Piraci czy Lwy? Gramy o 401PLN!
Ostatnie dwa kupony w tym miesiącu bez powodzenia. Brakuje trochę szczęścia, lecz mam nadzieję, że dziś się to zmieni. Przed nami spotkanie w Szwecji, Eliminacje Drużynowych Mistrzostw Polski Par Klubowych, które odbędą się w Gnieźnie, Rzeszowie oraz Zielonej Górze i 3 runda Par Klubowych w Premiership. Jakby nie patrzeć to na czwartek tego ścgania trochę będzie, także nie pozostaje nic innego jak skleić jakiś kupon. Czy Polacy w barwach Lejonen się w końcu przebudzą? Kto zrobi największe show w DMPPK? Mam nadzieję, że pogoda nie przeszkodzi i bez problemu każde zawody się odbędą. Zapraszam do przeczytania mojej lektury!
OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE
Piraterna Motala – Lejonen Gislaved: typy i kursy bukmacherskie (07.07.2022)
Przed nami bardzo ciekawe spotkanie w lidze szwedzkiej. Piraterna Motala będzie podejmować przed własną publicznością zespół Lejonen Gislaved. Terminarz jest tak ułożony, że w tym tygodniu dla gospodarzy jest to pierwszy mecz, natomiast goście we wtorek również byli na delegacji w Eskilstunie, gdzie mimo wszystko przegrali 48:42 będąc faworytem. Dziś kolejne trudne zadanie przed Lwami, którzy zameldują się w Motali, która w końcu będzie musiała się przełamać. Jest to trudne zadanie, ponieważ nie zdobyli żadnego punktu do tabeli od 4 spotkań, ale dokonane roszady w składzie i własne podwórko mogą to nadrobić. Niestety Piotr Pawlicki, mający wystąpić z numerem pierwszym będzie jednak jako ZZ. Trzeba przyznać, że jest to osłabienie, ale mimo to Piraci są w stanie załatać taką dziurę. Musimy zauważyć, że Motala to typowy zespół własnego toru. Jak dotąd rozegrali w tym sezonie 4 spotkania a wygrali 3. Nie zdołali zwyciężyć z Indianerną Kumla, ale nie da się wygrać jeśli trzech zawodników łącznie zdobywa 2 punkty. Dziś nie zobaczymy Nowaka ani Liljekvista, którzy przywozili same zera. Mamy za to powracającego T.H. Jonassona, który może nie będzie mega wzmocnieniem, lecz jestem pewny, że jakieś punkty dowiezie do mety. Ostatnio nie widzimy go na polskich czy szwedzkich torach, dlatego że zmaga się z depresją. Liczę, że stały uczestnik Grand Prix w 2015 roku wróci jeszcze do świetnej formy. Nie można zapomnieć o trójce liderów Motali. Mam tutaj na myśli Vaclava Milika, który na własnym torze radzi sobie bardzo dobrze. Jego średnia to 2 pkt na bieg. Jonas Seifert-Salk to Duńczyk, któremu nie wychodzą mecze na wyjazdach, gdzie notuje słabe występy. Jeśli jednak występuje przed właśną publicznością to jest o wiele lepiej (1,93). Może być to kolejny mocny punkt zespołu. No i na koniec zostawiłem Oskara Fajfera. Polak jeżdżący na co dzień w 1. lidze żużlowej w barwach Startu Gniezno, w Szwecji spisuje się kapitalnie. Na pewno lepiej niż w swoim mieście, gdzie został wychowankiem. Jest to jednak spowodowane w głównej mierze torem, który nie jest robiony pod zawodników. Oskar w ostatnim wywiadzie wypowiadał się, że nie lubi jazdy na betonie, który ostatnimi czasy, często występuje w Pierwszej Stolicy Polski. Nie ma tam ścieżek z których mógłbym wyprzedzać, co bardzo irytuje Fajfera. W Elitserien są zupełnie inne owale, które na ten moment bardziej mu odpowiadają, co widać po wynikach. Jeśli Faja przywozi tutaj 0 lub 1 pkt to jest to duże zaskoczenie.
Z racji, że Piotr Pawlicki, który będzie dziś jako ZZ i ma najwyższą średnią w zespole to może być zastępowany przez każdego z drużyny Motali, tak więc trójka z w/w zawodników spokojnie pojedzie prawdopodobnie 6 razy. Oczywiście trzeba jeszcze przypomnieć o Kangurze – Luke Becker, który zajmuje dziś posadę rezerwowowego. To kolejny plus gospodarzy, ponieważ zawodnik Orła Łódź z polskiej ligi ostatnio widać, że się trochę przebudzić i jego jazda jest co raz lepsza.
Jeśli chodzi o Lejonen to szczerze mówiąc jestem zaskoczony bardzo słabym meczem dwa dni temu w Eskilstunie (przegrana 48:42). Oczywiście nie mam tutaj na myśli Bartosza Zmarzlika, który zakończył zawody z kompletem punktów. Jeździ on w innej lidze i dziś w Motali również przewiduję, że nie będzie inaczej. Postawa jego kolegów z drużyny zostawia jednak wiele do życzenia. Kubera czy Dudek nie są aż tak skuteczni jak w lidze polskiej. W dodatku zabraknie dziś Jakuba Miśkowiaka i Maksyma Drabika. W ich miejsce zobaczymy Oliviera Berntzona oraz nowy nabytek Lejonen Gislaved – Daniela Kaczmarka, który nie pokazał nic specjalnego w ostatnim meczu. Jako rezerwowych zobaczymy Mathiasa Thoernbloma oraz Caspera Henrikssona. Młodszy Szwed też jakby zgasł i myślę, że też może mieć lekki problem nawet z Rasmusem Brobergiem.
Co obstawiać?
Oprócz Zmarzlika, który jest mocnym pewniakiem w drużynie gości to Kubera, Dudek czy Berntzon to zawodnicy od których również wymaga się dwucyfrówek. Rzeczywistość jest jednak inna i pokazuje nam, że zdarza się to dość rzadko. Dziś w Motali Lejonen czeka kolejny ciężki mecz. Uważam jednak, że Piraterna, która w końcu musi odbić się od dna to zrobi i pokaże, że mimo problemów w postaci braku Pawlickiego i Jamroga może pokonać taki zespół jak Lwy z Gislaved. Ja jednak podpieram się jeszcze remisem. Kurs na to zdarzenie wynosi 3.04 i jest fajną opcją na singla. Uważam, że nie można bać się gry wysokich kursów tak jak w tym przypadku. Możliwość takiego zakładu macie w STS, gdzie za założenie konta czekają bonusy na start! Mam nadzieję, że tym razem nie będzie żadnego pecha w postaci defektu, wykluczeń, taśm czy kontuzji, któregoś z podstawowych zawodników. Liczę na wyrównane spotkanie, ale jednak zakończone jednym punktem więcej dla Motali. Życzę wszystkim zielonych kuponów!
fot. Pressfocus
Mam na imię Piotr. Jestem pasjonatem żużla, którym interesuje się od dziecka. Moją ulubioną drużyną jest Start Gniezno. Oprócz tego jestem zagorzałym fanem Counter Strike'a, którego oglądam i gram od 2013 roku.
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: