Podwójne poniedziałkowe emocje z Ekstraklasą i szansa na 250 PLN!
Typy na mecze Piast – Radomiak i Zagłębie – Lechia to dzisiejsze propozycje. Nietypowo, choć już w tym sezonie sytuacja nie zdarza się pierwszy raz, że w poniedziałek będziemy mieli aż dwa mecze. I choć to spotkania drużyn z dolnych rejonów tabeli, to o atrakcje możemy być pewni. Każda z tych ekip wie, że stać ją na lepszą grę, a trzy z nich awansowały w Pucharze Polski, co może dać zaczyn do marszu w górę ligowego zestawienia. Co przygotowałem na poniedziałek? O tym poniżej, a gramy dziś w forBET, w którym zakład bez ryzyka to kwota aż 1200 PLN!
1200 zł bez ryzyka (zwrot na konto bonusowe) + 100% do 2080 zł od 2. depozytu + 30 dni bez podatku! PROMOCJA NA EURO 2024: 2000 PLN od depozytu + faza grupowa bez podatku
1200 zł bez ryzyka (zwrot na konto bonusowe) + 100% do 2080 zł od 2. depozytu + 30 dni bez podatku! PROMOCJA NA EURO 2024: 2000 PLN od depozytu + faza grupowa bez podatku
Piast Gliwice vs Radomiak Radom (24.10.2022, 18:00)
W Gliwicach sezon zaczął się źle, a po tym jak Piast wydobył się z dołka i widać było zalążek jakiejś serii, to znów zaczęły się problemy i teraz podopieczni Waldemara Fornalika mają już sześć spotkań z rzędu bez zwycięstwa w lidze. Na osłodę pozostał Puchar Polski, w którym nie bez problemów mistrzowie Polski z 2019 roku awansowali do kolejnej rundy. Po 90 minutach ze Stalą było 0:0 i dopiero dogrywka przyniosła pożądany efekt. Pomogła na pewno czerwona kartka dla rywala, ale trzy gole w tym czasie i tak mogą imponować. W Ekstraklasie ekipa z Górnego Śląska już tak skuteczna nie jest, ale i Radomiak bramkostrzelny nie jest. Obie ekipy dzieli w tabeli pięć punktów, ale bilans bramkowy mają identyczny. Dwa bezpośrednie mecze poprzedniego sezonu kończyły się remisami – wiele wskazuje, że remis może zadowolić jednych i drugich. Kod promocyjny forBET: ZAGRANIE to opcja do lepszej oferty powitalnej niż standardowa – sprawdź na naszej stronie co możesz zyskać!
Statystyki:
- Piast i Radomiak mają identyczny bilans bramkowy – 13:16
- Obie drużyny dzieli jednak pięć punktów i cztery pozycje w ligowej tabeli
- Piast nie wygrał siedmiu kolejnych meczów (licząc remis w 90 minutach w Pucharze Polski)
- Radomiak i Piast tylko cztery razy w tym sezonie zagrały na więcej niż 2,5 gola w meczu
- Oba mecze w poprzednim sezonie między tymi drużynami kończyły się remisem
- Najskuteczniejsi zawodnicy obu drużyn mają tylko cztery gole, przy czym Wilczek trzy z nich zdobył w jednym meczu, a Maurides dublet ustrzelił w poprzedniej kolejce
- Piast to drużyna, która oddaje najmniej strzałów w lidze – średnio 9,54 na mecz
- W meczach Piasta tylko cztery razy padał BTTS, w przypadku Radomiaka to o jeden mecz więcej
Co typuję?
W tej parze nie spodziewam się zbyt wielu bramek. Piast i Radomiak to drużyny, które zdobyły tylko 13 bramek w tym sezonie, nie mają w swoich kadrach zawodników, którzy by w tej kampanii brali ciężar strzelania goli na swoje barki, a patrząc na to jak wyglądają ostatnie tygodnie w lidze obu drużyn, to o nagłe przełamanie skuteczności może być trudno. Piast zdobył trzy gole w pięciu ostatnich ligowych meczach, a Radomiak w tym samym czasie zdobył tylko o jednego gola więcej. Gra na under 2,5 gola w tej parze wydaje się być rozsądna, a w tym sezonie mecze powyżej tej linii w przypadku obu ekip to rzadkość. Kurs w odniesieniu do przeszłości, prawdopodobieństwa jakie występuje w przypadku tego typu wydaje się być dobry do gry w AKO.
Typuj mecze Ekstraklasy w forBET! Załóż konto i zgarnij zakład bez ryzyka aż do 1200 PLN!
Zagłębie Lubin vs Lechia Gdańsk (24.10.2022, 20:30)
Gdyby obie drużyny były w formie, to moglibyśmy mówić o tym, że zmierzą się ekipy które walczą o ligowe podium. Od niego jednak i Zagłębie i Lechia są bardzo daleko, a celem na najbliższe tygodnie dla obu klubów powinno być jak najszybsze oddalenie się od strefy spadkowej. Biało-Zieloni wciąż się w niej znajdują, a Miedziowi są tylko pięć punktów nad kreską, co na pewno nie pozwala spać spokojnie. Flavio Paixao mimo że już najlepsze lata ma za sobą, to wciąż jest liderem Lechii z pięcioma trafieniami w sezonie, a Zagłębie ma poważny kryzys strzelecki – to zaledwie 12 goli w sezonie. Mniej ma tylko… Lechia. Zanosi się na to, że i tutaj bramek możemy nie uświadczyć.
Statystyki:
- Lechia znajduje się w strefie spadkowej Ekstraklasy – zajmuje 17. miejsce z czterema punktami straty do bezpiecznego miejsca
- Pięć punktów przewagi nad szesnastą Koroną ma Zagłębie i dzisiejszy mecz może zacieśnić dolne rejony tabeli
- Lechia wygrała tylko dwa mecze w tym sezonie
- Gdańszczanie stracili 24 gole – najwięcej ze wszystkich ligowców
- Zagłębie w środku tygodnia odpadło po dogrywce z Pucharu Polski z Motorem Lublin, co przedłużyło serię bez wygranej do trzech spotkań
Co typuję?
W tym spotkaniu celuję w małą liczbę celnych strzałów. Za portalem ekstrastats.pl, który bardzo szczegółowo monitoruje naszą ligę pod tym kątem – Lechia jest w dolnych rewirach tabeli złożonej z celnych strzałów – to zaledwie średnia 3,75 na mecz. Zagłębie w ostatnich potyczkach ma problemy z kierowaniem piłki w stronę bramki: z Motorem w 90 minutach to trzy celne strzały, wcześniej w dwóch ligowych meczach to łącznie sześć uderzeń w światło bramki. Lechia generalnie ma problem w ataku, bo jeśli ledwo dychający już Paixao wciąż przewodzi i strzela połowę goli całej drużyny, to jednak jest coś nie tak. Miedziowi nie mają takiego lidera, a trójka Bohar, Dolezal, Adamski mają po dwa strzelone gole. Obawiam się, że poza walką o przetrwanie, o oddalenie się od tych świecących na czerwono w tabeli miejsc, jakości w tym meczu może zabraknąć.
Zarejestruj się z naszym kodem i zgarnij solidny bonus do forBET!
fot. PressFocus
Doświadczenie: Z mediami związany od 2013 roku, gdy dołączyłem do lokalnego Radia Konin. W swoim rodzinnym mieście byłem też redaktorem prowadzącym dział sportowy w Przeglądzie Konińskim. Współpracowałem z agencją socialnet, która obsługiwała najpopularniejszych polskich piłkarzy tamtego czasu m.in: Jakuba Błaszczykowskiego, Łukasza Piszczka, Łukasza Fabiańskiego, ale też prowadziłem komunikację klubu Medyk Konin i wiele więcej. Na zagranie.com od 2020, a od 2022 także w telewizji WTK. Wykształcenie: Próbowałem w liceum trochę matematyki i geografii, na studia ruszyłem na ekonomię na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, ale skończyłem ostatecznie dziennikarstwo, do którego ciągnęło mnie od małego. Po dziennikarstwie wróciłem na UEP i ukończyłem także kierunek menedżer sportu, bo wokół sportu kręci się moje życie. Zainteresowania: Sport, sport i jeszcze raz sport. Od snookera i darta po piłkę nożną czy lekkoatletykę. W dzieciństwie zamiast bajek oglądałem kanały sportowe, ale też czynnie grałem w czasach juniorskich w piłkę ręczną czy siatkówkę. Poza tym lubię city-breaki, a gdy bywałem dość regularnie przed pandemią w Anglii, to nie mogłem nie wpaść na mecze Premier League. Na pytanie morze czy góry - zawsze odpowiem góry - zarówno zimą na narty, jak i latem na szlaki.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: