polski z Iranem. Faworytami w tych rywalizacjach są Trójkolorowi i biało – czerwoni. Tak, mimo porażki w Gdańsku, to nadal kadra Nikoli Grbicia jest stawiana w roli tych, którzy mają zameldować się w półfinale Ligi Narodów. Kupon stawiam w STS-ie.
OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE
Francja vs Japonia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (21.07.2022 r.)
Jest to najbardziej wyrównany ćwierćfinał, gdyż zmierzą się ze sobą drużyny, które po trzech tygodniach zmagań zajęły kolejno czwarte i piąte miejsce. Interesujące jest, że obie reprezentacje tyle samo razy wygrywały, więc i przegrywały w LN 2022. Różnica polega na tym, że Trójkolorowi zdobyli o oczko więcej. Za chwilę przedstawię pozostałe statystyki, a na razie wspomnę, że ich spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00 we włoskiej Bolonii. Faworytem są Trójkolorowi, którzy nie raz i nie dwa sięgali po duże zdobycze na arenie międzynarodowej, zarówno na mistrzostwach świata, Europy, tudzież igrzyskach olimpijskich.
Z kolei Japończycy to zespół, który zbudował się na przestrzeni tego turnieju i mimo, że jest uznawany za silnego gracza w tym sezonie reprezentacyjnym, tak dziś ich przygoda z finałowymi zmaganiami w Bolonii dobiegnie końca. Byli w stanie wygrywać z mocnymi drużynami jak np. z Włochami, Chinami, Argentyną, lecz one były w trakcie przebudowy, dopiero budowania zespołów, a Francuzi wyglądają na będących w doskonałej dyspozycji. Spodziewam się, że dadzą lekcję Japonii podobną do tej, którą zaserwowali Azjatom Brazylijczycy, czyli szybkie zwycięstwo w trzech setach, mimo wygrywania w partiach różnicą dwóch, trzech punktów. Możemy na to utyskiwać, lecz nie ma się, co oszukiwać, że Francuzi są co najmniej o półkę wyżej od swoich rywali, a patrząc na formę obu reprezentacji, niewykluczone, że nawet o dwie.
Statystyczne porównanie reprezentacji Francji i Japonii przed ćwierćfinałowym meczem:
- W 12 meczach Francuzi i Japończycy wygrywali 9 razy, a 3 razy przegrywali.
- O oczko więcej, gdyż 28 punktów uzyskali Trójkolorowi, co dało im 4. miejsce po trzech tygodniach rywalizacji.
- Japonia zajęła 5. lokatę, zdobywając 29 setów, a 18 tracąc. Bilans Trójkolorowych w tym przypadku wynosi 31 do 11.
- W pierwszych partiach zespoły zdobywały wraz z rywalami średnio po ponad 45 punktów. Obu zdarzało się wygrywać np. do 16, czy 14 premierowe odsłony, lecz były to epizodyczne przypadki i to wtedy, kiedy mierzyli się z dużo słabszymi rywalami.
- W pierwszym ich meczu rywalizacja w premierowej odsłonie zakończyła się wynikiem 25:22 na korzyść Trójkolorowych, lecz wynik potwierdza mój typ.
- Na początku turnieju Japończycy wyglądali fenomenalnie w przyjęciu i ataku, zdobywając nawet po 60, a w niektórych meczach nawet 70% skuteczności w tych elementach. Jednak z czasem ich impet wyhamowywał, a Francuzów przyspieszał i to oni dysponują teraz zbliżonymi liczbami.
- Na każdej pozycji znajduje się co najmniej o siatkarską gwiazdę więcej po francuskiej stronie względem japońskiej.
- Francuscy siatkarze dysponują o wiele bardziej kąśliwą zagrywką, gdyż potrafią zarówno potężnie zaserwować jak i wysłać nieprzyjemnego flota do przyjęcia. Z kolei Japończycy głównie wprowadzają piłkę do gry w siłowy sposób.
- W ostatnich 9 meczach Francuzi wygrywali 8 razy, a Japończycy tylko w… 2016 roku!
- We wspomnianych 9 grach 5-krotnie mecze kończyły się wynikiem trzy do zera, 4 razy na korzyść Francji.
- Po 2 razy w ostatnich 9 ich grach rywalizacja kończyła się po 4 i 5 setach. Precyzując 5 ostatnich meczów wygrywali Francuzi do: zera, dwa razy do jednego, po tie-breaku i w czerwcu ponownie po 3 partiach.
- Konfrontowali się ze sobą 19 razy w historii w oficjalnych grach i Trójkolorowi byli lepsi… 17 razy!
Interesujące typy związane z ćwierćfinałowym meczem Francuzów z Japończykami
O tym, że zdecydowanym faworytem są Francuzi najlepiej świadczy kurs wystawiony na to zdarzenie przez bukmachera STS, który wynosi 1.18 względem aż 5.00 na Japończyków. Pierwszymi dwoma ryzykownymi typami jest dla mnie to, że Trójkolorowi wygrają do zera lub jednego. Pierwsza z wycen wynosi 2.20, a druga 3.40. Realniejsza jest opcja numer jeden, lecz nie zapominajmy, że mówimy o grze w ćwierćfinale, do której obie kadry przystępują po ponad tygodniowym odpoczynku i spokojnym treningu. Do tego obie reprezentacje dobrze spisywały się w Lidze Narodów i mimo, że pod koniec rozpędzili się Francuzi, nie można zapominać o tym, czego i w jakim stylu byli w stanie dokonać Azjaci. Dlatego też nie podejmuję się wskazania i patrząc po kursach – nie widzę sensu, by je oznaczać, że mecz skończy się po trzech, czy czterech setach. Tylko kataklizm mógłby sprawić, że Francji zabraknie w gronie półfinalistów, a kursy na dokładnie te dwa zdarzenia wynoszą odpowiednio 2.05 i 2.75. Jeśli już grać ryzykowniej, szedłbym w oznaczenie dokładnego wyniku. Ostatnim typem, który wygląda na za ryzykowny, by zagrać, uważam że po prostu zostanie rozegrany czwarty set. Kurs na to zdarzenie został ustabilizowany na poziomie 1.72.
Moje typowanie związane z ćwierćfinałowym meczem Francji z Japonią
Najkrócej mówiąc, obstawiam że w premierowej odsłonie obie reprezentacje zdobędą więcej niż 45 punktów. Kurs na to zdarzenie wynosi 1.90, w sam raz, by ładnie podbić kupon przed ryzykowniejszym typem, który wiąże się z meczem Polaków. Jak pisałem wyżej, obie reprezentacje lubią zdobywać punkty w premierowych odsłonach. Francuzi wolniej wchodzą w spotkanie, a Japończycy od początku starają się urwać przynajmniej seta. Są znacząco słabsi od dużo mocniejszych ekip jak Francuzi, dlatego też spodziewam się łatwego awansu Trójkolorowych.
Jednak wiemy, że tacy duzi underdodzy lubią postawić się od pierwszej piłki faworytom (jak np. wczoraj Holandia w meczu z Włochami), by udowodnić, że momentami są na ich poziomie. Dlatego też sądzę, że mimo wyższej wyceny, realnym jest, że zespoły w premierowej odsłonie ugrają więcej niż 45 punktów. Dość powiedzieć, że w ich pierwszym meczu Francuzi wygrali pierwszą partię do 22 oczek, a kolejne do 25 i 16. W ostatniej odsłonie zmiażdżyli wymęczonych Azjatów, lecz Japończycy mogli nawet urwać seta, a nawet dwa!
Polska vs Iran: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (21.07.2022 r.)
Goście dzisiejszej rywalizacji zaskoczyli biało – czerwonych w trakcie trwania polskiej części turnieju Ligi Narodów. Wówczas przegraliśmy po emocjonującym tie-breaku. Irańczycy w ostatniej odsłonie byli już znacząco lepsi od Polaków, lecz wówczas w czterech pierwszych partiach mieliśmy widowisko w ERGO Arenie, co się zowie. Czy dziś będzie podobnie? Sądzę, że tak, choć już mniej dramatycznie i na korzyść podopiecznych Nikoli Grbicia. Uprzedzam, że jest to ryzykowniejszy typ względem pierwszego, więc pytanie brzmi, czy ryzykujesz razem ze mną, czy wybierasz tylko pewniejszy typ.
Odnośnie do podjęcia się różnych możliwości, to przed postawieniem kuponu warto również zapoznać się z naszym rankingiem bukmacherów działających w Polsce, by przekonać się, u kogo gra się na najlepszych warunkach. Dodam jeszcze, że tak samo warto sprawdzić moje siatkarskie typowania, by zobaczyć, czy nie idę „w ciemno”, bądź „na żywioł”. Wracając do meczu Polski z Iranem, sądzę że to nasi reprezentanci zmierzą się ze Stanami Zjednoczonymi o finał tegorocznej edycji Ligi Narodów, z tym że dziś czeka nas już mniej nerwowe spotkanie względem ostatniej konfrontacji z Irańczykami.
Statystyczne porównanie reprezentacji Polski i Iranu przed ćwierćfinałowym meczem:
- Polska w 12 meczach wygrała 10 spotkań, a Iran triumfował 7-krotnie.
- Biało – czerwoni ugrali 33 partie a straciło ich 10; z kolei Irańczycy legitymują się bilansem: 22:19.
- Pozwoliło to Polakom zająć 2. miejsce, a Irańczykom dopiero 7. lokatę po trzech tygodniach rywalizacji w Lidze Narodów.
- Obie kadry mierzyły się ze sobą 25 razy w oficjalnych grach i 15-krotnie z triumfu cieszyli się Polacy.
- W ostatnich 10 meczach oba zespoły zwyciężały po 5 razy, z tym że Polacy ostatni raz w 2021 roku, a Irańczycy 5 lipca.
- W ostatnich 10 grach ich mecze kończyły się 5 razy wynikiem do zera, a także 3-krotnie po tie-breaku – w tym w dwa razy w ostatnich dwóch meczach.
- Patrząc na ogłoszone obie kadry na finałowy turniej, więcej siatkarskich gwiazd znajduje się po polskiej stronie siatki.
- Patrząc na statystyki, lepszym przyjęciem i skuteczniej w ataku jak i punktowym bloku prezentują się biało – czerwoni.
- Patrząc na ich poszczególne mecze, a w szczególności, obie reprezentacje z poszczególnymi rywalami przeważnie zdobywały więcej niż 43 punkty, choć u Irańczyków ta statystyka wynosi 44 punkty a przez chwilę była nawet na poziomie 45 oczek.
- Częściej mecze Irańczyków kończyły się po większej ilości setów niż trzech.
Interesujące typy związane z meczem Polski z Iranem w ćwierćfinałowym meczem:
Za faworyta przez bukmacherów i siatkarskich ekspertów są uznawani Polacy, na których STS przygotował wycenę na poziomie 1.22 względem 4.30 na Iran. Również sądzę, że to nasi reprezentanci będą mogli cieszyć się z triumfu i obmyślać plan na pokonanie reprezentantów Stanów Zjednoczonych. Irańczycy w Gdańsku walczyli o życie, a my przystępowaliśmy do tamtej rywalizacji jako kadra, która już miała zapewniony awans. Dlatego też to Irańczycy grali praktycznie cały czas pierwszym składem, a Nikola Grbić rotował, sprawdzał, o czym najlepiej świadczy fakt, że przy nerwowych końcówkach, gdzie był wynik np. 20:18 na korzyść Iranu wprowadzał Karola Butryna, czy Jana Firleja – choć częściej pierwszego z wymienionych.
Dlatego nawet typ, że reprezentacje zdobędą więcej niż 177.5 punktu, na który mamy wycenę na poziomie 1.90 wygląda na realny do wejścia, lecz ryzykowny. Podobnie, jak postawienie na to, że ponownie w ich rywalizacji zostanie rozegrany tie-break. Byłby to już trzeci z rzędu, więc nie dziwi kurs na poziomie 6.00. Za ryzykownym do postawienia według mnie jest również ten, który „mówi”, że Polska wygra do zera, choć na niego wycena wynosi 2.40, czyli mniej od tego, co gram od siebie.
Moje typowanie związane z meczem Polski z Iranem w turnieju finałowym w Lidze Narodów 2022
Dziś już stawka jest większa niż w starciu w ERGO Arenie, także nie będzie już rotowania, poszukiwania. Dlatego też jestem pewien, że optymalny skład Polaków przejedzie się po Irańczykach, którzy pokażą wolę walki, zwłaszcza w pierwszym lub drugim secie. Zaznaczam, że Polska wygra z Iranem 3:1, gubiąc właśnie jedną z pierwszych partii. Później wszystko już będzie układać się po myśli biało – czerwonych, identycznie jak miało to miejsce w przypadku wczorajszego meczu Stanów Zjednoczonych z Brazylią. Kurs na mój typ został ustabilizowany na poziomie 3.30, w sam raz, by ozdobić kupon i ładnie zarobić. Odnośnie do finansowego aspektu grania u bukmacherów, polecam Ci sprawdzić również nasz BONUS związany ze stawianiem typów w STS-ie, byś mógł skorzystać z zabezpieczenia przed obstawieniem.
Propozycja kuponu:
fot. Piotr Matusewicz/PressFocus
Doświadczenie Z branżą sportową związany jestem od blisko 10 lat. Początki, pierwsze wprawki publikowałem na stronie viscaelbarca.pl. Z czasem było ich popełnianych coraz więcej i więcej. Po ponad czterech latach nastąpiło przejście, a w zasadzie poszukiwanie kolejnej redakcji, w której byłaby okazja zagrzać miejsce na dłużej. Z tej okazji pojawiały się me teksty na takich stronach jak FCBarca.com, handballnews.pl oraz WP SportoweFakty. Jednak ciągle czegoś brakowało i stąd też nastąpiła decyzja, by dalej poszukiwać swego miejsca. Dlatego też w 2020 r. zgłosiłem się do redakcji Zagranie.com przedstawiając swój pomysł na działanie. I tak oto publikuję tu zarówno teksty i przeprowadzone wywiady z licznymi sportowcami z przeróżnych dyscyplin. Wykształcenie Jestem absolwentem V Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku - z którego notabene pochodzę - jak i kierunku "Dziennikarstwo i komunikacja społeczna" realizowanego na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. W swojej pracy licencjackiej odnosiłem się do reakcji na sytuację kryzysową w takich klubach jak Wiśle Kraków i Ruchu Chorzów. Obecnie jestem w trakcie następnych studiów licencjackich, również na UMK. Tym razem wybór padł na kierunek o nazwie: "Lingwistyka praktyczna i copywriting". Zainteresowania W największym stopniu wolny czas poświęcam zgłębianiu wiedzy na temat tego, co słychać w świecie MMA, kickboxingu oraz siatkówki. Następnymi dyscyplinami, do których mi najbliżej, to: Formuła 1, piłka ręczna i skoki narciarskie. Pozostałymi interesuję się dopiero wówczas, kiedy dochodzi do mistrzostwo, czy to Europy, czy świata, igrzysk olimpijskich, czy tym podobnych zawodów.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: